Dermaglin, Bio Maseczka do skóry głowy

Zacznę od tego, że maseczka ma tendencje do rozwarstwiania się, dlatego warto przed użyciem pomiętosić trochę tubkę w rękach aby konsystencja się wyrównała i ujednoliciła. Maseczka jest bardzo gęsta i ma kolor ciemno zielonego błotka. Od razu zaznaczę, że aplikacja nie wygląda pięknie i kolorowo. Przez tępą konsystencję glinki ciężko jest przebić się z maseczką do skóry głowy, większość produktu ląduje na włosach (zwłaszcza długich) i nim zaaplikujemy ją na skórze głowy zdążymy się porządnie spocić. Przez to maseczka nie jest ekonomiczna i zużywa się bardzo szybko. Maska powinna być nakładana na skórę głowy po jej umyciu, aby wszystkie dobroczynne składniki mogły bez problemu się wchłonąć. Niestety po pierwszym użyciu maseczki bez ponownego umycia włosów po jej spłukaniu włosy wyglądałyc masakrycznie. Nieco się przesuszyły, zrobiły się sianowate i nieskore do współpracy przy czesaniu. Lepiej jednak umyć włosy jeszcze raz po jej użyciu ale najlepiej wybrać do tego jakiś delikatny szampon. Przy takim zużyciu maseczka starcza jedynie na kilka razy. Ja po kilku podejściach poddałam się i przestałam jej używać przede wszystkim dlatego, że nie widziałam większych efektów a do tego szkoda mi było szarpać włosy podczas aplikacji maski. Na pewno znajdę dla tej resztki inne zastosowanie gdyż nie lubię marnować produktów. Myślę, że zaryzykuję i nałożę ją w końcu na twarz, która równierz ma tendencje do przetłuszczania i wtedy zobaczę jak się sprawdza w tym temacie. Ogólnie poleciłabym ta maseczkę mężczyznom, którzy mają problem z przetłuszczaniem się skóry głowy a w większości posiadają krótkie włosy, które w ich pzpadku nie będą utrudniały aplikacji.

Moja ukochana maseczka - używam regularnie raz w tygodniu.
Dostępna w Rossmannie za 17 zł (opakowanie jest inne niż na dołączonym zdjęciu, ciemne), tuba wystarcza mi na ok. 4 użycia (mam gęste włosy).
Nakładam wyłącznie na skórę głowy, przed myciem włosów, miejsce przy miejscu, ponieważ konsystencja jest gęsta, rozrzedzam ją nieco hydrolatem. Na resztę włosów stosuję maskę regenerującą Put&Rub, spinam włosy w kok i zawijam w folię/zwykły woreczek foliowy +na to ręcznik i tak trzymam godzinę.
Potem zmywam najpierw ciepłą wodą, potem delikatnym szamponem (2 razy).
Włosy po zastosowaniu są uniesione, puszyste, błyszczące i długo świeże - u mnie maska przedłuża świeżość o 2 dni.
Używana regularnie powstrzymuje wypadanie włosów i likwiduje łupież (ja miałam tzw. kosmetyczny od agresywnych szamponów).
Podobna w działaniu, ale droższa jest maska do włosów tłustych Put&Rub, której używałam najpierw, a potem przerzuciłam się na tą.

Używam tego produktu od: miesięcy
Ilość zużytych opakowań: parę tubek

Idealna dla włosów tłustych i bardzo tłustych. Sama mam włosy mieszane, tłuste u nasady i suche przy końcach. Nakładam maseczkę wyłącznie na skórę głowy, a mimo to moje suche końcówki i tak dostały w kość...
Na plus:
+ rewelacyjny efekt jeśli chodzi o działanie przeciw przetłuszczaniu się - włosy wyglądały na świeże do 3-4 dni
+ przystępna cena
Na minus:
- bardzo ciężko rozczesać po tym włosy, są splątane i matowe
- trudno się spłukuje, brudzi wszystko wokół
- ciężko wycisnąć z tubki
- mało wydajna, starcza zaledwie na 5 razy
- nieciekawy zapach
- działania przeciw wypadaniu nie zaobserwowałam
Mimo wszystko warto wypróbować, szczególnie w przypadku łojotoku. Działanie ma co prawda doraźne, ale lepsze to niż smalec na głowie.

Nie wiem jak z wypadaniem, bo nie mam tego problemu, ale z przetłuszczaniem radzi sobie rewelacyjnie.

Moje włosy przetłuszczają się z prędkością światła. Jak umyję rano przed pracą to wieczorem już mam smalec. Chodziłam od dermatologa do dermatologa i tylko rozkładali ręce mówiąc, że taką mam skórę i nic się nie da zrobić. Ale nie dałam za wygraną i sama na własną rękę próbowałam rożnych specyfików w cenach kosmicznych i super niskich, byłam skłonna położyć na głowę nawet gó*no byleby coś pomogło i NIC.

Aż wreszcie wypróbowałam glinkę. Efekt już po 1 zastosowaniu powalający. Umyłam głowę i nałożyłam glinkę wieczorem, rano się budzę a włosy nadal świeże! i uniesione! (Nigdy nie myłam wieczorem bo rano już miałam smalec). Moje zawsze oklapnięte włosy są teraz pięknie uniesione i duuużo wolniej się przetłuszczają.
Nie wysusza włosów- to ważne!

Jedyne co można uznać za minus to spłukiwanie. Ciężka sprawa szczególnie jak się ma gęste włosy jak ja. Ale dla mnie i tak 5 gwiazdek, bo to niska cena za efekt jaki uzyskałam. Jak się źle spłucze to są lekko matowe u nasady i baaardzo tępe u nasady.

Stosunek wydajności do ceny- rzeczywiście wystarcza max na 4 razy nakładając na całą głowę, ale ja jestem w stanie zapłacić za 3 opakowania w miesiącu, wzamian za 2 razy rzadsze mycie głowy.

aaaa i wazna sprawa! koniecznie nakładać na mokrą skórę głowy, najlepiej zaraz po myciu, nałożona na suchą nie daje nic.

Używam tego produktu od: 1 miesiaca
Ilość zużytych opakowań: 4 całe

Jest świetna - po jej zastosowaniu włosy zdecydowanie mniej się przetłuszczają, po za tym działa leczniczo na skórę głowy - w przypadku problemów z łupieżem, i co najwżniejsze nie uczula. gólnie wzmacnia nawet słabe włosy. Dla osób o wrażliwej skórze głowy rewelacja- nie zawiera sztucznych barwników ani zapachów.
Trochę mało wydajna w stosunku do ceny ale będę używać ponieważ niczego lepszego do włosów nie znalazłam ani wśród niższych ani nawet wśród wyższych cen.

Używam tego produktu od: 5 lat
Ilość zużytych opakowań: ponad 50

Jak maska dermaglinu w saszetce jest doskonała, tak ta jest koszmarna. Brudzi wszystko wokół, po użyciu trzeba myć wannę i prać ręcznik. Trudno się aplikuje, bo się nie pieni. Trudno się spłukuje. A jakiegoś spektakularnego działania nie zaobserwowałam. Na szczęście tubka nie jest wydajna i szybko ją wykończę. Nie polecam.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Co jakiś czas skóra na mojej głowie szaleje. Pojawia się łupież,a skóra wydziela dużo łoju i szukałam czegoś co mogłoby pomóc w walce z tym problemem.

Plusy:
+likwiduje łupież
+bardzo dobrze oczyszcza skórę głowy
+łagodzi podrażnienia na skórze głowy
+włosy po użyciu są lśniące,miękkie
+reguluje wydzielanie łoju (w widoczny sposób)
+dobry skład

Minusy:
-niewydajna (starcza na 3 użyciu)
-trudno się ją aplikuje
-cena w stosunku do wydajności

+/- właściwie nie posiada zapachu (dla mnie nie robi to jakiejkolwiek różnicy)

Mimo znaczących minusów i tak ją kupuję ponieważ naprawdę mi pomaga,a skóra głowy jest w naprawdę dobrej kondycji.
Bardzo dobrze sprawdzi się szczególnie u osób z tendencja do przetłuszczania i przy ŁZS (łagodzi objawy).


Używam tego produktu od: od kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: około 6 tub i kilka saszetek

Maseczka znakomicie poradziła sobie z moimi przetłuszczającymi się włosami, ponadto sprawiła że stały się lśniące, miłe w dotyku, wyglądały na zdrowsze.

Jedyny mankament maseczki to opakowanie: mało wydajne, ciężko jest wycisnąć maseczkę do końca, trudności może też przysporzyć jej rozsmarowanie na skórze głowy, ale ogólnie jest godna polecenia,mi pomogła :)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1

Tragicznie mało wydajny, a przy tym drogi. Strasznie ciężko to to rozprowadzić. Może jakby woda była na pierwszym miejscu w skladzie a nie glinka to byloby inaczej.. Jedno opakowanie moze wystarczyc co najwyzej na 3 razy (w porywach do 4ech). Ja uzylam wlasnie 2 razy i nie zobaczylam jakiejś znakomitej poprawy także ogólnie nie polecam. Za 15 zł można mieć już pół Radicala, który daje 100% pewności na poprawę. Żałuję, że kupiłam. 2 plusy daję za świetny skład, który myślę, że może zadzialać o ile ktoś ma dostatecznie dużo cierpliwości i pieniędzy.

Używam tego produktu od:2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań:w połowie pierwszego

Produkt jest naprawdę dobry. Moje włosy bardzo wypadały teraz nie mam już z tym problemu. Maseczka jest dość ciężka do nałożenia ale efek jest super. Włosy są mięciutkie i łatwo się rozczesują. Nakładam ją na zwilżone włosy i rozczesuję grzebieniem. Nakładam ręcznik i po 30 min spłukuje.Nie mam żadnych problemów ze spłuczeniem jej. Powiem tyle:POLECAM...

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

Maseczka idealnie oczyszcza skórę głowy, po jej zastosowaniu znikają najmniejsze ślady łupieżu (z którym nie mam problemów ale czasem mogę dostrzec zmiany na skórze i jak szybko zastosuje Dermaglin to zmiany znikają).
Stosuję to maseczkę raz w tygodniu bo mam problem z nadmiernym wypadaniem włosów ale nie uważam, żeby ona jakoś specjalnie hamowała ten proces. Wydaje mi się, ze rolą tej maseczki jest przygotowanie skóry głowy do przyjęcia intensywnej kuracji (np ampułki).

Mimo, że mam suche włosy nie zauważyłam aby po zastosowaniu maseczki stały się jeszcze bardziej suche, co mogłoby sugerować jej przeznaczenie do włosów przetłuszczających się.

Dość trudno nałożyć to błotko na skórę głowy, ale taka jest natura glinki, więc nie uważam, że jest to wada



Używam tego produktu od: półtora miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1

Do tej pory używałam maseczek do twarzy dermaglinu, z których byłam bardzo zadowolona, ale ta... Nakłada się fatalnie (zbyt gęsta), więcej niż niewydajna, nie zauważyłam żadnych, ale to żadnych efektów. Poza tym po co pisać na opakowaniu, że ma zapach mango skoro w ogóle go nie czuć (po co go w ogóle dodawać aromat, skoro ma to być kosmetyk, który nie uczula). Nie kupię więcej.

Używam tego produktu od: tydzień
Ilość zużytych opakowań: całe na 2 razy!!!