Bourjois, Maxi Frange Mascara (Tusz wydłużający i pogrubiający)

Nie,nie,nie jeszcze raz nie!

Plusy:
brak.

Minusy-
-Skleja rzęsy
-robi mnóstwo gród
-za szybo zasycha
-szczotka jest beznadziejna po paru dniach zrobiła się cała w grudkach!

Używam tego produktu od: 1 tygodnia
Ilość zużytych opakowań: pół

To był mój pierwszy tusz "z wyższej półki", kilka lat temu, za pierwsze własne pieniądze.
I...niestety - rozczarowanie na całego. Okazało się, ze działa o wiele słabiej, niż wszystkie mascary za kilkanaście złotych, których wczesniej używałam.
Baza w tym tuszu to nieporozumienie zupełne - ma dość paskudny kolor, który nie do końca daje się zakryć czarna mascarą. Zlepia rzęsy, zamiast je ładnie pogrubic.
Sama mascara jako tako - po prostu maluje rzęsy na czarno, bo żeby specjalnie wydłużała czy zagęszczała - nie powiem.
Pamiętam, że po tej wpadce zakupowej długo miałam awersję do droższych tuszy, nie kupowałam nawet, kiedy już było mnie stać. Dopiero po pewnym czasie znalazłam perełki wśród mascar ze średniego i wyższego segmentu cenowego.


Używam tego produktu od: kilka lat temu kupiłam 1
Ilość zużytych opakowań:1 i to nie do końca

Ten tusz to porazka Bourjois! Biala baza wogole nie wydluza rzęs, za to perfekcyjnie je zlepia! Czarny tusz jej nie pokrywa, czego skutkiem sa czarno-białe, posklejane rzesy. Sam czarny tusz daje bardzo naturalny efekt,i po okolo godzinie zaczyna sie kruszyc. Szkoda pieniędzy!

Uzywam tego produktu od-kilka miesiecy temu uzywalam przez okolo 1 tydzien, codziennie.
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Porażka. Nie wydłuża, nie pogrubia tylko skleja rzęsy. Pomysł bazy i tuszu zupełnie nietrafiony. Sama baza wydaje się ok ale po pomalowaniu pociągniętych bazą rzęs jest masakra - rzesy sklejone w trzy okropne kępki.
Bez bazy efekt za to bardzo mizerny. Nie polecam.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Najgorszy tusz do rzes jaki do tej pory mialam! A mialam ich juz chyba setki. Jak zwykle zaciekawiona sprobowalam czegos nowego i jak zwykle sie przekonalam ze to blad.

zalety:
NIE MA ZADNYCH

wady:
* skleja rzesy
* nie wydluza
* nie pogrubia
* nie zwieksza objetosci
* schnie w tempie natychmaistowym
* beznadziejna szczoteczka

ogolnie nigdy w zyciu juz go nie kupie, szkoda pieniedzy i zniszczonych rzes

Używam tego produktu od:2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:1

Baza jest ok, fajnie wydłuża. Tylko co z tego skoro szybko schnie a czarny tusz nie jest w stanie jej dokładnie pokryć. Efekt to pozlepiane rzęsy o dziwnym odcieniu (nie wiedziałam, że istnieje kolor brudny-czarny :-/ ) Konstrukcja opakowania to porażka. Czarny tusz dosłownie wylewa się na szczoteczkę, opakowanie nie ma "tego czegoś" co ogranicza osiadanie na niej tuszu. Chyba nie ma sensu kombinować "sam tusz" czy "baza z innym tuszem" skoro można sobie kupić COKOLWIEK innego.

Używam tego produktu od: używałam 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1

Muszę się porządnie zastanowić, czy warto kupować ten tusz tylko i wyłącznie ze względu na bazę.. Tusz kupiłam mniej więcej rok temu. Czarna część się już dawno skończyła, ale ja nie lubię wyrzucać tuszy :-) Niedawno odkopałam zachomikowany produkt i użyłam bazy pod ukochany tusz Gosh Show me volume. Efekt był niesamowity, wyrazisty, rzęsy mocno podkręcone. Cudo :-) Baza cudownie rozdziela, wydłuża i podnosi rzęsy do nieba. Na taki efekt czekałam od dawna, testując mnóstwo tuszy.. Szkoda,ze nie można kupić bazy solo :-)

Używam tego produktu od: ponad rok
Ilość zużytych opakowań: jedno

Bardzo lubie kosmetyki Bourjois, ale dotychczas nie zdarzyło mi sie kupic zadnego tuszu do rzes tej firmy.

Maskara Maxi Frange to moj pierwszy tego typu zakup i musze przyznac,ze jestem srednio zadowolona.
Z jednej strony, biala baza ze swietnym grzebyczkiem, doskonale rozczesuje rzesy i rzeczywiscie je pogrubia i wydluza, ale szczota ( bo ciezko mi to nazwac szczoteczka...) od tuszu do rzes to jest jakies nieporozumienie ! Aby moc korzystac z produktu, po nalozeniu bazy, uzywam innego tuszu do rzes, dzieki czemu efekt jest naprawde dobry. Uwazam jednak,ze te "grabie" dolaczone do tuszu, to gruba (dosłownie) pomylka, przez ktora nie mozna w pelni cieszyc sie zakupem.
Mam dosc geste i dlugie rzesy, ktore latwo poddaja sie dzialaniu roznych rodzajow tuszow i szczoteczek, ale ta miotla z maskary Bourjois to dla mnie za wiele ;o)

Pozdrawiam
twiggy001Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: niepełne 1

Zdecydowanie najlepszy tusz jaki miałam do tej pory, pięknie wydłuża rzęsy, dodatkowo dając efekt "dramatic look". Na początku nie byłam do niego przekonana, ale po kilku nałożeniach nabrałam wprawy i efekty są świetne! Naprawde nie warto się zniechęcać pierwszymi niepowodzeniami:)

Używam tego produktu od:3 tygodni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

tusz okazał się totalną porażką, stosowanie grzebyka wymaga wprawy biala baza źle nakłda sie na rzesy a tusz nie jest w stanie pokryć białych rzęs, efekt straszny posklejane biało czarne rzęsy , na dodatek szybko wysycha w opakowaniu

Używam tego produktu od:przez 1 m-c
Ilość zużytych opakowań:1

W 100% zgadzam się z 2 poprzedniczkami.
Albo sam tusz, albo baza+inny tusz

Kupiłam go, bo nie było Coup the Theatre!, z którego byłam zadowolona.
No i niestety pudło. Naprawdę trzeba się nieźle namachać, żeby rzęsy nie były posklejane.

Na szczoteczkę nabiera się, za dużo tuszu (faktycznie, zaglądałam do środka i nie ma tego "urządzenia" :P, które powinnno zbierać nadmiar tuszu przy wyciąganiu szczoteczki)
ale paradoksalnie nie da się nim pokryć białej bazy.
Tzn mnie się to nie udaje, ale zapewniam, dużo nad tym pracowałam :P

ogólnie: jestem na nie :D

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: pierwsze niecałe

Wymiankowa zdobycz. Baza jest świetna, wydłuża i pogrubia rzęsy. Sam tusz jest całkiem ok, moich dosyć długich i raczej gęstych rzęs sam w sobie nie skleja. Niestety w połączeniu wypada już trochę gorzej. Trudno nim dokładnie pokryć bazę (ciągle prześwituje ta biel) a jak już się uda to po długich zmaganiach (czytaj baza - tusz-rozczesać-tusz-rozczesać-tusz-rozczesać-i tak kilkakrotnie). Może wygląda to ok (po 100krotnym rozczesywaniu rzęs w trakcie pokrywania bazy, inaczej poskleja na maxa). Ale rano nie mam na to czasu. Innymi słowy albo sam tusz albo baza + inny tusz.

Używam tego produktu od: kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1