Kanebo, Liquid Eyeliner (Eyeliner w pisaku)

Kanebo, Liquid Eyeliner (Eyeliner w pisaku)

Średnia ocena użytkowników: 3,7 /5

Pojemność 0,5 ml
Cena 139,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Opakowanie przypomina pióro, do którego wkłada się naboje z czarnym (bądź innym kolorem) tuszu. Jest ono metalowe, bardzo praktyczne i eleganckie. Za każdym następnym razem, gdy tylko zużyje się wkład - kupuje się następny w cenie ok. 60zł. Eyelinerem możemy wykonać bardzo cieniutką i precyzyjną kreskę lub grubszą - wszystko uzależnione od naszych upodobań. Jest bardzo trwały, nie rozmazuje się. Elegancki eyeliner możemy schować wszędzie - do torebki, do piórnika.

Recenzje 9

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,7 /5

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Coś wspaniałego!

Generanie wszystko dokładnie tak jak napisałam w recenzji. Eleganckie metalowe opakowanie przypominające do złudzenia pióro. Dokupuje się tylko naboje, które są później w cenie ok. 60zł. Kreski wykonane tym eyelinerem są idealnie równe. Z czystym sumieniem polecam wszystkim. Każda będzie nim zachwycona!
Wiem, że cena może odstraszać, ale marka Kanebo mówi sama za siebieUżywam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

3 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

łatwy w obsłudze

Byłby super, gdyby nie ta beznadziejna trwałość...

Ja jestem wyjątkowym beztalenciem, jeśli chodzi o narysowanie czegokolwiek, nawet kreski ;) Tym linerem - potrafię :D

Czerń jest głęboka. Opakowanie porządne.

Cena - wysoka, ale ja kupiłam już jeden wkład (też nietani).

Trwałość niezbyt dobra. Trochę odbija się na górnej powiece, trochę blednie. Za to minus. Niezbędne są poprawki w ciągu dnia :( To jedyny, acz znaczący minus.

Za trwałość ogromny minus.
Za łatwość namalowania kreski ogromy plus.

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: dwa

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

tylko ten!

Na temat tego eyelinera mogłabym napisać w zasadzie same "ochy" i "achy" !

Każdy inny eyeliner w formie pisaka dawał zawsze bardzo słaby efekt np. słaby kolor. Kanebo to głęboka czerń, a przy tym forma pisaka jest niezwykle wygodna. Każdego poranka maluję kreskę, a z tym produktem idzie mi o wiele szybciej.

+ efekt-tym eyelinerem NIE da się zrobić sobie krzywdy
+ głęboki, czarny kolor
+opoakowanie dobrej jakości, nie jest tandetne, po 1,5 roku wygląda jak nowe
+ eyeliner na naboje - co za gadżet

-cena - ale nie żałuję, to były dobrze wydane pieniądze
-trzeba chwilkę zaczekać aż tusz zaschnie na powiece - czasami mi się śpieszy i rozmazuje się w kącikacjh oczu .

Polecam!

Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 1 eyeliner + 3 naboje

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

gadzet

Eyeliner w sumie fajny, zwłaszcza dla kogoś kto użewa tylko tych w pisaku (plus ładne opakowanie). Starcza na dość długo, nie wysycha, jeżeli chce się zwilżyć końcówkę wystarczy nacisnąć.. oprócz tego, mam wrażenie że nie wysusza skóry w tym miejscu ( mam czasami uczucie lekkiego przesuszenia i ściągnięcia skóry w miejscu kreski.. i może to przesada, ale zwracam uwagę żeby tusz za bardzo nie \'wżerał \' się w powiekę;).
Mimo wszystko uważam że eyeliner nie jest kosmetykiem w którym cena przekłada się na jakość i lepiej wydać na coś innego - dlatego tylko 3 *

Używam tego produktu od: 2-3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nie jest wart swojej ceny

Kupiałam eyeliner Kanebo zachęcona przez ekspedientkę w Douglasie. Zależało mi na trwałości kosmetyku, ponieważ wybierałam się w podróż i wiedziałam, że nie znajdę czasu na poprawki w makijażu w ciągu dnia.
Chciałam też, aby efekt był w miarę naturalny, więc wybrałam brązowy kolor kosmetyku.
Wszystko piękne: opakowanie, łatwość "obsługi", ale Kanebo zawiódł pod względem trwałości. Po paru godzinach po prostu znika...
A miało być tak cudownie... Cieszyłam się, że potem będę dokupować tylko wkłady. Niestety, nie zdecyduję się już na ponowny zakup.
W


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego ( i ostatniego)

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Najlepszy wśród eyelinerów

Eyelinerów w swoim niedługim życiu przeerobiłam już wiele. Bardzo lubię lekko podkreśloną powiekę. Generalnie nie używam cieni, więc cały efekt "robią" liner i tusz. Tuszów bardzo dobrych jest cała banda, natomiast wszystkie linery, których używałam albo ohydnie "rozlewały" się na powiece, albo w ciągu dnia bledły lub rozcierały się. Największy jednak problem miałam z samym narysowaniem idealnie prostej, cieniutkirj kreski. Szlag mnie trafiał już na samą myśl malowania kreski, ręce mi drżały i krew zalewała jak kolejny raz okazywało się, że kreska jest zbyt gruba/wąska/krótka/pofałdowana/pofalowana/zbyt zadarta (niepotrzebne skreślić ;)). Kupowałam więc kolejne linery z nadzieją, że w końću trafię na ten odpowiedni. W końcu trafiłam na Kanebo. Zawsze szerokim łukiem omijałam ten liner (chociaż nie raz ktoś mi go zachwalał) ze względu na cenę (169 PLN!!!), no ale stało się - kupiłam. Dzięki Bogu liner okazał się rewelacyjny!
Ale do rzeczy:
Fenomen tego pisaka polega na tym, że ma perfekcyjną końcówkę z cieniutkiego włosia, któą można wyczarować idealnie precyzyjną cieniutką kreseczkę. Idę o zakład, że nawet niewidomy narysowałby na swojej powiece idealną kreskę;)
Malowanie oka to czysta przyjemność. Naprawdę ciężko zrobić sobie krzywdę albo kuku na oku. Sam tusz po wyschnięciu ( a trzeba na to kilka sekund) jest matowy, w ciągu dnia nie blednie i nie ma szans żeby się rozmazał. Przez kilka godzin trzyma się idealnie powieki, aczkolwiek nie ma problemu żeby go zmyć mleczkiem albo płynem do demakijażu powiek.
Liner wygląda jak pióro na naboje. Dosłownie, do opakowania dodany jest nabój, który można dokupić po skończeniu pierwszego za dużo niższą cenę. Żeby dozować sobie ilość nakładanego tuszu należy kilkać guziczkiem na końcu "pióra". Opakowanie jest bardzo eleganckie, wprost ascetyczne - jak to w Kanebo.
Liner występuje w dwóch kolorach: czerń i brąz.
Ja mam ten brązowy. Rysuję kreskę tuż przy samej linii rzęs, dltego kreska jest niemal niewidoczna, ale uzyskuję ten niegdyś nieosiągalny dla mnie efekt kociego spojrzenia. W razie wyjścia na imprezę rysuję grubszą kreską przykładając końcówkę linera pod kątem ok. 40 st. robię piękną jaskółkę na powiece. Naprawdę, tym linerem można wyczarować kreski według potrzeb:)

Poelcam!

Wizażanki najczęściej polecają:

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nie warty ceny

Zachęcona przez ekspedientki w Douglasie zdecydowałam się na kupno tego eyelinera niestety. Skusiło mnie przedewszystkim to iż jest to eyeliner w pisaku co trzeba przyznać jest dosyć wygodne oraz możliwość dokupienia wkładu. Malowanie kreski tym ksmetykiem to dla mnie męczarnia, aby uzyskać głęboką czerń trzeba poprawiać krekę conajmniej trzy razy, i można zapomnieć(albo mocno sie namęczyc) o namalowaniu finezyjnej "jaskółki" ze względu na grubą końcówkę. Średnio trwały.
Używam sporadycznie,tylko jak mam czas żeby się pobawić tym kosmetykiem.

Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo polecam

Mam eyeliner Testimo One Touch w kolorze brazowym. Jest idealny dla mojej niewprawnej reki. Latwo mozna prowadzic i modelowac kreske, zarowno grubosc jak i ksztalt. Kolor nabiera glebi po kilkukrotnej aplikacji. Nadaje sie zarowno do delikatnego, jak i bardziej wyrazistego makijazu. No i forma solidnego, metalowego piora bardzo mi odpowiada. Dobrze "lezy" w rece.

Używam tego produktu od: 1 mc
Ilość zużytych opakowań: 0

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Super!

Eyeliner kupiłam w ciemno, nie czytając wcześniej recenzji na Wizażu. I wyszło mi to na dobre. Eyeliner Kanebo jest z pewnością doskonałym kandydatem do miana KWC. Ale od początku. Eyeliner ma ładne, troszkę mosiężne opakowanie w kształcie długopisu (właściwie można się pomylić;)). Mi to jednak odpowiada bo nie dość że estetycznie i porządnie wygląda to jeszcze dobrze trzyma się go w ręku. W środku znajdziemy nabój z tuszem taki jak w piórach. Kiedy chcemy nabrać większą ilość tuszu bo czujemy że pędzelek jest suchawy, wystarczy że klikniemy na przycisk na końcu pisaka i mamy świeżą, czarną porcję tuszu. Kreskę eyelinerem namalujemy na oku bajecznie łatwo- pisak sam sunie po oku, prawie bez naszej ingerencji ;) Dla amatorek sprawdzi się doskonale. Grubość kreski możemy oczywiście stopniować- tym pisakiem wyczarujemy zarówno cieniutką jak i gruba krechę niemal teatralną. Tusz jest naprawdę czarny i intensywny, nadaje oczom prawdziwy wyraz. W trakcie malowania tusz się nie rozmazuje, a na oku trzyma się praktycznie cały dzień w nienaruszonym stanie! Nie wiem jeszcze jak jest z wydajnością eyelinera ale mam nadzieję że szybko się nie skończy bo jest naprawdę świetny. Naboje kosztują z tego co się orientuje ok 60zł. Z pewnością wart jest kupienia. Jeśli okaże się że z wydajnością jest tak samo dobrze jak z całą resztą, bez wahania dodam 5 gwiazdkę :)

Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!

Edycja: wracam, ale tylko po to, by dodać zasłużoną, piątą gwiazdkę. Uznałam ostatecznie, że eyeliner Kanebo jest rewelacyjny. Używałam go ponad pół roku (!!!) czyli wydajność znakomita. Teraz, kiedy mi go zabrakło bo się skończył, uświadomiłam sobie że był to mój najlepszy eyeliner. Cena jest zabójcza ale jestem pewna że jeszcze do niego wrócę. Tym eyelinerem po prostu nie da się zrobić brzydkiej kreski! Polecam z czystym sumieniem!

Edycja 2: odkąd zaczęłam kupować wkłady, zachwyt minął. Wkłady są gorszej jakości niż pierwszy wkład zakupiony wraz z całym eyelinerem. Przede wszystkim nie daja już kruczoczarnego koloru, są rozwodnione i rozmazują się na oku. Lubią robić prześwity. Wygląda na to że czar prysnął :(
Odejmuję gwiazdkę i pozostaje w lekkiej konsternacji co dalej z tym fantem, bo przecież nie będę kupować za każdym razem nowego eyelinera skoro ma on wymienne wkłady...

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    476
    produktów

    3
    recenzji

    621
    pochwał

    10,00

  2. 2

    11
    produktów

    19
    recenzji

    23
    pochwał

    5,94

  3. 3

    0
    produktów

    0
    recenzji

    1002
    pochwał

    4,78

Zobacz cały ranking