L'Oreal Paris, Studio Line, Hot Liss (Krem wygładzający na gorąco)

Krem jest bardzo wydajny, bardzo ułatwia stylizację na gorąco, prostowanie włosów, ładnie pachnie, zapobiega puszeniu się włosów. Włosy wyglądają na zdrowe, są miękkie i delikatne.

Już jakiś czas temu go miałam, dość dawno. Wtedy częściej prostowałam włosy. Ja nakładałam go bardzo mało i to wystarczyło. Dlatego uważam produkt za wydajny, bo starczał mi na ponad rok. Na pewno włosy się po nim szybciej i lepiej prostowało.Efekt prostych, gładkich włosów utrzymywał się dłużej, nawet mimo mrzawki na dworze. Podoba mi się jego zapach. Mi nie sklejał zbytnio włosów, bo nakładałam go naprawdę mało. Trzeba uważać z dozowaniem tego typu produktów, żeby włosy nie wyglądały na tłuste.

Z początku całkiem nieźle wygładzał moje włosy, ale niestety po dłuższym czasie moje włosy uznały, że nie robi na nich wrażenia - po prostu przestał działać. Włosy zaczęły być szorstkie i niezbyt miłe. Kiedyś stosowałam go z szamponem również L'Oreala i wtedy dział nieco lepiej, ale też nie na długo. Moim zdaniem dobrze zapobiega puszeniu się i ewentualnie w takim przypadku mogę go polecić.

Mam mieszane uczucia co do tego produktu.

Z jednej strony fajnie bo jeszcze czegoś takiego nie miałam. Włosy sa idealnie wyprostowane i ten efekt utrzymuje się bardzo długo(po zwykłym prostowaniu zaczynają mi się wywijać) nawet do następnego dnia.
Fajne jest to że włosy wyglądają wtedy na zdrowe, nie odstają żadne krótsze włoski i sprawiają wrażenie jakby nigdy nie były traktowane wysokimi temperaturami.
Muszę przyznać że po zastosowaniu tego kremu są miękkie i delikatne.

Jednak z drugiej strony nie jestem do końca pewna czy jest on bezpieczny dla moich włosów.
Efekt po wyprostowaniu jest piorunujący ale jak już umyje włosy to wydaje mi się że nie są w najlepszej kondycji.
Nigdy nie miałam z tym problemu s teraz zauważyłam rozdwojone końcówki i połamane pasma.

Niestety coś za coś ale nie wiem czy nie wolę mieć swoich naturalnych fal niż zniszczonych włosów.

Uzywalam go, gdy jeszcze prostowalam wlosy, i wspominam go dosc sredniawo. Nie wykazywal zadnej wartosci dodatniej, poza wydajnoscia. Wystarczyla ilosc wielkosci orzecha laskowego na pokrycie moich poldlugich wtedy wlosow. Mial konsystencje kremu, dosc gesta, nie splywal podczas nakladania i byl wygodny w uzyciu.

Nie zauwazylam jakiejs niesamowitej korzysci z uzywania go. Ani nie wzmacnial/przedluzal dzialania prostownicy, ani nie nawilzal. Mogl byc na dobra sprawe zastapiony pierwszym lepszym jedwabiem badz odzywka bez splukiwania.

Dla mnie byl produktem-widmo. Dobrze, ze byl, ale zycie moich wlosow nie stracilo na wartosci po zrezygnowaniu z niego. Nie kupilabym ponownie.

Już jakiś czas temu go miałam, dość dawno. Wtedy częściej prostowałam włosy. Ja nakładałam go bardzo mało i to wystarczyło. Dlatego uważam produkt za wydajny, bo starczał mi na ponad rok. Na pewno włosy się po nim szybciej i lepiej prostowało.Efekt prostych, gładkich włosów utrzymywał się dłużej, nawet mimo mrzawki na dworze. Podoba mi się jego zapach. Mi nie sklejał zbytnio włosów, bo nakładałam go naprawdę mało. Trzeba uważać z dozowaniem tego typu produktów, żeby włosy nie wyglądały na tłuste.

Używałam produktu jako odżywki;) Pięknie pachnie i chroni Nasze włosy przed działaniem suszarki, prostownicy. Włosy ładnie się świecą, błyszczą- o tak;) Włosy mają zdrowy wygląd;)

Produkt dosc dobry, wygladza wlosy, zmiekcza je, nie potrafie ocenic, czy chroni przed cieplem prostownicy lub suszarki. Ma ladny zapach, nablyszcza wlosy. Trzeba jednak oszczednie go nakladac, w przeciwnym razie jest ryzyko uzyskania efektu "tlustych strakow".

Produkt używałam za młodu. Włosy w miarę chronił, jednak i tak uległy zniszczeniu :( Być może przez to, że zbyt często traktowałam je prostownicą... Myślę, że bardzo nadaje się dla osób, które prostują włosy rzadko.

+ śliczny zapach,
+ łatwo dostępny,
+ zapewnia ochronę,
+ troszkę wygładza.

- skleja włoski i ciężko wydobyć końcówkę.

Pomimo zalet, nie kupię więcej, bo nie lubię babrania się, wolę wersję spray\'owe ;) Po za tym jest wiele produktów o wiele lepiej spełniających się w tej roli, np. olejki.

Używam tego produktu od: kilka miesięcy używałam
Ilość zużytych opakowań: jedno

Szczerze przyznaję, że ten krem zwrócił moją uwagę i nie przypominam sobie, aby używała do tej pory czegoś lepszego…
+wspomaga proces prostowania
+chroni włosy przed uszkodzeniami i wysoką temperaturą
+nadaje wyprostom włosom blasku
+zapobiega sztywnieniu końcówek
+można zapomnieć o efekcie „siana”, suchych strąkach, porozdzielanych końcówkach!
+bardzo wydajny produkt
+ładny zapach
+nie skleja włosów, ułatwia rozczesywanie
+działa nawilżająco, regenerująco


Używam tego produktu od: 4 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Krem kupiłam dosyć niedawno, a już jestem zachwycona efektem. Mam nadzieję, że nie nic się nie zmieni po dłuższym stosowaniu. Fryzura jest bardzo trwale wyprostowana, a włosy nie są pozbawione energii – wręcz przeciwnie, są lekko uniesione, pełne blasku i świeżości przez cały dzień. Oprócz tego zapach kremu jest świetny i utrzymuje się na włosach w ciągu dnia. Prostownica nie niszczy tak włosów, bo krem redukuje przesuszenie i sprawia, że włosy wyglądają na nawilżone. Polecam, świetny dodatek do codziennej stylizacji.

Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Krem jest praktycznym wynalazkiem dzięki, któremu moja fryzura zachowuje trwały wygląd i świeżość aż do wieczora. Moja praca jest dosyć wymagająca i nie mam czasu w ciągu dnia na poprawianie fryzury. Ten krem robi to za mnie ;-)

+włosy wyglądają świeżo cały dzień
+łatwiej się rozczesują
+krem sprawia, że włosy są podatne na stylizację
+opóźnia się czas przetłuszczania się włosów
+wydajne opakowanie
+korzystna cena
+kremowa konsystencja (nawilża i odżywia końcówki)
+wygodna aplikacja
+ nie trzeba używać lakieru
+ chroni włosy przed wysoką temp – włosy nie niszczą się tak bardzo pod wpływem m.in. prostownicy
+ładny zapach


Używam tego produktu od: grudnia 2014
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1