A.T.W., Krem tonujący
0 HIT!
50 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Opis produktu
Zgłoś treśćLekki podkład, który zapewni skórze piękny wygląd każdego dnia. Dzięki lekkiej konsystencji make-up idealnie tuszuje niedoskonałości cery, nie zatykając porów. Nawilża i wygładza, dając efekt naturalnie i zdrowo wyglądającej skóry.
Właściwości:
- dla każdego rodzaju cery,
- niezwykle dobrze tolerowany i bardzo przyjemny dla skóry,
- zapewnia nieskazitelny wygląd przez wiele godzin,
- bardzo dobrze kryje i tuszuje wszelkie niedoskonałości skóry,
- ma delikatny, przyjemny zapach,
- delikatnie natłuszcza, nawilża i nadaje skórze kolor, delikatnie mieniący się na skórze.
Zawiera: Roślinne tłuszcze naturalny filtr ochronny.
Cena: 17,55zł / 50ml
/mg/
Recenzje 4
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
3 /5
4 września 2007, o 19:48
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
lekki, a kryjacy
Bardzo sie ciesze, ze go kupilam, choc bylam bardzo sceptycznie nastawiona. Wybralam jasniejszy odcien, ktory ewidentnie wpadal w roz, czego sie balam, ale okazalo sie, ze bardzo ladnie wyglada na twarzy, bynajmniej nie daje efekty swinki Piggy. Ma lekka, dosc rzadka konsystencje i podczas nakladania wydaje sie, ze rozsmaruje sie na skorze nie pozostawajac po sobie sladu. Tymczasem krem dobrze kryje! Wydaje sie to dziwne, bo z jednej strony cera jest faktycznie tylko stonowana, nie ma maski, a jednoczesnie rozne niedoskonalosci znikaja. Skora w dotyku jest mila, aksamitna, troche jak po przypudrowaniu twarzy. Jedynym minusem jest lekkie swiecenie i tutaj wyraznie widac, ze to sprawka dwutlenku tytanu (ale dzieki niemu tez mamy ochrone przed UV) - w charakterystyczny sposob odbija swiatlo, widac, jakby odbijalo sie ono od bialej tarczy, identycznie, jak w rpzypadku kremow z wysokimi filtrami (oczywiscie na szczescie tylko w niewielkim stopniu). Bardzo polecam ten krem, ja samo na pewno jeszcze kupie, tym bardziej, ze korzystajac z promocji i bedac Stalym Klientem kupilam go za 11 zl. Kto wie,czy nie podwyzsze oceny.
PS A jednak obnize ocene. Nie moge zniesc tego swiecenia, fajnie czasem nalozyc troche kremu tonujacego i na tym zakonczyc, a tu jezcze puder sypki i to w duzych ilosciach - i wychodzi taka tapeta, jak z podkladem zamiast lekkiego tonowania. Jesli komus to swiecenie nie przeszkadza, to nadal moge polecic, ja wole jednak Ziaje.
Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: 1
5 /5
29 kwietnia 2009, o 21:37
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
ZDECYDOWANIE POLECAM!
Jest wydajny, pięknie pokrywa niedoskonałości, jest zupełnie inny niż fluid... nie widać, że ma się coś na buzi! może faktycznie nadaje lekki połysk, ale jak dla mnie to żadna wada :) no idealny pod każdym względem :) zdecydowanie mój KWC :)
Używam tego produktu od: 2 mcy
Ilość zużytych opakowań: 1
5 /5
17 kwietnia 2009, o 14:30
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
jedyny którego nie widać!
Moje must have!
Używam od lat. Praktycznie idealnie komponuje się ze skórą (nawet mój mąż by go nie zauważał gdyby nie radykalna zmiana kolorytu cery, ktory nota bene świetnie wyrównuje).
Przez lata nie znalazłam lepszego, a pojawiały się przecież różne specyfiki, które dzięki nieziemskim technologiom miały rozpoznawać naturalny kolor skóry, żeby z nim współgrać, i żeby nie było widać różnicy na poziomie szyja -twarz. Ja ja szyję jednak nakladam, bo mam bardzo jasną karnację, ale jednak granice ładnie się wkomponywują.
Nie kryje idealnie, ale nawet przy pryszczach moja twarz kożystniej wygląda po dodatkowo leciutkim ich przypudrowaniu, niż po innych preparacie w pełni kryjocym, lub dodatkowym korektorze.
Mam bardzo suchą skorę i konsystencja jak dla mnie jest wpożądku. Nie widzę jakiegoś strasznego nawilżania, ale nie oczekuję tego od takiego kosmetyku. Nie drażni jakoś szczególnie (co również żadko się zdaża wsród innych produktów) ale po całym dniu już mi trochę przeszkadza (może jestem nieprzyzwyczajona, bo żadko robię pełny makijaż ze względu na cerę)
Nie wiem czy znajdę kiedyś leprzy...
Dodam jeszcze Skład INCI: Aqua, Titanium Dioxide, Glycerin, Mineral Oil, Steareth-7, Stearyl Alcohol, Isopropyl Myristate, Sunflowef oil, Dimethicone, Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol, Talc, GlycerylStearate, Methyldibromo Glutaronitrile, Methylchlorosothiazoline, Methylisothiazoline, Phenoxyethanol, Disodium EDTA, Mica, Tocopheryl Aceetate, Parfum, [+/-]C.I.77489, C.I.77491, C.I.77492, C.I.77499, C.I.77007.
Używam tego produktu od: jakis 8-9 lat
Ilość zużytych opakowań: nie pamiętam
4 /5
12 grudnia 2007, o 19:23
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Spelnial swoje zadanie
Spelnial swoje zadanie...
No wlasnie spelnial, gdyz nie uzywam go obecnie z racji faktu, ze nie moge go dostac w miejscu mojego zamieszkania...
Ogolnie przyjelam zasade, ze recenzuje pelnowymiarowe kosmetyki (chyba, ze cos szczegolnie zwroci moja uwage, to wtedy takze probki) oraz nie wystawiam recenzji dla kosmetykow, ktorych nie uzywam obecnie lub uzywalam dawniej niz 1 rok. Wiadomo sklad mogl sie zmienic.
Krem tonujacy skonczylam uzywac w pierwszym kwartale roku 2007, wiec jeszcze pozwole sobie opisac moje wrazenia. :)
Mialam kolorek numer 4. Bylam naprawde zadowolona, bowiem krem ATW: matowil, ukrywal niedoskonalosci (w moim przypadku nawet bez uzycia korektora), cera sie nie swiecila. Nie bylo tez mowy o jakims wysuszeniu buzki, wrecz przeciwnie.
Oczywiscie to czy dany krem tonujacy, podklad bedzie nam odpowiadal zalezy od wielu czynnikow, np rodzaj cery czy krem jaki nakladamy na buzie, dlatego tez nie dziwie sie, ze ostatecznie mojej Poprzednice nie przypadl do gustu. :)
Dla przykladu wspomne tylko, ze wiekszosci Wizazanek odpowiada fluid La Roche Posay TOLERIANE, a na mojej buzce - to istny koszmar i maska...
Używam tego produktu od: uzywalam jeszcze na poczatku 2007
Ilość zużytych opakowań: w sumie jesli dobrze pamietam to zuzylam 2 opakowania. Zaznaczam, ze wydajnosc byla wysoka.
!!!!!!!!!!!! NIE dla nieuczciwych i niekulturalnych Allegrowiczów bezprawnie kopiujacych opisy kosmetyków z Serwisu Wizaz.pl !!!!!!!!!!!!!
-
1
0
produktów3
recenzji794
pochwał10,00
-
2
2
produktów3
recenzji797
pochwał9,53
-
3
0
produktów3
recenzji640
pochwał8,87