Oriflame, Optimals Radiance Energy, 365 Face Summer Glow (Krem stopniowo opalający `365 Summer Glow`)

Krem nawet fajny. Rozświetla cere przy regularnym stosowaniu. Jednak nie brązuję, a nadaje tylko lekko złotawy odcień, przy niektórych cerach myśle, że efekt brązujący nie byłby w ogole widoczny.Mam suchą cerę i nawilża ją średnio, przy normalnych czy mieszanych cerach na ewno srawdziłby się lepiej. Polecam go na lato

Używam tego produktu od:jakiś czas temu
Ilość zużytych opakowań:1

Mam mieszaną cerę, dlatego też długo szukałam odpowiedniego kremu. Uważam, że jest on:
- wydajny, nie trzeba go wiele nakładać,
- nadaje fajny delikatny i naturalny koloryt skórze
- nie zatyka porów
- nie świeci mi się po nim cera, mimo iż mam cerę mieszaną
- odpowiednio nawilża
Jedynym minusem jest cena.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

- wydajny
- tani (kupiłam na all za jakieś 9 złotych)
- ma super kremową konstystencję
- nie pachnie jakimś samoopalaczem; ma jakby zapach pomarańczy
- ładne opala,bo już po 2 dniach widzę dużą różnicę w kolorze cery. nie jest to jakiś żółty kolor, a słoneczna opalenizna- wygląda naprawdę naturalnie

minusy:
- lubi robić delikatne smugi, dlatego warto go dokładnie rozsmarować


Używam tego produktu od: msc
Ilość zużytych opakowań: 0

postanowiłam dołączyć do Was i napisać co nieco o tym kremiku :)dlaczego mój wybawca?? a więc mam cerę mieszaną,rozszerzone pory, pajączki, zespół ŁZS (Łojotokowe Zapalenie Skóry)mam sińce pod oczami a do tego jestem bladolica ;/ jednym słowem wymarzona cera :P co dał mi ten krem ? po 1 lekką opaleniznę ( o mocnej nie ma tu mowy a więc z cała pewnością nie jest to krem dla pań o ślicznej ciemnej karnacji) co umożliwiło mi używanie ciemniejszych korektorów co za tym idzie pudru bez otrzymania maski na twarzy (korektory i pudry w odcieniu naturalnym mojej skóry tylko pogarszały sytuacje)po 2 nie zapycha por jak samoopalacze więc nie mam żadnych wyprysków po 3 kolor żaden tam tandetny pomarańcz brrr delikatna opalenizna ( co w moim wieku się chwali :) ) po 4 nie podrażnia stref zaatakowanych ŁZS jak bywało w innych tego typu kremach np Dave po 5 choć nakładam po nim krem Vichy Normaderm jak wspominałam mam super cerę :P moja twarz ma nadal promienny zdrowy wygląd po 6 rozprowadza się równomiernie co dla mnie jest bardzo istotne ponieważ nie mogę stosować pilingów pod żadną postacią do tego dodam ze ma cudowny zapach dobrą konsystencję witaminy tak ważne jak E i C . Dlaczego 4 a nie 5 gwiazdek ?? Powód banalny ponieważ nie s testowałam wszystkich kremów tego typu dostępnych na rynku ( a że jestem maniaczką testowania na pewno sięgnę jeszcze po krem innej firmy ), ale jakby nie udało się znaleźć nic lepszego zapasiki tegoż kremiku mam na całą zimę (na lato się nie nadaję za jasny odcień opalenizny i z byt nawilżający jak dla pań o cerze mieszanej/tłustej ) Używam tego produktu od:2 miesięcy ( w zależności od potrzeb )
Ilość zużytych opakowań:wykańczam 1 opakowanie

Najlepszy krem stopniowo opalający jaki do tej pory używałam. Ma przyjemny zapach, ładnie rozświetla, nie zatyka porów, opalenizna jest naturalna. Do tego cena przystępna. Polecam.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 2

Jest to mój pierwszy tego typu krem, stąd 4 gwiazdki.

Muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona, bo krem mnie nie zapchał i nie uczulił. Stosuję go na noc i rano twarz jest nawilżona, ale nie przetłuszczona. Daje efekt lekkiej opalenizny, co bardzo mi się podoba, ponieważ należę do bladolicych i bałam się, że będę marchewkowa. Latem stosowałam go dwa dni pod rząd i robiłam kilkudniową przerwę, teraz nakładam go raz w tygodniu, by poprawić koloryt skóry.
Kosmetyk szybko się wchłania, nie zostawia smug, równomiernie schodzi. Ma śliczny owocowy zapach.

Nie podoba mi się jedynie opakowanie - bardzo twarde, myślę, że z czasem będzie coraz trudniej wydobyć kosmetyk. Poza tym regularna cena jest stanowczo za wysoka, dlatego warto poczekać na promocję.

Używam tego produktu od: sierpnia
Ilość zużytych opakowań: ciągle pierwsze

Jestem zawiedziona. Po tylu wspaniałych recenzjach spodziewałam się hitu, który na stałe zawita w mojej kosmetyczce, ale nie... Używałam go przez tydzień... I żadnego efektu... no może delikatnie żółtawy odcień (ale to przecież nie o to chodzi, prawda?) No i ten zapach, typowy duszący samoopalacz, nie do zniesienia! Po tych paru dniach używania kremu wszystkie moje gąbeczki i pędzle do nakładania makijażu prześmierdły tym specyfikiem. Krem poszedł w odstawkę :( Używam tego produktu od: ok 2 mies temu
Ilość zużytych opakowań: 1, którego nigdy nie skończe

To mój pierwszy tego typu kosmetyk wiec nie mam porównania.

Kremik daje równomierny i bardzo delikatny (nie wiem czy nie zbyt delikatny) efekt opalenizny.
Dobrze się rozporowadza, nie pozostawia smug i ma przyjemny zapach.
Cera dość dobrze wygląda po jego dłuższym stosowaniu (poz wzgledem pielęgnacji nie opalenizny).

Dobry dla osób które oczekują właśnie delikatnego bardzo naturalnego efektu opalenizy, należy paniętać że efekty są widoczne po kilkukrotnym zastosowaniu.

Nie wiem czy kupię ponowmie bo chcę przetestować produkty innych firm, obecnie mam z YR.

Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 zużyte opakowanie

Przeczytałam recenzje,zakupiłam i dołączam do grona fanek tego specyfiku.
A więc:
-jest wydajny, ma bardzo przyjemny zapach (jakiś taki truskawkowy jak dla mnie) bez cienia smrodu samoopalacza

-cudownie rozświetla cerę w dniu aplikacji (dziewczyny w pracy krótko po moim ślubie stwierdziły,że to małżeństwo tak mi służy - nie wiedziały,że się wspomagam kremikiem, który zresztą nabyłam na wspomnianą okazję, coby nie straszyć bladością, a w solarium przebywać nie mogę ;))

-bdb nawilża i nie zapycha, skóra wygląda na wypoczętą
-daje równomierny kolor i naturalnie wyglądającą opaleniznę ALE:
może dlatego,że mam z natury jasną karnację, przy codziennym stosowaniu na dzień i na noc kolor zaczął wpadać w pomarańczowy, jednak jak zaczęłam zapodawać krem co drugi dzień znowu jest ok - tylko za to nie dam mu 5 gwiazdek; możliwe,że to normalna reakcja na wszystkie przedawkowane samoopalacze, nie wiem.
W każdym bądź razie smarowidło rolę spełnia, dodatkowo bardzo miło się go używa.

Używam tego produktu od:kilku m-cy
Ilość zużytych opakowań:niecałe 1

Choć krem naprawdę ładnie pachnie, nie uczula, nie pozostawia po sobie zapachu samoopalacza, nawet dobrze nawilża, to nie spełnia swojego głównego zadania - nie pozostawia efektu opalenizny tylko smugi, które zostają najczęściej na linii włosów lub szczęki i przypominają źle rozprowadzony podkład. Ile razy bym nie zmyła poprzednich warstw i zaczęła od nowa, momentalnie pojawia się ten efekt. Szczerze nie polecam.

Używam tego produktu od: nie pamiętam
Ilość zużytych opakowań: 1

Krem godny polecenia.
-nie wysusza
-nadaje twarzy delikatny kolor opalenizny i rozświetla ja dzięki subtelnym świecącym drobinką
-ma bardzo przyjemny cytrusowy zapach choć trochę sztuczny ale przynajmniej nie zalatuje samoopalaczem
-nie uczula
-nie zostawia plam na twarzy
-wydajny
-cena w promocji do przyjęcia ok.25zł


Używam tego produktu od:2 m-cy
Ilość zużytych opakowań:1 w trakcie

Krem bardzo wydajny, stosuję go mniej więcej co 2 dni. Łatwo się rozprowadza na twarzy, nie wysusza, bardzo ładnie pachnie (brzoskwiniami), nawet po jakimś czasie nie czuć charakterystycznego smrodku samoopalacza.
Nie zauważyłam u siebie jakiegoś kolosalnego efektu opalenizny, ale jest to pewnie związane z tym, że mam dość ciemną karnację (u osób z natury bledszych efekt powinien być bardziej zauważalny). Za to z całą pewnością mogę stwierdzić, że moja skóra ma zdrowszy odcień, wygląda jak delikatnie muśnięta słońcem.

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1