Clarena, SPA Line, Cappucino Sorbet (Energetyzująco-modelujący krem do ciała)

Jak dla mnie rewelacyjny sorbet o cudownym zapachu kawy.
Ujędrnia i nawilża, mogłabym go używać caaaaały czas.
Szkoda tylko, że cena powala, ale warto zainwestować :)
dla mnie Debeściak!


Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 2 duże

Fantastyczny słodki zapach jest tylko dodatkiem do przyjemności jaką odczuwam po użyciu, do tego skuteczny na tyle ile może być tego typu preparat przy codziennym stosowaniu i ćwiczeniach:))Drobne niedoskonałości ciała po pół roku odeszły w zapomnienie. Jedyny minus - mało wydajny, może troszkę za rzadka konsystencja jest tego powodem.

Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Sorbet bardzo dobrze nawilża skórę, ma może na początku trochę intensywny zapach ale po 5 minutach jest ok i rewelacyjnie komponuje się ze skórą. Skóra jest delikatna i przyjemna w dotyku już po pierwszym użyciu wiać fajne efekty.

Używam tego produktu od:1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

cappucino sorbet wsmarowuje po peelingu z tej samej serii, boski zapach i szalenie gładkie ciało,
Używam go od pół roku zużyłam już chyba 3 opakowania
Jest wydajny i zapach utrzymuje się dość długo na skórze.


Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 3

Najpierw mała dygresja .Ostatnio na półkach sklepowych pojawia się wiele kosmetyków o jadalnych nazwach - budynie, kisiele, musy, sorbety, masła itp. Rozumiem chęc przyciagnięcia kupujących, ale nazwa powinna oddawac charakter kosmetyku, a przynajmniej jego konsystencję ;) Sorbet jest z załozenia lekki, jest to przecież deser ze zmrożonego soku owocowego czy owoców. A kosmetyk Clareny ma postac bardzo zbitego kremu, wręcz masła :D. Skąd zatem sorbet...? Dodam tylko, ze kolejny produkt firmy, o konsystencji smietanki prawie - tez jest sorbetem ;) Ale to tylko tak, bysmy się nazwa nie sugerowały :)
Opakowanie sredniej urody, zato raczej wygodne w wyskrobywaniu resztek. Zapach - jak dla mnie - przyjemny, choć wielbicielką kawy nie jestem...To jest cappucino z cukrem i smietanką... Konsystencja - jak wspomniałam - bardzo gęsta, ale nie ma problemu z nabraniem kremu. Bardzo dobrze się rozsmarowuje, szybko wchłania, pozostawiając skórę odżywiona, nawilzona i dośc długo pachnącą. Wbrew pozorom, choc pozostawia przyjemny film - skóra nie jest tłusta czy klejąca, za chwile możemy sie ubierac.
Jest dość drogi, ale bardzo wydajny - to stwierdzam ja, kosmetykowa niszczycielka ;) Mazideł do ciała uzywam namiętnie, od lat - to jest jednym z najbardziej wydajnych, jakie znam.
Czy oprócz solidnej pielegnacji podtswowej faktycznie daje nam pielegnację specjalistyczna...? Nie wiem, nie mam skórki pomarańczowej, pozostaje tylko wiara w producenta ;) Ale nawet jesli nie - to jego stosowanie jest naprawdę baaardzo przyjemne...:D

Używam tego produktu od:kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1