Przejrzysty, płynny rozświetlacz w odcieniu szampańskiego beżu z kapką różu nadający twarzy miękki, naturalny wyraz. Może być używany zarówno do makijażu dziennego jak i wieczorem - należy wtedy nałożyć dodatkową warstwę dla mocniejszego efektu. Nie pozostawia tłustej warstwy i poniekąd także matuje, więc późniejsze stosowanie pudru nie jest niezbędne.
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Nie pozostawia tłustej warstwy i matuje, swietnie rozświetla
produkt wszechstronny ( na policzki,oczy,usta)
kolor trafiony , swietnie gra z kazdym odcieniem cery
jestem pozytywnie zaskoczona taką jakością, bo z atą firmą nie przepadam
Używam tego produktu od: sierpnia
Ilość zużytych opakowań:1
Jestem zadowolona, produkt nadaje się i na dzień i na wieczór, na twarz i na dekolt, bardzo ładnie wygląda pod łukiem brwiowym, albo na kościach policzkowych (chociaż łatwo przegiąć!), efekt jak z okładki magazynu
rozświetla przykładowo i spisuje się zarówno na opalonej buźce, jak i na tej trochę bledszej (teraz, gdy zimno). Trochę się bałam, ze dla mnie, blondynki będzie zbyt brązowy, ale jest świetny. B. wydajny i wystarczy naprawdę kropla, żeby wykończyć makijaż. Chociaż ciężko go wydobyć (dlatego minus jedna gwiazdka)
Używam tego produktu od: miesiąc (mw)
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1
Dziwna sprawa z tym HG, ale napewno nie kupię ponownie...
Efekt - widoczne rozjaśnienie, delikatny brąz, błysk
Moim zdaniem tylko na wieczór i nie na całą twarz.
Za dnia twarz wygląda zbyt "glow" jakbym o 8 rano wybierała sie lub wracała z imprezy...
Opakowanie - tra-ge-dia, "jaki jest koń każdy widzi".
Zapach - tra-ge-dia - jak wywietrzały lakier do poznokci.
Dla mnie produkt ten nadaje się tylko punktowo na kości policzkowe i łuk brwiowy w duzym umiarze.
Używam tego produktu od:1 mc
Ilość zużytych opakowań:1 w trakcie
Mowi sie o Beneficie, ze to taka selektywna marka dla rozpieszczonych nastolatek, a swoje produkty sprzedaje przede wszystkim ladnymi opakowaniami i zabawnymi sloganami reklamowymi. Jesli to prawda w takim razie ja z przyjemnoscia moge sie rozpieszczac takimi produktami jak HollywoodGlo, bo uzywanie go z pewnoscia pomaga w osiagnieciu wygladu nastolatki;)
Efekt jaki nadaje HG jest bardzo naturalny, lekko brazujacy. Ma minimalne drobinki, ktore jednak wygladaja bardzo szlachetnie (z reguly nie cierpie drobinek na twarzy). Ja zwykle nakladam go na kosci policzkowe, luk brwiowy i czubek nosa, na podklad, przed rozem. Raz sprobowalam nalozyc na cala twarz bez podkladu, jednak nadmiar drobinek oraz blyszczenie sie mojej mieszanej cery po godzinie odwiodlo mnie od tego pomyslu w przyszlosci.
Kolor to taki rozowawy braz, moze przyciemniac, wiec calkowitym bialasom jednak nie polecam, dla nich lepszy bedzie High Beam.
Zapach - nie lubie :mad: Nie wiem, czy razem ze stylistyka opakowania chcieli osiagnac efekt retro zapachem, jednak nie udalo im sie. Kojarzy mi sie z przestarzalym kosmetykiem.
Opakowanie mnie wkurza, no moze jest slodkie, ale niby jak ja mam sie dobrac do tego, co pozostanie pod koniec?!
Przez te dwa ostatnie czynniki odejmuje gwiazdke.
Zapewne kupie kolejny raz, bo nie widzialam zadnego innego produktu nadajacego podobny efekt. Nie wiem tylko kiedy, bo HG jest bardzo wydajny i 30 ml to naprawde sporo.
Używam tego produktu od:6 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego
Idealny w każdym calu.
Zawsze kiedy chce zrobić wrażenie, a nie mam na siebie pomysłu używam tego cuda.
Wspaniale rozświetla, ładnie matuje.
Cera wygląda zdrowo i aksamitnie gładko.
Do tego ta słodziutka buteleczka.
Szczerze polecam :)
Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1 (nie do końca)
Produkt jakich malo - idealny na lato, daje efekt zdrowej rozswietlonej cery i jednoczesnie matuje. Nie jest to moze ultra-mat, ale kilka godzin daje rade.
Szukalam wlasnie takiego produktu - rozswietla, delikatnie brazuje i jednoczesnie cera nie wyglada na przetluszczona. Matuje chyba dzieki mace kukurydzianej i nawet zawiera filtr przeciwsloneczny - dwutlenek tytanu. Pewnie odezwa sie glosy, ze niestabilny, ale coz - nie mozna miec wszystkiego ;)
Bardzo przypadlo mi do gustu opakowanie w stylu retro, choc brak pompki, ale to wybaczam gdyz produkt jest dosc plynny i latwo go wydostac z buteleczki. Ladnie pachnie, nie pozostawia tlustej warstewki na skorze. Polecam.
Używam tego produktu od:ze 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań:ani jednego, ledwie zaczelam pierwsze