Etiaxil, Lotion do stóp

Już przestudiowalam praktycznie wszystkie antyperspiranty do stóp aby zmniejszyć potliwość i smród powstający i tylko ten radzi sobie świetnie. Jest bardzo łatwy w obsłudze po umyciu i osuszeniu stop nakładam i czekam aż wyschnie i idę spać a rano tylko myje stopy i pdikam odświeżającym i chłodzącym spray do stóp i przez cały dzień czuję się idealnie. Cena może nie jest rewelacyjna ale nie używam go codziennie mi wystarcza użyć go dwa razy w tygodniu. Zapach jest ok nie jest jakiś specyficzny. Od lat mój ulubiony i polecam go. Mi pomaga.

Niestety na mnie ten lotion nie działa, stopy jak się pociły tak pocą... I po użyciu ten pot jest jakiś inny, taki cięższy? Ciężko mi to nawet opisać. No i niestety podrażnia moją skórę, wysusza ją i strasznie boli:/ Sporo za niego zapłaciłam, używałam kilka miesięcy, bo myślałam, że efekt pojawi się dopiero wtedy, ale niestety nic się nie zmieniło.

Nadmierna potliwość to coś co utrudnia normalne funkcjonowanie- zwłaszcza latem.Pot leje się strumieniami z całego ciała-naprawdę całego. Latem klapki czy sandały to szczyt marzeń, bo już trzy minuty po wyjściu z domu dosłownie wyślizguję się z sandałów, nie wspominając, że stopy z taką ilością wody( w zasadzie potu) łapią każdy kurz, piasek i brud z ziemi. Lato, i klapki to dla mnie horror, więc zmuszona jestem do skarpetek i pełnych butów- bez względu na porę roku.
W aptece farmaceuta polecił Etiaxil do stóp (czerwony) jako panaceum na moje problemy ze stopami- pełna nadziei zaczęłam go stosować.
Niestety efekty żadne, poza tym, że stopy piekły i swędziały niemiłosiernie.Dłonie (przez aplikację) również- przesuszone i podrażnione strasznie.
Stosowałam przez kilka tygodni, licząc że cudowne efekty nadejdą jednak po dłuższym stosowaniu- niestety zawiodłam się, bo poza wydanymi pieniędzmi, wysuszoną i podrażnioną skórą stóp i dłoni nic innego nie osiągnęłam.

Zdecydowanie wart polecenia, miałam mega problem z poceniem się dłoni, a jak się jest fryzjerką to dosyć słaba sprawa. Już po paru użyciach różnica była bardzo dużo, po prostu miałam suche dłonie przy pracy. Mam wrażenie, że stałe klientki polubiły mnie jeszcze bardziej dzięki temu

Od kilku miesięcy mieszkam z 2ma koleżankami. Sama wcześniej nie zwracałam na to uwagi, ale one od razu zaczęły narzekać na zapach z moich skarpet i butów. Postanowiłam spróbować Etiaxilu i problem rozwiązany – potwierdzam, działa!

Pierwszy kosmetyk, który tak naprawdę zlikwidował mój problem z potliwością stóp.
Używałam już wielu specyfików, począwszy od kremów od działaniu antypersiracyjnym na zasypkach kończąc, ale problem znikał tylko na chwilę. Potrzebowałam czegoś o bardziej długofalowym działaniu i dlatego sięgnęłam po lotion Etiaxil.
U mnie okazał się strzałem w 10.


Używam wersji czerwonej,dla skóry normalnej.
Kosmetyk reguluje pocenie, właściwie całkowicie je niweluje.
Nie mam w końcu problemu z wilgotnym stopami, a co za tym idzie przykrym zapachem w te dni, w które musiałam być długo poza domem i nie miałam możliwości by sie odświeżyć.

Lotion Etiaxil stosowałam na początku zgodnie ze wskazówkami producenta na opakowaniu, obecnie stosuje go wieczoram tak 2-3 razy w tygodniu.

Kosmetyk nie podrażnia, nie powoduje pieczenia, nie uczula.
Zapach nie jest może najprzyjemniejszy, czuć w nim głównie alkohol, ale nie o zapach przecież tutaj chodzi. Dla mnie w tym wypadku ważniejsze jest działanie. A to jest na szóstkę z plusem.


Cena może jest wysoka, ale kosmetyk jest wydajny, na pewno starczy na bardzo długo.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Zadowolona z Etiaxilu pod pachy zdecydowałam się sięgnąć po lotion do stóp i dłoni. Wybrałam wersję dla skóry normalnej, bo dłonie i stopy mam w dobrym stanie, żadne środki ich nie podrażniają. Jakież było więc moje zdziwienie, gdy już po 3 dnich stosowania Etiaxilu dostałam wysypki! Pojawiła się ona głównie na palcach dłoni, bardzo swędziała (musiałam zdjąć biżuterię) i minęła dopiero po około tygodniu! To był pierwszy kosmetyk, który mnie tak uczulił. Pokładałam w nim wielką nadzieję, ale boję się zrobić kolejne podejście. :(

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: zaczęłam pierwsze

Nie mam problemu z potliwością stóp czy dłoni, dlatego nigdy go w tym celu nie używałam, za to kupowałam go jako zamiennik Etiaxilu do pach.
Skład jest chyba ten sam, działa tak samo, ale cenowo wychodzi znacznie taniej. Aplikacja kłopotliwa, ponieważ jest wylewany a nie w roll-onie, ale to mi nie przeszkadza.

Używam tego produktu od: kilku lat
Ilość zużytych opakowań: kilka

Miałam dezodorant niebieski, dla skóry wrażliwej, może dlatego jego działanie było takie słabe? Nie działał prawie wcale, pociłam się niemal jak zawsze. Jak skończył mi się dezodorant w kulce, to tego używałam i na stopy, i pod pachy, i do wnętrza dłoni. Pod pachami działał lepiej niż roll-on, ale na stopy wcale. Na dłonie - średnio. Bardzo ściągał skórę, aż czasami bolało. Wysuszał i podrażniał. Mówię mu zdecydowane nie i wracam do Antidralu.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Zachęcona skutecznością antyperspirantu pod pachy z tej serii kupiłam ten produkt w wersji dla wrażliwców. Miałam uwolnić się od kompromitującego wilgotnego uścisku dłoni i wyślizgiwaniu się z każdych letnich butów ;P
Niestety zawiodłam się. Moje dłonie i stopy pocą się mniej, ale skóra jest jakaś obca i nabrzmiała. A pocenie choć mniejsze, to za to jakieś oleiste. Nie polecam. Spróbujcie preparatów Scholla i kąpieli chłodzących do stóp.

Używam tego produktu od: 1.5 roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zmagam się z problemem nadmiernej potliwości dłoni i stóp. Etiaxil miał być cudownym panaceum na przykrą dolegliwość. Bardzo liczyłam, że mi pomoże. Niestety... Absolutnie nie zadziałał !!! W moim przypadku wręcz zaszkodził.
Skóra na dłoniach i stopach po pierwszym użyciu była podrażniona, po drugim bardzo przesuszona. Wytrzymałam dwa tygodnie... Nie było efektu ( oprócz nieprzyjemnych efektów ubocznych ).

Wspominam Etiaxil ( wersja niebieska ) jako piekący, wysuszający, nieprzyjemnie pachnący " bubel " - za duże pieniądze :-(

Używam tego produktu od: już nie używam;
Ilość zużytych opakowań: 1/3 opakowania;

Raczej nie kupię, ponieważ:
-Jestem szczęśliwą posiadaczką SCHOLLA :-))))
-Nie chroni już po upływie 2-3 tygodni
-strasznie wysusza stopy

Scholl natomiast (Scholl, DeoControl Fuss Spray) nie wysusza, nie ma zapachu, jest o wieeele tańszy, szybko wysycha no i działa i działa i działa.
Naprawdę! kiedy nie sprawdził się u mnie ten właśnie Etiaxil, weszłam na Wizaż i poczytałam, dzięki Wizażankom jestem trochę spokojniejsza;-)Używam tego produktu od: już nie
Ilość zużytych opakowań: 1/4 (?)