AA, Cera wrażliwa, Maseczka odżywcza

Jestem wierna temu kosmetykowi odkąd tylko pojawił się na naszym rynku, czyli od kilku lat. Miałam tubkę, a po jej wycofaniu- kupuję saszetki. Maseczka ma szarozieloną, trochę tłustawą konsystencję i pachnie jakby świeżą ziemią. Gdy nakładam ją na twarz, czuję jak wyraźnie koi i łagodzi, mimo, że producent tego nie obiecuje. Nie zastyga, nie zasycha ( jak to mają w zwyczaju inne maseczki z glinką), zmywa sie troszkę trudno ( bo maże się po buzi), ale efekt jest świetny:) Wydaje mi się, że ona oprócz działania odżywiającego- ma lekkie działanie oczyszczające i matujące, bo wyraźnie " wyciąga brud z twarzy", odswieża i pory na nosie są wyraźnie zwężone. Lekko matowi. Poza tym bardzo ładnie wygładza. Polecam:)

Używam tego produktu od: od kilku lat
Ilość zużytych opakowań: 1 tubka i kilkanaście saszetek

Świetna maseczka. Dostałam ją w saszetkach, nie widziałam w tubce niestety. Łatwo się rozprowadza, nie ściąga. Skóra jest nawilżona, wypoczęta, nie widać zaczerwienień, nie podrażnia. Godna polecenia ;)

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:kilka

Ja stosuję ją jako krem 2 razy dziennie bo pomaga mojej odwodnionej cerze po nagminnym opalaniu się.Nie zostawia tłustego filmu i nie trzeba nakładać podkładu bo cera wygląda zdrowo.

Nie umiem dostać jej w tubce,jeśli ktoś wie gdzie można kupić ją internetowo to pliss dajcie cynk na maila:
annagr81@gmail.com

Używam tego produktu od:tygodnia
Ilość zużytych opakowań:1

jest doskonałym lekiem na przesuszona i szara cere :
- natychmiastowo odzywia i nawilża cerę
- nadaje jej zdrowy koloryt
- rozświetla cere, przez co ukrywa zmeczenie
- nie wpływa na produkcje sebum
- jest bardzo wydajna
Minusy:
- niezbyt ładny zapach
- trudno sie zmywa
Poza tym jakichkolwiek przeszkod w uzywaniu nie zauwazylam ;] polecam!

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Doskonała maseczka - treściwa, świetnie nawilża i poprawia koloryt skóry. Mam bardzo suchą skórę, ze skłonnością do przesuszania, łuszczenia i podrażnień. Ta maseczka:

- nawilża
- odżywia
- poprawia koloryt
- po niej skóra wydaje się bardziej napięta, jakby grubsza
- maseczka nie podrażnia, ani nie zatyka porów

Kiedy używam jej 2 razy w tygodniu, moja skóra jest w znacznie lepszym stanie. Jedyny minus jest taki, że resztki maseczki czasami ciężko się ściera wacikiem, ale to stosunkowo mały minus przy takiej skuteczności.Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań:

Super maseczka, moja ulubiona. Skóra jest po niej dobrze odżywiona, rozjaśniona, znikają podrażnienia. za taka cenę produkt wart polecenia. Idealny do skóry przesuszonej i wrażliwej.
Co prawda nie stosuję sie do rad producenta i zamiast 10 minut trzymam maseczką na twarzy co najmniej 20, aż większość sie wchłonie. mam wtedy lepszy efekt.
Konsystencja maziowo-zielona, ale mi nie przeszkadza. Zapach też ok.

Używam tego produktu od:4 lat
Ilość zużytych opakowań:6-7

Nie spotkałam jeszcze lepszej maseczki. Po prostu cudo. Wspaniale odżywia, zamyka pory i wygładza. Efekt błyskawiczny, bo nakłada się ją na jakieś 5-10 min. Cera wygląda jakby nalożono na nią podkład rozświetlający. Naprawdę polecam.

Używam tego produktu od: 2-óch tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1-go

Nie sądzę,żebym jeszcze zakupiła,bo przy innych maseczkach z glinką zieloną lub z samą glinką ta wypada bardzo blado.Nie odżywia jakoś cery,nie dodaje blasku,jedynie nawilża,wygładza i chyba troche rozjaśnia.Nie zwęża porów.Pomimo zawartośći glinki nie zastyga na twarzy - po raz pierwszy się z tym spotykam.Ale dla czyjejś cery może faktycznie jest bardzo dobra i leczy wypryski.Tej cechy nie jestem w stanie na sobie sparwdzić,bo pryszcze wyskakują mi raz na jakiś czas.

Używam tego produktu od:2 tygodnie temu
Ilość zużytych opakowań:1

Najlepsza maseczka , jaką miałam! Mam bardzo wrażliwą cerę, a ona pomogła mi w atopowym zapaleniu skóry. Złagodziła swędzenie, czerwone plamy i odznaczające się i łuszczące się skórki. Uratowała mnie przed niejedną imprezą. Dzięki niej mogłam nałożyć podkład, mimo że przed nałożeniem maseczki wydawało się to niemożliwe (skórki!). Działa błyskawicznie. Jak na razie jedyna maseczka, której mogę używać bez obaw. Po nałożeniiu tylko przez chwilę czułam delikatne pieczenie, podczas gdy po innych od razu swędziała mnie skóra , a czerwone plamy powikszały się. Używałam też nawilżającej maseczki z tej serii, która jednak jest trochę gorsza. Dopiero na wizażu dowiedziałam się, że występuje ona też w tubkach, nie zamierzam się z nią rozstawać, więc byłby to dla mnie korzystniejszy zakup, ale jak dotąd nigdzie jej nie znalazłam.

Używam tego produktu od: ok. 8 saszetek
Ilość zużytych opakowań: ok. 6 m-cy

Zgadzam sie w zupelnosci z poprzedna recenzentka. Maseczka nie robi z moja skora zupelnie nic. Ma dosc dziwna konsystencje i zielonkawy kolor, ktore przypominaja raczej maske oczyszczajaca (ale nie oczyszcza) niz odzywcza (odzywienia rowniez brak). Mimo ze jest niedroga to i tak nie warto, szkoda czasu i niewielkich nawet pieniedzy.

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: 1

Miałam wersję w saszetce. Nazwa niby ta sama tylko u mnie skład jest inny... :confused:
Kolor, zapach i konsystencja identyczne jak w maseczce antystresowej Polleny Malwy. Tylko działanie gorsze... :(
Ostatnio mam na twarzy niewiadomego pochodzenia suche placki, które chciałam zlikwidować fundując skórze maseczkę ODŻYWCZĄ. No właśnie...i tu pojawia się problem, bo ona nawet nie nawilża (nie mówiąc już o odżywieniu) a nawet mam wrażenie, że lekko wysusza :mad: Konsystencją bardziej przypomina mi maseczkę oczyszczającą, ale tego też niestety nie robi.
Dostanie 2*, bo krzywdy mi nie zrobiła, ale już więcej jej nie kupię :nie:

Używam tego produktu od: niedawna
Ilość zużytych opakowań: jedna saszetka (starczyła na 2 użycia)

Po pierwsze brawo za kolor :) Zielony, oliwkowy i zdecydowanie nietypowy u nawilżaczy przez co mnie się podoba - wiem że nie nałozyłam sobie po prostu więcej kremu tylko porzadną maskę na ryjka.

Narazie zuzyłam 1 saszetkę i chyba jestem zdecydowana zakupić tubę, a to już coś! Fajnie nawilża, tak dogłębnie - nawet jak ją zmyję wodą (a zmywa się ciężko, to chyba nawet dobrze bo mam - może pozorne - wrazenie że coś z niej zostanie w skórze :P ) to skóra nie jest ściągnieta, tylko taka mięciutka, przyjemna. Nie jest tłusta więc moge spokojnie po jej użyciu się umalować i nie świecić jak latarnia ... Równocześnie nie bojąc się że spod tapetki wyskoczą mi suche koszmarki na policzkach.

Jedyne co mnie troszke martwi to że jest ona jakaś taka sucha, mało komfortowo się czuję z nią na pysku... Wolałabym zeby była choć troszkę "mokra". Ale przynajmniej nie spływa...

Dotychczas mnie jeszcze nie zapchała, tzn. nie pojawiło się nic na buzi po niej, ale nie miała okazji spedzić ze mną nocy więc zobaczymy jak się spisze wtedy ;)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 saszetka (na 2 użycia)