Vichy, Capital Soleil, IP 50+ enfants, Lait ecran visage et corps (mleczko ochronne do twarzy i ciała dla dzieci)

Kupilam go dla mojego kilkumiesiecznego synka. Ja uzywam LRP tez 50. Ten jest bardzo podobny, pozostawia na delikatnej skorze malucha lekki film, nie podraznia. Ladnie nawilza. Skora bobasa wyglada przeslicznie. I co najwazniejsze spelnia swoja podstawowa role. Zdecydowanie wart polecenia.

Używam tego produktu od: miesiaca
Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Zacznę od tego,że jako jeden z niewielu filtrów nie podrażnia mi oczu i nie migruje do nich co jest dla mnie bardzo ważne.
Po drugie nie bieli- choć mi to akurat nie przeszkadza. Dobrze nakłada się na nim makijaż ( nawet podkład lucy minerals).
Kupiłam go w zestawie z wodą termalną.
Minusem jest to,że kiepsko się wchłania, nawet kilka godzin po nałożeniu jest błysk na twarzy. Ale zawsze można go zmatowić pudrem i po sprawie :)Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie jednego

miałam przyjemność używac go w temp 25 st. i muszę powiedzieć że spisał się nawet dobrze. Troche wodnista konsystencja ale to może i na plus, ale wbrew pozorom wcale łatwo się nie rozsmarowuje. Oczywiście po kilki godzinach na buzi się robi swiecidło ale muszę powiedzieć że jest lepszy od ANTKA z LRP

Używam tego produktu od: 2 tyg
Ilość zużytych opakowań: 2 próbki

Ten filtr to połączenie nielubianego przeze mnie DP LRP (na samą myśl o białej, wilgotnej, gumowej masce robi mi się słabo) i lubianego Vichy mleczko-żelowe. Leje się jak DP, bieli jak DP, wchłania się długo jak DP, ale zostawia taką silikonowatą powłoczkę jak Vichy mleczko żelowe, wygładza buzię, dzięki czemu ładnie na nim wygląda makijaż. Przeważają jednak w nim cechy DP, dlatego u mnie odpada. Zmęczyłam aż jedną tubkę.

Używam tego produktu od:dlugo
Ilość zużytych opakowań:1

Jak w tytule recenzji :) Mleczko mi również przypomina LRP DP, z tym że DP wchłania się jednak odrobinę lepiej, przynajmniej w moją cerę. Poza tym, wszystko podobne: konsystencja (płynna), tłustość (umiarkowana), błysk (do zmatowienia), alkohol (mi nie przeszkadza). Polecam do wypróbowania, może komuś podpasuje.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze (na zmianę z innymi oczywiście)

Jest to bardzo lekki filtr i to jest jego atut. Zaczne od początku: otóz konsystencje ma typu lotion, bardzo ładnie się wchłania , nie maże się , nie tłuści. Po protu pieknie się wchłania. Po zmatowieniu pozostawia na twarzy taki satynowy połysk, a nie płaski mat jak wiele innych filtrów. Skóra wygląda jak ze zwykłym kremem na twarzy bez efektu ciasta na twarzy. Idealnie nadaje sie na lato, nawet na upał, także na jesień. Na zimę może okazać się zbyt lekki. Tak jak napisałam w podsumowaniu jest to jeden z lepszych filtrów jakie uzywałam,a przetestowałam chyba wszytskie;).
Wogole nie podrażnia moich naczynek co jest bardzo ważne i nie migruje do oczu, nie zapycha mnie. A co do porównania do DP, to mim zdaniem DP jest o wiele gorszy, przede wszytskim maże się, jest tłusty , klejący.


Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: 1

Miałam kilka próbek i z ciekawości sobie zaaplikowałam - otóż podejrzewam, że L'oreal to samo mleczko sprzedaje w różnych opakowaniach pod dwiema markami ;).
Słowo daję - toż to DP jak malowane. Ta sama rzadka konsystencja przelewająca się przez palce, ten sam alkoholowy smrodek, ta sama lekkość i łatwość nakładania.

Niestety to samo uczucie ściągnięcia po pewnym czasie i całkowity brak właściwości nawilżających.:(

Mleczko Vichy chyba bardziej mnie szczypało w okolicach ocznych niż DP :(.

Niższe niż DP PPD, ale wciąż wysokie, to na plus.

Co do właściwości użytkowych - przy kilku warstwach nie zauważyłam pobielenia, może minimalne, wchłanianie bardzo dobre, świecenie w normie, odrobina skrobii załatwiła problem.
Na twarzy się nie lepi, za to dłonie po aplikacji tak, dokładnie jak przy DP, bez mycia rąk się nie obejdzie.

Moje skojarzenie z DP było naprawdę bardzo silne, twarzy mojego syna nie ośmieliłabym się tym mleczkiem potraktować.;)

Na obecnym etapie mojej pielęgnacji to mleczko odpada, ale dla cer tłustych - kto wie?
Nie wiem co prawda jak z jego pryszczogennością, dwie próbki 7ml tego stwierdzić nie pozwolą, ale przy tej zawartości alkoholu chyba nie powinno być z tym problemu.

Na dziś produkt zdecydowanie nie dla mnie.


Używam tego produktu od:niedawna
Ilość zużytych opakowań:dwie 7ml próbki