Ziaja, Anno d`oro, Mikro-dermabrazja

Ten kosmetyk mnie zachwycił. Zawiera w sobie mnóstwo maleńkich kryształków glinu ( dość ostrych, uprzedzam) i kwas ursolowy. Połączenie peelingu mechanicznego i kwasowego okazało się duetem doskonałym. Cera jest po tym zabiegu gładziutka, rozświetlona, podkład wygląda na niej doskonale. Tylko trzeba uważać z intensywnością, bo może nieźle podrażnić. Ja zwykle masuję krócej niż zaleca producent. Jedyny mankament to fakt, że pod koniec używania w peelingu jest coraz mniej drobinek. Są po prostu nierównomiernie rozłożone w tubce. Ale to niewielki mankament w porównaniu do efektu i ceny.

Używam tego produktu od: Dwóch lat.
Ilość zużytych opakowań: 3 - 4

Jest to bardzo dobry peeling w dobrej cenie. No ale mikrodermabrazja to to nie jest.
+świetnie złuszcza
+cena
+konsystencja
+efekt końcowy jest świetny

Używam tego produktu od: 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

+ bardzo wydajny
\\n+ tani
\\n+ rewelacyjnie wygładza skórę
\\n+ nie powoduje żadnych podrażnień
\\n+ ładny delikantny zapach
\\n+ mikro drobinki ale swietnie scierają- najlepiej wmasować w umyta ale suchą skóre i zostawic na 10minut:)
\\n
\\n- trudno dostepny:( chyba dlatego że go wszyscy kupują:P

Peeling Ziai tradycyjnie wynalazłam na KWC. Szukałam czegoś dla mojej wrażliwej, naczynkowej cery. Mikro Dermabrazja firmy Ziaja miała idealnie pasować mojej skórze. I te kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt razy faktycznie spisywała się przyzwoicie. Powiedzmy sobie szczerze, że nie jest to żadna mikodermabrazja ale porządny peeling. Nie jest tak ostry jak ten mechaniczny, ale nie też tak delikatny jest enzymatyczny. Coś pomiędzy, co strasznie mi odpowiadało.
I wszystko było pięknie miło i przyjemnie aż do pewnego styczniowego dnia. Nałożyłam peeling na umytą buzie, mocniej wmasowałam w czoło i brodę, a bardzo delikatnie w policzki i nos. Zawsze dla dodatkowego efektu zostawiałam peeling na 3-5 minutek. I zawsze nic się nie działo. Aż do wtedy. Po zmyciu niemiła niespodzianka- na jednym z policzków spora zarumieniona plama. Zarumienienie trzymało aż kilkanaście dni (trzeba nadmienić iż mam cerę naczynkową ale bez rumienia). Podczas oglądania w powiększającym lusterku można było zauważyć iż to zaczerwienienie to po prostu zbite otwarte naczynka. Wina tylko peelingu, bo przedtem te naczynka były prawie niewidoczne a po peelingu przybrały intensywnego koloru, dodatkowo rozlewając się, innymi słowy tworząc plamkę rumienia na policzku. Nie wyglądało to ani ładnie, ani nawet nie chciało dobrze się tuszować korektorem. Każdy kto ma takie plamy wie że z tych miejsc bardzo szybko ściera się podkład.
Naczynka nie powróciły do stanu przed zabiegiem (naiwnie myślałam że wrócą), więc został mi tylko laserowe zamykanie naczynek.
Zraziłam się do peelingu Ziai, na pewno więcej go nie kupię.

Preparat za ktory Ziaji naleza sie brawa to co robi ze skora przechodzi oczekiwania-wygladza,rozjasnia silnie nawilza i nawet wizualnie rozpromienia cere wyglada gladziej i wypoczecie czego po zadnym innym peelingu nie ma w takim stopniu,nawet niewielkie zmarszczki sa jakby zniwelowane Polecam NAJLEPSZY PRODUKT ZIAJI

Szukałam dobrego peelingu do mojej mieszanej cery. Miałam kilka dobrych, ale przy mikrodermobrazji Ziai zatrzymałam sie na dłużej.
\\nZalety:
\\n- komfortowa, kremowa konsystencja, która pozwala na kilkuminutowy masaż twarzy
\\n- maleńkie kryształki, których jest na tyle dużo, że skutecznie ścierają bez podrażnień
\\n- przyjemny zapach
\\n- duża wydajność- wystarczy użyć odrobiny by działał
\\n- niska cena
\\n
\\nWad nie zauważyłam.
\\nJestem dużo młodsza niż grupa docelowa tego kosmetyku (40+) ale peeling świetnie sobie radzi z pogrubionym naskórkiem na nosie i czole, oczyszcza pory i ujednolica cerę dlatego z czystym sumieniem polecam każdemu.
\\nCzasem używam go raz w tygodniu a czasem 2 razy w tyg. i nigdy nie zrobił krzywdy
\\nPo jego zmyciu twarz jest bardzo gładka, odprężona i zaróżowiona.
\\nPolecam!

Może warto zaznaczyć iż ten peeling ma nieco wspólnego z mikrodermabrają, gdyż w składzie na początku listy mamy korund (mikrokryształki tlenku glinu), wykorzystywany do nieco mniej popularnej od mikrodermabrazji korundowej;) tyle, że tutaj mamy dodatek kremowej konsystencji która daje potrzbny poślizg podczas tarcia i peeling wykonują nasze paluszki, a nie maszyna. Kosmetyk jest badzo delikatny ale dobrze wygładza skórę twarzy. Szkoda tylko tych parabenów w składzie poz tym ok.
Alternatywą dla tego kosmetyku jest zakup korundu np na stronie zsk zmieszanie go z kwasem hialuronowym i jakimś pasującym nam olejkiem, jeśli chcem uzyskać lepszy efekt tarcia.

Ziaja bardzo fajna w super przystępnej cenie raczej niestety średnio wydajna... ale kupię pewnie ponownie;)

Używam tego produktu od: maja 2012
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Na plus:
+ mam bardzo tłustą skórę i produkt Ziaji świetnie się przy niej sprawdził, bardzo dobrze oczyszcza i usuwa martwy naskórek
+ piękny zapach "(chemiczny", ale lubię chemiczne zapachy ;p), pokuszę się o stwierdzenie, że pachnie proszkiem do prania ;)
+ cena!


Odejmuję gwiazdkę bo nie lubię, gdy producenci stosują takie chwyty marketingowe jak nadawanie niepasujących nazw (w tym przypadku nazwanie leelingu mikrodermabrazją).

Bardzo dobra mikrodermabrazja. Nie mam porównania, ale fenomenalnie wygładza skórę, ładnie pachnie. Używam raz w tygodniu. Jak większość dziewczyn, przeznaczenie dla 40stek nie przeraża mnie. Mam 30 lat, i ten kosmetyk nie jest dla mnie za mocny, nie podrażnił też mojej skóry. Mam cerę tłustą z niedoskonałościami, zarazem dość wrażliwą. Nie skończyłam pierwszego opakowania, ale na pewno kupię następne.

Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Peeling świetnie ściera wszelkie zanieczyszczenia i martwy naskórek pozostawiając skóre gładką i promienna.

Po dłuższym stosowaniu znacznie rozjaśnił moje przebarwienia potrądzikowe.


Jest delikatny ale skuteczny.


Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: 2 małe

Zdarzyło mi się mieć tą mikrodermabrazję 2 razy i za pierwszym razem byłam z niej bardzo zadowolona, za drugim już dużo mniej. Zastanawiałam się, dlaczego i doszłam do wniosku, że chodziło o czas jej używania. Za pierwszym razem zawsze masowałam się przez 10-15 minut, za drugim zaledwie kilka minut. I tak samo było z efektami. Więc jak ktoś ma czas i lub długie peelingi, to polecam. Ja wolę te szybkie i mocne.

Używam tego produktu od: Przez kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 (80ml)

Plusy:
-posiada delikatne kryształki, które dobrze złuszczają martwy naskórek, a przy tym nie ranią twarzy
-niska cena

Minusy:
-nie zaobserwowałam

Główne zadanie peeling spełnia, co więcej trzeba ?
Cudów nie działa, ale i nie szkodzi, ale jednak w jakimś stopniu pomaga.

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie