Ziaja, Krem do rąk ochronny z ekstraktem z bawełny (stara wersja)

Kupiłam go ze względu na ekstrakt z bawełny, krem pozostawia na dłoniach delikatną warstwę zabezpieczającą , ale ręce są delikatnie tłuste więc nie zawsze mi to odpowiada. Zaczęłam go używać tylko na noc, bo w ciągu dnia trochę mi to przeszkadza, Ma bardzo ładny mleczny zapach, tak delikatny jak bawełna.
Jeżeli chodzi o nawilżenie to moich rąk nie nawilża, ale mam bardzo suchą skórę więc to indywidualne odczucie.

Nie zachwyca

Krem zamknięty jest w miękkiej plastikowej tubce o pojemności 100 ml, z której łatwo wyciska się zawartość. Ułatwia to zużycie produktu do końca. Konsystencją kremu jest wodnista, a zapach delikatny. Jednak mnie nie zachwycił. Krem szybko się wchłania i daje uczucie miękkiej i nawilżonej skóry, ale efekt ten trwa krótko przez co nie likwiduje uczucia szorstkości.

Nie jest to może super ,extra produkt ale ja go lubię. Dobrze nawilża skórę dłoni, nie wchłania się całkowicie i zostawia na skórze przyjemną powłoczkę. Ładnie pachnie, jest wydajny i można go kupić w niskiej cenie. Zauważyłam że produkt nie poradzi sobie z mocno przesuszoną skórą, jego efekt jest raczej krótko trwały. Producent pisze o wygładzeniu skóry dłoni ale ja takiego efektu nie zauważyłam, choć stosuję krem regularnie.

Często mam przesuszone ręce o każdej porze roku. Krem kupiłam w zwykłym sklepie w dziale z kosmetykami. Na produkcie nie zawiodłam się, a nawet spełnił moje oczekiwania. Krem super nawilża i przynosi ulgę przesuszonym dłoniom. Zawsze używam go, kiedy tego najbardziej potrzebuje - efekt delikatnych, mięciutkich i gładkich dłoni utrzymuje się nawet parę godzin. Jestem zachwycona nim. Produkt łagodzi i jestem z niego na prawdę zadowolona. Jest to jeden z kremów, które tak dobrze działają.

Moja skóra jest sucha i wrażliwa. Ten krem do rąk jest wydajny. Odżywia i nawilża skórę oraz poprawia wygląd skóry. Podoba mi się opakowanie. Produkt ogólnodostępny i tani. Zapach przyjemny.

Co dla mnie ważne, krem jest lekki i się bardzo szybko wchlania. Wystarczy przetrzec kilka razy ręce i już. Zapach bardzo przyjemny, delikatny i kobiecy. Dość długo zostaje na dłoniach. Nawilża ręce też całkiem nieźle. Nie mam żadnych suchych skórek. Jest w miękkej tubce więc łatwo się go wyciska. Ogólnie jestem bardzo zadowolona

Krem wydajny i tani, jednak średnio nawilżający. Szybko się wchłania, jednak trzeba go używać kilka razy w ciągu dnia, żeby dłonie były nawilżone. Nadaje się wiosną i latem. Uważam, że w okresie jesienno-zimowym może okazać się niewystarczający.

Krem ma świetny delikatny zapach, który można określić po prostu jako... zapach kremu do rąk. Kojarzy mi się z dzieciństwem, pewnie wtedy mama miała jakiś kosmetyk o podobnym aromacie. Zdecydowanie nie męczy mojego dość wrażliwego nosa. Bardzo mi się podoba.

Mam średnio suchą skórę dłoni. Wysuszają ją detergenty, zimno i suche powietrze - więc raczej standardowa sytuacja.
Tego kremu używam będąc u mamy, gdy nie mam pod ręką swojego.
Ma lekką i dość lejacą konsystencję, dzięki temu błyskawicznie się wchłania, pozostawiając jakąś dziwną warstewkę, która sprawia, że dłonie są bardzo gładkie i miłe w dotyku. Podoba mi się taki efekt. Szybko więc można wrócić do swoich zajęć.
Tubka jest miękka, więc łatwo będzie ją rozciąć, gdy nadejdzie czas.
Atutem jest też niska cena -1.99 zł.

Niestety na tym plusy się kończą.
Nie spełnia swojego głównego zadania, jakim jest nawilżenie skóry, bo znika ono dosłownie w 5 minut. Po chwili nadal odczuwam suchość i znów muszę się pokremować - totalnie bez sensu.

No cóż... Nie polecam. Te małe plusy nie składają się nawet na trzy gwiazdki.

Efekt bardzo krotkotrwaly

U nas w domu kremy do rąk ida w ilosci hurtowej. Zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym . Ten wariant akurat dostalam w prezencie.

Krem znajduje się w miękkiej tubce o pojemnosci 100 ml. Opakowanie jest dość proste ,białe z ikonka bawelny. Nie zawraca uwagi.

Zapach bardzo delikatny ,malo wyczuwalny , szybko sie ulatnia.

Konsystencja przypomina mleczko do demakijażu. Dosc rzadki. Szybko sie wchlania pozostawiając skore miekka i nawilzona. Skora po jego użyciu jest dość śliska.
Generalnie krem spelnia swoja funkcję ale jest to efekt dosc krotkotrwaly( na max 2 godziny).
Trzeba go dokładać kilkukrotnie co nie każdemu pasuje.

Skora moich dłoni jest sucha a ten krem daje jej przyjemne uczucie nawilzenia i wygladzenia ale tak jak wspomniałam na krótko.
Nie wiem czy ponownie zakupie ten produkt.

Chyba najgorszy krem do rąk jaki miałam. Ok, krem przyjemnie pachnie i szybko się rozprowadza dzięki dość rzadkiej konsystencji, ale nic poza tym. Używam kremów do rąk codziennie, mam mocno wysuszoną skórę. Ten krem nie dość, że nie nawilżał to miałam wrażenie, że wysuszał. Szybko się wchłaniał, a ręce pozostały szorstkie. Zużyłam pół tubki i nigdy więcej do niego nie wrócę.

Kupiłam z myślą o regeneracji suchych rąk zimą, niestety u mnie kompletna porażka. Pomimo długiego stosowania krem ani trochę mi nie pomógł, jak ręce były przesuszone tak pozostały w takim stanie. Najgorszy jaki miałam. Ratuję się teraz maścią z witaminą A. Bubel.

Krem zakupiłam zachęcona jego ceną, kilka złotych zapłaciłam więc żal było nie spróbować. Zapakowany jest w wysoką, wąską tubkę z wyglądu przypominającą balsam do ciała albo takie kremy cztery pory roku.
Ale zapach tego kremu jest mocny, dla mnie, osoby tak średnio wrażliwej na zapachy jest zbyt mocny i nawet po wchłonięciu kremu w dłonie długo czuć woń.. a nie pachnie zbyt atrakcyjnie, trochę taka sztuczna, chemiczna bawełna,ale i tak do przeżycia.

Konsystencję ma wodnistą przez co bardzo szybko się go rozsmarowuje, szybko się wchłania, zostawia na dłoniach taki matowy filtr ochronny i to jest najmocniejsze działanie tego kremu ale to za sprawą silikonów w składzie, więc nie każdy się z tym polubi. I fajnie, że taki mat zostawia ponieważ przynajmniej później nie wyślizguje się wszystko z rąk.
Dzięki temu zabezpieczaniu skóry nadaje się na mrozy.
Co do jego działania nawilżającego to nie robi u mnie różnicy w tej kwestii ale używałam go przed wyjściem z domu rano i przy tych dniach chłodniejszych w sam raz. Nie wiem jak będzie w zimie bo jednak w ekspresowym tempie wykończyłam tubkę ale myślę, że też się sprawdzi.
Podsumowując, nie jest zły, działa faktycznie ochronnie i mega tani więc warto spróbować :)