Bell, Satin Mat (Matowe cienie do powiek)

Bell, Satin Mat (Matowe cienie do powiek)

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

Pojemność 0 ml
Cena 5,50 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Delikatne jak mgiełka, pudrowe cienie do powiek Satin Matt firmy Bell.
Idealne dla delikatnego naskórka powiek, trwale do niego przylegają, nie osypują się i nie odkładają w załamaniach. Różnorodność kolorów, pozwala na stworzenie wyjątkowych makijaży, a witaminy C i E chronią i pielęgnują naskórek, nadając mu subtelną miękkość jedwabiu. Matowe cienie do powiek Bell Satin Matt są dostępne w jedenastu odcieniach.

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 117

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Moje kwc !

Kupiłam miesiac temu cienie, zaplacilam za 2 cienie 14 zl.
Jestem zachwycona:
-pigmentacja
-trwaloscia
Ogolnie myslalam ze ta firma nie jest najlepsza, mylilam sie.
Mam odcien brazu, rozu.
Napewno kupilabym ponownie, nieZawiera blyszczacych drobinek, co jest kolejnym plusem.

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: Mniej niż 1

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Gwiazdy każdego makijażu

Na cienie z Bell trafiłam przypadkiem, podczas zakupów w internetowej drogerii w zeszłym roku. Potrzebowałam jasnego cienia w kolorze skóry, który nadawałby się do rozjaśniania tych ciemniejszych, blendowania itp. Do dnia dzisiejszego dziękuję Bozi za to, że pokierowała moją rączką tak, że dodałam cień Satin Mat nr 145 do swojego koszyka :)

Cena to ok.8 zł, zarówno w drogerii internetowej płaciłam tyle, w osiedlowym sklepiku z kosmetykami również podobnie, bo 7,60.

Cień okazał się fantastyczny, wielozadaniowy, używam go przy każdym makijażu. Nakładam go pod łuk brwiowy, przez co optycznie go unoszę, rozjaśnia także ciemniejsze cienie, kiedy za bardzo z nimi przesadzę, wszystko ładnie można nim rozblendować i połączyć w zgrabną chmurkę koloru. Zużyłam go do cna i natychmiast sięgnęłam po kolejne opakowanie.

Po udanych doświadczeniach ze 145-tką skusiłam się na zakup kolejnych kolorów. Obecnie posiadam w swojej kolekcji następujące odcienie:
145 (po raz drugi) - jasny beż, idealny kolor nude
146 - ciemny, czekoladowy brąz, świetny do smoky eyes, oraz mocniejszego podkreślenia załamania powieki na co dzień, można stopniować efekt jego intensywności
147 - piękny, brązowo-szary, chłodny odcień, nadaje się także do wypełniania brwi, wygląda bardzo naturalnie, używam go do pokreślenia załamania

Wszystkie cienie z mojej kolekcji idealnie sprawdzają się przy codziennym makijażu, a kiedy dołożę ich nieco więcej sprawdzają się także na wieczór, są wielozadaniowe.
Uwielbiam je za konsystencje, idealną matowość, naturalny wygląd na powiekach. Z łatwością łączą się z cieniami innych firm, świetnie rozcierają, nie osypują i nie rolują w ciągu dnia, na bazie utrzymują się od rana do wieczora.

Problem leży w ich dostępności, trzeba przeszukiwać Internet lub zaglądać do małych drogerii, w szafach Bell ich nie widziałam. Swoje kupiłam w sklepiku z kosmetykami przy swoim miejscu zamieszkania,

Cienie Satin Mat spełniają wszystkie moje wymagania, są to dotąd najlepsze cienie jakie miałam okazję testować, z chęcią ich używam, a kiedy mi się kończą, od razu biegnę po kolejne opakowania. Polecam :)



Używam tego produktu od: 10 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno 145, 3 inne w trakcie

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

wspaniale cienie

147 - idealny do brwi !!!

tak! kolorek brudno-brązowy znalazl u mnie zastosowanie, (oprócz do makijazu nude) do wypelnienia brwi, jestem brunetką, a ten kolor jest w sam raz dla mnie, nie rudy, ani zbyt ciemny. CUDO!

Poza tym do powiek także spisuje sie swietnie

+calkiem dobrze napigmentowany
+miekki, aksamitny, idealnie sie nabiera na pedzel, nie robi się skorupa
+swietny mat
+nie podraznia
+ cena bajka
+ dwuzadaniowy (147 takze do brwi)

Minusów w zasadzie nie zauważyłam, na pewno dokupie inne kolorki.
Polecam

Używam tego produktu od: miesiaca
Ilość zużytych opakowań: początek 1-go

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Cudo :)

Bell po raz kolejny pozytywnie mnie zaskoczył.
Mam odcień czarny, ostrość koloru możemy idealnie niwelować w zależności od potrzeb. Świetnie sprawdza się jako cień do brwi, jako "próbna kreska" pod eyeliner kiedy komuś dość słabo idzie ich rysowanie :P, nie raz stosuje go też zamiast eyelinera, bardzo łatwo się go blenduje. Plusem oczywiście jest też cena, kupiłam go w Hebe chyba za 4 zł w czasie promocji i z pewnością kupię go kolejny raz, choć na razie nie ma takiej potrzeby, bo ma też świetną wydajność. :)

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: nie widać jeszcze zużycia

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nr 1 wsród cieni

Uwielbiam te cienie za niezwykłą miękkość, niesamowitą pigmentację no i za 100% matowość. Najpierw kupiłam beżowy, dosyć rozbielony (145) oraz szaro-brązowy (147) i okazały się świetnym zestawem do makijażu dziennego. Jestem zwolenniczką raczej neutralnych makijaży choć oczywiście posiadam inne cienie w wielu kolorach i o różnych wykończeniach, jednak wiem już, że to matowe cienie są moim nr 1.
Dużym plusem jest fakt, że są to cienie polskiej firmy.
I mimo, że nie lubię zazwyczaj żadnych niepotrzebnych ozdobień te motylki okazały się strzałem w 10. ;)
Dokupiłam teraz jeszcze kilka kolorów:
140 - ktoś dobrze go określił jako brunatny, to nie jest czarny, to jest głęboki ciemny brąz z nutą szarego, piękny
141 - biały
146 - ciemny, raczej ciepły brąz
148 - jasny, mleczny brąz
150 - śliwka, zgaszony fiolet

Na dobrą sprawę teraz mam juz wszystkie cienie jakie potrzebuję, więc innych szukać nie zamierzam, nawet mnie nie ciągnie do zakupu. :)

Opakowanie dla mnie na plus - stabilne, proste i ładne.
Cena (8zł) jak za taką jakość jest bardzo niska.
Jedynie z dostępnością nienajlepiej, a wielka szkoda, bo te cienie, w dodatku polskie, są warte zakupu. Ja swoje kupiłam w małej drogerii na gdańskiej Zaspie.
Polecam!

Używam tego produktu od: 145, 147 - od roku, reszta kolorów od tygodnia
Ilość zużytych opakowań: 7 w użytku

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

polecam!

Cień kupiłam z myślą robienia delikatnych kresek do codziennego makijażu, dlatego mam cień nr 140 (czarny).

Plusy:
+ cudowny, intensywny kolor!
+ dobrze się nakłada;
+ bardzo długo się utrzymuje;
+ wydajność;
+ cena;
+ wygodne pudełeczko;

Minusy;
- delikatnie się osypuje, kruszy

Bardzo ładnie mogę wykończyć makijaż tym cieniem. Kreski są delikatne ale zarazem wyraziste, nie "gubią się" w całym makijażu.

Używam tego produktu od: 4 miesięce
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nie trzeba przepłacać, by mieć super cienie

Do napisania recenzji skłonił mnie fakt, iż nie dawno nabawiłam się paskudnego uczulenia na jednej powiece ;) Otóż podejrzewam o winę żelowy liner z essence, w każdym razie, moja powieka zaczęła swędzieć, być czerwona i łuszcząca.. Smarowałam więc maściami i nie malowałam się. Ale po kilku dniach brak makijażu zaczął mi doskiwierać, więc profilaktycznie postanowiłam odstawić dotychczasowe kosmetyki i wyposażyć się w zupełnie nowe. Tym oto sposobem mój wybór padł na Bell, przynajmniej ryzykuję niewielkie pieniądze :) No i to był bardzo dobry wybór. Mam 4 cienie, z pojedynczych brązowy i cielisty, oraz taki podwójny czarny+szary. Wszystkie matowe.
Cienie sąbardzo dobrze napigmentowane. Kolor w pudełeczku odzwierciedla rzeczywisty na oku. Nakładają się bardzo łatwo, są mięciutkie, drobno zmielone, aksamitne, dają się rozcierać i mieszać. Utrzymują się w niezmienionym stanie przez większość dnia. I co najważniejsze NIE PODRAŻNIAJĄ nic a nic. Moja powieka dochodzi po woli do siebie, ale makijaż tym cieniem mi nie szkodzi. Super produkt. Wadą może być niepełna paleta kolorów, bo ja szukałam czegoś w kolorze brudno-szaro-niebieskiego i niestety nie ma, chyba, że bardzo jasne, perłowe i błyszczące egzemplarze ;)

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 4 w trakcie

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świetny cień za niską cenę

Posiadam dwa odcienie: 140 - po prostu czarny oraz 147 - piękna kawa z mlekiem.
Cienie nie rolują się na powiece. U mnie wystarczy sam korektor jako baza. Najlepiej ten cień wklepywać. Wtedy kolor jest bardzo wyrazisty. Na pewno kupię więcej kolorów, bo trzyma się świetnie.

Podsumowując:

+ cena
+ trwałe
+ nie rolują się
+ paleta kolorów

Używam tego produktu od: ponad roku
Ilość zużytych opakowań: dwa

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

bardzo dobre

Bardzo fajne i przyjemne w uzytkowaniu cienie. Jestem bardziej zadowolona niz z tych matowych z firmy Pease.
Przystepne cenowo, mozna fajnie komponowac kolory. Mam odcien bezowy ktory ładnie rozjasnia oko. Sa trwałe , nie obsypuja sie, nie krusza. Zdecydowanie zakupie inne kolory.

Używam tego produktu od: dwoch tygodni
Ilość zużytych opakowań: jedno

4 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

SUPER

Używam 147 do.. lekkiego wypełnienia brwi :D

Zdarzyło mi się użyć też na powieki (niewiele razy - jakaś impreza, ponieważ na codzien cieni do powiek nie używam).

+ cena
+ trwałość
+ piękny mat
+ fajne małe pudełeczk0
+ wydajny

- dostępność (w Rossmanie szukałam - nie ma, w Naturze szukałam - nie ma, jedynie Hebe)
- niestety po pewnym zużyciu skruszył się w pudełku.. (za to odejmuję gwiazdkę)

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

moje makijażowe odkrycie ostatnich lat w kwestii cieni, niespotykany stosunek jakości do ceny:)

Cienie kupiłam pod wpływem recenzji (zwłaszcza mhmo08, bo jest miarodajna jak chodzi o porównania z profesjonalnymi cieniami np. MAC) i nie ukrywam ... zachęcona cenką;).

Mam problem z cieniami, rzadko spotykam fajne neutralne odcienie, matowe i w chłodnych kolorach.
Tu znalazłam 3: 145 (jasny beż, bardzo podobny do Satin Brulee MAC), 147 (szaro-brązowy, tzw. taupe, kolor przeze mnie ulubiony) i 148 (ciemny brąz).

Do tego nc mi się na powiekach nie chce trzymać, często nawet na bazach (wyjątkiem jest baza UD, ale niestety aktualnie nie posiadam).

Cienie są rewelacyjne:

+ piękne napigmentowanie, bardzo intensywne, w sumie dobrze, że zaczęlam wypróbowywać od 145 i 147, dzięki czemu nie przesadziłam z 148:D - dotknięcie pędzelkiem nabiera już sporo koloru, proponuję ostrożnie za pierwszym razem;)

+ kolory znakomite, dokładnie to czego szukałam: 145 idealny do rozjaśniania powieki i/lub do makeup-no-makeup;), 147 na codzienny makijaż, ewentualnie po podrasowaniu np. byszczącym pigmentem na tzw. okazje, a 148 daje wyrazisty makijaż, może też służyć do zrobienia fajnej kreski

+ idealny mat, bez jednej choćby drobinki, jednocześnie nie płaski. Efekt przypomina aksamit, bardzo to ładne:)

+ znakomicie się rozprowadzają na bazie w moim przypadku, co jest plusem, bo cienie na bazie bywają tępe i trudno je blendować, tu idzie to gładko

+ idealnie zmielone, mają postać jedwabistego pyłku na pędzelku, nie pylą (no może oprócz 147, ale to tylko przy nabieraniu/na opakowanie, przy aplikacji już nie, więc zero pretensji)

+ napewno są trwałe, w porównaniu z innymi trzymają się prawie cały dzeń i to w upał, a nawet przy dodatkowym wysiłku fizycznym - znów na bazie, ale j.w. - u mnie to b. dobry wynik

+ taniutkie

+ stosunkowo dostępne (Bell z przytupem wraca na rynek i dobrze:D) w Hebe i małych drogeriach

+ wydajne - przy takiej pigmentacji nie wiem kiedy zużyję

Jeśli miałabym się już koniecznie przyczepić, to do średniej, biedno-peerelowskiej estetyki opakowania, ale to już usilne - prz samych zaletach użytkowania opakowane jest w sumie nieistotne;).

Słabo też z paletą, ale ja jestem nudziara kolorystyczna;), moje kolory są i reszta jest obojętna - piszę o tym raczej dla informacji tch, które jeszcze szafy Bell nie widziały, a lubią bogactwo kolorów - tęczy tam nie znajdziecie;)


Dla mnie perełka makijażowa - spełnia wzelkie wymagania jakościowe, a dostępny bywa już od 5,5 pln sztuka:D


Podsumowując, polecam gorąco - kupujcie szybko, dużo i cieszcie się z nich:D


Używam tego produktu od: tydzień
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 3

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Lepsze niż cienie Gosh

Mam trzy kolorki: 145 (jasny beż), 147 (popielaty brąz, który na powiece daje lekko fioletowe podtony) i 148 średnio ciemny brąz.
Cienie są świetnej jakości. Używam co prawda na bazę, ale mam porównanie z chociażby cieniami Gosha, trzy razy droższymi, które tym z Bella do pięt nie dorastają pod względem nasycenia kolorów, łatwości nakładania i blendowania. I pomyśleć, że cienie Bella kupiłam niejako zastępczo, a o tych z Gosha "marzyłam po nocach".
Cienie matowe mają to do siebie, że dość trudno się je nakłada i rozprowadza w porównaniu np. z cieniami satynowymi. Tu nic takiego się nie dzieje. Kilka ruchów i cień nałożony. Ładnie stapiają się z powieką.
Opakowanie proste ale solidne. Wytłoczone na cieniu motylki urocze. Za tę cenę marzenie.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    476
    produktów

    3
    recenzji

    620
    pochwał

    10,00

  2. 2

    11
    produktów

    19
    recenzji

    23
    pochwał

    5,95

  3. 3

    0
    produktów

    0
    recenzji

    1002
    pochwał

    4,79

Zobacz cały ranking