Golden Rose, Terracotta Glitter Eyeshadow (Wypiekane cienie do powiek pojedyncze i podwójne)

Golden Rose, Terracotta Glitter Eyeshadow (Wypiekane cienie do powiek pojedyncze i podwójne)

Średnia ocena użytkowników: 4,6 /5

Opis produktu

Zgłoś treść

Golden Rose Terracotta Glitter Eyeshadow. Niepokojąca, nowa kolekcja cieni inspirowana jest niezwykłym pięknem szlachetnych kamieni m.in.: szmaragdów, turkusów, ametystów, topazów, malachitów... Wielobarwne, rozświetlające cienie do powiek z drobinkami jedwabiu i złota tworzą na powiekach rajską feerię barw, dającą efekt "tygrysiego oka".
Golden Rose Terracotta Glitter Eyeshadow - to wypiekane cienie, które można używać na mokro lub sucho - uzyskując w ten sposób pożądaną przez kobietę intensywność koloru. Nowe cienie Golden Rose użyte na sucho pozwalają na uzyskanie delikatnie lśniącego efektu na powiekach, gdy użyjemy ich na mokro uzyskany kolor będzie intensywny i perłowy.
Nowa seria cieni składa się z pojedynczych odcieni, jak i cieni podwójnych pozwalających na perfekcyjne łączenie jednego koloru w określonej, jednorodnej tonacji.

Cena/: 22,90zł / 3g

Recenzje 12

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,6 /5

3 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bez bazy nie ma szału.

Mam dwa, złoto-miedziany nr 111 i piękny, matowy kobalt nr 123.

KOLOR:
111: Jest to mocno błyszczące, metaliczne złoto, o ciepłym, medzianym odcieniu.
123: Piękny, nietandetny kobalt w macie.

OPAKOWANIE:
Dość tandetne, wykonane z lekkiego plastiku. Napis na wieczku starł się w ciągu trzech dni. Zamyka się na mocny klik, dzięki czemu cienie raczej same się nie otworzą. Cień jest spory, a jego waga wynosi 2,5 g.

KRYCIE:
111: Dobre, błysk jest intensywny lecz stosunkowo nienachalny.
123: Kiepskie. Na palcu bardzo intensywny, na powiece zmienia się w granatowo-szarą chmurkę. Baza nieco pomaga, ale i tak najlepiej je wklepywać płaskim pędzlem lub pacynką, w znacznej ilości. Nałożony na mokro, stworzył najpiękniejszy kobaltowy eyeliner jaki w życiu widziałam.

APLIKACJA:
Niby wypiekane, a oba kolory niesamowicie się pylą. 111 jeszcze nie jest to aż tak widoczne, ale 123 osadza się nawet we włosach. Trzeba używać pacynek lub płaskich pędzli.

CENA:
111 kupiłam w cenie regularnej, 123 w promocji za 10 złotych. Sądzę, że ta druga cena bardziej pasuje: cienie są śliczne, ale trzeba się z nimi namęczyć.

PLUSY:
+ kolor
+ krycie (111)
+ gramatura

PLUSY/MINUSY:
~opakowanie
~cena

MINUSY:
- pylą się
- fatalne krycie 123
- baza jest niezbędna

PODSUMOWANIE:
111 mam już pół roku i bardzo ją lubię, choć błysk jest tak intensywny, że nie mogę używać jej przy zwykłym, szybkim makijażu oka. Natomiast 123 kiepsko wygląda saute na powiece, ale nałożony pieczałowicie na mokro wynagradza wszelkie niedogodności. Nie wiem, czy zdążę je zużyć przed upływem terminu ważności, ale wówczas znajdę dla nich zastosowanie przy charakteryzacji.


Używam tego produktu od: Kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: Dwa

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

piękne

Dostałam je w prezencie mikołajkowym, są cudne. Trwałe, to chyba przez to że są wypiekane, mają dosyć intensywny kolor, wydaje mi się, że będą wydajne bo dużo nie trzeba nakładać żeby uzyskać ładny efekt.

Używam tego produktu od: dwóch tygodni
Ilość zużytych opakowań: zużywam pierwsze

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

bardzo fajny

Kupiłam dlatego, że zadowolona jestem z różu z tej serii Golden Rose ( nie wiem czy serii, ale też wypiekana terracota) . Coraz bardziej zastanawiam się o co chodzi, że kosmetyk za 20 zł niczym nie różni się od tego za 100 zł.
Jasne, że można nadziać się, ale to dzieje się także w różnych półkach cenowych. Mam podwójny i wiem , że dokupię inne kolory. Trzyma się świetnie . Jest perłowy, więc nie można dawać go za dużo w okolicach zmarszczek, ale jedna warstwa jakby je nawet wygładza co w ogóle mnie zaskoczyło. Nie roluje się nawet po 9 godzinach, po tylu mniej więcej zmywam makijaż, nie wiem jak dłużej, ale to i tak dla mnie długo. Nie migruje i nie uczula.

Używam tego produktu od: około 2 misięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świetne!

Mam trzy wypiekane cienie Golden Rose, 203, 209 i 216. Ponieważ była promocja, jeden kosztował zaledwie 15 zł, skusiłam się bo już dawno planowałam zakup wypiekanych cieni, które swoim efektownym wyglądem przypominają mi powierzchnię planet ;). Cienie nawet na sucho mają ładne, intensywne kolory, a na mokro nasycenie barw jest jeszcze większe. Dobrze się nakładają i trzymają. Kolory są niesamowite, pięknie połyskują na powiece. Udany zakup zachęcił mnie do nabycia różu wypiekanego, tym razem zdecydowałam się na markę Farmasi. Niewielka ilość tego różu powoduje, że mam piękne rumieńce, wyglądające bardzo naturalnie. Zapewne "wypieki" staną się moja obsesją :).Używam tego produktu od:kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 3

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

całkiem fajne

Mam trzy cienie-213 (zielen ze drobinkami złota),105(bez z rózem) i podwójne303 (zielenie).Kolory sa piekne, nasycone.Na bazie Lumene trzymaja sie cały dzien.Troche sie jednak osypuja przy nakładaniu na sucho, za to jedna gwiazdka mniej.Duza zaleta to tez przystepna cena.Polecam!

Używam tego produktu od:paru miesiecy
Ilość zużytych opakowań:3

Wizażanki najczęściej polecają:

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

ładnie sie błyszczą,ale ...

Mam nr 211 (złoty) i nr 111 (taki jakby beżowo-brzoskwiniowy)

Cienie się osypują i maja konstystencje pyłkowatą przez co nie pokrywaja dokładnie powieki swoim kolorem.No ale moze wypiekane cienie maja taki swój urok...NIe wiem ,ale to zaliczyłabym do minusów w tym produkcie.
POzatym kolorki slicznie sie błyszczą, , przyciągaja uwagę ,ale na szczescie te małe brokaciki nie wygladaja tandetnie...Oko naprawde wygląda swiezo i ładnie.Ja je nakładam na inne cienie, bo tak jak pisalam nie pokrywają dobrze powieki kolorem(kolor skóry oka przeswituje przez cień, nawet jesli nałoze je na mokro).Cienie wytrzymują na powiece długo (ok 8 h) więc jestem z tego tez zadowolona.Cena wg jest dosc wysoka ,ale wydaja się byc wydajne:)
Ostatecznie daje 4 gwiazdy ,ale bardziej skłaniałabym sie ku 3 i pół, ze względu na słabe pokrycie kolorem powieki....
Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:mam 2 :)

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

cudowne:}}}

cienie Golden Rose są naprawdę dobre jakościowo.piękne odcienie do wyboru aż trudno sie zdecydować który wybrać bo wszystkie są śliczne .cień jest trwały i pięknie sie mieni.cena jest ok.makijaż oko tym cieniem jest naprawdę efektowny i porostu nasze oczy staja sie sexy:)

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Doskonały

Posiadam nr 210 i 119 ( ciemny i jasny turkus) oba ładnie się łączą i można wyczarowac prawdziwe morskie oko. ;) Świetnie się błyszczy, kolor nie jest płaski, jest trójwymiarowy( mam wrażenie, że jest kilka odcieni turkusu zmieszanych w jednym pudełeczku - taki sam efekt na powiekach).
Cień się nie osypuje, trzyma bardzo długo na powiekach, nie kruszy się. Nakładany na mokro daje bardzo intensywne kolory. Jest bardzo wydajny, mam go od ponad roku (nr 210) i nie zużyłam nawet połowy.

Używam tego produktu od:1, 5 roku
Ilość zużytych opakowań: cały czas mam

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

wspaniałe:)

Mam dwa podwójne cienie - nr 305 i 306 (brąz ze złotem i srebrzysta szarość).
Są wspaniałe! Naprawdę mocno napigmentowane (dawno już nie spotkałam takich cieni), świetnie się rozprowadzają, nie osypują podczas wykonywania makijażu. Połyskujące - w końcu są perłowe. Trwałość z bazą bardzo dobra (bez bazy jakoś boję się ostatnio eksperymentować). Pewnie niedługo kupię jeszcze jakiś podwójny cień. Ostatnio firma Golden Rose bardzo zyskała w moich oczach.
Gorąco polecam:)Używam tego produktu od: ok dwóch m-cy
Ilość zużytych opakowań: dwa

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

bardzo święcą :)

mam złoty ktory najbardziej sie blyszczy
uzywam go zarowno jako cien do oczu oraz jako rozswietlacz do twarzy na koszci policzkowe = daje swietny (świetlny) efekt
na oczkach pozostaje nie osypując sie wart swojej ceny
polecam

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań:1 (narazie)

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Rewelacyjny- polecam

mam nr 113- ciemny fiolet. Jakość porównywalna do górnopółkowych. Cień m bardzo dużą zawartość pigmentów, wystarczy lekkie muśnęcie i na powiece mamy intensywny kolor. Bardzo dobrze sie rozprowadza, nie osypuje się , nie zbiera w załamaniach, jest supertrwały. Nałozóny rano na bazę wytrzymuje w nienaruszonym stanie do wieczora. Piekna faktura cienia, coś jakby metaliczny, ma takie mikroskopijne połyskujące drobinki, delikatnie błyszczące na powiekach, ale nie jest to tanetny błysk. Duża pojemność za niewygórowaną cenę, starcza na wieki.
Pudełko niewygodnie sie otwiera.

Używam tego produktu od:kilka miesiecy
Ilość zużytych opakowań:w takcie 1

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Dobry.

Całkiem niezły cień do powiek, który kusił mnie od pierwszego wejrzenia. Mam odcień zgniłej, ciemnej zieleni (nr 216), który na powiece nie wygląda nader ciemno i chorobliwie.
Cień ma typową konsystencję dla wypiekanych cieni-nieco suchą, pyłowatą, ale nie obsypuje się przy nakładaniu, jak i nic nie spada z powiek na policzki. Ładnie i delikatnie rozświetla powiekę, ponieważ ma w sobie takie minimalne złote drobinki, które wcale nie robią sylwestrowych efektów. Spokojnie można go używać do dziennego makijażu. Cienie ładnie się rozprowadzają na powiece i są wydajne.
Trwałość też niezła, bo na moich powiekach, bez bazy wytrzymuje praktycznie cały dzień.
Można go nakładać na mokro i wtedy kolor jest intensywniejszy, bardziej wieczorowy i równie ładny.

Spora zaletą jest to, że firma zapewniła klientkom dużą gamę kolorów do wyboru. MNie kusi jeszcze turkus [210], ale na razie mam inny, który też muszę zużyć, więc z trudem powstrzymuję się od zakupów. ;)

Opakowanie-powiedzmy, że ładne, ze szlachetnego "złota". ;)

Używam tego produktu od: od jakiegoś czasu, 2 miesiące (?)
Ilość zużytych opakowań: w trakcie...

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    1
    recenzji

    958
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    950
    pochwał

    9,65

  3. 3

    5
    produktów

    29
    recenzji

    807
    pochwał

    8,65

Zobacz cały ranking