Oriflame, Summer Body Cream (Krem do ciała na lato)

kremik ma bardzo leciutką konsystencję, szybko się wchłania i co ciekawe zostawia na skórze taki gładki, jedwabisty, ale nie klejący się film, zapach ani ładny ani brzydki...co do rozświetlenia, to te drobinki są faktycznie mikroskopijne, więc stosuję go na dzień, na letnie wieczory jednak oczekuję wiekszego nabłyszczenia.

nie kupię go ponownie tylko i wyłącznie dlatego, że mam masę różnistych nabłyszczaczy i po prostu kupię jakieś nowości :-)

Używam tego produktu od:kilkunastu dni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Bardzo fajny kremik. Na początku się z nim nie polubiłam, ale z biegiem czasu zaczynam go doceniać coraz bardziej.
Ma bardzo ładne, delikatne drobinki, mi ten efekt bardzo odpowiada. Mały minusik, że widać je tylko w słońcu albo w bardzo ostrym świetle sztucznym - trochę mi szkoda, że skóra się nie mieni w takim zwykłym świetle żarówkowym..
Zapach przyjemny, aczkolwiek na pewno nie owocowy. Wczoraj koło południa, szykując się na Sylwestra, wysmarowałam się kremikiem cała i wieczorem jeszcze czułam delikatny zapach kremu - to też na +. Fajna konsystencja, jest gęsty, ale łatwo się rozprowadza.
Minus za wydajność, jeżeli ktoś chce smarować całe ciało to opakowanie starczy może na tydzień lub dwa.
Co do pielęgnacji - nie zapycha (przy innych kremach robiły mi się krostki na dekolcie) nie podrażnia, nie wysusza.

W cenie regularnej raczej nie polecam, bo to po prostu za dużo, ale na allegro czy w jakiejś promocji warto spróbować.

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w połowie drugiego

kupiłam go w za grosze w promocji dla konsultantów( kiedy jeszcze byłam konsultantką) i muszę przyznać, że nawet w zwykłej katalogowej promocji bym go nie kupiła nigdy więcej:/ fakt, ma dość miłą konsystencję i świetny, subtelny zapach, niestety niezbyt trwały na skórze. Drobinek zero, rozświetla kiepsko, nie takiego efektu oczekiwałam, mało tego, jest wyczuwalny na skórze i kiepsko nawilża.










Używam tego produktu od:mam opakowanie od tamtego roku-użyłam kilka razy
Ilość zużytych opakowań:1

kremik jest bardzo fajny, drobinki super połyskują dając fajny subtelny blask, nie jest to jakiś tandetny brokat:) co do właściwości pielęgnacyjnych to mogę śmiało stwierdzić że kremik fajnie nawilża skórę ale nie jest to jakaś super pielęgnacja, ale ja nie dla nawilżenia go kupiłam:) polecam

Używam tego produktu od:zeszłe lato
Ilość zużytych opakowań:1

Krem daje naprawde subtelny efekt :) Nadaje on skórze poświatę, która pięknie lśni w słońcu, ma bardzo ładny zapach i jest nawet wydajny a moje ciało robi się po nim gładziutkie :)Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

Kupiłam ten krem z czystej ciekawości, od razu zaznaczam, że nie dla jego właściwości pielęgnacyjnych, tylko rozświetlających. Nakładam go rano na zwykły balsam ujędrniający i efekt jest bardzo zadowalający. Jak napisałam w podumowaniu, nadaje się do pracy (jeżeli ktoś nie musi przestrzegać w niej sztywnej etykiety), gdyż drobinki są delikatne, widoczne w promieniach słońca, efekt subtelny, ale bardzo dobry. Co do pielęgnacji, to się nie wypowiadam :) Krem jest wydajny, ładnie pachnie i pewnie wystarczy na cały sezon :D

Używam tego produktu od:dwóch tygodni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Wygodne opakowanie , bardzo dobra wydajnośc. Zapach mnie nie zachwyca, ale może byc. Dobrze sie rozsmarowuje, szybko wchłania, nawilża w miare, choc nie jest to wybitna pielegnacja. Rzeczywiście - ładnie wyzłaca skórę, co ciekawie sie prezentuje w promieniach słonca.

Używam tego produktu od:2 tygodni
Ilość zużytych opakowań:1

Fajny! W lipcu podglądnęłam u koleżanki ale okazało się, że już go nie było w ofercie... no i było mi smutno! Ale ostatnio pojawił na wyprzedażowych stronach kataolgu! Kupiłam dwa i mimo, że lato właśnie dobiegło końca smaruję dekolt i ręce. Jeden pewnie starczy do wiosny. Drugi zamknięty w lodówce poczeka do lata.
Za 9 zł bomba!! Co prawda najpierw obsmarowuję się olejkiem nivea albo lipikarem a dopiero ten krem na wierzch, bo to raczej nabłyszczacz a nie nawilżacz.

Używam tego produktu od:1.5mca
Ilość zużytych opakowań:0.5

jak dla mnie super zapach boski a efekt na opalonym ciałku nie do opisania pięknie sie mieni i co najważniejsze latem szybko sie wchłania ca daje pewien komfort zapłaciłam za niego w promocji tylko 9.90 więc daje aż 5 gwiazdeczek;-)

Używam tego produktu od:4
Ilość zużytych opakowań:koncze jedno

Nie powiem, rozczarowałam się tym kremem i po pierwszym teście zastanawiałam się mocno nad jego zwrotem, bo ani owocowego zapachu nie czułam ani żadnego blasku nie widziałam (sic!).

Okazało się jednak, że blask jest, tylko w półcieniu niewidoczny. Drobinki, których jest całe mnóstwo są maciupkie - widać jedynie w słońcu lub w sztucznym ostrym świetle (np. łazienki). I, o dziwo, nie są one złote, jakcih to się spodziewałam, bo zwykle w balsamach mających za zadanie podkreślać opaleniznę występują właśnie takie, a takie jakby srebrne, coś a la mika. Niby wyglądają ładnie na skórze, ale jednak z ciepłym kolorytem skóry i wakacyjnym lookiem lepiej współgra złoto :ehem:

Co do zapachu to niestety prawdą jest, że z owoców to on nic nie ma, bo krem pachnie jak najzwyczajniejszy w świecie krem. Całe szczęście, że zapach nie jest mocny i szybko się ulatnia, więc w sumie można go traktować jako względnie bezzapachowy.

Pielęgnować pielęgnuje, ale nieszczególnie. Wydajny nie jest wcale, 10-14 dni i pudełko puste. Całe szczęście, że przy aplikacji problemów nie sprawia - mimo gęstawej konsystencji szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy - od razu można się ubrać.

Ogólnie rzecz biorąc to takie nieszczególne wakacyjne mazidełko. Kupiłam, zużyłam, ale ponawiać nie zamierzam.

Używałam tego produktu przez jakieś 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: jedno

Balsam kupiłam na lato żeby rozświetlił moją skórę i nie pomylilam si ę:) roświetla delikatnie, również nawilża:) jedynym minusem jest brak zapachu:(a miał być o zapachu owoców..polecam!:)

Używam tego produktu od:ponad 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1,5

Ten krem służy praktycznie tylko do rozświetlenia skóry, bo w pełnym słońcu cudnie się mieni. Żadnego owocowego zapachu tam nie wyczuwam, krem jest raczej neutralny zapachowo - pachie po prostu jak krem. Specjalnego nawilżenia nie zauważyłam, co prawda wysuszać, nie wysusza więc ani to plus, ani minus. 2* za właściwości + 1* za ten śliczny efekt :rolleyes:

Używam tego produktu od:kilku tyg sporadycznie
Ilość zużytych opakowań:w trakcie