Sephora, Professionnel, Pędzel kabuki nr 50

Pędzel nawet ładnie nakłada puder, ale strasznie gubi włosy.
Po każdej aplikacji mam ich kilka na twarzy.
Gdyby włosy nie wypadały to byłby naprawdę dobrym pędzlem, ale co mi z tego jak szybko zaaplikuję puder, skoro później siedzę przed lustrem i zbieram włosy z twarzy.
Długo schnie, ale jest dobrze zbity,
Zawiodłam się jakością tego pędzla.
A może to tylko mnie przytrafił się tak zły egzemplarz? Nie wiem.
Cena zdecydowanie nie jest adekwatna do jakości.
Już kabuki z Hakuro H100 jest o niebo lepszy.

Pędzel kupiłam po namowie pani w Sephorze. Zchwalała go jako bardzo dobry produkt do nakładania pudru mineralnego, gdyż sama robiła nim makijaże i była z niego zadowolona. Jak dla mnie jest koszmarny. Nakładając nim puder muszę uważać, żeby za bardzo nie naciskać, gdyż wychodzi włosie i przykleja mi się do twarzy.

Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Pedzla uzywam od kilku ladnych lat. Uzywam go do wszystkiegi: podkladu mineralnego, rozu i pudru. Kazdy kosmetyk rozprowadza idealnie, nie zostawia zadnych smug, praktycznie maluje sam. Nie mam zadnych ubytkow pedzla, nie zostawia wloskow na twarzy, moze trafilam na porzadny egzemplarz. Zaplacilam za niego niecale 50 zl i inwestycja sie oplacila.

Używam tego produktu od: 5 lat
Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Używam tego pędza ponad 2,5 roku i jestem zadowolona. Zastanawiam się skąd tyle negatywnych opinii o tym produkcie. Ja nie zauważyłam większych wad.

Plusy
- dzięki niemu można szybko i ładnie nałożyć puder czy bronzer; miałam trochę problemów z różem
- ma miękie włosie
- dobrze się myje
- włoski nie wypadają
- jest poręczny i malutki - można go zabrać do torebki
- jest wygodny w użyciu

Mam jeszcze jeden pędzel (kupiłam za go niską ceną w zwykłej drogerii), dlatego odejmuję jedną gwiazdkę za cenę i kłopoty przy nakładaniu różu.

Używam tego produktu od: 2,5 roku
Ilość zużytych opakowań: jeden pędzel (nadal w użyciu)

Niestety, przyłączam się do nieprzychylnych opinii.
Używałam go do podkładu mineralnego, wcześniej miałam EDM Kabuki, Hakuro Kabuki i tani z allegro sunshade minerals. Wszystkie 3 okazały się być o niebo lepsze od tego z Sephory.

Plusów nie zanotowalam żadnych, więc od razu przejdę do minusów:
- włosie wypada, zostaje na twarzy, dekolcie, w zlewie, wszędzie.
- włosie łamie się, traci kształt, po około miesiącu zrobił się paskudny, tak jakby miał kilka lat a nie miesiąc. W dotyku zrobił się chropowaty i nieprzyjemny,
- śmierdzi włosie
- cieżko go umyć, cięzko cokolwiek wypłukać.

nie polecam!

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1 pędzel

Dziwia mnie oceny . Wedlug mnie po prostu spelnia swoje zadanie .

Z minusow to tylko to ze po pierwszych myciach smierdzial ale potem zapachu nie bylo . Pedzel pachnie tym czym myjemy .

Wypadania nie zauwazylam i innych podobnych rzeczy.
Ogolnie nie drogi a dosyc dobry , przynajmniej moj .
Nadaje sie do nakladania mineralow jak i rozu .



Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: uzywam

To, że jest mały to chyba jego jedyna zaleta.

Jak juz było pisane wcześniej strasznie śmierdzi po pierwszych paru myciach.
Swojego pędzla używam dopiero drugi miesiąc a już wypada mu włosie. Do tego te włoski co nie wypadna to się łamią więc pędzel traci kształt i do tego podczas malowania twarz mam całą pokrytą kawałkami włosia.
Może akurat trafiłam na taki egzemplarz ale zdecydowanie odradzam. Myślę, że można znaleźć tańszy i dużo lepszy pędzel, który wytrwa próbę czasu.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 szt.

bo trafiłam na egzemplarz "bezproblemowy". Czytam poniższe recenzje i większość dziewczyn skarży się na wypadanie włosia czy "rozczapierzanie się" pędzla. Posiadam swój od kwietnia tego roku, używam bardzo często, piorę raz na tydzień i nie zauważyłam ani wypadania włosia ani rozczapierzania się.

Teoretycznie jest to pędzel do nakładania podkładów mineralnych. Nie stosuję takich, więc wykorzystuję go do nakładania pudrowych róży i bronzerów. Muszę przyznać, że w tej roli sprawdza się o wiele lepiej niż pędzle dedykowane takim czynnościom. Każda plama różu wygląda niesamowicie naturalnie niczym prawdziwy rumieniec.

PLUSY:
- niewielki rozmiar, można nosić w torebce i nie zajmuje zbyt wiele miejsca
- poręczna krótka "rączka"
- bardzo gęste włosie - sztywne, ale nie drapie po twarzy; dzięki temu pędzel sprawdzi się przy nakładaniu wypiekanych kosmetyków z tendencją do zamieniania się w kamień (gdyby nie ten pędzel, dawno wyrzuciłabym wszystkie róże od Bourjois ;) )
- nie gubi włosia - mój egzemplarz od kwietnia tego roku stracił może jeden włos
- szybko schnie
- nie traci po praniu kształtu (przynajmniej mój)
- bardzo dobrze dopasowuje się do kształtu twarzy, zarówno przy nakładaniu bronzera lub różu, czy podczas aplikacji pudru na całą twarz

MINUSY:
- po pierwszym praniu niesamowicie cuchnął; ten okropny zapach utrzymywał się przez kilka kolejnych prań, ale ostatecznie zniknął; w chwili obecnej pachnie szamponem, w którym go akurat prałam

Wnioskuję, że w przypadku tego pędzla trzeba mieć po prostu szczęście. Jeśli jednak trafimy na udany egzemplarz, to może stać się jednym z ulubionych pędzli.

Podsumowując - od siebie przyznałabym spokojnie 5 gwiazdek, jednak ciężko jest mi polecić produkt, na który skarży się tak wiele wizażanek (i to z dość poważnych powodów). Stąd pół gwiazdki w dół.

Używam tego produktu od: początku kwietnia tego roku
Ilość zużytych opakowań: jeden

Ostatnio coraz częściej rozczarowuję się Sephorą! Chyba jedyne fajne produkty to paletka 4-korekotorów w kremie i zapachy Vanilia+Czekolada etc. Reszta-dno.

Rozczarowałam się po raz kolejny.
Tym razem padło na pędzel.
Pani doradzała mi między tym a chyba Bare Minerals za 65zł. Mówi, że ten z BM lepszy, odpowiedziałam jej, że widać właśnie po ilości. A ona na to"nie, po prostu Kabuki mamy więcej i ciągle na bieżąco uzupełniamy tak dobrze się sprzedaje". ŚCIEMA! zwyczajnie nikt nie chce ich kupować! Żałuję, że wydałam te 40zł, mogłam kupić lepiej Hakuro albo odżałować te 20zł więcej na BM.

Mały, troszkę za mały. Średnio nadaje się do minerałów(chociaż w nich stawiam pierwsze kroki...). WŁOSIE WYPADA OKROPNIE!!! użyłam go z 5 razy, bo boję się, że zostanie łysy... to samo tyczy się prania...obawiam się, że po wypraniu go nie zostanie z niego NIC.

PLUSY?
-ładnie wygląda wizualnie i jest poręczny i ma fajne \\\\\\\'etui\\\\\\\' , dzięki czemu dobry do podróży... stąd 2 gwiazdki


EDYCJA:
wyprałam go...wyprałam tak jak zawsze wszystkie inne pędzle i co?! kompletne dno! wypadło włosie, pędzel nie jest już tak zbity jak na początku(nadaje się tylko-ale i tak jest beznadziejny, do nakładania pudru). Rozwalił się, tzn jest bardziej rozłożony, stracił swój kształt. dodatkowo włosie na obrzeżach jest jakieś połamane! nie mówiąc o tym, że już włosie nie jest takie miękkie, jest \\\'matowe\\\', drapie... KOMPLETNY BUBEL!!! a mogłam kupić Hakuro;/
NIE KUPUJCIE!!!!!!

EDYCJA 2:
Po 4 miesiącach do wyrzucenia. Piorę jak resztę pędzli. Inne są w porządku, ten traci ogromnie dużo włosia teraz przy użytkowaniu, do tego stał się ostry!

Zdecydowanie nie polecam.

włoski wypadają w dużej ilości i zostają na twarzy i ubraniach od pierwszego użycia (w lutym 2012) aż do dziasiaj, w wyniku czego (albo/oraz słabej jakości włosia) w środku pędzla powstało jakby wytarte, wyliniałe zagłębienie. aplikacja podkładu minerlanego nie jest juz mozliwa. to chyba krótka żywotność jak na profesjonalny pędzel. włosie jest dostatecznie miękkie na samym początku, potem tylko przy pierwszym użyciu po praniu.
jedyny plus to cena w porównaniu z (o niebo lepszym) kabuki z bare minerals- stad pół gwiazdki.

Używam tego produktu od: 7 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Mały i wygodny jeśli chodzi o przechowywanie bądź noszenie w torebce. Jednak tragicznie się z niego sypie włosie i to całkowicie go dyskwalifikuje. Jednym dużym plusem jest to że jest mięciutki.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 0 opakowań

Kupiłam pędzelek z myślą o nakładaniu kompakciku MAC Studio Fix i przyznam, że sprawdza się świetnie. Moim zdaniem jest nawet lepszy od Flat Topa Everyday minerals, który jest jak dla mnie odrobinkę za delikatny i nabiera ciut za mało pudru. Nie to że nakładam go za dużo...nic z tych rzeczy...jak dla mnie jest po prostu lepszy. Lepszy kształt, lepiej dostosowuje się do mojej twarzy, mniejszy pędzel nie zajmuje tyle miejsca w kosmetyczce. Fakt po 1 myciu śmierdzi jak mokra koza...ale z każdym następnym myciem już mniej czuć ten zapach. Teraz praktycznie już tego nie wyczuwam. Pędzel po umyciu nie odkształca się, nie ciapierzy, nie odstają włoski. Fakt ,nie myję go co tydzień ale tak raz na 3 tyg. i jest jak dla mnie okey, nic się z nim nie dzieje.

Używam tego produktu od: ponad pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1 pędzel