Inglot, Sprint Super Star (Pojedynczy cień do powiek)

Inglot, Sprint Super Star (Pojedynczy cień do powiek)

Średnia ocena użytkowników: 3,9 /5

Pojemność 0 ml
Cena 11,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Nowa (i droższa) wersja znanych i lubianych cieni do powiek "Sprint" marki Inglot. Tym razem cienie noszą nazwę Sprint SuperStar ponieważ zawierają drobinki brokatu i intensywnie błyszczą. Dodatkową nowością jest przeźroczyste pudełeczko-zamknięcie oraz dołączony aplikator. Cienie mają także nowy kształt prostokąta.

Cena: 11zł

/mg/

Recenzje 98

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,9 /5

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo OK!

Z tej serii mam brokatowy różowy cień. Zawsze nakładam go pod eyeliner. I moim zdaniem bardzo ładnie to wygląda.

Plusy:
+głęboki, ładny kolor
+łatwo sie go nakłada
+utrzymuje mi sie bez bazy pod cienie
+łatwo można ,,zgasić" ten kolor
+nie mam problemu z dostępnością kosmetyku
+cena adekwatna do jakości

Minusy:
-zawsze mam problem z otworzeniem cienia

Używam tego produktu od: Dłużej niż 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: Mniej niż 1

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo dobry

Z tej serii miałam bardzo piękny głęboki turkus z drobinkami.
Cień był bardzo dobrze napigmentowany, bardo dobrze się trzymał, nie osypywał się.
Z tego co pamiętam nie był jakoś specjalnie drogi, tylko opakowanie było kiepskie bo te plastikowe zawiasiki się wyłamywały.

Używam tego produktu od: nie pamiętam ilu lat
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

jak zawsze mnie nie zawiodły

Uwielbiam cienie Inglota za ich kolory i jakość. Utrzymują się u mnie prawie tak długo jak te z Lancome czy Estee Lauder.

Pod cienie nakładam zawsze bazę, więc tak będę je oceniała.
Cienie nie osypują się, są trwałe, można je fajnie łączyć. Nie podrażniają oczu, są łatwe do usunięcia przy demakijażu. Bardzo wydajne. Mają delikatne drobinki, żaden kicz z bazarku. Bardzo duży wybór kolorów.

Bardzo je lubię, dają radę. Warto je wypróbować, choć opakowanie trochę tandetne.

Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 4 szt.

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

blakną zastraszająco

o ile freedom system Inglot bardzo mi pasuje, to te pojedyńcze Sprint Super Star są okropne.
(pamiętam że starej edycjii- Sprint w okrągłych opakowaniach też nie lubiłam-za słabą pigmentację-miałam fioletową i brzoskwiniową perłę)
po1- PIGMENTACJA słabiutko.
no chyba że poza fioletami i żółcią,a ja mam pecha?
-fioletu nie byłam w stanie ładnie rozprowadzić na powiece->efekt końcowy był brudny
(coś jakby wrócić z imprezy,nie zrobić demakijażu i chodzić tak następny dzień...no nie polecam)
-co do żółci- znika sprintem z powieki. po 10min jest wyblakła,po 30 jej nie ma,zostaje za to brokat.
żółć dobijam rozjaśniając nią make up zielonymi i pomarańczowymi cieniami -do tego się tylko nada (bo nie lubie wyrzucać).położona na inny cień i roztarta-ujdzie,
(choć dużo lepiej się sprawuje w tej roli żółty MYIO-jest matowy i trwalszy )ale na pewno więcej nie kupię Sprint\'ów

Używam tego produktu od: 10m-cy męczę
Ilość zużytych opakowań: 1/3 cienia, prawdziwa szkoda,że jest wydajny....

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

rewelacyjne

Cienie inglot to jedne z moich ulubionych , przedewszystkim dla tego że są bardzo trwałe , utrzymują się na powiece przez cały dzień . Bardzo łatwo się nakładają , mozna z nich wyczarować piekne mani .
Bardzo mocno napigmentowane sprawiają ze makijarz jest bardzo wyrazisty . Idealne na wieczorne wyjscia.
Bardzo duzy wybór kolorów , odcienie dużo sie nie róznią wiąc mozna dobrac kilka i pieknie połaczyć na powiece.

Używam tego produktu od: kilka lat
Ilość zużytych opakowań: 20

Wizażanki najczęściej polecają:

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Dobre!!

Oceniam cień w kolorze 83 piękny róż ze złotymi drobinkami.

Cień bardzo dobrze się nakłada, jest trwały, nie znika z powieki..

Bardzo wydajny..

Jedyny minus jest taki, że opakowanie się zepsuło (klapka się urwała) i nie mogę włożyć cienia do kosmetyczki..
Używam tego produktu od: nie potrafię określić..
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

za 11 zł? okej :)

Taki dzienny, dość delikatny, oczywiście zależy od koloru, ale wybór duży, z aplikatorem, przejrzyste opakowanie. Może być :) polska firma a daje rade

Używam tego produktu od: kilku lat
Ilość zużytych opakowań: spokojnie z 4 :)

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

lovely

mam 2 kolory : biały i śliwkowy. Cienie są idealne! Na powiece miałam je przez ok. 12 godzin, nawet nie drgnęły. Kolor jest intensywny, wyrazisty, nie rozmazuje się ani trochę. Jest po prostu piękny. A co do białego: wiecie jak trudno uzyskać efekt dosłownie BIAŁEJ jak śnieg powieki? Każdy cień mi prześwitywał, nie wysycał kolorem nawet w 80%, a ten pokrył skórę całkowicie, zero przezroczystości. Uwielbiam!
Uważam, ze 20 zł za tak dobry cień to mało, za co oczywiscie kolejny + .

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 2 w trakcie

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

fajne

Miałam kolor na dzień, taki połyskujący cappuccino. Byłam zadowolona :)
Plusy:
- ładny kolor, mocno napigmentowany
- na bazie super się trzymał
- fajnie się nakładał, ponieważ ma bardzo przyjemną kremową konsystencję

Na minus opakowanie, które ciężko otworzyć, i mimo wszystko wolę cienie Inglota z Freedom System :)

Poza tym ostatnio ich nie widziałam na żadnym stoisku Inglota, jednak jeśli kiedyś sie jeszcze pojawią na pewno się skuszę :)

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

3 /5 HIT!

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: tydzień

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

jestem wkurzona

własciwie to sa cienie idealne,takich własnie szukałam,kupujac od dawna cienie z inglota te jakoś omijałam.Kupowałam cienie do kasetki-masakryczne perły albo maty bez wyrazu...potrzebowałam soczystej zieleni i zkusiłam sie..obecnie mam ich 8,ale na oku miałam tylko 3 kolory..Niestety wczoraj umalowałam sie rózowym i po prostu zmasakrował mi powieke.Po zmyciu makijazu dokładnie w miejscu gdzie znajdował sie ten cien,skóra była bordowa,piekła,swedziała,bolała..najciekawsze jest to,ze wszystkie maja identyczny skład,a zielony,zółty i czerwony mnie nie uczuliły..
Dzisiaj nałozyłam pozostałe z nieprzetestowanych i zobacze wieczorem po zmyciu co z moimi powiekami.
Jestem wkurzona bo takich cieni szukałam od dawna,a moze sie okazac,ze nie bede mogła ich uzywac..
..Niestety wszystkie mnie uczulaja..a i co do ich trwałoci zaczynam miec obiekcje,nie takie wiec idealne jak myslałam,bede szukac dalej..
Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

fatalny

Jestem nieszczęśliwą posiadaczką numeru 63. Wydawał się idealny do nadania delikatnego efektu smokey eyes.
Nazwa sprint idealnie oddaje zachowanie cienia. Sprintem znika z powieki. Normalnie ulatnia się przed wykończeniem makijażu. Podobno niektóre cienie z tej serii są trwałe. Ja się trwale do niej zraziłam.


Używam tego produktu od: niedawna
Ilość zużytych opakowań: męczę jedno, na pewno ostatnie

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

lubię

Cienie są bardzo porządne. Długo się trzymają na powiece , dopiero na koniec dnia cień gromadz się w załamaniach powieki.
Mam na razie tylko dwa kolory (ale mam zamiar uzupełniać swoją kolekcję:) ):
nr 66- brąz- wychodzi ładnie i naturalnie na powiece- taki cień na co dzień ;)
nr 100- fiolet- bardzo napigmentowany kolor i przez to robię nim tylko kreski, bo malować się nim nie umiem ;P
Nie lubię takich aplikatorów, jakie są załączone do tych cieni- niewygodne.
Wystarczają na baaaardzo długo :)


Używam tego produktu od: 1 rok
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2 opakowań

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    476
    produktów

    0
    recenzji

    633
    pochwał

    10,00

  2. 2

    11
    produktów

    19
    recenzji

    23
    pochwał

    5,97

  3. 3

    0
    produktów

    0
    recenzji

    1005
    pochwał

    4,74

Zobacz cały ranking