Miss Sporty, Szminka

Kupiłam skuszona pięknym kolorem fuksji, nie pamiętam numeru, ale kolor naprawdę piękny i intensywny. Na plus muszę dodać jeszcze cenę, w drogerii Rossman płaciłam za szminkę około 8 złotych. Niestety, zauważyłam że strasznie wysusza usta. Użyłam ją kilka razy i odłożyłam do szuflady. Mimo to daję 2 gwiazdki za ten cudowny kolor. Naprawdę straszna szkoda, że jest tak wysuszająca...

Używam tego produktu od: jakieś 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1, niecałe

Chyba wszystkie nastolatki zaczynają swoja przygodę z makijażem od tych raczej niskopółkowych produktów. Tak też było w moim przypadku. Co prawda Miss Sporty nie była moja pierwszą pomadką, ale używałam jej systematycznie w liceum i na początku studiów, kiedy to jeszcze nie mogłam pozwolić sobie na coś lepszego.

Muszę przyznać, że nie jest to zła pomadka. Oczywiście nie można od takiego kosmetyku wymagać bóg wie czego, ale z pewnością warta jest swojej ceny. Nie jest ani zbyt twarda, ani zbyt miękka, dość dobrze się rozprowadza i nie wysusza jakoś straszliwie ust. Utrzymuje się jak przeciętna pomadka.

Jej największymi wadami są przede wszystkim: okropnie tandetne opakowanie, względnie słabe napigmentowanie oraz wąska gama kolorystyczna.

Nie jest to może pomadka-marzenie, ale jeżeli nie cierpi się na nadmiar gotówki to spokojnie może być.

kto chce perfekcyjnego nuda polecam 020 :)
znalazlam ostatnia, otwarta, zlamana, troche pokancerowana, ale kupilam! :D ( nie byla uzyta tylko zle wkrecona w dol ;) )

+ super nawilza
+ nie ma skorupy na ustach
+ pokrywa perfekcyjnym njudem :D moje w sumie czerwone ustka
+ tania

- buu slabo dostepna :( chyba nie tylko ja ja kocham :(Używam tego produktu od:wakacji
Ilość zużytych opakowań: 2

więc tak :)
kolor mega wypasiony, daje efekt takich bladych ust, bardzo ładny (mam kolor 020), i to ze względu na kolor kupiłam tą pomadkę.
Jeśli chodzi o szczególy techniczne to rzeczywiście średniej jakości: wysusza usta, zbiera się po jakimś czasie z kącikach ust... Ale jak posmarowałam przed nałożeniem pomadki błyszczykiem to było o wiele lepiej.
Myślę, że dla koloru można trochę pokombinować, a cena też nie jest wygórowana więc wiele się nie traci :)

Ogólnie - polecam jeśli komuś spodoba się kolor! :)

Używam tego produktu od:tygodnia
Ilość zużytych opakowań:pierwsze w toku

miałam ją kilka lat temu. kupiłam w rossmanie, nr 021, bo akurat miałam jazdę na blade usta:) wspominam ja bardzo miło, najwyraxniej nie miałam do niej absolutnie żadnych zastrzeżeń. i kto wie czy nie kupię jej znowu. niestety, jakoś tak się składa, że za każdym razem jak się po nią wybieram to jej nie ma x)

Używam tego produktu od: używałam jej kiedyś
Ilość zużytych opakowań: 2

Miałam nadzieje na ładny, jasny kolor na ustach ... Mam odcień 020 Strip Tease ... Efekt jest po prostu żałosny ... Nie dość że jest bardzo twarda i śmierdzi strasznie to jeszcze daje tylko transparentny brudno złoty odcień na ustach ... fuj !! Każda skórkę uwydatnia ... po prostu tandeta ..

Używam tego produktu od: wole nie pamiętac
Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Nie rozumiem czemu ta biedna szminka ma tak niską średnią... Ja ją uwielbiam! :-) Mam kolor "010 Party Girl" i jest boski :) ciemny róż, cudownie pasuje do mnie - b.jasna cera, niebieskie oczy, ciemne włosy. Kiedy się nią pomaluję to czuję się jak laleczka (pozytywnie ;) ). Szminka nie błyszczy się ale daje delikatny jakby satynowy efekt. Dla mnie to dobrze bo usta mam duże i nie potrzebuje ich powiększać :P Szminka trwała, wytrzymuje kilka dobrych godzin (jeśli nie jem i nie piję). Odejmuję jedną gwiazdkę za opakowanie - czasem sztyft lubi "wjeżdżać" z powrotem do osłonki w momencie malowania. Ale za tą cenę jest to naprawdę dobra szminka :)

Używam tego produktu od: 2miesiace
Ilość zużytych opakowań: 1

Jestem w szoku, ze tak niskopołkowa firma wyprodukowała kolor, ktorego szukaja wizazanki na forum pytania do wizazanki.

Wracajac jednak do recenzji to kupiłam ja przypadkowo kilka lat temu(moze z 4?) w mojej osiedlowej drogeri i jakos nie zrobiła na mnie wrazenie, ale na mojej kuzynce do tego stopnia, ze ja odrazu kupiła:D

Tak sobie minelo dobrych kilka miesiecy uzywałam jej bez rewelacji, az ja wyrzuciłam, bo nie bylam przekonana do jej mega złotego koloru.

Mineło duzo czasu i zaczełam szukac typowo złotego błyszczyka jednak nie mogłam znalesc wszystkie byly transparetne. Postanowiłam szukac w szminkach wysokopołkowych i doznałam szoku, bo zadna firma nie miala takiego koloru złocistego, jak coty:(.

Szminka Miss sporty miala złoty głeboki i mocno opalizujacy kolor. Nie bylo w nim zadnej domieszki brazu, jak to robia inne firmy. Szmineczka byla mocno kryjaca, a kolor mocno wyrazisty mimo to nie tandetny. Do tego nie wysuszala ust miala fajna miekka konsystencje, ktora powodowała, ze łatwo sie ja nakładalo. Nie robiła smug i dosyc dobrze trzymala sie na ustach.

Z czystym sumieniem ja polecam. Na pewno, jak kiedys zobacze znowu ten moj słynny kolor kupie ponownie:D

Używam tego produktu od:dawno temu
Ilość zużytych opakowań:Połowa z 1

A mnie się calkiem podoba. Moja mama kupiła sobie różową i jest bardzo zadowolona, szminka jest naprawdę trwała i usta wyglądają bardzo ładnie. Ja również dobralam sobie kolorcoś z pogranicza cielistego i lekkiego różu i wszyscy pytają co ślicznego mam na ustach.
Może nie jest to kosmetyk najlepszy pod słońcem, ale za tą cenę na pewno wart polecenia.

Używam tego produktu od:miesiąc
Ilość zużytych opakowań:1

+ nie wysusza, za to lekko natłuszcza i chroni
+ żywe i dość trwałe ( 4 godziny ) kolory
+ wydajna
+ tania
+ dużo kolorów do wyboru

- konsystencja - trochę jak w szminkach podbieranych mamie za małolata
- zapach i smak - faktycznie jak napisała przedmówczyni kojarzy się z plasteliną :D ale zapach szybko się ulatnia a smak zniechęca do zlizywania z ust więc nie ma to dla mnie wielkiego znaczenia

za takie pieniądze warto spróbować


Używam tego produktu od: rok
Ilość zużytych opakowań: 2 w trakcie

Miałam ją kilka lat temu i pamiętam ją w niezbyt miłym świetle- paleta kolorów bardzo ładna, miałam kolor ala malina, ale....

- opakowanie przeboleje, ale plastik na nim strasznie kruchy

- zawartość- modelina, twarda, wysuszająca usta, nierówno się rozprowadzająca. Wady, które pogrążają szminkę!!!!

NIE POLECAM - szkoda tych 7 złotych:/

Używam tego produktu od: używałam jakiś czas
Ilość zużytych opakowań: wyrzuciłam jedno niezuzyte

Pilnie potrzebowałam szminki w przygaszonym odcieniu koralowym, niestety miałam przy sobie tylko 20 zł a w Rossmannie był niewielki wybór. Zdecydowałam się na szminkę Miss Sporty, bo była tania, choć zwykle omijam kosmetyki tej firmy, gdyż nie bez przyczyny mają opinię byle jakich mazideł. Użyłam testera na ręce i kolorek (057) nawet mi się spodobał...
Ogólnie jednak paleta barw jest jakby nie z tej epoki, tu muszę zgodzić się z jedną z recenzji poniżej.
W domu okazało się, że szminka jest po prostu fatalna! Wszystko, począwszy od konsystencji na opakowaniu skończywszy, nie zasługuje nawet na 1 gwiazdkę... Kolor jest wstrętny, jak dla starszej ciotki ;) (na ręce prezentował się zupełnie inaczej). Szminka jest zbita, nie ma poślizgu, okrutnie przesusza i podrażnia usta. Zapach ma nawet przyjemny, jest dość trwała, ale w tym przypadku to bez znaczenia. Wstyd mi, że kupiłam takiego bubla... :(
Wylądowała w koszu. Moje usta nie zasługują na takie katusze.

Używam tego produktu od: już nie używam
Ilość zużytych opakowań: 1 napoczęte