Vollare Cosmetics, Puder w kulkach

Vollare Cosmetics, Puder w kulkach

Średnia ocena użytkowników: 4,1 /5

Pojemność 7 ml
Cena 5,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Kuleczki do twarzy nadające, w zależności od wersji, subtelny blask albo satynowe wykończenie, efekt brązujacy lub rozświetlający. Miękkie, łatwe w aplikacji. Dostępne w bagatej gamie kolorystycznej. Kolory można używać pojedynczo lub je łaczyć. Można ich używać jako pudru, różu, a nawet cienia do powiek.
W pudełeczkach dostępne są zarówno pojedyncze kolory jak i różnokolorowe kulki.

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 110

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,1 /5

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Zaskoczenie tysiąclecia :D

Która z nas nie zetknęła się z tanimi, chińskimi kosmetykami na bazarku lub w sklepie "Wszystko po 4,50" ? I ten odwieczny dylemat : kupować to czy nie kupować :D ? Niby tanio, fajnie, jak okaże się badziewiem, to nie szkoda tych kilku groszy, no ale z drugiej strony, może dołożyć kilka złotych i kupić coś porządnego ?

To moja pierwsza tego typu kolorówka do twarzy. Wcześniej odważyłam się w takich sklepach tylko na kupno lakierów do paznokci i błyszczyków do ust. Wychodziłam z założenia, że po co ryzykować, skoro mogę za piątaka kupić sprawdzoną już mapkę brązującą z Sensique :D ?

Bronzer mi się skończył, te sprawdzone mi się znudziły, a KWC krzyczało : Kup, te z Vollare są dobre ! Wzięłam duże opakowanie kulek brązujących z serii Egyptian Earth. Wyglądały przyzwoicie, kosztowały jakieś 7-8 zł, wahałam się, ale wzięłam. To moje pierwsze kulki.

Pierwsze użycie - myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok ! Jak to w ogóle nakłądać? Puder nie chciał się nabierać na pędzel,na twarzy powychodziły jakieś brązowe placki, rzuciłam je w kąt. Przy drugim podejściu uzbroiłam się w cierpliwość i lepszy, grubszy pędzel. Byłam zachwycona :D

+ Świetny dobór kolorów. Kuleczki są w wielu odcieniach brązu i złota, razem tworzą zgrany duet. Bez problemu mieszają się ze sobą i tworzą jednolity efekt.
+ Mają delikatne drobinki, nie jest to tandetny, gruby brokat, ale małe drobineczki, które nadają twarzy piękny, złocisty "glow".
+ Efekt po nałożeniu ( grubym, puszystym pędzlem ! ) jest świetny ! Twarz pięknie wymodelowana, rysy podkreślone, pucki optycznie wyszczuplone ! Służmy mi jako bronzer, róż, do rozświetlania i modelowania konturu twarzy. To mój najbardziej uniwersalny i codziennie używany kosmetyk, pasuje do każdego makijażu.
+ Jest mega wydajny ! Kupiłam go w tamtym roku w sierpniu i przy codziennym używaniu mam go jeszcze całe mnóstwo :D
+ Delikatnie, dyskretnie pachnie.
+ Tani jak barszcz, gramatura nieco mniejsza od tych z Avonu, a jest 3-4 krotnie tańszy.

Zabieram pół gwiazdki za beznadziejne opakowanie. Pomijam już fakt, że jest obciachowe i złażą z niego napisy :D , wnerwia mnie to, że jest nieszczelne, wieczko często się otwiera, przez co boję się nosić go ze sobą. Poza tym dostępność jest raczej dyskusyjna, bo niby wszędzie trafiamy na te tanie kosmetyki, ale nie zawsze udaje mi się znaleźć akurat ten puder.

Używam tego produktu od: ponad rok, prawie półtora
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie, a końca nie widać ...

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

opakowanie do luftu

Miałam wersję brązująco-rozświetlającą. Używałam jako "różu" do modelowania policzków. Można było zrobić nimi i subtelny makijaż dzienny, i mocniejszy wieczorowy. Efekt nigdy nie był tandetny.

Kuleczki były śmiesznie tanie, ale bardzo wydajne. Niestety po kolejnym razie, kiedy rozsypały mi się po torebce wywaliłam wszystkie.

Drugi raz nie kupię, bo szkoda mi nerwów na takie badziewne opakowanie.

Używam tego produktu od: ok. roku
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Niezła jakość z grosze

Używam jaśniejszej wersji tego pudru jako rozświetlacza i sprawdza się świetnie. Efekt jest subtelny i naturalny, nienatrętny, ale widoczny a przy tym utrzymuje się przez cały dzień.
Podoba mi się, że z łatwością możemy stopniować nasycenie koloru, czy w moim wypadku - blasku.

Minusy: dziadowskie opakowanie, którego nie da się wrzucić bezpiecznie do kosmetyczki i słaba dostępność. Do jakości samego kosmetyku nie mam jednak zastrzeżeń.

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 3

5 /5 HIT!

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Lubię :)

Kupiłam puder brązujący na allegro za grosze (przesyłka była droższa niż sam puderek ;) ). Szczerze mówiąc spodziewałam się totalnego dziadostwa ale bardzo miło zaskoczył mnie ten produkt.
Idealnie prezentuje się na mojej jasnej twarzy, nie zatyka porów, nie mam po nim żadnego rodzaju uczuleń, wyprysków czy zaczerwienień - zupełnie nic. Co raczej jest zadziwiające w przypadku mojej wymagającej cery.
Puder trzyma się na mojej twarzy cały dzień. Nie robi pomarańczowych plam. W celu osiągnięcia lekkiej i naturalnej opalenizny dokładam kilka dodatkowych muśnięć pędzlem i efekt murowany. Ja nakładam go zwłaszcza do konturowania twarzy i idealnie się w tej roli sprawdza.
Sam puder nie ma żadnych drobinek brokatu, pozostawia na buzi delikatny satynowy połysk. Ale nienachalny. Pięknie ożywia koloryt.
Myślę że nie jest gorszy od droższych kosmetyków znanych marek które stosowałam do tej pory. Gramatura pudru mimo średniej wielkości jest bardzo wydajna. Stosuję już rok codziennie i jak dotąd nie widzę ubytku.

Opakowanie nie jest najlepszej jakości (na moim starły się wszelkie napisy w tym data ważności), ale oceniam sam wyrób.
Nie wiem czy kupię ponownie gdyż przymierzam się do zakupu oryginalnej ziemi egipskiej firmy Bikor.
Jeśli ktoś szuka dobrej jakości kosmetyku za niewielkie pieniądze to szczerze polecam ten kosmetyk. Opakowanie w ostateczności zawsze można zastąpić lepszym z innego wykorzystanego produktu.


Używam tego produktu od: roku

Ilość zużytych opakowań: w trakcie jednego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

najlepsze!

Mam dwa opakowania. Duże brazowe ciemne - idealne do konturowania i male ecru, które swietnie nadają się jako rozswietlacz czy cień do powiek. Nie ma co dużo pisać. Po prostu są dobrej jakości przy czym tanie. Może i opakowanie nie jest trwale ale wystarczy je przeciez przesypac do innego i wszystko gra. Niedlugo wyprobuje jakies rozowe i myślę ze się nie zawiode :D

Używam tego produktu od: roku ponad
Ilość zużytych opakowań: 2 w trakcie

Wizażanki najczęściej polecają:

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Niezły.

Puder dostałam od siostry.
Miałam kulki w kolorach jasnego pastelowego beżu i różu.
Używałam ich na policzki.
Efekt był bardzo ładny, subtelny, trwałość też niczego sobie.
Cena? Bajka, z dostępnością z tego co mi wiadomo niestety gorzej.
Wadą tego kosmetyku jest to, że może zapychać pory, co u mnie dyskwalifikuje KAŻDY kosmetyk.
Polecam osobom z bezproblemową cerą.

Używam tego produktu od: używałam jakiś czas temu
Ilość zużytych opakowań: jedno

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

bubel

Pod wpływem pozytywnych opinii zakupiłam to "cudo" za grosze w sklepie typu "wszystko za 5 zł"

Niestety nie podzielam zachwytów.
Jak dla mnie są beznadziejne.
Tanie, plastikowe opakowanie, które bardzo szybko pęka a złote napisy na wieczku ulegają ścieraniu. Całość mało estetyczna.
Opakowanie b. małe, - jak dla mnie całkowicie niefunkcjonalne - nie ma możliwości nakładania pędzlem.


Co do kulek - trafiło na kulki rozświetlające w tonacji brązowo-różowej. Mocno perłowe. Kulki zawierają drobinki brokatu- co powoduje efekt choinkowego blasku.
Do tego nadają skórze nieładny i niezdrowy koloryt - twarz wygląda na zmęczoną.
Zatykają pory, podkreślają każdą niedoskonałość cery, zostawiają plamy i ścierają się nierównomiernie.


Nie rozumiem - skąd tyle zachwytów???
Dla mnie to bubel.

Odradzam.

Jeden plus to cena - nie żal było wyrzucić do kosza.



Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1 op.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

tak!

Ostatnio wybrałam się na zakupy "na pocieszenie", w celu zakupienia delikatnego bronzera lub rozświetlacza. Natknęłam się na te kulki w cenie 13 zł i pod wpływem impulsu kupiłam je.
Samo pudełko jest niezbyt zachęcające: nie da się go dokręcić, z miękkiego plastiku, z koszmarnym aplikatorem.
Same kulki były trochę pokruszone.
Jednakże sam kosmetyk okazał się cudowny!
Mojej bardzo, bardzo bladej cerze dodaje koloru i blasku. Działa jak najdelikatniejszy w świecie różo-bronzer. Na twarzy nie widać żadnych drobinek, za to pięknie się mieni. Pozostaje na miejscu od rana do wieczora, ożywiając cerę. Jestem zdecydowanie na tak! Omiatam nim kości policzkowe i brodę; po tym produkcie mam skórę jak z fotoszopa!
Produkt dobry za śmiesznie niską cenę.
Nie powoduje żadnych niespodzianek na twarzy, nie zapycha porów.

Używam tego produktu od: dwóch tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Katastrofa

Kierując się wizażowymi opiniami kupiłam aż 3 opakowania kuleczek - odcienie o1, o2 i o3. Ten rozświetlający wcale nie rozświetla, pozostałe dwa mają nieładny kolor i nie nadają się ani na puder, ani bronzer, ani róż (próbowałam w desperacji nawet je ze sobą zmieszać - bezskutecznie). Efekt "taniego" makijażu, zatkane pory, brzydkie, sztuczne różowe lub pomarańczowe refleksy... Żałuję tego zakupu. Nie wiem jak to możliwe, że jest tyle zadowolonych klientek. Te kuleczki to straszny badziew.

Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: 3, wylądowały w śmietniku

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

bardziej cień niż puder

Zdecydownie zbyt intensywny. Miałam w odcieniu różu i chciałam stosować wyłacznie na policzki. Jednak wyglada to bardzo tandetnie, kolor nienaturalny, mocno perłowy. Nie! Nie! Nie! Pudełeczko zbyt małe do nabierania pędzlem. Może sprawdził by się bardziej jako cień do powiek.

Używam tego produktu od: jakiś czas temu
Ilość zużytych opakowań: jedno niecałe

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Zachwytów ciąg dalszy:)

Na samym wstępie:
mam puder Egyptian Vollare w kulkach!
Niby inny troszkę, ale uznałam, że skoro firma ta sama i skład ten sam to mogę się szarpnąć na recenzję.

Drogie Panie,
odkąd zaczęłam testować kosmetyki POLSKIE z chińskich (sic!) sklepów "Wszystko za 5zł", oszalałam na ich punkcie. Mam już sporą ich kolekcję: od cieni, przez tusz i błyszczyki, na pudrach skończywszy.
Ten puder to jest mistrzostwo świata - same zalety:

1) mam numer 4 - idealny ciepły, złoty brąz, doskonały do konturowania
2) wtapia się, nie ma mowy o jakichś odcięciach na twarzy, plamach, krechach przy brodzie
3) ładnie nabiera się na pędzel - widać, że się go wzięło na pędzel
4) można stopniować nasycenie koloru - ale bez przesady, maski sobie nie zrobimy
5) ładny, lekko satynowy połysk, bez obrzydliwych, tandetnych drobinek, ale też bez tego "zdrowego połysku" co to nigdy tak nie wygląda
6) gramatura niezła - wiemy, że się skończy:)
7) cena, cena, cena:)

Minusów brak.

Miałam już różne kulki: Oriflame, Avon, Meteoryty, Pierre Rene i co tam jeszcze. Nie dość, że nigdy nie chciały się skończyć (niby zaleta, ale na co komu nieświeży kosmetyk), to nałożenie graniczyło z cudem (Avon), albo efekt był bardzo słaby (Oriflame).

Wiem jedno - już nigdy się z nimi nie rozstanę.
I apeluję skromnie: owszem, cena ma znaczenie:) I wspierajmy rodzimych wytwórców:)

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

wszyscy mają, mam i ja!

Po waszych recenzjach postanowiłam je kupić. Mam wersję taka maluśką z kuleczkami rozświetlającymi oraz pomieszaną z kuleczkami brązowo-perłowymi.
Muszę przyznać, że jest coś w tych kulkach. W sumie nie ma dnia abym ich nie użyła. Stosuję je naprzemiennie z meteorytami guerlain ;) cóż za zestawienie hehehe
Najczęściej stosuję je do zmatowienia powiek, kiedy baza nie zdąży wyschnąć, bo rano nie mam tyle czasu. Nic się wtedy nie dzieje.
Wnerwia mnie pudełko, które trudno dokręcić, a właściwie nie ma opcji dokręcenia.
Jednakowoż cena, znów ma się nijak do jakości, bo te produkty spokojnie mogłyby kosztować więcej i można by je postawić obok niektórych znanych marek ;)

Polecam, bo jak widzę tyle osób się nimi interesuje to lepiej się zaopatrzyć, bo wykupią ;P

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: pierwsze 2 szt

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    476
    produktów

    3
    recenzji

    627
    pochwał

    10,00

  2. 2

    11
    produktów

    19
    recenzji

    23
    pochwał

    6,02

  3. 3

    0
    produktów

    0
    recenzji

    1003
    pochwał

    4,78

Zobacz cały ranking