Estee Lauder, Idealist, Pore Minimizing Skin Refinisher

Flakon produktu ma klasyczny design typowy dla Estée Lauder – elegancki, prosty i bardzo kobiecy. Złote akcenty dodają produktowi nuty luksusu. Dozownik działa precyzyjnie, co pozwala na łatwe i higieniczne nałożenie odpowiedniej ilości serum na twarz.
Idealist ma konsystencję lekkiego serum, które łatwo rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania. Pozostawia uczucie gładkości i jedwabistości na skórze, nie pozostawiając tłustego filmu.
Produkt obiecuje minimalizację porów i poprawę tekstury skóry, i muszę przyznać, że po kilku tygodniach stosowania różnica jest zauważalna. Pory stały się mniej widoczne, a moja skóra jest gładka i promienna. Co więcej, Idealist również pomaga w walce z nierównościami i drobnymi bliznami.
Idealist Pore Minimizing Skin Refinisher od Estée Lauder to produkt, który naprawdę działa. Jeśli masz problem z rozszerzonymi porami lub chciałabyś poprawić ogólną teksturę skóry, warto zainwestować w to serum. Choć nie jest to najtańszy produkt na rynku, jego skuteczność sprawia, że jest wart swojej ceny.

Spodziewałam się niestety lepszego rezultatu...że skóra po przebudzeniu będzie tryskała energią, że będzie odżywiona, nawilżona...produkt dobry, ale nie kupię drugi raz, cena zbyt wysoka na taki efekt

Niestety nie ma tego efektu wow, którego spodziewałam się po produkcie z tej półki cenowej. Pory są mniejsze, ale na pewno nie jest to obiecywane 60% a może na mojej cerze 15%. Ładne opakowanie.

Miałam w ilości 7 ml i cieszę się, że nie więcej, bo nie widzę efektów działania.

Przede wszystkim na zauważyłam zmniejszenia porów. Ani chwilowo, ani długoterminowo. To ma być główna funkcja tego kosmetyku, więc szkoda, że odniósł porażkę na moim nosie.

Poza tym Idealist powoduje, że skóra jest gładka. Każdy kto używał silikonowych baz pod makijaż zna to uczucie gładkości. Bardzo przyjemne, mamy ochotę wciąż dotykać twarzy. Makijaż (kremy BB) dobrze się rozprowadzały i twarz wyglądała dobrze.

Kosmetyk nie przekonał mnie, że jest czymś więcej niż silikonową bazą pod makijaż. Luksusową bazą, ale tylko bazą.

Po nałożeniu skóra jest jedwabiście gładka i aksamitnie miękka. Pory są niewidoczne tak samo jak i drobne zmarszczki. Działanie jest natychmiastowe. Produkt jest idealny pod makijaż. Szybko i całkowicie się wchłania do matu. Można powiedzieć, że serum jest też matujące. Nie przesusza ani nie ściąga cery. Ma lekki zapach, troszkę cytrusowy. Jest w plastikowej buteleczce i dzięki temu jest lekkie, ma wygodny dozownik, używanie jest bardzo higieniczne i produkt się nie zmarnuje. Konsystencja jest delikatna i lekka, nie jest gęsta, ale nie wodnista jak to czasami serum, bardzo łatwo się rozsmarowuje. Bardzo wydajne, używam i się nie kończy. Nie uczula, nie podrażnia i nie zapycha. Bardzo przyjemnie się go użytkuje. Nie zauważyłam żadnych wad, oprócz tego, że produkt nie jest produktem leczniczym i nie zmniejszy nam porów na stałe. Na taki problem uważam, że pomogą już tylko specjalne zabiegi, w moim przypadku sprawdziła się frakcyjna radiofrekwencja mikroigłowa. Serum jest drogie, ale wydajne. Sam produkt jako baza, jako serum i na ujednolicenie cery jest świetny. Polecam!

Serum dostałam w prezencie i jestem z niego naprawdę zadowolona. Opakowanie wygląda elegancko, a do tego jest wygodne. Nie ma problemu z nabraniem odpowiedniej ilości produktu. Pachnie świeżo, lekko cytrusowo, co utrzymuje się na skórze. Jednak jego działanie to naprawdę marzenie. Skóra jest niewiarygodnie wygładzona, nawilżona i zmiękczona. Szybko wchłania się do matu, nie zostawiając po sobie filmu. Płytkie zmarszczki są wygładzone. Każdy podkład wygląda na nim o niebo lepiej, jakby po zastosowaniu bardzo dobrej bazy. Uważam, ze każda posiadaczka cery tłustej i mieszanej powinna go mieć. Zdecydowanie warty swojej ceny i wydajny :)

Świetne serum, uważam że każda osoba posiadająca mieszaną jak i każda inną cerę powinna go przetestować.
Cera po tym produkcie jest nieziemsko gładka nie ma żadnej "grudki" wszystkie pory są wygładzone. Marka Estee Lauder tym produktem chce przywrócić nam cerę z którą się urodziliśmy, i tak też się właśnie dzieje, moja buzia nie była nigdy ładniejsza jak przy stosowaniu tego produktu,
Lekka konsystencja o cudownym świeżym zapachu szybko się wchłania i sprawia że z wyczekaniem chce się sięgać po ten produkt każdego ranka.
Dla nie których jego cena jest wysoka ale według mnie produkt jest warty swojej ceny, zawsze można znaleźć fajna promocje, a ja na prawdę nie byłam nigdy bardziej zadowolona z cery jak przy używaniu tego serum.

Odkrylam ten product calkiem niedawno I na pewno zostanie ze mna na dlugo. Fajna leciutka konsystencja. Wchania sie blyskawicznie. Skora jest po nim jakby bardziej miekka I swietlista- efekty zauwazylam w zasadzie od razu. Neutralny zapach I eleganckie opakowanie. Polecam

Super pod makijaż.

Serum udało mi się kupić kilka razy w promocyjnej cenie.
Raczej używam go jako baza pod makijaż niż serum
Poręczne opakowanie z pompką ,dozuje lekko wodniste serum
o cytrusowym zapachu. Super się rozprowadza na skórze.
Zmniejsza pory.
Skóra po jego użyciu jest nawilżona i,zmatowiona ,
i aksamitnie miękka.
Idealnie wygładza skórę.

Po pierwszych aplikacjach byłam zachwycona ponieważ cera wyglądała cudownie. Skóra była wygładzona, pory (które u mnie widać) były widocznie zmniejszone i tak ogólnie bardzo "samopoczucie" mi się polepszyło. Wiadomo każda kobieta lubi ładnie i promiennie wyglądać a ten kosmetyk sprawił, że wyglądałam super. Niestety po około 2 tygodniach ( a dodam, że nie stosowałam tego cuda codziennie ale dość często - powiedzmy 3 razy w tygodniu) pojawiły się na mojej skórze różne krostki wypryski i tego typu niespodzianki. Skóra też stała się jakby bardziej wysuszona. Po odstawieniu produktu wszystkie niedoskonałości zniknęły więc znów zaczęłam go stosować i znów to samo.
Tak więc mam mieszane uczucia bo bardzo lubiłam efekt który dawał mi ten produkt ale powodował też wypryski.
Chyba raczej już nie kupie.
Miałam 2 opakowania jedno małe 30 ml a potem do spółki z Mamą 50 ml.

Zdecydowanie produkt nie dla mnie. Na szczęście dostałam do przetestowania kilka próbek, bo z pewnością żałowałabym zakupu. Niestety nie zmniejszył widoczności porów, a wręcz miałam wrażenie że się w nich zbierał. Wzmagał przetłuszczanie się cery, zmniejszał trwałość makijażu. Po kilku użyciach pojawiły się niespodzianki w postaci niezbyt dużych ale jednak widocznych krostek. Na szczęście po odstawieniu skóra wróciła do normy. Po produkcie za taką cenę spodziewałam o wiele, wiele więcej.

Ja ja uwielbiam ten produkt i jak on mi po czasie szkodzi. Po równomiernym rozprowadzeniu bazy skóra jest naprawdę gładka. Wygląda na bardzo wypoczęta. Zauważyłam mega wygładzenie . Po aplikacji podkładu skóra wygląda naprawdę już świetnie. Makijaż po nałożeniu Idealist trzyma się trochę lepiej.

Po tygodniu jest jeszcze dobrze, ale po miesiącu stosowania trochę zaczynam wyczuwać ściąganie skóry. Pojawiają się pierwsze niedoskonałości skóry. Działa już po jednorazowym zastosowaniu. Ja używam czasami na jakieś większe wyjścia zamiast bazy. Cenowo mi nie odpowiada. Upolowałam już dwa razy na bardzo dużej wyprzedaży w sieci Douglas. Nie lubię uzależniać się od tego efektu. Boję się zapchania skóry. Dość udany produkt Estee Lauder, ale chyba nie za regularną kasę.