La Roche-Posay Unifiance, Poudre Compacte Lissage Optique (Puder prasowany optycznie wygładzający)

Puder stosuję tylko w porze letniej, mam odcień 02. Paleta odcieni różni się od serii Toleriane i to na minus dla Unifiance. Poza tym, puder bardzo dobrze matuje, wcześniej używałam również pudru matującego z IsaDory seria Oil Control. Oba są w podobnych cenach, jednak, że lubię używać kosmetyków aptecznych, skusiłam się na Unifiance i nie żałuję. Matuje dobrze, niestety nie ma krycia, ale na okres letni jest jak najbardziej super. Nie przesusza dodatkowo, nie uwidacznia suchych skórek, Fajnie komponuje się z cerą, nie widać, że ma się w ogóle go na twarzy ;-) Gwiazdkę odejmuję za brak chociaż minimalnego krycia. Proponuję nakładać pędzlem, bo tak jak w przypadku Toleriane, gąbka w zestawie nie sprawdza się. Polecam. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Polecam, aczkolwiek ja nie mam zbyt dużego wyboru poza pudrem mineralnym Vichy, bo wszystko inne mnie uczula. Ten puder tak naprawdę nieźle matuje i ładnie kryje okolice oczu. Ja go stosuję jako wykończenie, zaraz po pudrze mineralnym Vichy. Z reguły głównie na czole i w okolicach oczu. Jestem bardzo zadowolona. Niestety - cena jest dosyć zabójcza biorąc pod uwagę wydolność. Opakowanie pudru (i to przy małej eksploatacji) starczy na max 1,5 miesiąca. Na dodatek gąbeczka jest żenująco marnej jakości i właściwie po kilku aplikacjach się wyciera. Tak więc - cena jest na NIE. Natomiast sam puder jest SZALENIE delikatny, ja używam koloru 02 i jestem bardzo zadowolona. Ciężko na niego trafić, ale apteki internetowe mają czasem zapasy. W Internecie jest też O NIEBO tańszy niż np. w aptekach. Używam tego produktu od: 0,5 roku Ilość zużytych opakowań: zaczynam trzecie

Na początku zaznaczę, że posiadam kolor najjaśnieszy O2, mimo iż mam średnią karnację - jest OK. Puder ma bardzo eleganckie opakowanie i wygodną gąbeczkę. Nakładam bardzo cienką warstewkę, która w zupełności mi wystarczy. Dzięki niej moja skóra nie świeci się, jest ładnie zmatowiona ( nakładam tylko na strefę T, na krem tonujący od Ziaji )Do tego puder ładnie pachnie i ma kilka odcieni do wyboru. Jak najbardziej moge polecić :o PLUS za super lusterko, prawdziwa puderniczka! Używam tego produktu od: 1 miesiąc, ale niecodziennie Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Uwielbiam La roche, więc postanowiłam poeksperymentować z kolorówką. I się zawiodłam. Nie używam pudrów prasowanych. Od lat mam transparentny, sypki Chanel i to od nagłych sytuacji. Ale z mojej wielkiej sympatii do La roche, postanowiłam kupić prasowany i mieć przy sobie w każdej sytuacji, gdyby coś. Rzeczywiście dla cery łagodny, nie wysusza, nie zapycha. Matowi na krótko. Potem jest gorzej niż gdyby się go nie użyło. Nie kryje zbyt wiele, ani nie robi nic pozytywnego. Kolor mam 02, najjaśniejszy- na mojej jasnej ale nie jakoś ekstremalnie bladej skórze jest marchewkowy. Rano ujdzie ale w ciągu dnia, po poprawce jest jeszcze ciemniejszy. Mam też zarzuty do konsystencji i gąbeczki. Ogólnie przyda mi się do kamuflażu itp itd. Nie rozpaczam, że okazał się niewypałem. Puder prasowany nie jest w mojej kosmetyczce niezbędnikiem. Kupiłam go w aptece. Ważność się zgadza. Może gdyby kolor był idealny dla mojej cery, miałabym zupełnie pozytywne zdanie, możliwie, że przez kolor jestem negatywnie nastawiona... Krzywdy nie robi, w sumie nic nie robi, tylko marchewkową twarz- tak to u mnie wygląda. Być może ciemniejsze cery go polubią... Używam tego produktu od:kilku tygodni Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Na początku zaznaczę, że kupiłam ten puder w ciemno, w ciemno również wybrałam jego kolor :kwasny: - 03. Puder sam w sobie jest bardzo fajny,lekki ,przyjemny w użyciu,dobrze stapia się z cerą - nie tam żeby jakoś super krył , ale dobrze jest nim zmatowić twarz po nałożeniu fluidu. Pierwsze wrażenia były bardzo pozytywne ,skóra czuła komfort , było tak jakbym niczego na twarzy nie miała. Puder ten lekko matowi (jak puder). Nie zapycha , nie wysusza. Jest to produkt bardzo bezpieczny. Ale jest pewna sprawa ktora nie daje mi spokoju... jego KOLOR !!! Kolor mojej cery nie jest bardzo jasny , raczej przeciętny , a kolor tego pudru to istna marchewa ! Do tego ciemnieje w ciągu dnia,a gabkę to wogóle barwi na cegłę! :nuda: Rozumiem że to moja wina bo źle dobrany kolor itp...ale podejrzewam że kolor 02 jest tak samo ceglasty... Do właściwości owego pudru nic nie mam, jakość dobra - zarzucić mu nie można że jest kiepski. Do tego bardzo eleganckie opakowanie z lustereczkiem i gabeczką. No ale te kolory... szkoda. Obecnie używam jako bronzera i jest okej. Używam tego produktu od:Marzec 2008. Ilość zużytych opakowań:W trakcie pierwszego.

Dzisiaj z czystym sumieniem i zadowoleniem z wygladu mojej twarzy malowanej tym puderkiem podbijam mu ocene na 5gwiazdek. JEST super. Nie znam na razie zadnego lepszego. Jest naturalny, niewidoczny a... robi swoje. I nie psuje skóry (mam na mysli zapychanie, przesuszanie itp)

Mam odcień o3-podobnie jak pudru sypkiego-prasowanego uzywam od niedawna do poprawek w ciagu dnia i daje 5 gwiazdek bo nie mam sie do czego przyczepić-podobnie jak sypki jest niewidoczny na twarzy-nie matuje na dlugo ale ten mat jest bardzo naturalny,twarz wyglada swieżo nawet po kilku godzinach.Naprwde ma właściwości wygładzajace-bużka jest taka delikatna po jego aplikacji.Dobrze zgadza sie z różnymi podkładami i korektorami, nie brudzi ubrań chyba dlatego, że chwile po aplikacji doskonale zcala sie ze skórą pozostawiając na niej gladziutki, równy film.Puder jest ponadto bardzo wydajny choć jak na prasowany ma dość mięciutką konsystencję-zaledwie minimalny dotyk aplikatora i mozna poprawic makijaz na całej twrzy.Nie tworzy maski-daje nawet lepszy efekt pod tym wzgledem od double Wear Estee Lauder-choć temu tez przyznałam max gwiazdek teraz chyba wole LRP.Polecam-kosmetyk warty swojej ceny i bardzo dobrej jakości. Używam tego produktu od:tygodnia Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego