Avon, Planet Spa, White Tea, Creamy Facial Polisher (Kremowy peeling do twarzy z białą herbatą)

Peeling spełnia moje oczekiwania i myślę, że jeszcze długo będę go używać. Co zauważyłam przy stosowaniu go:
+delikatnie wygładza skórę i nie podrażnia jej
+ma przyjemny nie za mocny zapach
+bardzo wydajny (przy regularnym stosowaniu starcza na wiele miesięcy)
+skóra jest po nim miękka i przyjemna w dotyku
Polecam, ponieważ jest łagodny i krzywdy nie zrobi nawet osobom z wrażliwą cerą.

Używam tego produktu od: ponad roku
Ilość zużytych opakowań: dwa

zgadzam się z poniższą opinią, że drobinek ten peeling ma za mało. ma dziwną, ciężką konsystencję, jakby lekko ciągnącą się, przez co utrudnia aplikacje, trzeba więcej użyć. nie zauważyłam mega oczyszczenia po jego stosowaniu, nawet powiem, że musiałam go "zmęczyć" używałam go rzadko, bo jakoś nie potrafiłam obdarzyć go większym uczuciem. ale, po jego stosowaniu twarz była imponująco gładka i nawilżona, czego po peelingach raczej nie oczekuję, bo od tego są kremy.

Używam tego produktu od: rok temu
Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie

W skrócie można powiedzieć że jest tu dużo kremu mało drobinek, które są nawet dość mocne jednak jest ich stanowczo za mało. Jeśli chodzi o moc ścierania to powiedziałabym że jest to peeling średni. Po użyciu czuć że skóra jest oczyszczona i gładziutka, ja jednak osobiście wole preparaty mocniejsze które dadzą mi 100% pewności dogłębnie oczyszczonej cery.
Nie uczula, nie podrażnia a cena w promocji jest nawet OK.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Peeling ma bardzo gęstą, kremową konsystencję, przez co jest wydajny. Ma przyjemny, delikatny zapach herbatki. Faktycznie po jego użyciu skóra staje się jakaś taka ładniejsza, nabiera zdrowego blasku. Mimo dużej ilości granulek jest delikatny, nie wysusza ani nie podrażnia (używałam go także w zimie), a zarazem bardzo dobrze oczyszcza skórę i pozostawia ją gładką i aksamitną w dotyku. POLECAM!

Używam tego produktu od: 1roku
Ilość zużytych opakowań: 1całe

1) Wydajność:
Bardzo wydajny (gęsty, dobrze się rozprowadza),
używam od ponad pół roku i jeszcze nie skończyłam jednego opakowania.
Pod tym względem, na pewno wart swojej ceny.

2) Nie wysusza:
Mam wrażliwą skórę, więc wcześniej niechętnie używałam peelingów, bo później miałam niesamowicie przesuszoną cerę.

Używając tego Planet Spa, nie mam z tym problemów.

3)Drobnoziarnisty:
Jest bardzo drodbnoziarnisty, ale ziarenek jest naprawdę sporo. Miłe odczucia przy nakładaniu.

Czy dobrze działa (złuszcza), ciężko mi zaobserwować.

4)Zapach:
Jeżeli chodzi o zapach to jest taki naturalny - nie mój typ, ale że jest delikatny i niedrażniący, to stanowi miłą odmianę.

Używam tego produktu od: 8 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie jednego

Zakupiłam ten krem (w promocji za niecałe 8zł) ponieważ kiedyś używałam z tej serii maski do ciała, której zapach bardzo mi odpowiadał. Krem ma przyjemną konsystencję i miły zapach. Po rozsmarowaniu dłonie są gładkie i miękkie - w dotyku takie satynowe :) Skóra jest dobrze nawilżona. Krem bardzo przypadł mi bardzo do gustu! Polecam.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Mam wrażliwą naczynkową cerę i ten peeling wcale jej nie zaszkodził. Bardzo fajnie zmiękcza skórę, jest delikatny i na dodatek przyjemnie pachnie. Szkoda, że nie ma go już w sprzedaży...z przyjemnością zrobiłabym sobie mały zapas ;-)

Używam tego produktu od: 2lat
Ilość zużytych opakowań: 2 całe 75ml

Według mojej liderki jest to peeling enzymatyczny i należy go po prostu nałożyć na twarz i poczekać. Miałw sobie granulki, więc przy okazji delikatnie masowałam twarz. Powiem szczerze to był jeden z moich najlepszych peelingów jaki miałam, bo nie wysuszał mojej skóry, a mam niestety mieszaną ze skłonnością do przesuszeń. Szkoda, że go wycofali, bo moja skóra twarzy tylko ten jeden akceptowała :) po użyciu była jędrna, miękka i gładka - nie sucha ani ściągnięta, to się dla mnie liczyło najbardziej.

Używam tego produktu od: rok
Ilość zużytych opakowań: 3 pełne opakowania

Czytając poprzednie recenzje z przykrością stwierdziłam, że chyba nie znam się jednak na peelingach.
Dla mnie ten produkt był mocno ścierający, używałam go więc początkowo tylko w strefie T. Nie miałam odwagi użyć go na policzkach. Był bardzo gęsty i niestety rolował się w trakcie. Potem całkiem zrezygnowałam ze stoswania go na twarzy. Zresztą spektakularnych efektów nie było. Z wrodzonej oszczędności używałam go na ramiona i uda.
Zapach bardzo, bardzo przyjemny i to w zasadzie największy plus.
Dla mnie zbyt drogo

Używam tego produktu od: nieregularnie kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań: jedno

Kolejny raz przekonałam się, że zanim sięgnę po kosmetyk, należy przeczytać jego instrukcję. Napisane wyraźnie - delikatnie wmasować, a potem zostawić na pół minuty. Te pół minuty jest bardzo ważne - co się okazało po drugim użyciu, gdzie byłam bliska stwierdzenia że peeling się do niczego nie nadaje.

Ma w sobie coś w peelingu enzymatycznego - po zostawieniu kremowego peelingu na minutę mamy dobrze oczyszczoną cerę.

Więc ogólnie - dobrze oczyszcza, nawet cerę z problemami. Jest delikatny i raczej nie ma obawy jakichkolwiek podrażnień.

Fajny zapach, wydajny - polecam przetestować. Cena regularna niezbyt jak to Avon, ale w promocji warto.

Używam tego produktu od: kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań: jedno

peeling nadaje się zwłaszcza do delikatnej skóry, skłonnej do podrażnień. Faktycznie ma kremową konsystencję, miły delikatny zapach i podczas używania daje bardzo miłe uczucie. ale efekt oczyszczenia raczej średni... powiedziałabym, że bardziej odświeża skórę niż ja oczyszcza. ale spróbować można, a nóż przypadnie komuś do gustu :)

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Mam serę mieszaną, myślałam, że skoro biała herbata jest mocno oczyszczająca i ściągająca pory to ten peeling będzie genialny.
Niestety - zbyt małe drobinki ścierające - zbyt dużo kremu - zamiast ścierać skórę, to miałam wrazenie nakładania kremu.
Po zmyciu warstewki peelingu skóra jest mocno nawilżona, co u mnie wywołuje efekt świecenia.
No i wygórowana cena narzucona przez Avon.

ogólnie dla cery suchej i baaardzo wrażliwej pewnie by się sprawdzała, dla mojej - niekoniecznie.

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: męczę jedno