Balenciaga, Cristobal EDT
5 HIT!
41 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Opis produktu
Zgłoś treśćCristobal Balenciaga jest i będzie Mistrzem dla projektantów mody. Był świetnym artystą, który wniósł do świata mody ponadczasowe wartości. Tkaniny - gazar, organdyna, koronka - były dla niego niezbędne jak marmur dla rzeźbiarza. Tworzył odzież jak malarz maluje płótna, przekształcając pracę w sztukę. Swoją zmysłowością i perfekcjonizmem pozostawił po sobie charakterystyczny styl.
U progu XXI wieku, Dom Mody Balenciaga złożył hołd swojemu założycielowi wprowadzając zapach 'Cristobal'. 'Cristobal' jest duchem Paryża, duszą Mistrza. Od butelki do korka, od zapachu po pudełko i imię, każdy element oddaje ducha Balenciagi, kwintesencję kreacji projektanta.
'Cristobal' to zapach dla wymagającej kobiety. Zmysłowy, bogaty, orientalny, kwiatowymi nutami przynosi wyważoną, klasyczną elegancję. Odświeżający, pobudzający, odsłaniający rasowy, nowoczesny i dystyngowany charakter.
Zapach zamknięty jest w przepięknym flakonie, którego korek stylizowany jest na elegancji kapelusz, a tylna ścianka wykonana z mrożonego szkła przypomina udrapowaną tkaninę.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: bergamotka, liście drzewa figowego, goździki, aksamitka
nuta serca: jaśmin, piwonia, frezja
nuta bazy: drzewo sandałowe, paczula, wanilia.
Cechy produktu
- Pojemność
- 50 - 100ml
- Nuty
- orientalne, korzenne
- Rodzaj
- wody toaletowe
- Rekomendacja
- na dzień, na wieczór
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 58
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
1 /5
21 sierpnia 2012, o 13:04
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Nie z tej epoki.
Podobnie jak Bella przeżyłam wielkie rozczarowanie, gdy poznałam Cristobal. Niby uznany jako KWC przez więszość z nas... Jasne...
Zapach jest dla mnie z poprzedniej epoki. Kwaskowaty, metaliczny, zimny, odpychający. Nie wzbudza zainteresowania płci przeciwnej, ani tym bardziej otoczenia. Ubrana w niego czuję się po prostu dziwinie.
Zieloność lisia figi miesza się tutaj z drzewem sandałowym, na waniliowej bazie. Na prawdę nic odkrywczego. Zapach bez polotu.
Butelka - brzudka.
Trwałość - 3-4 h na mojej skórze.
Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: odlewka 2,5 ml
4 /5
2 czerwca 2012, o 17:39
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
God bless our noble Queen...
Anglia i jeszcze kilka miejsc na Ziemi obchodzą dzisiaj (i jeszcze długo będą) jubel panowania Królowej Elizabiety. Magicznie zbiegła się owa piękna rocznica z testowaniem przeze mnie Cristobala.
Podchodziłam kilkakrotnie do tego zapachu. Moje skojarzenia były mieszane: coś kwaskowego, pudrowego, słodkiego, lekkiego, chyba ciężkiego..? Do czorta! Co to za aromat??
I wtedy doznałam olśnienia.
Ten zapach, to Angielska Królowa. Czemu dużą literą? No bo to jest właśnie Elżbieta. Panuje już sobie w tej krainie deszczowców ładnych parę lat. Widziała sporo: i wojnę i nazizm i ZSRR i jego upadek i Margaret Tatcher a nawet zniosła Tonego Blaira. I pomimo zmiany czasów, ustrojów trwa, choć zmienia się na tyle, żeby nie być tylko obiektem czasów minionych nadającym się jedynie do muzeum Madame Tussaud. Jako przedstawicielka nobliwego i starożytnego rodu wpasowuje się w każdą sytuację nie tracąc jednocześnie klasy i trzymając fason owej starej, niezachwianej monarchii. Zdaje się być klamra spinającą "tamte" czasy i nasze, obecne.
Z Cristobalem jest tak samo: jest niby nobliwy, jakiś taki "miniony", odległy, lecz jednocześnie widzimy w nim klasę, bo jest ponadczasowy. Niby lekko "trąci babcią", ale jest wspaniale zwiewny, a także szlachetny. Jest jak monarchia: silna, niezachwiana od lat pomimo wielu burz, a jednocześnie nowoczesna jak jej najmłodsi członkowie, choć ich pochodzenie zdradza silny brytyjski akcent :)
Wąchając nadgarstki mam przed oczyma Pałac Buckingam, jego przepych, ale i smak z jakim został urządzony. Wiem, że ten Pałac stoi od wieków i jest świadectwem bytności wielkich rodów. Widzę tor w Ascot i te multikolorowe kapelusze. Widzę Balmoral i psy Welsh Corgi Pembroke. Jednym słowem Tradycja....
Tę niezmienność, tradycję, stateczność w cudowny sposób połączoną z elastycznością niezbędną do istnienia w dzisiejszych czasach łączy w sobie Elizabieta II. I łączy Cristobal.
Flakon: szlachetny, bardzo ładny
Nazwa: bez znaczenia w tym przypadku
Trwałość: godna, ok. 6 godzin
Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: miniaturki
2 /5
6 marca 2012, o 16:29
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
takie nic.
"Najlepszy w kategorii", naprawdę?
Naczytałam się o nim swojego czasu, naczytałam, namarzyłam, naszukałam. I wtedy nastąpiło brutalne zderzenie z rzeczywistością, bo Cristobal pachnie na mnie... proszkiem do prania. Takim tanim, chrzczonym płatkami mydlanymi i niby-perfumowanym.
Kompletnie nijaki i ulotny. Taki orient, jak ze mnie baletnica.
I jeszcze ten plastikowy korek. Yyych.
Używam tego produktu od: testy, testy, kawałek flakonu
Ilość zużytych opakowań: nie zmęczyłam, pofrunął w świat
5 /5
11 stycznia 2012, o 10:53
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
kompletny
ten zapach wydaje mi się właśnie kompletny.
jest taki przemyślany, bez braków i niedoróbek, klasyczny, bogaty i wytworny w prosty sposób, dla kobiety, ale nie dla starej damy, elegancki bez niepotrzebnych pstrych ozdób, krzyku, wulgaryzmu i zwracania na siebie uwagi za wszelką cenę, czyste piękno.
Używam tego produktu od: 2009
Ilość zużytych opakowań: kilka próbek i 100ml
1 /5
13 maja 2011, o 16:09
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Niestety, nie dla mnie
Zachęcona pozytywnymi komentarzami na Wizażu zakupiłam miniaturę na Allegro. To było tuż przed Bożym Narodzeniem a Cristobal wydawał się nawiązywać do świątecznych zapachów: wyczuwam w nim jabłka, cynamon i wanilię. Niestety, w innych okolicznościach nie będą go używać. Zdecydowanie za mocno kojarzy mi się z dojrzałą kobietą. Miniaturka okazała się zdecydowanie bezużyteczna...:(
Wielbicielki tego trudno dostępnego zapachu odsyłam do Super Pharm: Amarige Mariage jest bardzo podobny do Cristobala no i jest w promocji!;)
Używam tego produktu od: użyłam kilka razy, pół roku temu
Ilość zużytych opakowań: Miniatura
5 /5 HIT!
5 maja 2011, o 16:09
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Boski, kobiecy...
Zapach odkryłam w 2000 roku, kupując go całkiem przypadkiem podczas zagranicznego wyjazdu.
Zakochałam sie w tym nim od pierwszego użycia.
Dla mnie ogromnym atutem Cristobala jest jego niska popularność. Nie pachne jak połowa pasażerek komunikacji miejskiej i biura w którym pracuję. Także moje koleżanki nie znają tego zapachu i skrzętnie chowam swoją fiolkę aby nie odkryły mojego sekretu.
Lubię czuć się wyjątkowo.
Używam tego produktu od: 2000
Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania
5 /5 HIT!
1 maja 2011, o 22:02
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
rewelacja
Cristobal to zapach ciepły, delikatny i kojący. Pęknie drzewny. Czuje się w nim szalenie kobieco. Jest rzeczywiście mistrzowsko skomponowany, wszystkie nuty współgrają idealnie. Dla mnie to zapach wczesnowiosenny i późnojesienny. Raczej nie na upalne dni.
Na moje skórze- trwałość poprawna, mimo iż czytane wcześniej recenzje nie nastrajały optymistycznie.
Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: odlewka, zaczete pierwszy flakon
4 /5 HIT!
25 stycznia 2011, o 15:25
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
z klasą
Właściwie nie wiem czemu jeszcze nie dałam temu zapachowi recenzji. Przecież tak długo na niego polowałam. Jest bardzo ładny, ciepły i wytworny. Szkoda, że tak trudno go dostać. Zapach niestety nie utrzymuje się długo i pozostawia pewien niedosyt. Ale skomponowany jest po mistrzowsku. Wszystko w nim współgra. Od nut orientalnych po drzewne. Od orchidei po drzewo sandałowe. Zapach może nie do końca jest mój ale rozumiem, że można się w nim zakochać. Ja raczyłam się nim z prawdziwą przyjemnością.
Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno
5 /5
22 stycznia 2011, o 14:46
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Uwielbiam
Uwielbiam ten zapach od piewszych nut do ostatnich , początek dla niektórych moze być mocny , jednak po chwili robi się ciepło , przytulnie , otulająco , wytrawnie - zresztą napisano już tutaj o tym wiele .
Minus za zbyt szybką ulotność ale i tak dam pięć gwiazdek bo dla mnie ten zapach na to zasługuje .
Pozostaje mi polowanie na EDP może tam będzie lepiej z trwałością .
Używam tego produktu od: koniec pierwszego opakowania 50ml
Ilość zużytych opakowań: prawie jedno
3 /5
5 stycznia 2011, o 08:45
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
nietrwały
Ma tak wysokie opinie, ze postanowiłam go poznac. na szczescie kupiłam odlewke, nie opakowanie...
Zapach jest spokojny, klasyczny, elegancki, kwiatowo-drzewny. kojarzy mi sie troche z Roma ...Nie w moim stylu, bo i Romy nie lubie, ale doceniam jego wytwornosc. niestety, jak juz wielokrotnie wspomniano - bardzo ulotny, skora i nos błyskawicznie go gubia :( Wole zapachy mniej wyrafinowane, a lepiej sie noszace ;)
Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 15 ml
5 /5
29 grudnia 2010, o 00:00
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Piekny, ale ulotny
Cristobal byl moja miloscia - najpiekniejszym tworem orientalnej wanilii z domieszka paczuli i lekkich nut kwiatowych.
Uwielbialam sie wwachiwac w swoje nadgarstki - zapach wyjatkowy, nie do pomylenia z innym.
Mierzilo mnie ciagle noszenie butleki w torebce i ciagle spryskiwanie sie w samochodzie albo w toalecie w pracy, poniewaz zapach nie byl jak dla mnie wytarczajaco trwaly.
Choc zapach jest prawdopodobnie jednym z najwspanialszych zapachow jakie mialam okazje w swoim zyciu poznac, noszac go czulam sie jakbym nosila odzienie z jedwabiu i muslinu - oddalam go znajomej, ktora za nim szaleje.
Na niej tez jest nietrwaly.
Niestety, musze dac wylacznie 1/2 gwiazdki, bo choc zapach jest bajeczny, to jego trwalosc przypomina mgielke do twarzy a nie wode toaletowa lub perfumowana.
A oceniamy tutaj tak sam zapach, jak i jego trwalosc, ktora powinna byc znakiem rozpoznawczym marki.
EDIT - zwracam honor zapachowi tylko dlatego, ze wpadl mi w rece czysty koncentrat perfum ktory ma zdecydowanie lepsza niz woda toaletowa lub perfumowana trwalosc!
Znowu kocham!!!
4 /5
27 listopada 2010, o 14:44
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Elegancki i cieply
Balenciaga to juz zapach - klasyk. Bardzo chcialam go poznac, ale ciezko to zrobic, bo zostal z Polski wycofany. Mam jednak odlewke z wymiany i ciesze sie, ze udalo mi sie wreszcie niuchnac te perfumy. Calosc jest bardzo ciepla i elegancka, waniliowa, ale okraszona tez kwiatami, ambra i przyprawami. Wanilii nie lubie, ale tu jest idealnie wywazona. Nie kupie juz tych perfum, bo nie mam w zwyczaju polowac na nimeal nieosiagalne starocie, ale uwazam, ze poznac warto. Kojarzy mi sie z dojrzala brunetka o hiszpanskim typie urody. Zapach swietny na wieczor, na eleganckie przyjecie. Flakonik piekny i klasyczny.
-
1
0
produktów2
recenzji968
pochwał10,00
-
2
6
produktów3
recenzji965
pochwał9,64
-
3
0
produktów0
recenzji266
pochwał9,57