Eva Natura, Zioła Polskie, Szampon rumiankowy

Od szamponu nie ozekuję wiele. Wymagam od niego dobrego oczyszczenia, co ten robi. Jednak baardzo wyszusza włosy, sprawia że stają się sianowate, matowe i szorstkie. Zawsze tak czy siak po każdym umyciu stosuję odżywke czy maske, jednak kilka razy z powowdu skrajnego zaspania użyłam tylko owego szamponu i miałam okazję sprawdzić jak zachowuje się sam, pozbawiony towarzystwa odżywki.

Nie wymagam za wiele od szamponu do włosów. Świetnie myje, dobrze się pieni, lubię jego zapach. Odjęłam gwiazdkę, bo trochę wysusza, ale to typowe dla ziołowych szamponów. Bez odżywki ani rusz.

Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 3 lub 4 w użyciu

Na moich włosach sprawdził się idealnie ! Jak byłam dzieckiem, miałam włosy blond, jaśniutkie. Z czasem ściemniały, aż w końcu zbrązowiały ! Chciałam powrócić do dawnego jasnego blondu więc wybrałam ten rumiankowy szampon. Bardzo się lubimy, włosy są po nim czyste , nawilżone i w bardzo dobrej kondycji. W dodatku szampon świetnie pachnie i doskonale oczyszcza. Co najważniejsze: włosy są po nim jaśniejsze i zdrowsze !

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Kupiłam go ze wzgledu na zawartośc rumianku w składzie, bo rozjasnienie włosków jest mi bardzo na rekę, tm bardziej że w wielu recenzjach było że podkreslał kolor.

Ja osobiście NIE ZAUWAZYŁAM rozjasnienia, może było jakies minimalne, ale nie wiem czy to od szamponu, ponieważ stosowałam jeszcze odzywke ziołową w tym samym czasie.


Sądząc po składzie powiniem dobrze zmywac oleje, w końcu to szampon ziołowy.
Lecz z przykrościa stwierdzam że kokosa mi nie domył wcale mimo że myłam chyba 3 razy, to myslę sobie ok, związe te włosy i nastepnym razem (czyli za 3 dni) umyję.

Ale tu nispodzianka, wtedy tez mi sie włosy nie domyły.
Czyste były dopiero za kolejnym razem, co prawda wtedy przez to tygodniowe trzymanie kokosa były strasznie miekie i odzwione, więc fajnie, no ale nie takim kosztem- chodzenia tydzien w niedomytych włosach ;)


Ostatnio mam wrazenie ze wysusza mi włoski, może nie jakos bardzo, ale mam troche suche koncówki i jak umyłam innm szamponem to było znacznie lepiej.

Dobry będzie np do oszczyszczania porzadnego raz na jakis czas, ale np. napewno nie do codziennego stosowania.

Dla włosów suchych napewno nie polecam, dla tłustych- hmm same spróbujcie jak chcecie :)

Wprawdzie nic nadzwyczajnego na włosach nie zauważyłam po tym szamponie, lecz z chęcią będę do niego wracać. Nie obciąża włosów, zapach jest przyjemny i pozostaje na długo na czuprynie, cena niska, produkt polski i nie ma zbędnej chemii. Jedynym minusem jest fakt, iż włosy po umyciu tym szamponem mogą być szorstkie i niemiłe w dotyku. Dlatego z tym szamponem zestawiam odżywkę - wtedy jest wszystko okej.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno

Od razu zwróciłam uwagę na jego piękny żółty kolor.
Szampon okazał się bardzo dobry! Nie podrażnił skóry głowy.
Moje włosy nabrały blasku.
Mają piękne złociste refleksy.
Łatwo się rozczesują!

Moje dość trudne do opanowania włosy zrobiły się bardzo miękkie i przyjemne w dotyku, a po wysuszeniu były gładkie i układały się nadzwyczaj dobrze.

Piana bardzo łatwo i szybko się spłukuje, przy systematycznym stosowaniu powstają fajne jasne refleksy :)
Cena także przyzwoita - wrócę jeszcze do tego szamponiku. :)



Używam tego produktu od: zużyłam całe
Ilość zużytych opakowań: zużyłam całe

Wspaniały dla moich zmęczonych zimą włosów :)
Włosy mają po nim ładne złote refleksy bo odrobinkę je rozjaśnia :)
I co strasznie ważne dla mnie: po umyciu nim włosy wyraźnie robią się puszyste :) a nie przylizane strąki.
Dobrze się pieni i łatwo spłukuje a zapach ziołowy przyjemny podczas mycia.
Oczyszcza ale łagodnie,włosy są po nim jakby nawilżone,nie przesusza ich i nie niszczy.
Nie podrażnia skóry.
Konsystencja w sam raz,szamponu starcza na długo a gwiazdkę dodam za to że włosy mają po nim ładny połysk :)
Może znajdę lepszy ,nie wiem,ale na razie ten jest super.

Kupiłam małą śmieszną buteleczkę w drogerii po ataku wściekłości na "cudowny apteczny" szampon Pharmaceris który pokazał mi jak zamiast myć - tłuścić włosy. Dlatego miałam ochotę na szampon prosty jak konstrukcja cepa a fitomed znaleść w jeden dzień nawet w Warszawie graniczy z cudem.

No i trafiłam, ten szampon obok fitomedu to prawdziwe czyszczenie aż "skrzypi". Włosy nie wysuszone, puszyste i mocno odstające od głowy, lśniące.

Ma łagodny zapach wodnistą konsystencję i jest bardzo wydajny. Buteleczka moim zdaniem urocza, cena śmieszna.

Mój blond lśni słowiańskim blaskiem :D
Polecam dla włosów tłustych i blond - tak jak producent pisze. Jak któraś ma zniszczone włosy od góry w dół to niech się w niego nie zaopatrza.

WAŻNE: zachęcam do zakupu tego szamponu w wersjii old-schoolowej czyli tylko z białymi napisami albo od razu 1l. Prawdopodobnie nowa wersja to już "ulepszony" ale nie lepszy kosmetyk pod tą samą nazwą.
Używam tego produktu od:tygodnia
Ilość zużytych opakowań:niewiele

na pewno nie obejdzie się bez nałożenia odżywki, bo włosy są matowe i się plączą. ja kupuję ten szampon zawsze kiedy chcę trochę rozjaśnić włosy po zimie i tu się sprawdza. jest bardzo łagodny.
niestety mało wydajny (ze względu na wodnistą konsystencję), ale tani jak barszcz więc można zamiast jednej butelki kupić 2;)

Używam tego produktu od: kilku lat - w różnych opakowaniach
Ilość zużytych opakowań: kilka

zarówno ten szampon, jak i jego brzozowy/rzepowy/pokrzywowy brat są dla mnie najlepsze. Oto plusy:
+puszystość
+połysk
+dokładne oczyszczenie
+lekkość włosów.
Nie nadaje się on jednak kompletnie do włosów
-długich
-suchych
-rozjaśnianych
-codziennie mytych.
dla mnie najlepszy, bo włosy mam dość krótkie, niefarbowane, przetłuszczające się.

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:odkąd pamiętam

Kupilam go, bo w sklepie akurat zabraklo mojego ulubionego Timotei z rumiankiem i bursztynem i.... bardzo sie rozczarowalam. Szampon jest bardzo rzadki, trzeba go wziac naprawde duzo, zeby zaczal sie pienic. Zapach - moze byc, ale bez sensacji. Wlosy po umyciu tym paskudztwem wygladaja jak mop i zaraz zaczynaja sie przetluszczac. Po jednym uzyciu mialam dosyc i przeznaczylam go do prania recznego welnianych swetrow. Tutaj akurat sie sprawdza, bo nie podraznia skory rak :-P Szamponom Polleny Evy mowie stanowczo: NIE!

Używam tego produktu od:nie uzywam tego swinstwa
Ilość zużytych opakowań:zero

Szampon dla mnie ma być względnie wydajny, myć włosy i dodawać im urody:). Mimo, że ten szampon jest tani, już wolałabym myć włosy szarym mydłem. Pewnie bym doszła do lepszych rezultatów. Jego podstawową wadą jest to, że matuje włosy!! Tracą one swój połysk!! Mam teraz szaro-burą ścierkę na głowie. Zapach rumianku jest bardzo chemiczny. Ogólnie odradzam. Nawet dla osób bardzo liczących się z każdym groszem.