Estee Lauder, Brilliant Shimmer All-Over Powder (Puder nabłyszczający do twarzy i ciała)

Mam kolor 01 Gold Platinum- wygląda ze ten na foto, zakupiłam go w ciemno w necie (117 zł. super) po świetnych opiniach na Wizazu i okazał się CUDOWNY.\\\\nRozświetla, ładnie sie mieni, bardzo ładny efekt...jak to Estee Luader, to moja ulubiona marka jesli chodzi o brązery, roże, rozświetlacze.\\\\nNie mozna przesadzić z nakładaniem, bo mozna uzyskać efekt choinki, ale umiejetnie dozowany wyglada zdrowo i pięknie.\\\\nMam srednią karnację w żółtym odcieniu i ten kolor jest jak dla mnie idealny. Nakładam go na skronie, oczy, czoło, szyję a latem pewnie na ramiona. Wymaga jednej poprawki w ciągu dnia. jeszcze nie potrafię ocenic wydajności bo mam go od 3 tygodni, ale chyba jest wydajny. Nie wiem czy to już niedostepny kosmetyk, ale w Douglasie go nie widziałam, więc juz nie jest chyba do kupeinia w stacjonarnych polskich perfumeriach.

Jako fanka PI estee laudera jestem podatna na pokusy rozswietlaczowe EL;) to cudo juz dawno mi sie podobalo, ale dopiero ostatnio byla mozliwosc jego nabycia. Mam 01.
Rozswietla bardzo ladnie, chyba nawet ma ciekawszy odcien niz PI;) do tego jest bardziej jednolity i metaliczny, odcien 01 jest chlodny, co mi bardzo pasuje. Slicznie wyglada nie tylko na twarzy ale i w opakowaniu;) Nie wiem czy kupie ponownie akurat ten odcien bo marzy mi sie jeszcze sand;) ktorego pewnie i tak kupie jak sie tylko nadarzy okazja. Jedyna wada, ktora widze w tym rozswietlaczu to taka ze po jakims czasie znika z twarzy, nie calkowicie, ale jednak. Nie wiem jak to sie dzieje...moze sama nieswiadomie go scieram, ale jednak shimmer Diora sie trzyma;)

Używam tego produktu od:2 miesiace
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Zakupiłam ten puder wraz z pudrem brązującym EL i moja twarz po nałożeniu wygląda prześlicznie. Ale jednak nie tak naturalnie jakbym chciała, po prostu ładnie jestem umalowana. Kolor piękny, ale mam już nowego ulubieńca.

Mam odcień Platinum/Gold - policzki mają błysk zimnego światła, ale jednak się mieni. Jednak są te drobinki.

Używam tego produktu od:kilku tygodni

Ilość zużytych opakowań:1

Mam odcień platinium/gold, który był moim marzeniem przez wiele miesięcy; macany namiętnie w Douglasie dawał taki mocny, jednolity, kremowy błysk; cos pięknego. Jednak 170 zł za zabawkę, którą używać będą okazjonalnie; no jak dla mnie za dużo.

Udało mi się kupić okazjonalnie, od przemiłej Wizażanki zresztą ;) I przyznam, że troszkę się zawiodłam. Przede wszystkim mocno się pyli i nakładany pędzlem daje efekt bardziej drobinkowy niż jednolity. Jest też mocno skamieniały, myślałam że będzie bardziej satynowy. I pachnie kredkami świecowymi L

Nie mniej jednak, tak naprawdę, efekt daje bardzo piękny; mglisty, delikatny, niejednoznaczny; nie są to złote drobiny tylko taka poświata ecru. Bardzo łatwo można stopniować intensywność; od delikatnego rozświetlenia do prawie bombki choinkowej.

Z zapałem (a i wyrzutami sumienia, że tak zużywam szybko) stosuję na dekolt ; 2 ruchy pędzlem i mam cudne iskierki :) Gdy jestem szczególnie zmęczona, nakładam na całą twarz; przyjemnie ożywia.

Nie kupię ponownie, bo po pierwsze to limitowanka, po drugie; w regularnej cenie za droga, wreszcie po trzecie; nie powalił mnie na kolana.

Używam tego produktu od: maj 08
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

ma rzadko spotykany kolor, zimny bezo- złoty. drobinki nie sa broktowe, tylko pudrowe, doskonale sprawdza sie na powiekach- to moj ulubiony cien (na bazie art deco). generalnie polecam fankom rozswietlania. nie wiem czy kupie nastepny, bo chyba go juz nie ma, a poza tym przy ilosci rozswietlaczy na rynku....

Używam tego produktu od:kilka mies
Ilość zużytych opakowań:1

Nie rozumiem zachwytu jak dla mnie nadaje się może na powieki.
Bardzo połyskliwie sylwestrowy, w odcieniu srebrnym, co daje momentami siny efekt nawet na powiekach.
Zupełnie mi nie pasuje.Używam tego produktu od: 5 tygodni
Ilość zużytych opakowań:

wpadl w moje lapy w sephorowej promocji dla vipow. chcialam wziac paskowanego diora lecz dziewczyna w sephorze doradzla mi wlasnie EL. powiem szczerze, ze balam sie koloru - mam odcien coral sand - pieknie zloty z odrobina brazu. balam sie, bom bladolica wrecz bialolica i nie wiedzialam, jak taki puder zachowa sie na mojej twarzy - czy zostanie zloty blysk czy moze jednak pojdzie w strone marchewki.

jak zwykle moje obawy okazaly sie przesadzone, gdyz po pierwszym uzyciu w domowym zaciszu zakochalam sie w tym produkcie. nalozony na kosci policzkowe ozdabia je pieknym, zlotym blaskiem a nalozony na cala twarz wcale nie czyni z niej bombki choinkowej czy kromki z maslem :D nalozony na cala twarz tworzy nam piekna, deliaktna opalenizne.

trwalosc znosna, ja poprawiac nie musze [w ogole rzadko kiedy robie poprawki makijazu, nie mam do tego glowy, wyznaje filozofie ze makijaz nalozny rano ma trzymac sie az do wieoczra w niezmienionym stanie :D].

estetyka opakowania jak to u estee - granatowa kasetka, w srodku lusterko. no i piekny wzor kwadratow - mozna sie zakochac :D


zaznaczylam ze kupie ponownie - chcialabym, ale ze wzgledu ze to limitowanka to moze byc trudno :(

Używam tego produktu od: trzy tygodnie
Ilość zużytych opakowań: wciaz pierwsze

Trafiłam na niego przypadkiem i wiedziałam, że musi być mój. Mam wersję złotą 01. Jest cudowna!
Puder jest bardzo miękki, łatwo się go nabiera i dobrze można stopniować efekt. Używam go różnie. Czasami delikatnie - tylko podkreślam łuki brwiowe i policzki (ale tylko do makijażu z brązerem i brzoskwiniowym różem, żeby wszystko było utrzymane w jednej tonacji :D ) lub dla mocniejszego efektu bardzo delikatnie jedną warstwą na cała twarz. Efekt? Żywa, zdrowa buzia :D migocząca subtelnym blaskiem.
Wielkie brawa za brak brokatu. To prześliczna złota, szampańska tafla.

Używam tego produktu od:kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Mam odcień 02 Rose Quartz.Używam go zamiast różu,na policzki.Daje bardzo delikatny a zarazem świetlisty i świeży efekt.Pozostawia perłową poświatę.Jest trwały,wytrzymuje cały dzień w niezmienionym stanie.Jest bardzo wydajny,używam go już od jakiegoś czasu a zupełnie nic nie ubywa.Puderniczka bardzo ładna.Mam ochotę jeszcze na odcień 01;).Używam tego produktu od:kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego.

Jest to bardziej puder rozswietlajacy niz nablyszczajacy, gdyz jego drobinki gina po nalozeniu na twarz i zosdtaje tylko lekka poswiata.Testowalam Rose Quartz , ktory podarowalam mojej mamie.Jako roz na policzki daje bardzo subtelny efekt, nie ma na szczescie zadnych duzych drobin,wiec twarz nie wyglada jak choinka.
Jednak .. wole limitowanke Poudre Libre Chanel w odcieniu slodkiego rozu z drobinkami.

Używam tego produktu od:testy
Ilość zużytych opakowań:

To jest dokładnie to, czego szukałam! :D
Przepięknie rozświetla twarz, ale nie "brokatowymi" drobinkami, lecz piękną, złocistą, perłową poświatą. Daje efekt wypoczętej twarzy i pięknie podkreśla kości policzkowe.

Opakowanie raczej średnio mi się podoba - jak zresztą wszystkie, na których zostają "paluchy" ;) ale w końcu nie dla opakowania go mam ;)

Ogromnie żałuję, że to limitowanka :mur: i już zastanawiam się czy nie zrobić zapasu :>



Używam tego produktu od:kilku dni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Kupilam ten produkt ok. 2 tyg. temu. Mam kolor Color Sand.Troche sie wachalam przy zakupie , poniewaz cena tego produktu jest dosc wysoka . Zaplacilam za niego we Wloszech 36 euro. Jak do tej pory to nie zaluje zakupu. Puder nakladam na kosci policzkowe ,nos i brode. Pieknie rozswietla twarz. Raz nalozylam rowniez cieniutka warstewke na cala twarz i przez ok 4 godziny mialam taki piekny ,swietlisty ,zdrowy polysk. Niestety po uplywie tego czasu moja skora zaczela sie przetluszczac i juz nie wygladalo to tak pieknie:( Duzy plus za opakowanie. Jest bardzo eleganckie z duzym lusterkiem w srodku.

Używam tego produktu od:2 tyg
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1