Rouge Bunny Rouge, Milk Aquarelle, Liquid Foundation (Życiodajny podkład 'Mleczna Akwarela')

Rouge Bunny Rouge, Milk Aquarelle, Liquid Foundation (Życiodajny podkład 'Mleczna Akwarela')

Średnia ocena użytkowników: 3,9 /5

Pojemność 29 ml
Cena 229,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Wspaniała lekka, żelowa konsystencja podkładu zachowuje się jak druga skóra. Minimalizuje niedoskonałości aby cera wyglądała nieskazitelnie. Uwydatnia kształt twarzy – sprawia, że Twoja skóra rozkwita i promienieje. Produkt ten zawiera mnóstwo drogocennych składników dla Twojej skóry: np. Detoxyl – naturalny składnik otrzymywany z Masła Shea, który silnie chroni skórę przed zanieczyszczeniami środowiska, Bambus, który zmiękcza i odbudowuje. Masło Shea doskonale odżywia, Panthenol nadaje odpowiedniego nawilżenia, stymuluje regenerację komórkową i normalizuje cerę. Egipski Lotos i ekstrakt z Białej Lilii Wodnej chroni, zmiękcza oraz zwalcza szkody wywołane przez wolne rodniki

Cechy produktu

Rodzaj
fluidy
Właściwości
nawilżające, ochronne
Opakowanie
z pompką
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 44

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,9 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Więcej ocen Schowaj

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: jedna próbka

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Zakochana

Dzięki temu produktowi dowiedziałam się wreszcie do czego potrzebny jest podkład ludziom bez niedoskonałości skóry.
Zacznijmy od faktów:
Ten podkład absolutnie nie kryje i na tym właściwie skończyłaby się przygoda mojej problematycznej cery z Rouge Bunny Rouge Milk Aquarelle, gdyby nie wachlarz plusów, które ma do zaoferowania ten podkład (a jest ich wiele).
+ po raz pierwszy w swoim życiu spotkałam się z podkładem, który po całym dniu po demakijażu nie robił krzywdy. Skóra była ukojona, nie podrażniona, jak po najlepszym kremie. Jako, że mam skórę uwrażliwioną było to dla mnie swoiste wybawienie, teraz zaczynam kurację izotretynoiną, więc przymierzam się do kupna.
+ kolor - 040- nie mogę się nadziwić jak jest piękny. Na mojej skórze wygląda na bardzo jaśniutki ale ciepły, złotawy. Jeżeli chodzi o ujednolicanie cery, podkład ten w kolorze 040 spisuje się re-we-la-cyjnie. Kształt twarzy rzeczywiście jest uwydatniony, kości policzkowe jakby naturalnie ładnie zarysowane, nie potrzeba bronzera, pięknie współgra ze światłem.
+ konsystencja jest bardzo kremowa i leciutka, składniki świetne dla mojej skóry, rozsmarowuje się go z przyjemnością.
+ normalnie pisałabym to w minusach, ale tutaj po prostu nie wypada - nie kryje w ogóle ! :D A najlepsze, że w ogóle mi to nie przeszkadza, bo i niczego nie podkreśla. Skóra jest w nim po prostu wygładzona, ładniejsza.
Jest to również zaskoczeniem, ponieważ zawsze byłam fanką co najmniej średniego krycia. Tu niby można je stopniować do średniego ale nigdy tego nie sprawdzałam, bo po prostu nie było mi to potrzebne. Dobry korektor w ruch i wystarczy (polecam te firmy Becca, zakryje się nimi wszystko bez robienia 'dodatkowej warstwy szpachli' ;) )
Natomiast jako że nie jestem osobą, która zawsze mogłaby mieć komfort posiadania kilku 'nieprzyjaciół' na krzyż, a raczej całej armii wrogów na swojej twarzy, nie był to podkład dla mnie. Dlatego po otrzymaniu baaardzo dużej ilości próbki produktu musiałam go mieszać z bardziej kryjącym dla zneutralizowania szkodliwego działania składników w tym drugim i dla dodania do niego pięknego koloru, jaki oferuje ten podkład.
Teraz, kiedy moja skóra wreszcie może pochwalić się tymi kilkoma 'nieprzyjaciółmi' zamierzam go wreszcie zakupić i korzystać ze wszystkich jego dobrodziejstw.

Oczywiście puder na niego - obowiązkowo. Polecam jakieś ryżowe, gdyż z reguły gdy są dobrze zmielone są mało widoczne. Polecam dziewczynom/ kobietom, które kładą większy nacisk w pielęgnacji niż w zakrywaniu zmian. Zwłaszcza tym z baaaaardzo wrażliwą cerą.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Podkład, który leczy

Uwielbiam go. Dla mojej mieszanej, prawie czterdziestoletniej skóry ten podkład to objawienie. Po wycofaniu mojego ukochanego Aqua parure Guerlaina, wydałem fortunę testujac podkłady, ale każdemu czegoś brakowało. A wymagania mam.. ma wyrownywac kolor cery, nie błyszczeć, nie być widoczny ale upiększać. Nie zapychać, nawilzać. I RBR to wszystko potrafi! Do tego do jego nakladania najlepiej służą palce, wiec aplikacja jest bezproblemowa. W dluzszej perspektywie widac, ze naprawde pielęgnuje skórę, więc choć cenę ma wysoką, to oszczędzam na bazach, peelingach, maseczkach, on tego nie potrzebuje. Wart kazdej zlotowki! Przy regularnym uzytkowaniu, starcza na pol roku.

Używam tego produktu od: Roku
Ilość zużytych opakowań: 2 całe

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Idealny podkład

Cudo, po prostu. Jakość, jakiej nie ma nawet Chanel. Wspaniale kryje, ale bez przesady, bez maski. Dla cery jest bardzo przyjemny, nie uczula, nie zapycha, do tego ma ciekawy zapach. Konsystencja odpowiednia, a już nie wspomnę o opakowaniu, które zwala z nóg!!! Wszystkie produkty Rouge bunny rouge są bezapelacyjnie lepsze od diorów i clinique\'a, aż mnie dziwi dlaczego nie są równie popularne. Jedynie gama kolorów jest mała, ale na zimę polka znajdzie kolor bez problemu ;)
Polecam!!! (pomimo tego, że jest drogi- ale dziewczyny- warto)

Używam tego produktu od: dwóch lat
Ilość zużytych opakowań: dwa standardowe

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nawilżenie

Mnie uwiódł od pierwszej próby.Jeżeli mamy problem ze skórkami,łuszczeniem czy po prostu facjata jest wymęczona pielęgnacją(retinole,kwasy)Rouge Bunny Rouge jest wybawieniem.Lekki ,a jednoczesnie z mozliwościa stopniowania intensywności krycia.Nie robi maski i ślicznie wygląda na buzi..Miałam go dwa razy.Kolor 25 i 26.Polecam przetestowanie.Jeden z fajniejszych podkładów jakie mi było dane maziać i wcierać:)

Używam tego produktu od: dwa lata i rok temu
Ilość zużytych opakowań: dwa

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ideał!

Jestem wierną fanką tych podkładów,używam ich już od kilku lat, czasem zdarza mi się zdradzić je z innymi,ale zawsze wracam. Podkład jest bardzo delikatny,nie uczula,nie powoduje zaczerwień,ma bardzo fajne neutralne kolory,jest trwały i co ważne-zakrywa niedoskonałości :) Do tego uwielbiam jego zapach i poręczne opakowanie z pompką.
Minusem może być niestety cena i dostępność.

Używam tego produktu od: 4 lat
Ilość zużytych opakowań: 4-5

Wizażanki najczęściej polecają:

* ceny przekreślone to najniższe ceny w okresie 30 dni przed obniżką

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

bardzo dobry podkład

Do zakupu tego podkładu namówiła mnie konsultantka w Douglasie. Jak dotąd nie używałam żadnego kosmetyku tej firmy i nawet nie zwracałam na nią większej uwagi. Jednak po tym podkładzie mam ochotę na więcej.
Przede wszystkim dużym plusem jest kolor - 040 jest idealny do mojej jasnej karnacji, idealnie się dopasowuje.
Ma przyjemną, lekką konsystencję, która łatwo się rozprowadza.
Podkład nie wchodzi w zmarszczki, załamania, nie tworzy smug, nie ciemnieje w ciągu dnia.
Mam skórę mieszaną ale w okresie zimowym moja cera potrzebuje większego nawilżenia i ten podkład radzi sobie idealnie. Krycie dla mnie zadowalające.
Nie tworzy maski.
Nie podkreśla suchych skórek.
Nie podrażnia.
Daje na twarzy satynowy efekt.

Przy użyciu dobrego kremu do twarzy na mojej mieszanej cerze skóra nie świeci się. Wszystko zależy od pielęgnacji.

Jestem zadowolona z zakupu i na zimę jest dla mnie numerem 1.


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

chyba tak

Oceniam próbkę-odlewkę z perfumerii. Niestety odcień, jaki wybrano mi w sklepie, Almond, nie bardzo mi pasuje. Gdybym miałam kupić swoje opakowanie, celowałabym w odcień Coconut Milk Parfait, który ma lekko różowawe tony (jak wynika z opisu producenta) a nie w typowo żółty, ciepły odcień migdałowy.

Jak na stosowanie na skórę mieszaną z tendencjami do przetłuszczania się oceniam trwałość tego podkładu bardzo pozytywnie. Krycie też jest dobre, raczej nie w typie "na sztywno", ale na zasadzie upiększenia cery. Wykończenie jest lekko wilgotnawo-satynowe, z bardzo subtelnym glow. Pod pudrami wszystko trzyma się dzielnie cały dzień, nie spływa, nie robi plam, na mojej skórze wsiąka i po części znika, ale bez krzywdy dla wizerunku.

Pytałam o alternatywę dla prawdziwych kremów BB, coś bardziej kryjącego, ale nie obciążającego. Zgadzam się, że ten podkład daje ładne, naturalne wykończenie, a przy okazji nie szkodzi, może nawet pielęgnuje skórę. Nie zmienia odcienia w ciągu dnia. Ładnie, delikatnie pachnie. Przyjemnie się go aplikuje, zapowiada się na wydajny. Być może się na niego zdecyduję, aczkolwiek mam swoje sprawdzone oryginalne kremy BB w 1/3 ceny, rozsądek mówi więc, żeby się nad tym zastanowić.

Używam tego produktu od: półtora tygodnia
Ilość zużytych opakowań: hojna próbka-odlewka

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

tak - bardzo dobry podkład

do skóry suchej szukającej podkładu nawilżającego to ten podkład jest za słaby a dla skóry tłustej się nie nadaje

Przy skórze mieszanej może powodować świecenie się

Polecam ten podkład do skóry normalnej przy czym przypudrowanie wymagane bo strefa T będzie sie świecić

Podkład wyrównuje koloryt skóry ja bym go zaliczyła bardziej do kremów bb . Ma dobry skład , buzia ładnie po nim wygląda ot co .

Jeśli chcecie mieć naturalny look i nie potrzebujecie matu tylko wyrównania kolorytu skóry i może delikatnego przykrycia zaróżowionych policzków to podkład ok

Cena za taki produkt jest za wysoka

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Druga, ładniejsza skóra

Próbkę podkładu dostałam w styczniu w Douglasie. Nie miałam pojęcia, co to za marka (w Polsce nie jest szczególnie znana), nie miałam więc żadnych większych oczekiwań co do tego podkładu, jednak po nałożeniu na skórę twarzy byłam naprawdę w ciężkim szoku i po tygodniu go kupiłam.

Podkład bardzo ładnie pachnie, delikatnie, trochę jak orzechy. Łatwo się rozprowadza, nie zostawia smug, jest bardzo delikatny (nazwa, choć trochę bajkowa, idealnie pasuje do konsystencji). Po nałożeniu na twarz praktycznie go nie widać, a jedyne, co widać to śliczna, lekko błyszcząca, bardzo naturalnie wyglądająca skóra. Błyszcząca, to nie znaczy, że się świeci, jak w przypadku większości innych podkładów, jakich używałam. W przypadku RBR skóra jest po prostu ślicznie rozświetlona, wygląda bardzo zdrowo, a nie jakby była umazana czymś tłustym. Nawet w dotyku skóra nie jest tłusta (cecha wielu podkładów), ale idealnie gładka, aż przyjemnie się jej dotyka. Nie wchodzi w zmarszczki mimiczne, nie podkreśla ich, wyrównuje nierówności, wygładza. Nawet wieczorem po zmyciu makijażu skóra jest miła w dotyku i sprawia wrażenie dobrze odżywionej. Co ważne, podkład nie odcina się od reszty skóry, mimo, iż nakładam go tylko na skórę twarzy, nie widać granicy między twarzą, a szyją. Nie tworzy maski na twarzy, dzięki konsystencji, a także temu, iż nie ma w sobie pigmentu różu, ani niczego pomarańczowego. Gdy przyglądam się skórze z bardzo bliska w lustrze nie widać, abym miała cokolwiek na twarzy. Skóra wygląda po prostu naturalnie ładnie.

Używałam podkładu przez zimę, wiosnę i teraz w ciągu lata. W każdej z tych pór roku sprawdza się bardzo dobrze. Zimą, mimo, iż czasem skóra rano sprawiała wrażenie podrażnionej i przesuszonej, po nałożeniu podkładu czułam natychmiastową ulgę. W połączeniu z kremem nawilżającym może za bardzo się błyszczeć (przynajmniej u mnie, mam cerę mieszaną w kierunku tłustej).

Podkład ma tylko jedną wadę, jest troszkę nietrwały. Co prawda nigdy nie używam do niego pudru, więc mógłby trzymać się dłużej. Trzyma się około kilku godzin, jednak gdy "znika" z twarzy nie zostawia żadnych grudek , kropek, smug. Zostawia jedynie miękką, nawilżoną skórę, bez żadnych brzydkich śladów. Gdy podkład "znika" i koloru nie ma już na twarzy, jego obecność da się wciąż wyczuć, skóra pozostaje miękka i delikatna.

Nie mam cery problemowej, trochę tłusta, czasem pojedyncze krostki, ale problemów z trądzikiem nie miałam nigdy, więc nie zależy mi na mocnym kryciu. Nie wiem, jak ten podkład sprawdzi się u kogoś z bardziej wymagającą skórą. Dla mnie jednak jest to praktycznie ideał, ponieważ bardziej zależy mi na naturalnie wyglądającej ślicznej skórze, którą w połowie dnia można poprawić nakładając podkład jeszcze raz (można to nawet robić bez lustra, bardzo łatwo go rozprowadzić, jak już mówiłam nie zostawia smug, a nałożenie grubszej warstwy w jednym miejscu nie zostawia ciemniejszej plamy), niż na trzymającej się trochę dłużej masce, która i tak po kilku godzinach zacznie spływać, świecić się i z bliska będzie widać kropki.

Wiem, że cena jest wysoka, ale mi przy codziennym używaniu, i to czasem kilka razy w ciągu doby, jedno opakowanie starczyło na pół roku, więc jest dosyć wydajny.

Mówiąc krótko, najlepszy podkład jaki miałam, a używałam kilku podkładów Clinique, jednego z Colistar, nie wspominając już o takich z niższej półki, jak Rimmel, L\'Oreal czy Maybelline.

Używam tego produktu od: ponad pół roku
Ilość zużytych opakowań: właśnie zamawiam drugie

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

bardzo , bardzo fajny !

mój ulubieniec ale nie bez wad , nie jest to podkład dla każdego , i nie na każdą okazję i kieszeń !

plusy

+cudny zapach
+super konsystencja
+łatwa i przyjemna aplikacja
+praktyczne ale też bardzo eleganckie opakowanie
+podkład pielęgnuje cerę ! po zmyciu jest wypoczęta, nawilżona, ma wyrównany koloryt!
+w miarę wydajny bo mam go od początku marca i mam jeszcze pół opakowania chociaż nie maluję się nim codziennie
+kolor mam najjaśniejszy jest idealny ! ciepły, naturalny jasny ale nie jakiś blady
+dopasowuje się do koloru cery
+ nie robi maski
+buzia wygląda jakby miała naturalnie idealną cerę a nie
+moja cera to mieszana w T i przypudrowana lekko ma ładny naturalny efekt nie błyszczy się
makijaż


Teraz mniej przyjemna część:

Minusy:

- cena chociaż jakośc wysoka to jednak mało osób może sobie na niego regularnie pozwalać
- trwałość w stanie nienaruszonym przetrwa bardzo krótko ale jak mówię jak go lekko przypudruję to taki naturalny efekt mi się podoba ale osoby ,które oczekują mocnego krycia, długotrwałego nie będą usatysfakcjonowana
- podkład ,który na imprezy się nie sprawdzi

Generalnie super podkład ale dla osób, które mają cere bezproblemową i chcą poprostu nadac buzi ładny wygląd w ciągu dnia , ale dla osób ,które oczekują mocnego , długotrwałego efektu to nie jest chyba najlepszy produkt, ja go polubiłam i na pewno nie raz go kupię:)


Używam tego produktu od: 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Szkoda

(mam skórę normalną, w kierunku suchej, bladą)
Podkład ma śliczne kolory - dla bladych świetne. Nakłada się go bardzo dobrze, zero smug, nie zastyga, da się rozetrzec, wklepać, co kto woli. Ne podkreśla nadmiernie porów, ale tez ich nie kryje - na pewno nie ma matowego wykończenia, jest lekki błysk związany z "nawilżeniem". Krycie ma lekkie, można dociągnąć do średniego doklepując kolejne warstwy.
Trwałość to dramat. Schodzi z twarzy momentalnie, godzina i już się zaczyna. Po spryskaniu fixerem wytrzymał koło 6-7h, potem zaczął się warzyć, zbierać na suchych skórkach/strupkach, pod nosem, przy zmarszczkach mimicznych. I po raz pierwszy w moim życiu zobaczyłam jak podkład sie warzy na policzku, koszmar.
Szkoda, bo zapowiadało się naprawdę dobrze.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

rewelacyjny ale nie bez wad

Do tego podkladu przymierzalam sie juz od lat, ale jakos nigdy sie na niego zdecydowalam. Postanowilam go sprobowac pod wplywem swietnych recenzji na Wizazu. Podklad cudownie sie rozprowadza, jest bardzo miekki i nie ma mowy o smugach, zwlaszcza, ze paleta kolorow pozwala idealnie dobrac odcien. Perfekcyjne krycie to druga jego zaleta (perfekcyjne nie oznacza maski na twarzy, ale polmat, ktory wciaz odbija swiatlo i pieknie rozswietla cere). Nie mam wiekszych niedoskonalosci na skorze, nie wiem czy dla cer problematycznych bedzie wystarczajacy. Ladnie stapia sie z pudrem i rozem, efekt jest naprawde oszalamiajacy. Mniej oszalamiajaca jest niestety trwalosc. Wytrzymuje te 3-4 godziny w nienaruszonym stanie, ale czasami nie mam czasu poprawiac makijazu w pracy i jak patrze w lustro po powrocie do domu to mam wrazenie ze nie mam juz grama makijazu na sobie. Podklad swietnie odzywia cere, mam wrazenie ze wszystkie skladniki odzywcze sa przez skore wchlaniane wraz z kolorem. Cena tez jest wysoka, ale efekt (badz co badz niezbyt dlugi) jest tego wart. Pewnie kupie ponownie bo trudno o godna konkurencje dla niego.

Używam tego produktu od: 2 miesiace
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    777
    pochwał

    10,00

  2. 2

    2
    produktów

    3
    recenzji

    776
    pochwał

    9,65

  3. 3

    0
    produktów

    3
    recenzji

    630
    pochwał

    9,07

Zobacz cały ranking