La Roche-Posay, Soothing Toner (Tonik do twarzy z fizjologicznym pH)

Rewelacja

Bardzo lubię stosować różnego typu toniki do twarzy, tym razem moje oko padło na ten tonik od La Roche-Posay. Słyszałam dużą pozytywnych opinii o kosmetykach tej marki, no i zdecydowałam się na zakup.

Unikalność produktu jest w tym, że on nie zawiera alkoholu, mydła i barwników, przez co nadaje się nawet do skóry wrażliwej.

Opakowanie produktu jest wygodne i wytrzymałe, odczuwać, że nie jest wykonane z jakiegoś taniego plastiku, do tego z łatwością otwiera się i dobrze zamyka się.

Produkt mieści się w przezroczystej niebieskiej buteleczce, co daje nam możliwość kontrolować zużycie. W buteleczce znajduje się 200 ml, jest to dość wielka pojemność dla produktów tego typu.

To jest mój pierwszy kosmetyk zawierający wodę termalną i mi się wydaje, że dzięki temu zapach tego toniku jest niesamowite przyjemny i świeży.

Podoba mi się, że ten tonik skutecznie odświeża moją skórę, robi ją gładką i miękką w dotyku. Woda termalna łagodzi i koi, a gliceryna dodatkowo nawilża.
Tonik świetnie oczyszcza skórę i przywraca jej naturalne pH, świetnie usuwa nadmiar sebum i delikatnie matuje, ale bez efektu ściągania.

Dla mnie jest to rewelacja spośród wszystkich toników, z których korzystałam dotychczas. Zapach tego produktu skradł moje serce.

Tonik jest bardzo delikatny i nie podrażnia skóry, wręcz uspokaja. Ma przyjemny zapach i szybko się wchłania nie pozostawiając nieprzyjemnego filmu. Używam od kilku lat i po testowaniu innych produktów nadal wracam. Minus za wygórowana cenę jak za tonie, jednak cieżko znaleźć alternatywę.

Przez lata problemów skórnych (krostki, zaskórniki itd) wypróbowałam naprawdę mnóstwo toników - zarówno drogeryjnych jak i aptecznych. Z wyższej i niższej półki cenowej. Jak dla mnie ten tonik to ideał. Pięknie uspokaja i koi. Gdy go stosuje znacznie zmniejszył się wysyp niespodzianek.

O marce dowiedziałam się, gdy zaczęłam chodzić na zabiegi do mojej kosmetolog. Od razu z polecenia kupiłam całą serie z żelem i kremem. Kończę już drugie opakowanie. Moja cera uległa poprawie, nie wiem czy to przez tonik czy stosowanie całej serii. Ten tonik do tonizowania jest idealny, ma delikatny zapach, bardzo neutralny. Polecam!

Mam cerę tłustą, ze skłonnością do trądziku oraz naczynkową, a więc wysoce problematyczną w pielęgnacji ;)
Tak sobie myślę, że ten tonik jedynie mi zaszkodził.
Zapowiadał się dobrze, znana firma, ładna buteleczka, przepiękny zapach, naprawdę przepiękny... Niestety jak to często bywa piękno zewnętrzne nie pokryło się z wewnętrznym. Osobiście nie polecam.

Jeden z moich ulubionych toników. Po użyciu cera staje się przyjemnie odświeżona i oczyszczona. Stosuję go rano i wieczorem po umyciu twarzy. Sprawdza się bardzo dobrze, nie uczula i nie podrażnia.

Poleciła mi go pani farmaceutka w aptece, bo moja cera się uwrażliwiła, a jednocześnie miałam ogromny problem z zatkanymi porami. Jak dla mnie ten kosmetyk jest genialny - koi podrażnioną skórę, łagodzi, nawilża i oczyszcza.

Moim zdaniem rewelacyjny tonik. Piękny zapach, świetnie odświeża i koi moją skórę, która jest bardzo wrażliwa i skłonna do uczuleń, aczkolwiek dla niektórych jego delikatność może być minusem.

Jestem posiadaczką cery wrażliwej i z mocno zaznaczonymi naczynkami. Często zmieniam toniki, szukam i szukam i tego też ponownie nie kupię. Długo nie mogłam znaleźć dobrego toniku. Testowałam różne. Inne porównując do tego nie wypadają źle a kosztują o ponad 50% mniej. Wszystkie poprzednie były średniej jakości, ale kosztowały do 18 zł. A ja oczekiwałam czegoś, co będzie koiło moje zaczerwienienia. Te tańsze tego nie robiły. Tonik La Roche Posay faktycznie koi, odświeża, skóra jest po użyciu czysta. Tylko ta cena i wydajność. Używam tylko raz na dzień. Minął miesiąc i już połowa butli poszła. Stąd odjęłam gwiazdkę. Jak kogoś stać niech spróbuje.

Tonik jest przeznaczony do cery wrażliwej a podrażnia niemiłosiernie i nasila sam w sobie problem z tym. Ściąganie i suchość cery od pierwszego użycia . W miarę używania zaówarzyłam rozszerzone pory i zaczęły pojawiać się pojedyńcze pryszcze na brodzie a zaznaczam że niemam problemu z trądzikiem i nigdy niemiałam nawet w okresie dojrzewania . Tu proszę jest poważny problem a producent zapewnia na etykiecie że produkt nie zapycha porów . Jedynym plusem jest właściwie wygodna butelka i estetyczne opakowanie oraz brak parabenów w składzie .
Cena :zapłaciłam 15,50€ w niemieckiej aptece w przeliczeniu 70 zł, na dzień dzisiejszy mam trzy butelki toniku który rzeczywiście nie podrażnia i jest to cena standardowa procedura .
Wydajność trudno powiedzieć robiłam przerwy buzia mi płoneła i wcale nie przesadzam .

To co jest w tej buteleczce( propo buteleczki- bardzo wygodna) nie nazwałabym tonikiem. Na pewno nie dla wrażliwców, co prawda oczyszcza, ale piecze strasznie.
Kupiłam go mając nadzieje, że pomoże mi w walce z zaskórnikami. A tu nic!
Nawilżenie? Absolutnie nie! Wysuszenie- tak.
A w oczy szczypie strasznie!
Nie polecam za tą cenę!

Używam tego produktu od: ok. 2 msc
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Bardzo dobry tonik, odswieza, odzywia moja skore. Lagodny, po uzyciu skora od razu nabiera ladniejszego koloru. Jedno opakowanie starcza mi (uzywany1-2 razy dziennie) prawie na 2 miesiace. Polecam :)

Używam tego produktu od: Kilku miesiecy
Ilość zużytych opakowań: W trakcie czwartego