Collistar, Fondotinta Superidratante Effetto Seta (Podkład nawilżający Jedwabisty efekt)

Najlepszy podkład, jaki do tej pory miałam. A miałam wieeeeeele. Wyparł mój dotychczasowy ideał La Roche Posay Unifiance, którego zresztą nie można już dostać. Zresztą nie rozpaczam - mam nowy ideał.
Zatem co daje ten podkład?
- Nie wysusza skóry, nie podkreśla suchych skórek, nie zostawia suchych placków w bardziej przesuszonych partiach twarzy. Czy ma właściwości nawilżające? Nie wiem, jako posiadaczka suchej skóry i tak smaruję ją odżywczymi, pół- lub tłustymi kremami. Ale nie robi krzywdy - to mogę stwierdzić bez wątpliwości.
- Ładnie wyrównuje koloryt twarzy, całkiem nieźle kryje - drobne przebarwienia i mniejsze wypryski schowa bez problemu.
- Jest trwały, spokojnie wytrzymuje cały dzień, nie ściera się i nie spływa nawet podczas intensywnego treningu.
- Nie robi się dziwny pod koniec dnia - z innymi podkładami miałam ten problem, że późnym popołudniem skóra była już lekko przesuszona i podkład "prześwitywał" w co bardziej suchych miejscach. W wypadku Collistara nic takiego nie ma miejsca, skóra jest cały czas aksamitna, a podkład cały dzień wygląda tak samo. Może jednak ma te jakieś właściwości nawilżające :)
- Kolor i dopasowanie do lica - świetne, jako blada twarz mam zwykle problem z doborem. W tym wypadku wybrałam kolor 02 i okazał się idealny. Na początku po wyciśnięciu z tubki się przestraszyłam, że zrobi ze mnie marchewę, ale dopasował się do twarzy idealnie i dał bardzo naturalny efekt.
- Nakładanie: robię to palcami, rozprowadza się bez problemów, bez smug i zacieków czy też "pudrowych" nierówności. Cera jest gładka, o jednolitym kolorycie, ale też naturalnie wygląda, co prowadzi do kolejnego pozytywu:
- Nie robi maski na twarzy, buzia wygląda zdrowo i lekko. Nie jest to jakiś super mat, ale nie szukam takiego efektu, zresztą żaden nawilżający podkład nie da stuprocentowego matu. Wykończenie jest raczej satynowe, ale też bez niezdrowego, tłustego czy sztucznego błysku. Po prostu twarz jest normalna :)
- Wydajny, wystarczy niewielka ilość na pokrycie twarzy i szyi. Mam go już 4 miesiące i jeszcze nie dobiłam do dna.
- Poręczne opakowanie - wygodna lekka tubka, nic się nie wylewa bokami.

Minusy:
-Cena (obecnie w Douglasie pln)
- Ciemna (w sensie totalnie nieprzejrzysta) tubka - nie widać ile zostało i nie wiadomo czy biec już do Douglasa po kolejne opakowanie ;P

Bo na pewno będzie kolejne, nawet za tę cenę. Jestem zdania, że jeśli kładę coś na twarz codziennie, to nie ma co żałować tych paru złotych, jeśli się naprawdę sprawdza. Zatem polecam, zdecydowanie.

Używam tego produktu od: 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: jedna tubka

Firma collistar bardzo mile mnie zaskakuje. Wybralam ten podklad z racji tego, ze czasowo mialam przesuszona skore. Sprawdzil si€ rewelacyjnie! Nie dosc, ze idealnie stapial si€ ze skora, to w dodatku kryl jej przebarwienia nie powodujac podraznien i niesamowicie nawilzal. Zdecydowanie polecam Paniom z delikatna sucha, wrazliwa skora. Odradzam osobom z skora tlusta i mieszana. Warto probowac kosmetyki tej marki. Nie sa tak jesze znane na naszym rynku, a maja wiele zalet.

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Sądząc po opiniach innych dziewczyn nie jest taki zły, mi niestety nie pasuje.
-Niby jest nawilżający a mi podkreśla suche skórki jak żaden inny.
-Zawsze nakładam podkład na nakremowaną buzię (czekam chwilkę aż się wchłonie,napewno nie jest to wina kremu) a ten pomimo tego wyjątkowo tępo się rozsmarowuje.. do tego przy niedokładnym rozsmarowaniu tworzy smugi (gdy wychodzę rano jest kiepskie światło, ja się spieszę i niestety to dla mnie duży minus; dla porównania używałam ostatnio dermablendu i photoready - zero problemu).
+Paradoksalnie ma bardzo przyjemną, gęstą, kremową konsystencję sama nie wiem dlaczego tak ciężko mi go rozsmarować.
+Ma ładne kolory, żadne różowiaste; jest trwały.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1 rozpoczęte

Posiadam ten podkład już bardzo długo, a to dlatego, że nigdy nie używam go na cała twarz, a jedynie na jej partie, tak aby wyrównac koloryt. mam trochę plam potradzikowych.
Musze przyznac , że jest to pierwszy podkład który całkowicie zlewa sie kolorem mojej twarzy (posiadam odcień 0 najjaśniejszy). po przypudrowaniu nie widać, że cokolwiek mam na twarzy i o to wlasnie mi chodziło, bo nie cierpię maski na twarzy. Używam go zarówno w zimę jak i w lecie (choć na lato to troche za jasny odcień). Po pewnym czasie uwidacznia suche skórki -niestety ale u mnie to chyba normalne (mam cere mieszaną) No i faktycznie nie matuje ale nie ma takiego zadania - trzeba urzyć pudru matującego albo bibułki i jest ok. Ja osobiście preferuje bardzo naturalny wygląd, wiec dla mnie idealnie sie nadaje (nie jest to podkład mocno kryjący, a jedynie wyruwnujący koloryt). O wydajności sie nie wypowiadam bo używam go bardzo mało.

Używam tego produktu od: 3,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Kupiłam ten podkład, ponieważ poleciła mi go pani w Douglasie jako idealny dla cery suchej, dlatego że ma właściwości nawilżające. Od razu trafiła w dobry odcień (nr 2), który idealnie stopił się z moją skórą. Nie było go widać, czym zjednał me serce.
Po początkowych zachwytach w drogerii, przestał mi się jednak podobać, bo miałam wrażenie, że moja cera jest szara po nałożeniu tego kosmetyku. Był to okres późnego lata, początki jesieni. Odstawiłam go i zaczęłam używać innego.
Ironia losu sprawiła jednak, że kiedyś chciał nie chciał, musiałam znów go użyć, bo poprzedni się skończył. Nałożyłam i doszłam do wniosku, że cera już szaro nie wygląda. Nie wiem czym to było spowodowane, może miałam jakiś gorszy okres wcześniej i twarz dlatego sprawiała takie wrażenie. Nie wiem naprawdę. Cieszę się jednak, że nie wyrzuciłam tego podkładu, bo teraz jestem z niego bardzo zadowolona. Trochę świeci mi się po nim buzia, ale to nie problem. Długo zostaje na twarzy, przyjemnie się rozprowadza. Czy ma właściwości nawilżające - trudno mi powiedzieć, bo nigdy nie nakładam go bez wcześniejszego wysmarowania się kremem.
W każdym razie bardzo lubię ten podkład. Na razie jednak jestem nadal w fazie poszukiwań ulubionego.Z pewnością wrócę jeszcze do niego nie raz, ale myślę że wypróbuję jeszcze kilka.

Używam tego produktu od: zeszłęgo roku
Ilość zużytych opakowań: 1

Od dłuższego czasu szukałam podkładu, który w końcu będzie dobrze dobrany do mojego koloru skóry,będzie dosyć lekki a mimo to zakryje co powinien.Pojechałam do Douglasa bez grama makijażu i zasięgnęłam pomocy konsultantki. Odradziła mi kilka podkładów, które miałam na oku, oferując ten. Doskonała propozycja, nie jest ciężki, odcień 2 Sabbia pasuje znakomicie(mam dosyć bladą cerę),wystarczy cienka warstwa by wyrównać koloryt i daje jedwabiste wykończenie. Bez czerwonego pigmentu! Odjęłam gwiazdkę, ponieważ jeżeli nałoży się go za dużo, to jest za ciemny, a niestety to się może zdarzyć,bo nie ma pompki. Jej brak powoduje, że potrafi się wylać do nakrętki. Trzeba go również dokładnie przypudrować. Nie zatyka porów, nie waży się. Właśnie kończę 1. opakowanie, które wystarczyło na ponad 5 miesięcy.
Edit:
Waham się czy odjąć gwiazdkę, ponieważ pojawiły się kolejne minusy.Gdy pojawiły się pierwsze zwiastuny lata ten podkład kompletnie się nie sprawdził. Był za tłusty i cały czas się błyszczałam. Możliwe jednak, że to wynik tego, że stan mojej skóry się pogorszył na początku lata.Wydaje mi się również, że podkład zmienił odcień Jeszcze go poobserwuję.

.

Podkład nabyłam zachęcona ochami i achami pani w perfumerii.Akurat szukałam czegoś lekkiego i nawilżającego bo choć mam cerę mieszaną to skłonną do przesuszenia i ogólnie nie wyskakują mi pryszcze ani nic także nie szukałam ciężkich tapet ani krycia...Pani poleciła mi tą markę a ja po wstępnych testach zakupiłam zarówno fluid jak i puder prasowany. Posiadam odcień 3 pesca. ma lekko pomarańczowy koloryt i dość wyraźnie odcina się na twarzy chociaż nie jestem blada i używam samoopalacza..Dodam , ze odcień wybrałam po konsultacjach z ekspedientką...Jednak mniejsza o kolor, samo działanie fluidu mnie nie zachwyca. Twarz się błyszczy i jest taka tłustawa nie tylko na nosie czy czole które w sumie jest suche podobnie jak policzki, ale wszędzie...mam wrażenie wilgotnej buzi...chyba wiele zależy od kremu gdyż raz jest to bardziej lub mniej dokuczliwe...matowienie cery pudrem nie pomaga.Używałam pudru również z colistara i na tym fluidzie tworzył on plamy i zacieki i całość szybko się ścierała z twarzy. Ogólnie wydajność jest bardzo dobra, fluid ma lekką konsystencję i dobrze się rozprowadza. Nie zaobserwowałam efektu rozświetlenia ani nic takiego. Generalnie znam lepsze podkłady więc tego już więcej nie kupię!

Używam tego produktu od:stycznia 2010
Ilość zużytych opakowań:1

Kosmetyki Collistara kupuję we Włoszech - zdecydowanie lepsze ceny no i większy wybór kosmetyków, których nie ma w Polsce

Co do podkładu .. zdecydowanie nawilżający .. dla cery suchej .. ja mam cerę mieszaną i błyszczałam się od aplikacji

Kryje średnio

Ładnie trzyma się buzi..nie spływa..można na niego liczyć przez długie godziny

Troszkę zostawia ślady na bluzce

Pozostawia ładny koloryt..buzia ma po nim zdrowy wygląd

Godny polecenia

Używam tego produktu od: 1 tyg
Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam ten podkład, gdyż poleciła mi go konsultantka w Douglasie. Szukałam czegoś na jesień i zimę. Potrzebowałam czegoś, co poprawi koloryt skóry, nie będzie zbyt ciężki oraz nie stworzy efektu maski.
Mam cerę mieszaną. Puder spełnia swoje zdanie:

-> Nie wysusza skóry
-> Nie tworzy efektu maski
-> Rozprowadza się równomiernie

Ogólnie daje efekt bardzo naturalny,wygładza, kryje drobne niedoskonałości, daje jednolity kolor nie tworzy plam na skórze.

Mam zastrzeżenie co do opakowania, faktycznie puder wylewa się z opakowania dlatego nie stawiam go na zakrętce tylko leży poziomo w kosmetyczce. Poza tym opakowanie mogłoby być bardziej estetyczne ponieważ puder wcale nie jest tani ja dałam 119zł.
Nie wiem czy kupię go ponownie ze względu na cenę dla mnie to trochę drogo :(, ponieważ ja używam pudru w kremie tylko na okres jesienno-zimowy tym razem skusiłam się na coś droższego i nie żałuję, że go kupiłam mimo wszystko polecam. :)


Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Wybrałam się do Douglasa w poszukiwaniu pudru na zimę. Chciałam żeby był gęstszy i bardziej kryjący niż ten którego używam na lato. Pani doradziła mi abym spróbowała Collistara i to jest to czego szukałam:) Puder fajnie się rozprowadza, doskonale nawilża, dość dobrze kryje, utrzymuje się cały dzień bez jakichkolwiek poprawek, buzka jest pięknie rozświetlona i kolor idealnie dobrany a mam 4. Troszkę się wylewa w zakrętkę ale dla mnie nie jest to żaden minus:)

Używam tego produktu od:2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Narazie jeden z lepszych podkładow (jak nie najlepszy) do tej pory jaki miałam.
Mam cerę mieszaną ze skłonnością do intensywnego przesuszania się na wiosnę w dolnych partiach twarzy (kupiłam ten podkład jakos w marcu czy kwietniu).
Podkład pod zględem "nie ujawniania" suchych plackow jest idealny...!!
Dość trwały choć wymaga pudru matującego-mi się zawsze po nim błyszczy twarz-na nosie i czole.
Jego wielkim plusem jest wydajność-wydaje sie mały, ale do tej pory została mi jeszcze 1/4 opakowania.
Minusem jest opakowanie-wylewa sie w nakrędkę ponadto za tą cene mogłoby być ono ładniejsze;)
Na kwc nie zasłuzyl ale polecam osobom z cera sucha-moim zdaniem idealny na zime i wiosne. Teraz jest dosc cieplo i cera zawsze mi sie po nim blyszczy...Nie wiem czy kupie ponownie bo lubie eksperymentowac teraz mam ochotę na Divindorę i Shiseido Sun Protection Liquid Foundation...


Używam tego produktu od:3-4 miesc
Ilość zużytych opakowań:

Uwielbiam ten podklad, jest jak nawilzajacy krem, ktory pieknie wyrownuje cere, kryje wszystkie zmiany nie tworzac maski na twarzy, mozna fantastycznie dobrac odcien, w ciagu dnia poprawic makijaz nie ryzykujac nienaturalnego wygladu. Minus - nie chce sie sprac... I faktycznie wycieka w zakretke. Ae to nie zmienia mojej oceny!

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 3