L'Oreal Paris, Eclair, Creme Clair Decolorant (Dekoloryzator)

Pomóżcie. Próbowałam już dwa różne dekoloryzatory po których włosy i tak wracały do ciemnego koloru został tylko brzydki zapach na nich ten dekoloryzator jest podobno inny i włosy po nim nie ciemnieją. Schodzę z ciemnego brązu ,a u fryzjera nigdy nie byłam zadowolona miałam tylko zniszczone włosy. Gdzie kupię ten właśnie dekoloryzator POMOCY!!

Dzięki temu produktowi udało mi się w domowym zaciszu pozbyć wściekłej, upartej granatowej czerni z Palette, którą cierpliwie nakładałam na włosy przez kilka lat. Jako że włosy rosną mi szybko, odrosty były widoczne po niecałych 2tyg, a po max3 musiałam farbować znowu. Ile warstw tej czerni było na moich włosach, do tylu normalny człowiek nie policzy :) Fryzjerzy nie mogli sobie z tym poradzić. Zrezygnowana, zaczęłam farbować włosy brązami, które oczywiście czerni nie pokryły i miałam dwa kolory :) W końcu postanowiłam, że raz kozie śmierć i spróbuję sama, najwyżej zetnę włosy na krótko, jeśli trafi je szlag. Dekoloryzator ten śmierdzi okrutnie, ale grunt że działa. Ściągnął mi nagromadzone przez lata warstwy farby do jasnego rudego. Nie mogłam w to uwierzyć, tym bardziej, że nie zniszczył mi włosów... Udało mi się powrócić do naturalnego koloru. Teraz już w ogóle nie mam farbowanych włosów - odrosły mi moje własne.

Produkt ten stosuje od jako rozjasniacz od 1992 roku. Stosowalam go zarowno do rozjasnienia swoich naturalnych wlosow z czerni na platyne oraz do dekoloryzacji z intensywnych, miedzianych rudosci powrotem na platyne. Jako dekoloryzator stosowalam go tez u kuzynki - do sciagniecia czarnej farby i powrotu do jasnego blondu oraz u przyjaciolki, ktorej czesto zdarzalo sie wracac od fryzjera z jajecznica na glowie. Nigdy sie na nim nie zawiodlam, a od fryzjera po profesjonalnych rozjasniaczach czesto wracalam z zoltkiem na glowie.

Zalety:
+ rozjasnia naturalne wlosy z czerni do bialosci w czasie pierwszego zabiegu,
+ dekoloryzuje wlosy farbowane na czarno po 1-2 zabiegach,
+ dekoloryzuje wlosy wielokrotnie farbowane na rozne odcienie rudosci po 3 zabiegach,
+ nie wysusza wlosow ani skory glowy,
+ nie szczypie w skore,
+ nie niszczy wlosow,
+ mozna bez obaw uzywac w krotkich odstepach czasu,
+ latwe mieszanie i nakladanie produktu,
+ dolaczona odzywka idealnie odzywia i wzmacnia wlosy.

Wady: brak

Moja historia chciałam piękny brąz wyszedł prawie czarny byłam załamana kolor totalnie mi nie pasował.Nie chciałam ich rozjaśniać więc sięgnęłam po ten dekoloryzator.Aplikacja łatwa i przyjemna.Po zmyciu było wielkie wow naprawdę.Z prawie czarnych kolor mialam rude .I to był piękny rudy kolor w dodatku równy .Jakiś czas wgl nie farbowalam włosów bo efekt był taki ,że ten kolor wyglądał świetnie.Dzięki temu jakiś czas chodziłam ruda i to był świetny wybór.Włosy wgl mi sie nie zniszczyły nic a nic .Były lekko suche ,ale maski ,odżywki i szybciutko były piękne.Dekoloryzator nie jest najtańszy,ale jeżeli macie sięgnąć po rozjaśniacz to naprawdę polecam dołożyć i kupić dekoloryzator.Przede wszystkim nie niszczy włosów.Naprawdę polecam .

Co prawda dekoloryzator poradził sobie z czernią bez efektu "rudej marchewki", ale szału nie ma. Na włosy do łopatek jedno opakowanie nie starczyło. Skupiłam się na końcówkach i akurat ich nie udało się zdekoloryzować. Na głowie miałam odwrócone ombre :(

Włosy były zniszczone (ale tego akurat nie da się wykluczyć przy tego typu zabiegach) i odratowanie ich zajęło mi pół roku. O tyle, o ile nie lubię chodzić do fryzjera na takie zabiegi, to chyba czas zacząć...

Spełnia swoje zadanie

*Kolor wyjściowy, który chciałam wypłukać: Recital Preference G 5.3 Virginie jasny brąz złocisty
*Mój naturalny kolor włosów to ciemny blond

Zdecydowałam się na dekoloryzację bo żadna jasna farba nie chciała za nic chwycić mojego jasnego brązu.

Szczerze powiedziawszy to nie sądziłam że efekt będzie aż taki mocny. Mam teraz na głowie bardzo jasny blond. A spodziewałam się, że będzie to raczej ciemny odcień blondu. Kupiłam nawet 1/2 tony jaśniejszy odcień farby(od tego który chciałam mieć na głowie) tak jak większość radziła, myślałam że po prostu wyjdzie dużo ciemniej.

Zaraz po spłukaniu dekoloryzatora zastałam na głowie żółtego kurczaczka ;) na całe szczęście farba sobie z nim poradziła. Kolor wyszedł dokładnie tak jak na opakowaniu - Recital Preference Y 9 Hollywood bardzo jasny blond.

Jeśli chodzi o kondycje włosów to jest ok. Myślałam, że będzie dużo gorzej a jest naprawdę dobrze. Oczywiście są trochę zniszczone ale byłam na to przygotowana, arsenał odżywek i masek już rusza do działania ;)

+ Spełnia swoje zadanie - bardzo dobrze rozjaśnia
+ Nie niszczy aż tak bardzo włosów
+ Cena adekwatna do jakości

- Niestety zapach jest okropny
- Konsystencja mieszanki trudna do równomiernego rozprowadzenia

+/- Zaraz po spłukaniu włosy przypominają żółtego kurczaka ;) nie wiem czy zaliczać to do wad czy to po prostu specyfika tego typu środków



Używam tego produktu od: pierwszy raz używałam tego produktu
Ilość zużytych opakowań: jedno (na moje włosy do ramion starczyła nieco ponad połowa opakowania)

- ściągnął czerń do jasnego brązu
- nie niszczy bardzo włosów
- ma super odżywkę
- opakowanie wystarcza na włosy do ramion

nałożyłam po nim farbę loreal prodigy i mam na głowie ładny jasny brąz. za kilka miesięcy powtórzę zabieg i będę blondynką ;)



Używam tego produktu od: kilka dni
Ilość zużytych opakowań: jedno

Miałam włosy farbowane kilkakrotnie na czarno, fioletowo, brązowo i dekoloryzator bardzo dobrze sobie poradził. Włosy były ciemne na końcach a mimo to rozjaśniły się na jednolity kolor. Zapach jest do zniesienia, cena przystępna i najważniejsze - włosy się tylko lekko przesuszyły - przygotowałam włosy na dekoloryzację i używałam profesjonalnych kosmetyków. Wyszedł mi ładny, rudy kolor włosów i nie będę na razie nakładać żadnej farby. Polecam.

*Jedno opakowanie wystarczy na włosy do ramion, mały minus za ilość

Używam tego produktu od: 2 dni temu
Ilość zużytych opakowań: jedno

Hej dzieczyny!
Ja ściągałam sobie tym dekoloryzatorem farbę w kolorze zimnego, ciemnego blondu po nieudanej koloryzacji. I muszę przyznać że jestem zadowolona, ponieważ poradził sobie z tym zadaniem w 100% po pierwszej aplikacji. Kondycja włosów w niewielkim stopniu się pogorszyła, ale nie oczekiwałam cudów :p Włosy były jasne, dość równomierny kolor. Następną farbę nałożyłam na następny dzień i przyznam szczerze że po raz bierwszy kolor od razu był zgodny z tym, co widziałam na opakowaniu! :D

Największym minudem tego środka jest jego cena. Płaciłam ponad 50 zł

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: jedno

Miałam włosy w kolorze jasnego brązu i chciałam wrócić do blondu. Mieszankę trzymałam 40 minut w sumie bo moje włosy szybko sie rozjasniaja. Kolor wyszedł mega jasny ale kurczakowy wiec nalozylam od razu excellence creme 10.21 zeby wyszły bardziej zimne ale nie chwyciło prawie wcale. Włosy po wysuszeniu suche jak wiór lalkowate i niestety z wlosow do łopatek scielam do połowy szyi. Uczucia mieszane bo niby włosy jasne jak chciałam ale jakieś 15cm krótsze....

Używam tego produktu od: Raz
Ilość zużytych opakowań: Jedno

Kiedy postanowiłam zostawić czerń na rzecz jakiegoś jaśniejszego koloru, sięgnęłam właśnie po ten dekoloryzator. Miałam za sobą nieudane rozjaśnianie włosów w salonie fryzjerskim, po czym włosy dosłownie odpadały. Wróciłam więc znowu do czerni, odczekałam ponad rok i niepewnością zajęłam się domowym dekoloryzowaniem z L\'Oreal Eclair. Produkt pozytywnie mnie zaskoczył. Nie nakładałam go jednak najpierw na długości, później na odrosty. Zaczęłam od końcówek powoli przesuwając produkt w górę. Najlepiej nie zostawić go po prostu na włosach, a co jakiś czas wcierać i wmasowywać substancję we włosy. Po pierwszej dekoloryzacji moje włosy z czerni zeszły do średniego brązu. Przesuszenie w normie, sprawę załatwiły maski do włosów. Byłam zadowolna z efektów, nie spodziewałam się aż tak dobrego działania. Po ok, 1,5 miesiąca sięgnęłam po niego kolejny raz. Uzyskałam już jasny brąz z miedzianymi przebłyskami. Chociaż moje włosy znów są czarne, dekoloryzator godny jest polecenia osobom, które chcą zrobić coś ze swoimi ciemnymi włosami - on naprawdę działa :)

Plusy:
- dekoloryzator radzi sobie z czernią na włosach
- jest delikatniejszy niż zwykłe rozjaśniacze
- cena: to tylko ok. 50 zł za jaśniejsze włosy w domowych warunkach
- włosy mają w miarę równomierny kolor
- włosy nie ciemnieją na drugi dzień po dekoloryzjacji

Minusy:
- dopiero po jakimś czasie od dekoloryzacji włosy bardziej się przesuszają i stają się łamliwe, na co nie zanosiło się po jego użyciu (za to odejmuję jedną gwiazdkę, nie udało mi się jeszcze odratować włosów)
- ciężko pozbyć się rudego odcienia, nawet przy nakładaniu farb o chłodnej tonacji

Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Włosy malowałam przez kilka lat na ciemne brązy, aż końcu zapragnęłam wrócić do swojego naturalnego koloru, czyli ciemnego blondu. Zaintrygowały mnie opinie na temat produktu. Oczywiście długo rozważałam użycie go na włosach, gdyż są one podatne na uszkodzenia. Czytając opinie skupiałam się tylko na tych pozytywnych, i jak się okazało produkt również zaskoczył mnie pozytywnie! Dekoloryzator ściągnął z włosów ciemny brąz i uzyskałam rudy kolor włosów. Włosy minimalnie zniszczone, dokładnie tak jak po farbowaniu zwykłą farbą. A ponieważ walczę o swój blond planuję po raz kolejny użyć dekoloryzatora za jakiś miesiąc, kiedy kolor miedziany mi wypłowieje(po dekoloryzacji pomalowałam włosy na zbliżony do tego co miałam na włosach, by wyrównać kolor). Postaram się wrzucić kolejną recenzję, miejmy nadzieje, że produkt drugi raz również pozytywnie zaskoczy.

Używam tego produktu od: Użyłam raz
Ilość zużytych opakowań: Jedno opakowanie