Bell, WOW!, Crazy Volume Masacra (Tusz pogrubiający do rzęs)

Bell, WOW!, Crazy Volume Masacra (Tusz pogrubiający do rzęs)

Średnia ocena użytkowników: 3,7 /5

Zobacz oferty

makeup.pl
zamknij×
Szczegółowa ocena
Średnia ocena: 3.54/5
  • Szybkość realizacji zamówienia

  • Poziom obsługi klienta

  • Jakość zapakowania przesyłki

  • Polecił(a) bym ten sklep znajomym

Więcej szczegółów i opinii
zobacz na Opineo.pl

REKLAMA
Marka
Pojemność 10 ml
Cena 12,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Rzęsy takie, że WOW! Szczoteczka dozująca tusz wykona za Ciebie trudną `czarną robotę`.
Zamiast bez końca stać przed lustrem i z jubilerską precyzją stylizować swoje rzęsy - obierz dobry kurs i sięgnij po nową mascarę marki Bell. Otul rzęsy superpogrubiającą formułą WOW! dającą efekt oszałamiającej, gęstej firany. Zwróć uwagę na naturalne woski zawarte w formule maskary, które zapewnią Twoim rzęsom giętkość i elastyczność. Dozuj tusz specjalnie zaprojektowaną szczoteczką skutecznie eliminującą nieestetyczne grudki kosmetyku oraz precyzyjnie rozczesującą Twoje rzęsy.

Cechy produktu

Efekt
pogrubiające
Rodzaj
niewodoodporne
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 126

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,7 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Więcej ocen Schowaj

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: W hipermarkecie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 1
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Trwałość: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 1

Nie dla mnie

Tusz w dobrej cenie, ok 10 zł, dostępny w Biedronce. Nie wydaję na tusze więcej niż 20 zł więc mam porównanie ???? Szczoteczka jest największą zaletą, naprawdę dobrze rozdziela rzęsy, jest taka trochę "twarda", tak mi się wydaje. Niestety maskara jest dość słaba, szybko znika z rzęs. Podejrzewam, że jakieś tyci okruszki lądują w moich oczach bo były tak podrażnione, że aż czerwone i łzawiły. Zrobiłam jeszcze test, żeby sprawdzić czy to tylko tusz czy cokolwiek innego i niestety, był to tusz, trafił zatem do kosza. Ale szczoteczkę oderwałam bo zbyt dobra ???? idealna do przeczesywania rzęs lub brwi!

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: W hipermarkecie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Trwałość: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

Nieee

Pewnego dnia skończył mi się tusz, na szybko potrzebowałam nowego, a że akurat byłam w biedronce po produkty spożywcze to przypadkiem gdzieś pomiędzy półkami znalazłam firmę Bell. Wybór tuszy był nawet spory. Ten wybrałam tylko dlatego, że obiecywał na opakowaniu ,,szaloną objętość". Opakowanie ładne, biało czarne, z ciekawą grafiką przedstawiającą gorset. A na srodku duży napis WOW, CRAZY VOLUME MASCARA. Cóż .. tego WOW się spodziewałam. Generalnie w stosunku do tuszy jestem wymagająca i wszędzie powtarzam, że wytuszowane rzęsy to u mnie podstawa.
Z ciekawości szybko po powrocie do domu zaczęłam się nim malować. Szczoteczkę ma tradycyjną długą i prostą,a włoski równomiernie koło siebie rozłożone. Na szczoteczkę początkowo nabierało się za dużo tuszu, więc trzeba było go ,,wpychać" spowrotem do środka, z czasem jak było go mniej problem ten zanikał. Po nałożeniu pierwszej warstwy lekko uniósł rzęsy i nadal głęboką czerń. Jako, że ja lubię mocno podkreślone oczy, nakładałam kolejne warstwy. Niestety, im więcej warstw tym bardziej się sklejały rzęsy, objętości nie było, jedynie lekkie wydłużenie. Kolejny minus, nawet pół dnia się nie utrzymał, po paru godzinach się kruszy i rzęsy wyglądają jakby nie były pomalowane. Łatwo się zmywa, bo w sumie pod koniec dnia mało go zostaje na rzęsach, więcej pod okiem, także nie ma co zmywać. Jeśli ktoś lubi efekt stucznych rzęs, to on się nie nadaje. Natomiast jeżeli ktoś lubi lekki makijaż i naturalnie lekko wydłużone rzęsy, to będzie ok.
Mi się nie sprawdził, nie tego oczekuje po tuszu. Mało wydajny, szybko się skończył, więc nasza przygoda nie trwała długo.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: W hipermarkecie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Trwałość: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 4

Szybko opadł mi entuzjazm...

Odkąd mam osłabione po przedłużaniu rzęsy, kupno tuszu idealnego stało się wyzwaniem. Ogromne wrażenie zrobił na mnie ostatnio testowany Lash Clash od YSL, ale ciągle wierzę, że uda mi się znaleźć tańszą alternatywę. Ten tusz od Bell zawsze mijałam w Biedronce, w końcu skusiłam się, głównie ze względu na przyciągające wzrok opakowanie - białe tło i różne kolorowe nadruki. W trakcie użytkowania się ścierają i aktualnie pozostało mi samo tło :)

Gdy zobaczyłam szczoteczkę, byłam pewna, że to będzie hit - silikonowa, z krótkimi włoskami, lekko zwężana. I faktycznie, bez problemu dociera ona do każdej rzęsy i ładnie je wyczesuje do góry.
Ten tusz mógłby być hitem, gdyby nie...tusz ;) Po pierwszej aplikacji byłam zachwycona, bo maskara pięknie wydłużyła i wyciągnęła mi do góry rzęsy. Może nie były aż tak grube i gęste jak po YSL, ale długość zrobiła na mnie wrażenie. Przypomniały mi się moje pierwsze nastoletnie tusze Miss Sporty, po których miałam rzęsy do brwi.
Niestety, ten zachwyt nie trwa długo. Tusz ma ogromne tendencje do rozmazywania się i jest koszmarnie rzadki i z biegiem czasu wcale nie gęstnieje. Jest na tyle kiepski, że nie udało mi się jeszcze ani razu pomalować nim bez umazania powieki. Wygląda to niechlujnie. W dodatku, wyjątkowo nieodporny. Maże się na podkładzie, wystarczy odrobina wilgoci by umazał skórę wokół oka. Do tego wybitnie nietrwały - pod koniec dnia mam już gołe dolne rzęsy i prześwity na górnych, wszystko się wykruszyło.
Maskara ma też tendencje do sklejania rzęs i tworzenia owadzich nóżek.

Niestety, nie zostanie moim ulubieńcem i szkoda na nią nawet tych 10 zł.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: W hipermarkecie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Trwałość: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 5

Nie dla rzadkich rzęs

Tusz kupiłam w Biedronce na standzie marki Bell. Zachęcona silikonową szczoteczką, obietnicą efektu wow oraz ceną ok 13 zł- wzięłam. Szczoteczka ładnie nabiera tuszu, nie jest go za dużo. Natomiast przy moich rzadkich włoskach, rosnących na jednej powiece tak jakby z kępce efekt tej maskary jest poprostu marny. Kolor rzęs jest podbity, rzęsy rozdzielone natomiast nic poza tym z efektu "wow" nie pozostaje. Dodatkowo sama schodzi z rzęs, także wieczorem nawet nie trzeba robić demakijażu - wystarczy kilka razy przetrzeć oczy i wieczorem jej na nich nie ma.
Także polecam dla osób lubiących naturalny efekt bez sklejenia rzęs, czy dla nastolatek jako makijaż do szkoły.
Nie ma się co czarować - efektu sztucznych rzęs tą maskarą nie zrobicie.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: W hipermarkecie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 4

Pozytywne zaskoczenie, tusz mocno pogrubia i dobrze wydłuża rzęsy

Jakiś czas temu buszując pomiędzy regałami z chemią i kosmetykami w Biedronce przypomniałam sobie, że mój tusz już wysechł i pora na zakup nowego.
Byłam dość sceptycznie nastawiona, przekonana ze w takim supermarkecie pewnie i tak nie znajdę niczego ciekawego, ale wzięłam do ręki ten tusz i bardzo mnie zainteresował. Szczoteczka, silikonowa wydawała sie spoko - używałam juz takich i bardzo mi odpowiadały. Opakowanie przyciagające uwagę i ten wielki napis WOW! - i tak po chwili ten produkt wyladował w koszyku z moimi zakupami.

Po przetestowaniu (posiadam go od miesiąca) musze przyznać, ze ten tusz nie dość, że jest tani to jest na prawdę przyzwoity.
Maskara dobrze podkreśla rzęsy, pogrubia je i mocno przyciemnia. Fajnie radzi sobie także z wydłużeniem. Unosi rzęsy i dodaje im objętości.
Jedynie mały minus za to że odrobine skleja rzęsy, trochę to wina tuszu , a trochę szczoteczki, ale znalazłam na to sposób- wspomagam się puszystą szczoteczką od innego mojego ulubionego tuszu przeczesując rzęsy po pomalowaniu i efekt jest na prawdę WOW! Rzęsy są wyraźnie podrubione i długie, do tego jest ich dużo, oko prezentuje się bardzo ładnie.
Dokładne wytuszowanie rzęs zajmuje tylko chwilę, bo wystarczy kilka pociągnięć szczoteczką.
Tusz ten nie podrażnia, nie wywołuje szczypania w moim przypadku.
Nie ma nigdzie informacji, ze jest to produkt wodoodporny i rzeczywiście bardzo łatwo jest ją zmyć z rzęs.
Ja maluję rzęsy dosyć obficie i demakijaż zajmuje kilka sekund, bez pocierania.
Makijaż oka wygląda dobrze przez cały dzień.
Nie myąlałam, że tak polubię ten tusz. Używam go codziennie od ponad miesiąca, a cały czas jest go dużo i formuła jest mokra. Mam wrażenie, że nie wyschnie tak szybko, jest więc na prawdę wydajny.

Mimo, ze mam swoje ulubione tusze do tuszu Bell WOW na pewno będę od czasu do czasu wracać, bo jest to bardzo ciekawa opcja dla miłośniczek pogrubionych, długich rzęs.

Wizażanki najczęściej polecają:

* ceny przekreślone to najniższe ceny w okresie 30 dni przed obniżką

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: W hipermarkecie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Najlepszy tusz za grosze

Markę Bell pamiętam od dziecka, moja mama używała ich kosmetyków teraz i ja sięgam z pewnością że będę z nich zadowolona. Pamiętam jak podkładałam mamie tusz i po oraz pierwszy malowałam rzęsy. Był on nie innej marki jak właśnie Bell. Przypadkowo snujac się miedzy alejkami w Biedronce napotkałam stanowisko z kosmetykami, gdzie dostępne były tusze Bell. Cena smieszna a z racji sentymentu sięgnęła po tusz wow crazy Volume mascara. Kosmetyki w mojej opinii jest jednym z najlepszych jakie miałam. Niedorownuja mu drozsi koledzy z drogerii. Idealnie rozdziela rzęsy, pięknie je podrubiajac i wydłużając. Standardowy odcień czerni. Z ręką na sercu polecam, strata żadna jeżeli komuś nie podpasuje cena to około 10 zł. Koleżanki zadowolone z polecenia.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: W hipermarkecie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Numer 1

Ten tusz jest dla mnie numerem jeden. Nie wyobrażam sobie aby zabrakło go w mojej kosmetyczce. Po pierwsze jest zawsze i łatwo dostępny można go zawsze dostać w biedronce. Cena jest również rewelacyjna.
Tusz sprawdza się rewelacyjnie. Super pogrubia ale nie tylko moje rzęsy również rewelacyjnie podkręca ale i też je wydłuża. Moje rzęsy po tym tuszu wyglądają rewelacyjnie nie mam się do czego doczepić. Szczoteczką również bardzo dobrze się pracuje, tusz jest bardzo wydajny, nie zasycha w opakowaniu. Na rzęsach również bardzo dobrze się utrzymuje, nie osypuje się . Stosuję go na codzień do pracy, a ostatnio przetestowałam go w trudnych warunkach zimowych na kuligu gdzie śnieg sypał mi centralnie w twarz a tusz nienaruszony. Rzęsy jak pomalowałam tak pozostało wszystko na swoim miejscu. Jestem z niego zadowolona i na pewno z niego nie zrezygnuję.

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Szkoda, że nie dla mnie

Tusz kupiłam okazjonalnie szukając czegoś z silikonową szczoteczką.
Od samego początku byłam zachwycona, tusz przepięknie wydłużał rzęsy i idealnie je rozdzielał. Bez grudek, osypywania się, odbijania itd. Ideał.
Ale po kilku dniach stosowania zorientowanym się, że mnie uczula. Zaczęły piec mnie oczy, łzawiły i nie wiedziałam o co chodzi. Ponieważ w weekendy lub gdy zostaję w domu nie tuszuję rzęs to zauważyłam, że oczy przestały piec. Koniecznie ale z bólem serca musiałam oddać siostrze. Mimo to jeżeli kogoś nie uczula to bardzo dobry tusz i w cenie ok 15 zł.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: W hipermarkecie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

1 z najlepszych tuszów jakie miałam

Stale do niego wracam, gdyż:
1) wydłuża rzęsy, całkiem dobrze radzi sobie z rozdzielaniem rzęs
2) jest łatwo dostępny - dostaniecie go w Biedronce :) Moja przygoda zaczęła się z nim właśnie przez przypadek, kiedy na cito potrzebowałam nowego tuszu.
3) jest tani! Jakość pomimo niskiej ceny oceniam na bardzo wysoką. Jest moim absolutnym hitem i podejrzewam, że zaopatrzę się w kolejne opakowania.

4 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: W hipermarkecie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Kupiłam go przypadkiem, z ciekawości

Kupiłam go przypadkiem, będąc w Biedronce, nikt go nie polecał, ale spodobała mi się szczoteczka no i mówię wezmę, drogi nie jest. Dla mnie petarda, szczoteczka super rozdziela rzęsy, wydłuża, gdzieś tam wieczorem po całym dniu zdarza mu się odbić na górnej powiece, ale moje powieki lubią się przetłuszczać, więc wybaczam.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 2
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Trwałość: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 4

Mascara zero volume

Tusz Bell Crazy Volume Mascara to jeden z tych przypadków, kiedy zastanawiam się, czy aby na pewno używałam tego samego produktu co inni? Ogólnie chwalony u mnie zupełnie nie zdał egzaminu, a nazwanie go pogrubiajacym wydaje mi się nawet z lekka sarkastyczne.

Natura obdarzyła mnie rzęsami ładnej długości, ale sporo skromniejszej gęstości, dlatego jestem grupą docelową dla tuszów z "volume" w nazwie.
Produkt Bell nie tylko obiecuje większą objętość, on wabi szaloną objętością! Silikonowa szczoteczka o nieco stożkowatym kształcie ma dość krótkie "rzęski" i już sam ten fakt powodował, że tusz nakładało mi się po prostu źle. Inna sprawa, że chyba ostatecznie upewniłam się, że wolę szczoteczki o klasycznym włosiu.
Recenzowana mascara nabiera za dużo tuszu - nie tyle na długości, co na czubku zawsze wisiał jakiś glutek wymagający usunięcia, co zresztą widać na jednym z dołączonych zdjęć. Mascara jest raczej gęsta, mazista, rozprowadza się nienajlepiej.

Efekt? Moje niezbyt gęste rzęsy po użyciu tuszu Bell wyglądały gorzej niż bez niego. Nie było mowy o szalonej objętości, w ogóle o żadnej - rzęsy zamieniały się w kilka sklejonych kępek i prezentowały naprawdę żałośnie. Gdzie ta oszałamiająca firanka? Standardowo nakładam dwie warstwy, ale w tym przypadku nawet trzecia nie ratowała sytuacji. Po raz pierwszy trafiłam na tusz, który wizualnie pogarszał stan rzęs. Nie wiem, może trafiłam na stary (bądź już wcześniej otwarty) egzemplarz, ale tego posiadanego pozbyłam się z ulgą po około miesiącu, sklejał rzęsy i mazał się tak bardzo, że nie dało się go używać. Jedyne plusy Crazy Volume Mascara to ładna czerń i niepodrażnianie oczu, wyłącznie za to aż dwie gwiazdki.

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: W hipermarkecie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Trwałość: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 4

Ujdzie...

Tusz do rzęs kupiłam w Biedronce, spodobało mi się opakowanie. A że tusz należy często zmieniać, bo wysycha to postanowiłam spróbować. Szczoteczka szybko i łatwo rozprowadza tusz, rzęsy są równo pokryte w dwóch pociągnięciach. Na codzień przy lekkim makijażu się sprawdza, trzyma te kilka godzin i nie podrażnia oczu co dla mnie jest szczególnie istotne. Tusz nie jest wodoodporny. Dostępność i cena są dobre, warto spróbować samemu. Na rynku jest tyle do wypróbowania, że drugi raz nie kupię.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    778
    pochwał

    10,00

  2. 2

    2
    produktów

    3
    recenzji

    777
    pochwał

    9,65

  3. 3

    0
    produktów

    3
    recenzji

    631
    pochwał

    9,08

Zobacz cały ranking