Sephora, Pinceau Blush Biseaute (Pędzel do różu nr 17)

Ten pędzel mam już dobre kilka lat. Myślę że ok 6-7. I nadal mi służy. Uważam że jak na pędzel to bardzo długo. Delikatne ścięcie idealnie sprawdza się przy nakładaniu brazera. Kolejnym plusem jest miękkie i delikatne włosie. Jest to mój ulubieniec od kilku lat :) przy myciu wypadają pojedyncze włoski. Jednak być może jest to spowodowane jego wiekiem.

Tego pędzla używam dość długo i ma on u mnie zastosowanie przede wszystkim do różu i do bronzera. Jego ścięta główka idealnie pomaga mi podkreślić kości policzkowe więc nakładanie bronzera jest mega łatwe!

Pędzel testuję już bardzo długo.
Używam go głównie do różu, ale czasem też zdarzy mi się zaaplikować nim bronzer.

+ na początku miękkie włosie
+ ładnie aplikuje
+ dobrze się myje
+ dość szybko wysycha
+ włosie nie odkształaca się

..., a po kilku myciach

- włosie jest kłujące
- włosie robi się dość niemiłe i sztywne
- może zrobić plamy
- włosy wypadają
- staje się niemiłą szczotą

Minusy nie wynikają ze złej pielęgnacji.
Dbałam i ten pędzel tak jak o każde inne i i inne są ok.

Krótko i na temat: Używałam tego pędzlu do różu Bourjois przez około rok. Potem, po wielokrotnym (ale nie codziennym) myciu włosie zrobiło się "dziwne" - zużyte, suche, wypadające.
Używało się go dobrze, dobrze nabierał twardy róż, ale jego żywotność trochę mnie zasmuciła... pędzel Ecotools kupiony w podobnym okresie trzyma się niemalże w niezmienionym stanie a pędzel z Sephory musiałam niestety już wyrzucić...

Używam tego produktu od: przez rok
Ilość zużytych opakowań: jedno

Gdy pierwszy raz kupiłam ten pędzel, byłam nim zachwycona. Kto wie.. gdybym go wtedy oceniała może dostałby 5*. Pierwsza sztuka mi się gdzieś zapodziała, a że byłam z tego pędzla zadowolona to kupiłam nowy. Po dłuższym czasie używania nie jestem z niego zadowolona. Wciąż się zastanawiam, czy ta pierwsza sztuka była jakaś inna..

Wykonanie pędzli sephory odpowiada mi. Także jeśli chodzi o estetykę jest ok, trwałość również, z trzonkiem nic się nie dzieje.

Pędzel niestety:
-gubi włosie
-włosie zrobiło się twarde i kłujące
-łatwo nim zrobić plamy

Używam tego produktu od: kilku lat
Ilość zużytych opakowań: 2 sztuki

Nie wiem czemu ale mam wątpliwości ze to naturalne włosie, raczej obstawiałabym syntetyczną imitację naturalnego włosia. Pędzel spełnia swoją funkcję poprawnie. Niestety znam lepsze pędzle z prawdziwego włosia, które są delikatniejsze i bardziej miękkie dla skóry w podobnej cenie. Poza tym są gęstsze co przyczynia się do precyzyjniejszej aplikacji róży i łatwiejszego rozcierania.. jest bo jest ale zachwytu nad nim nie podzielam.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Ja tego pędzla używam do różu i do bronzera. Jest dość zbity, więc dobrze nabiera produkty prasowane i rozprowadza na twarzy równomiernie.

Pędzel mam już od ponad roku i nie wypadł z niego ani jeden włosek, a myję go dość często, więc jak najbardziej na plus!

Używam tego produktu od: ponad rok
Ilość zużytych opakowań: 1 pędzel

Moim zdaniem to świetny pędzel, u mnie sprawdza się znakomicie - a mam go już 5 lat :). Niezwykle delikatny, bardzo ładnie rozprowadza róż (używam różu prasowanego INGLOT\'a w różnych wariantach), bardzo wytrzymały, starannie wykonany i prezentuje się bardzo estetycznie. Nie mam właściwie uwag do tego produktu - używam tego samego pędzelka już od ponad 5 lat (ale NIE maluję się codziennie tylko średnio dwa trzy razy w tyg.; piorę raz na ok. dwa miesiące - w zależności od użytkowania). Pędzel nadal ma właściwy kształt (tyle że przechowuję go w ochronnej, oryginalnej osłonce, by nie odkształcało się włosie), nie traci włosów (jak widzę sporo osób na to narzeka - mój egzemplarz albo jest wyjątkowy, albo już to co miał zgubić - zgubił dawno temu - faktycznie na samym poczatku używania, wypadło mu kilka włosków, ale było tego naprawdę mało i nie wpłynęło na jego kształt i działanie :), jedynie odrobinkę starły się napisy na rączce - ale to oczywiste po tylu latach, no i nie wpływa negatywnie na funkcjonalność produktu :). Dopiero niedawno po praniu zauważyłam, że niektóre włoski zewnetrzne zaczynają powoli odstawać troszeczkę od oprawki - ale na razie jest to tak minimalny efekt, że jeszcze nie myślę o wymianie na nowy - nie ma takiej potrzeby. Pędzel łatwo się czyści/pierze, dość szybko wysycha (suszę położony na boku, odwracając co jakiś czas by równomiernie wysychał, zawsze po praniu przywracam mu oryginalny kształt by po wyschnięciu nie stracił "formy", piorę delikatnie nie deformując zbyt mocno włosia :). Moim zdaniem właściwie pielęgnowany produkt może przetrwać długie lata w świetnej formie. Ja go gorąco polecam - i sama jeśli tylko przyjdzie potrzeba, wymienię go na nowy - dokładnie taki sam. Warto bo wystarcza na długie lata i pięknie podkreśla makijaż!

Używam tego produktu od: 5 lat
Ilość zużytych opakowań: jeden - i nadal jest w świetnej formie!

Pędzel jest poręczny, bardzo ładnie rozprowadza róż. Włosie jest mięciutkie, przyjemne dla skóry. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie jedna nader istotna wada: pędzel na potęgę gubi włosie. Nie mówię, że wypadają one garstkami, ale za każdym razem gdy się maluję, kilka włosów zostaje na policzkach. Podobnie jest podczas mycia pędzla. Używam go od około 4-5 miesięcy i nie widzę szczególnych ubytków włosia na pędzlu ale i tak męczy mnie zdejmowanie wypadających włosków z policzków. Kupiłam go za 45 zł i uważam, że za taką cenę pędzel powinien się trzymać.

Używam tego produktu od: 4-5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 pędzel

+ ładnie rozprowadza róż a także bronzer
+ poręczny i wygodny
+ cena

- okropnie gubi wlosie.. przy każdym myciu a nawet nakładaniu różu !!! za co odejmuje 2 gwiazdki

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Do zakupu tego pędzla skusiła mnie promocja w Sephorze, -30%. Potrzebowałam dobrego pędzla, tak więc się zdecydowałam, po namowie Pani wizażystki, na typ ścięty.

Plusy:
- poręczny
- miękki, delikatny
- łatwo nim \'manewrować\', bardzo dobrze nakłada się nim też ociupinę różu na skronie, nosek i brodę
- schnie optymalną ilość czasu

Minusy:
- włoski wypadają, często zostają na policzkach...
- troszkę mały

Jest jeszcze jedna cecha, która nie bardzo wiem, czy jest to minus, czy plus... Otóż bardzo łatwo nabrać nim za dużo kosmetyku, róż bardzo łatwo się do niego przykleja... Ja używam jasnego, różowego koloru, tak więc muszę uważać, ale jeśli ktoś bierze delikatnie brązowego, to chyba nie powinien się tym przejmować. Nie jestem pewna, czy kupię go ponownie, raczej za jakiś czas (jak już wypadną wszystkie włoski...) kupię coś innego.

Używam tego produktu od: grudzień 2011
Ilość zużytych opakowań: 1 pędzlek

Generalnie pędzel sam w sobie jest OK ale mógłby być większy.
Przy nakładaniu różu na same kości policzkowe się sprawdza ale jeśli chce podkreślić całe policzki np. różem/pudrem brązującym to już jest mały problem.
Trzeba uważać bo można narobić plam przez małą końcówkę tego pędzla.


Gdybym miała go kupić pojedynczo nie zrobiłabym tego ale był w komplecie pędzli więc go używam.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jeden