Oriflame, Bahia Paradise EDT

Super zapach na lato, super opakowanie do torebki, piórnika (ja go noszę w kieszonce na telefon w torebce;))
Cena nie powala - dobry prezent dla młodej osoby - nie ma opcji, że się nie spodoba;)
Jeszcze jeden plus opakowania: po zużyciu perfum, można do buteleczki wlać perfumy bez atomizera i wygodnie użytkować nadal buteleczkę - więc wielokrotnie się przydaje:)

Używam tego produktu od: rok temu
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Bardzo przypadł mi do gustu zapach tego produktu ;) Kupilam w promocyjnej cenie, więc nie było mi szkoda pieniędzy. Wbrew temu co napisały poprzednie recenzentki, zapach wcale nie jest aż tak bardzo trwały, owszem, utrzymuje się kilka godzin, ale są wody o wiele trwalsze. Plus za ladne i wygodne opakowanie.

Używam tego produktu od: roku(nie codziennie)
Ilość zużytych opakowań: 1

Zapach letni i przyjemny:) Prawdziwie rajski:) Nieprzesłodzony co w zapachach na te pore roku sie rzadko zdarza:) Raczej kwiatowy ale są to kwiatki całkiem przyjemne:) Właściwie to kupiłam go po miłym zaskoczeniu Bahią Sunset, która mi przypadła do gusty.
Bahia Paradise pachnie od początku do końca tak samo ale naprawde przyjemnie:) I to dość długo:)
Flakonik ładny. Lubie połaczenie różu z zielenią:)

Używam tego produktu od: dziś
Ilość zużytych opakowań: w tr. 1

Calkiem sympatyczna, letnia woda - ladnie kwiatowa, slodko-orzezwiajaca, rzeczywiscie lekko egzotyczna. Kojarzy mi sie z beztroskimi wakacjami na cieplych wyspach, z drinkami z palemka, snuciu sie w bikini przez caly dzien i przesylaniu powloczystych spojrzen przystojnym chlopcom ;-))).
Nie wiem, czy kupie, bo dostalam w prezencie 3 rozne wody Bahia Oriflame i pewnie mi na jakis czas starcza - ale upalne, letnie i bezurlopowe dni w miescie spedze w nich z wielka przyjemnoscia ;-)).
Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: 15 ml

Jest to tak zwany różowy zapach... moim zdaniem idealny na początek dnia...
Jak to powiedziała moja kumpela... jest taki spontaniczny :)
Utrzymuje się na skórze bardzo długo... psiknęłam nim na nadgarstek ok 5 i jeszcze go czuję :))
Moim zdaniem naprawdę warto go kupić... a tym bardziej w promocji,.. mam nadziję że zostanie jak najdłużej ;)

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 ale będą następne ^^

W zgłoszeniu miało być 26,90, rzecz jasna ;) Co prawda kupuje sie raczej w promocji, ale ordnung must sein! ;)
O ile Suset nazwałam woda escadopodobna, to Paradise - jest na mojej skórze łudząco podobne do Beyond Paradise...Przypadek nazwy i woni...?
Opakowanie proste, wesołe, kolorowe. Sam zapach - mocno kwiatowy, słodki, jak egzotyczne kwiaty, kwitnące tylko nocą...Jak sie poświęcę - to poszukam Beyond - i porównam naprawdę ;)
Akurat tę Lauder lubię - na mojej skórze jest trwała i wyrazista, jest jednym z nielicznych zapachów kwiatowych, które na mnie dobrze leżą. Paradise podobnie - na pewno jest trwalsza od Sunset. Mineło kilka godzin, a z mojej ręki ciągle pachniało rajem :)
Do kompletu kupiłąm tez balsam - i myslę, ze na tym moja przygoda z Brazylią sie skończy. Ale przetestowac można - małe pieniądze, mała objetośc...
Teraz ciekawi mnie tylko - do czego jest podobny Zmierzch ( Twilight)...? Sprawdzę, jak tylko dostanę :D

Używam tego produktu od:dziś
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1