Golden Rose, Mousse Foundation (Podkład w musie)

Bardzo lubię podkłady w musie. Ten ma taką właśnie konsystencję. Przepiękny opalony odcień beżu. Mus bardzo łatwo się aplikuje- ja rozcieram palcami. Dobrze kryje, ujednolica koloryt skóry. Wygładza i daje efekt rozświetlenia a jednocześnie cera pozostaje zmatowiona. Trwały, utrzymuje się wiele godzin na twarzy.

eeeee... GR mnie zawiodło

Miałam kiedyś do czynienia z innymi musami m.in Catrice i Essence i pamiętam, że były całkiem fajne.
Tutaj podkład matujący, znajdujący się w małym słoiczku.
Odcień który posiadam to 01 - bardzo jasny, okazało się nawet że zbyt jasny dla mnie.
Mimo to mus ma fajną, bardzo delikatna konsystencję, łatwo rozprowadza się na twarzy.
Jego atutem jest to, że nie pozostawia plam, minusem znów to, że niestety nie ma dobrego krycia.
Oczywiście jest lekki, przez co twarz bardziej oddycha w upalne dni, ale to, że uwidacznia niedoskonałości nie działa na jego korzyść.
Myślę, że go wykorzystam do końca, ale raczej nie skusze się na zakup produktu.

Podkład w musie Golden Rose, Mousse Foundation. Ja mam odcień 01, który jest dla mnie troche za jasny. Ogólnie uważam ten kosmetyk za totalny bubel. Lubię Golden Rose, ale ten podkład dla mnie to tragedia. Zacznijmy od tego, że mimo że to mus, to bardzo ciężko rozprowadzić go równomiernie na twarzy. Nie chce się dobrze rozprowadzać i w jednym miejscu jest go więcej w drugim mniej. Dobrze, że wtapia i miesza się z cerą, ale w ogóle nie kryje. Na początku wygląda dobrze, ale po godzinie… dramat! Schodzi z twarzy w kawałkach, ściera się. Do tego podkreśla wszystkie skórki w ten sposób, że tak, gdzie one są, to tego podkładu nie ma i zostaje pusta niepomalowana plama. Przetłuszczajace się miejsca, wypryski, zaskórniki też podkreśla, po prostu wszystko. Do tego jest bardzo nietrwały, schodzi i roluje się na buzi. Niestety nie polecam i jestem mocno zawiedziona.

Lubię ten podkład, jednak nie wszystko mi w nim gra, dlatego daję mu 3,5 gwiazdki.

Plusy:
+ konsystencja - mus zamienia się w matową pudrową powłoczkę, co mi osobiście bardzo odpowiada
+ cena - nie trzeba wydawać kroci :)
+ nie uwydatnia rozszerzonych porów

Minusy:
- podkreśla suche skórki - mam cerę mieszaną, przetłuszczającą się w strefie T, ale między brwiami i na skrzydełkach nosa często mam suche skórki, które są uwydatniane przez ten podkład
- kolor - mam nr 01, który jest dla mnie trochę za jasny i zbyt różowy, jednak dla mojej karnacji nie jestem w stanie znaleźć innego podkładu, o dobrym kolorze i w rozsądnej cenie. Chciałam wypróbować 02, ale w jego przypadku bałam się, że będzie za ciemny i zbyt pomarańczowy.
- po jakimś czasie się "wiórkuje" (xD) - tworzą się takie małe zbitki podkładu, które przy nakładaniu się osypują i osiadają na ubraniu. Na szczęście nie przyklejają się do materiału bluzek i swetrów i łatwo można się ich pozbyć.
- nietrwały - znika ze strefy T po 3 - 4 godzinach, z reszty twarzy po 6 - 7 godzinach.

Pomimo większej ilości minusów, niż plusów będę dalej go używać, przynajmniej do czasu wykończenia obu posiadanych przeze mnie opakowań i przetestowania go z nową bazą pod makijaż, rzekomo przedłużającą jego trwałość :).


Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: prawie jedno, drugie w zapasie

Podkład jest przeznaczony dla skóry tłustej lub mieszanej, ewentualnie normalnej. Zazwyczaj musy podkreślają suche skórki.

Podkład wydawał mi się na początku rewelacyjny - idealny kolor (01, zbawienie dla mojej jasnej karnacji), fajne krycie, delikatna formuła. Niestety zaczął zapychać pory, powyskakiwały mi wypryski, zwiększyło się wydzielanie sebum, a podkład zaczął się ważyć na buzi. Dodam, że w czasie testowania podkładu w żaden sposób nie zmieniłam nic pielęgnacji.

PLUSY:
+ kolor
+ krycie
+ delikatna formuła
+ cena
+ pojemność (podkładu jest więcej niż się wydaje na pierwszy rzut oka)
+ delikatne drobinki, które same z siebie nie powodują świecenia
+ nie powoduje efektu maski

MINUSY
- ważenie się na tłustej skórze
- podkreśla pory i suche skórki
- ściera się (nawet przy użyciu bazy/pudru/fixera)

Podsumowując - u mnie się nie sprawdził przy dłuższym stosowaniu. Wg mnie dla tłustej skóry odpada.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 3/4 opakowania

Miałam nr 01. Od razu muszę ostrzec wszystkich ewentualnych kupujących, że jest to odcień naprawdę bardzo, bardzo jasny wręcz porcelanowy.

Krycie było bardzo dobre, choć był to troszkę efekt maski.

Osoby, które mają skłonności do przesuszu mogą sobie odpuścić ten podkład. Podkreśla KAŻDĄ suchą skórkę. Podkreśla również rozszerzone pory.

Jednak przede wszystkim jeast nietrwały, 4-5 godzin maksymalnie.

Średniak


Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Dostałam go w "spadku" po siostrze, sama pewnie bym go nie kupiła. Ale okazało się, że jest całkiem dobry.

+ naprawdę dobre krycie! mam na buzi sporo przebarwień potrądzikowych, do tego ciągle wyskakuje coś nowego. Ten mus potrafi wszystko to przykryć.
+ cena
+ fajnie się rozprowadza, bardzo delikatny

- niestety podkreśla suche skórki i chyba nawet sam powoduje, że skóra się jeszcze bardziej wysusza i łuszczy
- nie matowi, moja skóra błyszczy sę krótko po nałożeniu (mam cerę mieszaną, ale inne podkłady potrafią ją zmatowić na dłużej)

Podsumowując - całkiem niezły kosmetyk, odkryty przeze mnie całkowicie przez przypadek. Dla tego krycia zastanowię się, czy nie kupić kolejnego opakowania.

plusy :
-dobrze kryje
- nie świeci się
-utzymuje się dosyć długo
-nie pozostawia plam

miusy:
-zbyt szybko się kończy
- czasami złuszcza się na skórze

Używam tego produktu od: Miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Mam odcień 3. Używam tego podkładu już bardzo długo. Jestem z niego zadowolona: ładnie się rozprowadza, matuje skórę, nie tworzy \'maski\', nie ma drażniącego zapachu (tak jak niektóre podkłady).



Używam tego produktu od: dłuższego czasu
Ilość zużytych opakowań: kilka

Posiadam kolor najjaśniejszy, idealny dla mojej jasnej karnacji.Świetnie się rozprowadza, bardzo delikatny, nie tworzy smug, nie ściera się, dobrze stapia się z cerą.Jedno tylko mogę zarzucić, że po krótkim czasie mus zaczyna się świecić na buzi, ale od razu zaznaczam, że mam cerę mieszaną, więc sądzę, że to raczej moja wina :)

Czasem jeśli nie mam bibułek matujących używam go w okolice oczu, działa jak korektor.
Wydajny.




Używam tego produktu od:pół roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Polecono mi go w drogerii, mam jasnę cerę więc kupiłam odcień numer 01. Na początku byłam zachwycona, bo cera wyglądała pięknie, zero efektu maski, zadnych plam, smug. Po paru dniach okazało się jednak, że jest trochę za jasny dla mnie i buzia była prawie że biała. Ale zaczęłam mieszać go z produktem firmy Nivea Visage Young - lekki krem+podkład i nie miałam problemu z białą buzią, kolor był dopasowany do kolorytu mojej cery. Jednak podkład ten podkreślał każdą suchą skórkę, co doprowadzało mnie do szału mimo, iż dbam o cerę i nie jest sucha.
Wielką zaletą jest to, że tak długo się utrymywał i makijaż był po ośmiu godzinach w pracy wręcz idelany :love: Niesamowicie sprawdził się też, gdy nadeszły te straszne upały, mimo tego nie spłynął z twarzy. Ogólnie mogę powiedzieć że produkt jest dobry, podejrzewam że odcień 02 byłby dla mnie lepszy. Jest także wydajny.
Teraz wiem, że musy to strzał w dziesiątkę, jednak wciąż szukam idealnego, więc na pewno przetestuję produkty innych firm.

Używam tego produktu od:dwa m/ce
Ilość zużytych opakowań:jedno

szkoda że sie zasugerowałam poniższymi opiniami. mam odcień 2 i brzydko wygląda na mojej skórze. mam jasną karnację ale ten podkład jeszcze bardziej ją rozjaśnił:/ nie polecam absolutnie do cery problemowej. wogóle nie kryje. do maybellina sie nie umywa. szkoda kasy. musze szukać dalej:/

Używam tego produktu od:tygodnia
Ilość zużytych opakowań:rozpoczęte pierwsze