L'Oreal Paris, Glam Bronze, Duo Sun Powder (Podwójny puder brązujący) (stara wersja)

Mialam to cudo 2 lata temu.Kupione w jakiejs malutkiej drogerii za jakies grosze.Teraz nigdzie nie umiem znalezc tego produktu,czyzby go wycofali? Uwielbialam ten bronzer!Dawal cudowny efekt delikatnie wykonturowanej twarzy bez zadnego ofektu przesady.Mial idealny kolor,nie odznaczal mi sie na skorze tylko idealnie w nia wkomponowywal;) Aplikacja byla bajecznie prosta-bronzer byl naprawde mieciutki i super sie nim konturowalo twarz,a o trwalosc nie musialam sie martwic przez caly dzien :) Zawsze mieszalam te dwa kolorki ze soba i wychodzil kolor idealny:)(Mialam wersje dla brunetek) Niestety ogromnym minusem jest opakowanie! Na pierwszy rzut oka wyglada fajnie jednak mi ono same z siebie tak poprostu rozpadlo sie na trzy czesci! Pozniej przechowywalam juz sam wklad co bylo dosc problematyczne.Sam bronzer pod koniec uzytkowania calkiem ukruszyl mi sie w opakowaniu i nie bylam juz w stanie go uzywac i musialam resztki wyrzucic;( Jednak posluzyl mi na ok rok uzywania go poprostu dzien w dzien.Nie mialam ochoty testowac zupelnie niczego innego-on byl idealny! Jesli kiedykolwiek bede miala jeszcze okazje dostac ten bronzer to kupie sobie od razu ze 3 na zapas ;D POLECAM

miałam daaawno temu, ale byłam z niego zadowolona, przedewszystkim miał ładny odcień- używałam 01 blonde harmony- nie wpadał w pomarańcz, ładnie modelował kości policzkowe

produkt wydajny- u mnie chyba każdy brązer jest bardzo wydajny ze względu na oszczednośc w używaniu :D

plus za załączone lusterko, chociaż pędzelek dla mnie był do bani..

fajne połączen9ie 2 kolorów przez co mozna uzyskać mnogość efektu- stopniować przyciemnianie

nadaje się na całą twarz- nie powoduje efektu sztuczności

trochę tandetne opakowanie

Używam tego produktu od: przez 2 lata
Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam najpierw wersję dla blondynek, sprawowała się doskonale. Jaśniejszej części pudru używałam do całej twarzy, ciemniejszej do konturowania. Po wykończeniu opakowania skusiłam się na wersję dla brunetek. Jaśniejszej części używam do konturowania, ciemniejszej na kości policzkowe. Efekt utrzymuje się 4-5 godzin, dobrze się z nim pracuje. Ma fajne opakowanie i jest poręczny w użyciu.

Używam tego produktu od: około rok
Ilość zużytych opakowań: pełnowymiarowe, w trakcie drugiego

Mam wersję dla blondynek, puder jest niesamowity - matuje na długo, nadaje piękny odcień - jaśniejszym najpierw "omiatam" całą twarz, zmieszanymi brązuję, a kości policzkowe podkreślam ciemnym. Dla mnie jest niezastąpionym ideałem!! Puder, bronzer i róż 3 w 1 KWC

Używam tego produktu od: 3 lat
Ilość zużytych opakowań: około 20

Mam ten bronzer dla blondynek jest super ładnie stapia się z moją karnacją
daje naturalny efekt
dobrt dobór kolorów do karnacji
ładne opakowanie
trwały



Używam tego produktu od: 2miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1opakowanie

Ogólnie rzecz biorąc, to ja nie przepadam za bronzerami. Tym bardziej ostatnio, gdy nie są dla mnie w ogóle funkcjonalne. Mam cerę dość bladą, ale łatwo i na ładny kolor się opalam. Gdy jestem opalona, to bronzerom daję zielone światło. Natomiast przez większą część roku zalega toto mi w kosmetyczce i się "kurzy".
Oceniam wersję dla blondynek

+ fajne kolory, uzupełniają się; można wziąć jaśniejszego więcej lub ciemniejszego w zależności od nastroju
+ ma lusterko
+ daje naturalny w miarę efekt
+ mimo, że mam już ten bronzer około dwóch lat, to nic się z nim nie stało (no może lekko się ukruszył)
+ ma pędzelek, więc w kryzysowej sytuacji można go użyć
- jest bronzerem :D czyli jak dla mnie (osoby bladej, nie chodzącej na solarium, nie smarującej się samoopalaczami) mało praktyczny kosmetyk (muszę chyba spróbować jakiegoś różu, może bardziej mi przypadnie do gustu ;))
- inaczej mógłby mieć umieszczone lusterko
- wcześniej nosiłam go w torebce, ale się lekko ukruszył, teraz leży w kosmetyczce, ale kto wie, czy by przeżył jakbym go nadal nosiła przy sobie

No to by było tyle, może jeszcze kiedyś kupię sobie jakiś bronzer, ale w kosmetyczce zalegają mi jeszcze trzy (oczywiście sama ich sobie nie kupiłam :P)

Używam tego produktu od: dwa lata
Ilość zużytych opakowań: jedno

Wersja dla blondynki jest super:)

To mój pierwszy brązer - mam bardzo jasną cerę i b. nie lubię się przybrązawiać na twarzy;), ale ... opalam się wyjątkowo łatwo i kupiłam go pod wpływem rozterek nad kolorem wybranego podkładu, za radą miłej pani w Sephorze ("lepiej kupić jaśniejszy podkład, a jak sie pani przez przypadek opali na ciele, to brązera użyć odrobinkę, dla wyrównania kolorytu twarzy z ciałem").

+ śliczne opakowanie (już inne niż na zdjęciu głównym, obecnie jak w załączniku))

+ wg mnie także wygodne, a schowek na pędzelek super

+ dobór kolorów jak dla mnie super dla b/jasnej karnacji - ciemniejszy imituje mikroopaleniznę;), jaśniejszy może po prostu służyć za puder lekko rozświetlający

+ pędzelek dołączony dl amnie jest bardzo ok, choć może nie mam doświadczenia i są lepsze

+ nie wysusza mi skóry, co jest ewenementem w wypadku pudru (mam suchą skórę i musiałam wydać meteorki, bo i one mi przesuszały skórę:()

+ przyjazna cena

Minusów nie widzę, a 4,5 gwiazdki i opcja nie wiem czy kupię, bo nie mam porównania i być może skuszę się na inny jeszcze

Używam tego produktu od: tygodnia mniej więcej

Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

L\'oreal Glam Bronze kupiłam jakieś 2,5 roku temu w Niemczech.
Posiadam wersje Brunette Harmony i jestem mega zadowolona.
Kolor jest przecudowny i pięknie wygląda na twarzy ( oczywiście po umiejętnym zaaplikowaniu go).
Ma przepiękne drobinki , które ładnie mienią się w świetle dziennym.
Jak dla mnie niezbędny na imprezy lub gdy moja cera wygląda na zmęczoną.
Można stosować jako róż.
Bronzera używam rzadko (1 w tygodniu) ze względu na zbyt wrażliwą cerę dlatego mimo ,że mam go już jakieś 2,5 roku nadal jest pół opakowania.
Jedynym minusem bronzera jest pędzel dołączony w zestawie (robi smugi) dlatego nakładam go swoim zaufanym pędzlem .

Używam tego produktu od: 2,5 roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego (calośc 9g )

Podwójny puder L\\\'Oreal zwrócił moją uwagę już w zeszłym roku.
Pomysł z dwoma kolorami bardzo mi się podobał, ale ostatecznie nie zdecydowałam się.

Trochę go później żałowałam i wraz z nadchodzącą wiosną wspomnienie tego duetu powróciło jak bumerang, więc gdy kolezanka poprosiła, abym zasugerowała, co chciałabym dostać w prezencie, wiedziałam o co prosić :)

Mimo, ze jestem bladolica, wybrałam wersję dla brunetek, ponieważ ta dla blondynek jest moim zdaniem zbyt różowa, a marzył mi się złoty brąz.

Opakowanie pudru dość praktyczne i wygodne, choć nieco topornie wykonane.
Lusterko takie sobie , pędzelek kiepski ( ale i tak mistrzostwo świata w porównaniu z tym, co dołącza do swoich kosmetyków Bourjois :) ) - ale to mi nie przeszkadza, ponieważ używam duzego lustra i pędzla ;)

Sam kosmetyk przyjemny w stosowaniu, dość drobno zmielony.

Oczywiscie, jak przystało na bronzer ( i to jeszcze przeznaczony dla brunetek ), jest to zestaw dwóch dość intensywnych kolorów.
Jaśniejszy to złoty odcień beżowo- brązowego z delikatnym shimmerem, ciemniejszy to ładny, matowy brąz ( na szczęście nie koszmarnie pomaranczowy ).

Obydwa odcienie różnią się nieco teksturą, jaśniejszy jest o wiele bardziej "miękki".

Aktualnie ( jestem naprawdę blada jak na swoje mozliwości ), jasniejszej połowy używam jako różu, by dodać sobie kolorytu i słonecznego blasku, ciemniejszy fajnie sprawdza się jako bronzer do ciała.
Kiedy trochę nabiorę kolorków, myślę, ze oba spokojnie będę stosowac do twarzy.


Plusy :
- poręczne opakowanie
- korzystny stosunek gramatury do ceny
- ładne i dość naturalne kolory ( twarz od razu wygląda na wypoczęta )
- multifunkcjonalnosc ( róż, bronzer do ciała i twarzy, a nawet cień do powiek w jednym )
- jest trwały, spokojnie utrzymuje się przez 8 h


Minusy :
- niestety robi plamy, zwłaszcza ciemniejsza połowa :(


Reasumując , jest to przyjemny i bardzo użyteczny kosmetyk, którego odcienie są dobrze dobrane do ciemnych włosów, oprawy oczu itd. Daje naturalny efekt.
Jednak za tendencję do plam należy mu się klaps, czyli jednak gwiazdka mniej ;)

UPDATE 23.06.2011 - jednak tendencja do robienia plam skutecznie mnie do niego zraziła. próbowalam róznych metod aplikacji i róznych pedzli, problem pozostał. Winię kosmetyk, poniewaz z zadnymi innymi pudrami czy bronzerami problemu nie mam.
Dwoja z plusem !
Używam tego produktu od: okolo miesiąca

Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Nie wiem co ten puder takiego ma, że go tak nie znoszę????Zacznę od tego, że nie wiadomo czy to puder brązujący czy też róż. Obie opcje tragiczne:-(W połączeniu tworzą na policzkach coś nieznośnego. Różowi i rozświetla, jednak w tak okropny sposób że cera wygląda na niezdrowo czerwoną i zmęczoną. Kosmetyk jest tragiczny, absolutnie do niczego. Na półce wygląda ekstra no i te modelki rzekomo nim umalowane-bajka, jednak na twarzy słowiańskiej blondynki wygląda to jak kupa i na tym zakończę.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1/4 pierwszego

mam ten dla brunetek jest super niewidoczny ładny kolor i dobrze stapia sie z moją karnacją polecam zwłaszcza dziewczynom o czarnych włosach moim zdaniem dobry kosmetyk;)

Używam tego produktu od:miesiąc
Ilość zużytych opakowań:1

mam wersje dla brunetek. Nie kupie go więcej ponieważ tan puder ani nie brądzuje, ani nie rozświetla ani nie matuje ... szczerze mowiąc nie wiem co on robi ;) nadaje jakiś kolor. Bardzo podoba Mi sie pomysł połaczenia dwóch kolorów w jednym pudełeczku i pędzelek w środku. Miałam go ok 2 lata, ale nie używałam regularnie. Taka zabawka jak nie ma co z pieniędzmi zrobić, ale każda z nas ma więc odradzam :P

Używam tego produktu od:2 lata
Ilość zużytych opakowań:1