AA, Cera wrażliwa, Maseczka nawilżająca z glinką zieloną i witaminą E

Po pierwsze w przypadku tej maseczki roducent nie moze sie zdecydowac do czego ma sluzyc bo obiecuje: zdrowy koloryt skory, oczyszczanie , wygladzenie, uelastycznienie, ukojenie, zmniejszenie podrażnień i zaczerwienien! Jest to stek bzdur! poniewaz maseczka nie radzi sobie z ani jednym warunkiem podanym przez producenta. Uzywalam ja na moja naczynkowa cere ktora latwo wbrew pozora zapchac po kazdej aplikacji dostawalam zaskornikow z ktorymi walcze do dzisiaj. Maseczka jest bardzo ciezka- dla mnie sie nie nadaje

Używam tego produktu od: nie pamietam
Ilość zużytych opakowań: 3 saszetki

stosuję zawsze gdy chcę uspokoić cerę - maseczka fajnie nawilża, naprawdę łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia (stosuję ją zwykle po glinkowych maseczkach Dermaglinu, które dla mojej cery są dość agresywne, ale i niezastąpione dla mnie :)). skóra jest po niej miękka, cera się nie błyszczy. ma fajną konsystencję - nie zasycha, ale i nie spływa z twarzy.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 4 saszetki

Maseczka jest super, bo nie wysycha, nawilża, skóra jest po niej miękka i delikatna.Nie ma zapachu i nie uczula, polecam do wrażliwych cer:) Szkoda,że już tylko w saszetkach, wychodzi drożej, jednak jest warta swojej ceny.Polecam:)

Używam tego produktu od:parę lat
Ilość zużytych opakowań:Dużo

Na wstępie chciałabym zaznaczyć, ze nigdzie nie mogę dostać tego specyfiku w tubce, kupuję więc w saszetkach- skład jest taki sam.
Jest to jak dotąd moja najlepsza maseczka.
+nawilża (mam cerę mieszaną)
+nie powoduje błyszczenia skóry
+oczyszcza
+łagodzi podrażnienia
+nie uczula
+jest bardzo wydajna- jedna saszetka starcza mi na 3 użycia...

minusy? brak!
Chciałabym jedynie, aby jeszcze oprócz tego wszystkiego działała przeciwtrądzikowo- może kiedyś ją udoskonalą.

Podsumowując: producent wywiązał się ze wszystkich obietnic.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: ok.10 saszetek

Kupiłam tę maseczkę trochę z przypadku, ale nie żałuję, bo okazało się, że jest to całkiem przyjemny kosmetyk.

+ Maseczka ma przyjemną, niezbyt gęstą, konsystencję.
+ Nie jest tłusta.
+ Nie zapycha.
+ Lekko zastyga na twarzy, dzięki czemu nie spływa.
+ Twarz jest gładka, nawilżona i rozjaśniona.

- Dziwny zapach.
- Trudno ją zmyć i zostawia śliski filtr na twarzy.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 2 saszetki

Jak w podsumowaniu - maseczka jest bardzo przyjemna, a raczej moja skóra po jej użyciu. Skóra jest nawilżona (nie ma uczucia ściągnięcia, suche skórki są niewidoczne), "wypoczęta", milutka w dotyku. Co ważne ma świetną konsystencję, trochę zastyga na twarzy, co mnie cieszy, bo nie znoszę maseczek, które spływają z buzi po nałożeniu. Jedna saszetka starcza na dwa użycia, więc maseczka jest wydajna. Nie widziałam jej w pełnowymiarowym opakowaniu, więc znów musiałam kupić saszetki.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 2 saszetki

uzywałam tej maseczki kilka lat temu i nie za dobrze ja wspominam. Generalnie chodzi mi o brak efektów, bo ani nie nawilża, ani nie oczyszcza, ani nie lagodzi podrażnień. Ot, w braku czegos lepszego można użyć czasami.

Używam tego produktu od:kilka lat temu
Ilość zużytych opakowań: ze 2 tubki

Maseczka całkiem dobra. Po zmyciu cera jest gładka i świeża. Na poczatku trochę szczzypała w buzię ale to była kwestia przyzwyczajenia się ponieważ następnym razem było wszystko ok.
Minusem jest to uczucie maski kiedy glinka zastyga ale to w porównaniu z efektem koncowym jest niczym.

Używam tego produktu od:1 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: nadal 1

Doskonała dla mojej tłustej i wrażliwej cery. Świetnie nawilża a nawet mam wrażenie że lekko napina skórę, nic nie podrażnia, nie zatyka porów, wchłania się szybciutko i całkowicie, nie klei się i nic nie brudzi. Ładnie wyrównuje kolor, odświeża i nawilża cerę. Zapach i konstystencja nie są ważne, bo w moim przypadku ta maseczka działa prawdziwe cuda. Kupuje tylko saszetki, ale chętnie skusiłabym sie na cała tubkę. POLECAM

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 5 saszetek

Ta maseczka należała kiedyś do moich ulubionych. Niedawno przypomniałam sobie o niej i nabyłam kilka saszetek. Przyznaję, że nic a nic nie zmienio się jej dobroczynne działanie.
Do rzeczy: przeznaczona jest do cery bardzo wrażliwej i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że producent nie oszukuje. Nie robi krzywdy w postaci uczuleń lub podrażnień. Skóra po jej zastosowaniu jest jakby uspokojona. Ciutkę nawilża, dobrze łagodzi i odżywia.
Fanki ściągających glinek będą zawiedzione, bo chociaż producent obiecuje oczyszczenie skóry, jest ono bardzo delikane, powiedziałabym, że raczej skórę odświeża.
Ponieważ ma konsystencję takiej tłustawej mazi (z suchymi glinkami nie ma nic wspólnego) porów raczej nie ściąga. Za to bardzo dobrze wyrównuje koloryt i o czym jużwspominałam, odżywia i łagodzi.
Spokojnie można ją pozostawić na twarzy prawie do całkowitego wchłonięcia.
Wydajna niestety nie jest, ale za to jest tania i dobra w działaniu, zatem warto.

Używam tego produktu od:kilku lat
Ilość zużytych opakowań:kilka (a może nawet kilkanaście) tubek, aktualnie 3 saszetki zużyte w ciągu tygodnia :)

W moim przypadku maseczka ta ma takie samo działanie jak jej "siostra" z glinką i avocado - czyli rewelacyjne. Po zastosowaniu maseczki buźka jest jak nowa - nawilżona, odżywiona, a jej koloryt jest wrównany, czuć jak cera oddycha. Niezastąpiona po imprezie bądź ciężkim dniu.
Mimo że zawiera glinkę, to nie ma topornej, błotnistej konsystencji, nie zasycha i nie sciąga skóry. Błotkowaty zapach rzeczywiście jest, ale to w końcu glinka.
Niestety, nigdy nie udało mi się znaleść tej maseczki (ani tej z avocado) dostępnej w tubce, używam tylko saszetek, a szkoda bo tubka bardziej by się opłacała.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: ok.8

Używam jej od kilku lat i nie mogę się z nią rozstać. Głównym tego powodem jest to, że po jej zastosowaniu buzia wygląda jak po dobrze przespanej, conajmniej 12 - godzinnej nocy :-) Generalnie jestem zdania, że kosmetyki AA sa na poziomie tych z najwyzszej polki, a moge to stwierdzic na podstawie wieloletniego doswiadczenia gdyz jako "cosmetics victim", wydaję lwią część moich dochodów właśnie na kosmetyki, nad czym często boleję, gdyż jest to rodzaj uzależnienia do leczenia :/ W każdym razie .... wielki plus właśnie za ten efekt wypoczętej skóry nawet po męczącej nocy .... Zapach i opakowanie niespecjalne, ale to sie akurat w tym przypadku nie liczy .... POLECAM !!!!!!

Używam tego produktu od:kilku lat
Ilość zużytych opakowań: .......... dużo ..............