Avon, Liiv Botanicals, Vital Day Cream with SPF 20 (Krem na dzień `Witalność natury`)

Dostałam od mamy, chciała dobre - bo naturalnie wyglądał, ekologicznie tak...
ale na tym koniec !! Zapach mało przyjemny, konsystencja za gęsta i maziowata.

Podrażnia !!!! mimo, że zwykle nie miewam reakcji alergicznych - po tym kremie cała twarz piecze i robi sie czerwona!!!
Zawiera benzophenone - 3, rodzaj filtru przeciwsłonecznego o fatalnej reputacji !! (nie będę się tutaj rozpisywać o szkodliwości benzophenone - 3, ale polecam poszukać informacji i poczytać o jego wpływie negatywnym wpływie )> )

Zdecydowanie nie polecam - podrażnia i posiada w składzie szkodliwą substancję !!!

kupiłam ten wątpliwej jakości specyfik w promocji i dlatego że ma filtr spf 20. niestety ten filtr to chyba jego jedyna zaleta. kremu używam rano na oczyszczoną skórę pod makijaż, ale to badziewie sprawia że nie mija pół godziny a moja twarz świeci się jak 100-watowa żarówka. nie pomaga nawet nałożenie bazy.
krem nie wart swojej ceny, ani wogóle żadnej ceny. odstawiam go i powracam do mojego ulubionego garniera \"podstawa pielęgnacji\", a to coś chyba zacznę stosować do rąk albo stóp.

plus za ładne opakowanie i ten filtr, dlatego daję pół gwiazdki

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Jeden z dwóch kremów z Avonu. które nawet lubie.
Przekonał mnie fakt, że nadaje się do skóry wrażliwej i chyba tak jest, nie mam z nim większych kłopotów.
+ jest dość delikatny dla skóry, wystarczający
+ dośc dobrze nawilża

ma co prawda dziwny zapach, ale raczej nie jest perfumowany a to dobrze. Mnie ten zapach nie drażni, kojarzy mi sie z roślinami.

nie zauważyłąm żeby cudownie roświetlał czy wygładzał tak jak w opsie, nawet po uzywaniu przez dłuzszy czas.
Ot krem nawilżający i tyle.

Bardzo duży plus za filtr UV




Używam tego produktu od:2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Więc krem ma zapach jakiegoś gotowanego siana albo kleju, nie wiem trudno mi to opisać, nie podoba mi się, odczuwam trochę dyskomfort przy nakładaniu.
Nawilża dobrze, zostawia BARDZO tłustą powłokę, redukuje uczucie ściągnięcia. Mam wrażenie że jak na krem to jest zdecydowanie za mało kremowy, takie kurze białko z niego w dodatku robią mi się w nim jakieś grudy i mam już ochotę go wyrzucić. Cera po nim tak nieświeżo wygląda.
Bywały lepsze choć za cenę 19.90 w promocji nie spodziewałam się dużo.
Dostałam go bo moją mamę od razu uczulił choć nie ma delikatnej skóry, ale mnie nic złego nie zrobił.
W zasadzie w ogóle nic nie zrobił :no:
Wydajny jest dość, próbuje go skończyć właśnie. :(

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam ten krem ze względu na bardzo wrażliwą, atopową skórę.
Ogólnie krem jest dobry ale sprawdzał się tylko na początku. Pachnie średnio ale to raczej kwestia gustu. Nawilża dobrze, nie podrażnia, ale od jakiegoś czasu zauważyłam że skóra robi się tłusta i wyskakują mi po nim zaskórniki i syfki. Po nałożeniu podkładu i pudru jest dobrze przez chwilę a potem skóra się świeci. Być może faktycznie sprawdza się tylko na zimę. Niestety muszę poszukać innego kremu nawilżającego.

Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: 1

W kategorii najgorszy krem na swiecie ten pozostawilby wszystkie inne daleko w tyle! Avon ma naprawde talent do wypuszczania kiepskich kosmetykow, ale tym razem przeszedl sam siebie. Kremik zasmierdzial mi zaraz po otworzeniu i wlaczylo mi sie czerwone swiatelko, ale to Botanicals, powiedzialam sobie, spokojnie, same naturalne skladniki. No i niestety perswazja zwyciezyla zdrowy rozsadek, niestety bo juz 3 godziny pozniej wygladalam jak upior!Krem zmasakrowal mi twarz-byla czerwona, piekaca, spuchnieta jak diabli i cala w bablach! Musialam sobie zrobic przymusowy 3 dniowy urlop zeby doprowadzic sie do porzadku. Gdyby tak Avon zwracal pieniadze za bezplatne urlopy szybko by zbankrutowal. Używam tego produktu od:nie uzywam i wszystkim odradzam
Ilość zużytych opakowań:

Krem skusił mnie tym że składniki są naturalne oraz dużym filtrem co jest dla mnie bardzo ważne. Używam go codziennie rano i jak na razie bardzo dobrze się sprawdza. Nie wiem czy latem nie byłby za tłusty natomiast na jesień/zimę wydaje mi się idealny. Poza tym jest bardzo wydajny, ma przyjemną konsystencję, łatwo się nakłada i skóra w ogóle się nie świeci!!! Ponadto po kilku dniach zauważyłam poprawę kolorytu. Nadaje się także pod podkład. Jak na razie będę go używać. Generalnie ocena na +

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

Mam delikatną skórę więc sądziłam że ten "eko" krem mnie całkowicie zadowoli, ale niestety... rozczarował mnie.
w skrócie:

+ lekką konsystencję
+ szybkie wchłanianie
+ wydajność
+ skład
+ za wysoki filtr

- dziwny zapach ( naprawdę nie do zidentyfikowania)
- pieczenie, ( u mnie nie ustąpiło) tym samym wydaje mi się że podrażnia mi skórę, a przecież nie miał
- mam wrażenie że pozatykał mi pory


O niskiej ocenie decydują właśnie ostatnie dwa minusy, bo niestety te kryteria były dla mnie najbardziej istotne przy wyborze tego kremu.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno nie skończone i raczej go nie skończę

Moja cera ma skłonność do alergii, więc pomysł na "eko" recepturę bardzo mnie zachęcił do kupna.

+ posiada SPF 20
+ dość wydajny
+ niby bezzapachowy, a jednak ja czuje takie delikatne dojrzałe kiwi w słoiczku :)
+ można tanio dokupić wymienny wkład- super pomysł!
- po jakimś czasie przestał nawilżać, a zaczął natłuszczać, nie sprawdził się latem, zaczął rolować się w gorące dni, bez pomocy podkładu!!

- lekko piecze przy pierwszej aplikacji :o bałam się reakcji uczuleniowej, ale nic takiego nie wystąpiło, przy kolejnych aplikacjach pieczenie ustępuje

- przy cieplejszych dniach wydaje się zbyt tłusty, wydaje mi się,zaczął potwornie zatykać pory powodując atak wykwitów, tak więc po pewnym czasie postanowiłam, iż
odejmuję mu kolejne 2 gwiazdki, stwierdzając- więcej go nie kupię.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2

Najlepszy krem jaki miałam. Przede wszystkim nawilża cały dzień, sprawdza się nawet w klimatyzowanych pomieszczeniach.Nie uczula,nie podrażania.Mógłby mieć tylko ładniejszy zapach bo jak na "bezzapachowy" to dla mnie trochę śmierdzi.Doskonały pod makijaż. Plus za eko opakowania-można dokupować same wkłady. Zdecydowanie mój KWC! Żyję tylko w strachu że Avon go wycofa jak to mają w zwyczaju...

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: duuuużo

Przede wszystkim ogromny plus za naturalność - brak konserwantów, sztucznych barwników i dodatków zapachowych. Poza tym:
- bardzo ładne opakowanie,
- przyjemny zapach,
- lekka konsystencja bitej śmietany,
- nie zapycha porów,
- dobrze nawilża,
- nie jest ani za lekki ani za ciężki - w sam raz :) ,
- bardzo dobrze sprawdza się nałożony pod makijaż,
- nie powoduje świecenia się skóry,
- bardzo przystępna cena.

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1

Podoba mi się to, że nie ma żadnych sztucznych barwników, aromatów i konserwantów i mojej skórze też się to chyba spodobało. Po kilkunastu użyciach zauważyłam wyraźną poprawę kondycji skóry, wygląda zdrowo, krem chyba troszkę ją rozjaśnił, nie mam zapchanych porów. Przejrzystość to dobre określenie. Krem ma dziwną konsystencję, troszkę taką galaretkowo-kremową, ale to w niczym nie przeszkadza. Rozprowadza się dobrze, wystarczy niewielka ilość, jednak nie wchłania się do końca i buzia się świeci, ale wystarczy przypudrować. Świetny pod makijaż, nie wałkuje się. Dodatkowym plusem są filtry. Faktycznie skóra troszkę piecze zaraz po nałożeniu, ale przy regularnym stosowaniu ten efekt zanika.
Nieporównywalnie lepszy niż krem z tej serii na noc.
Polecam.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 + 2 próbki ;)