Freeman, Blueberry&Champagne Facial Gel Cleanser (Nawilżający żel do mycia twarzy z ekstraktem z jagód i białych winogron)

Żel jest bardzo wydajny i bardzo dobrze zmywa makijaż.
Daje fajne uczucie odświeżenia.
Uzywam go mycia tłustej buzi.
Jeszcze nigdy nie zawiodłam sie na kosmetykach Freemana i tak jest w tym przypadku.


Używam tego produktu od:2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:0,5

Głównie skusiłam się na ten produkt ponieważ Freeman nie testuje swoich kosmetykow na zwierzetach.
Plusem jest też zawartość naturalnych składników.
Najmilej zaskoczył mnie zapach tego produktu. Jest świeży, jagodowy, ale nie pachnie chemicznie.
Opakowanie niestety jest mało stabilne i łatwo się wywraca.
Produkt ma konsystencje żelową przez co łatwo go dozować.
Ładnie się pieni, chociaż ja osobiście za tym nie przepadam, wydaje mi się, że dobrze oczyszcza, usuwa resztki makijażu z twarzy, nie wysusza.
Generalnie to przyjemny w użyciu przeciętniak.

Używam tego produktu od: 2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Oczyszcza mistrzowsko, jednocześnie nie podrażnia mojej suchej skóry i jej nie ściąga. Dozuje się rewelacyjnie - bardzo wygodne opakowanie. Galaretka sama się wciąga spowrotem, gdy wycisnę zbyt dużo. Nie pieni się nadmiernie. Bosko pachnie. Wydajny!

Biorąc dodatkowo pod uwagę stosunek ceny do jakości - KWC.


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1.

Swietny kosmetyk! Bardzo wydajny, w porecznym opakowaniu i o ladnym zapachu:)
Bardzo dobrze oczyszcza skore, nie sciaga jej i nie napina, nie podraznia.
Jeden z niewielu zeli do mycia twarzy, po ktorym mialam gladka i piekna cere.
POLECAM:)

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:jedno

Kupiłam na promocji zachęcona i ceną i zapachem. Żel pachnie naprawdę ślicznie, owocowo, trochę jak jagodowy szampan :D Niestety nie nacieszyłam się nim zbyt długo, bo strasznie podrażniał mi oczy. Niby na opakowaniu jak wół stało "Omijać okolice oczu", ale mimo wszystko kupiłam. Nie sądziłam, że będzie tak źle. Oczy pieką niemiłosiernie, gdy choć odrobinka żelu się do nich dostanie, także nawet omijanie okolic oczu nic mi nie dawało. A szkoda, bo żel nieźle oczyszczał i faktycznie wygładzał cerę. Stawała się taka miła i delikatna - pierwszy raz się z takim efektem spotkałam przy żelu do mycia twarzy, a przetestowałam ich już wiele. Ale niestety wszystkie zalety w obliczu tej jednej wady na nic.

Używałam tego produktu kilka razy i dałam sobie spokój
Ilość zużytych opakowań: bardzo niewielka ilość z pierwszego i ostatniego zarazem