Shiseido, Benefiance, Revitalizing Eye Cream

Moja skóra pod oczami jest jedynym miejscem na twarzy, które się przesusza. Przesusza się łatwo, ale jest też wrażliwa i łatwo reaguje odczynem zapalnym, dlatego większość kremów pod oczy, szczególnie tych z retinolem, w moim przypadku odpada.

Ten krem jest gęsty, odżywczy, chwilę się wchłania, ale nawilżenie jest trwałe.

Ostatnio ku mojemu zaskoczeniu skóra pod oczami nagle zareagowała na niego uczuleniem - odczekałam kilka tygodni i wróciłam do niego mimo wszystko - tym razem nic się nie dzieje:)

Zdecydowanie polecam osobom borykającym się z suchością skóry pod oczami.

Używam tego produktu od: Kilku lat
Ilość zużytych opakowań: Kilka

Krem nabyty "w ciemno", za poradą zaufanej "pani z Sephory". Być może nie jestem w grupie docelowej dla użytkowniczek tego kremu, ale widać moja skóra wokół oczu naprawdę takiego "zastrzyku" oczekiwała.

Trudno jest w moim wieku mówić o trwałych zmaszczkach, kurzych łapkach itp. Ale o przesuszeniu, czego skutkiem są zarysowane delikatne linie, już można. Niestety-nie prowadzę zdrowego trybu życia, popalam papierosy, okres grzewczy też zrobił swoje, jeśli chodzi o przesuszanie. Mam cerę mieszaną, śmigająca w kierunku suchej (chętnie tam sobie śmiga a najchętniej pod oczami).

Teraz tak: patrząc na sklad-żadna rewelka to nie jest. Niemniej jednak, w ciągu pięciu tygodni stosowania, efekty są zadziwiające. Skora wokół oczu napięta, ze zdrowym kolorytem, te pierwsze upiorne linie (zapowiedź niewesołej przyszłości) rozprasowane. Dosłownie i bez przenośni. Cuda, panie, cuda!

Krem ma masełkową, treściwą konsystencję. Pozostawia film, co dyskwalifikuje go jako krem dzienny. Używam tylko na noc. O zapachu pisac nie będę, bo nie o to chodzi w kremie, tylko tyle, że jest naprawde niewyczuwalny prawie i nie drażni snajpera. Jest niesamowicie wydajny: odrobina wystarczy i gotowe. Nie wiem więc, czy zużyję te 15 ml przed upływem daty ważności od otwarcia słoiczka (sloiczek piękny, nawiasem mówiąc). Przysatna jest też mini-łyżeczka, bo człowiek nie wsadza palucha do słoiczka i nie przenosi ewentuanych "skażeń" na krem.

WAŻNA UWAGA:

krem migruje. Stosujemy go więc na wysokości kości jarzmowej (chyba tak się nazywa ta kość pod okiem, jeśli nie to mnie poprawcie), ale nie wyżej. U góry tak samo, na kości. Nie niżej. I kilka milimetrów od zewnętrznych kącikow oczu.

Ech....drogi, jak piorun, ale warto.

Używam tego produktu od: 5 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pełnowymiarowego

Kupując jakiś inny kosmetyk Shiseido dostałam miniaturę (ale sporą) tego kremu.
Kosmetyk jest bardzo dobry, nie powoduje podrażnień, lekko wygładza i niweluje cienie pod oczami. Ma bardzo gęsta konsystencję, ale dobrze się wchłania. Zostawia tłusty ślad, więc zdecydowanie na noc a nie na dzień.
Cena jest trochę wysoka, ale można w perfumeriach w sieci dostać za troszkę mniej, poza tym jak się trafi na "swój" kosmetyk, to nie ma co dalej eksperymentować.


Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: spora próbka - chyba z 7 ml

Właściwie nie napiszę nic nowego- krem dość tłusty (dla mnie odrobinę za tłusty na dzień, używałam na noc, który o dziwo wyprasował mi całkowicie drobne zmarszczki pod mymi 35-letnimi oczami (a dopiero rysujące się kurze łapki nieco spłycił). Ciekawe jaką techniką to uczynił, bo w składzie nie ma żadnych cudów- ani witamin, ani kwasów ani retinoidów, oto jest zagadka.Na pewno doskonale działa na zmarszczki powstające z "przesuszenia" i posłoneczne, z mimicznymi radzi sobie nieco gorzej.Mimo to zasługuje na baczną uwagę buszujących pomiędzy półkami.Używam tego produktu od:dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Jeden z mojej Wielkiej Trójcy Kremów Pod Oczy!

Uwielbiam jego treściwą konsystencje i lubię patrzeć rano w lustro jak poprawia wygląd skóry wokół oczu.
Niewiele kremów pod oczy zrobilo na mnie tak dobre wrażenie. Skóra jest "napita", elastyczna, zmarszczki się spłycają.

Używałam, używam, bedę używać, choć czasem go zdradzam.


Używam tego produktu od: ponad trzy lata
Ilość zużytych opakowań: już nawet nie pamiętam

Recenzję pisze na podstawie próbki 5 g a więc wielkości 1/3 opakowania. Krem ma świetną konsystencję - wygląda trochę jak masło i bałam się że będą problemy z rozsmarowaniem, ale nie! Wręcz przeciwnie, jakby pod wpływem ciepła lekko się rozpuszczał i pozwalał posmarować sie cieniutką warstwą. Dzięki temu krem był zaskakująco wydajny. Próbka starczyła mi na miesiąc!!!
Efekty:
bardzo ładnie nawilżona skóra wokół oka, wydaje mi się że lekko rozjaśniona, zdecydowana poprawa sprężystości skóry, zmarszczki jakby rozprasowane - przy czym miałam niewielkie zmarszczki mimiczne. Po posmarowaniu się tym kremem czułam przez bardzo długo efekt nawilżenia.
Jedyny minus - zdarzał się rano, że oczy były lekko podpuchnięte, ale za to rewelacyjne nawilżenie i odżywienie skóry jestem w stanie to wybaczyć.

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: próbka 5 g.

Kremik jest bardzo tłusty, treściwy ,sprawia wrazenie cieżkiego chociaż łatwo się rozsmarowuje. Wchłania się pozostawiajac tłustą warstwę dlatetego wg mnie nie nadaje się na dzień. Nawet po spedzonej z nim nocy na powiekach pozostaje tłusty film, ale to jest dla mnie jego zaletą gdyz jest jedyny jak dotąd, który tak dobrze radzi sobie z dojrzałą , przesuszoną skórą pod oczami. Zmarszki się lekko wygładzają , skóra uelastycznia i bardzo dobrze odżywia właśnie dzięki tłustości tego kremu. Zdecydowanie dla pań dojrzałych. Przejrzałam skład i żadnych rewelacji tam nie widzę , nie mniej jednak rewelacyjnie odżywia zwsiotczałą dojrzała skorę. Lekko niweluje cienie pod oczami, nie uczula. Na pewno kupię pełnowymiarowe opakowanie.

Używam tego produktu od:prawie miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 2 próbki po 3 ml

Zachęcona pozytywnymi opiniami na wizażu udałam się do Sephory w celu zdobycia próbki. Miła Pani uraczyła mnie taką ilością tego wspaniałego kosmetyku, że starczyło na 1,5 tygodnia dwukrotnego smarowania. Jestem zachwycona!!! Kremik jest bardzo bogaty, odżywczy, idealnie nawilża, natłuszcza, zostawia film, co mnie osobiście bardzo się podoba. Ma lekko złotawy połysk co rozświetla spojrzenie. Skóra jest nawilżona cały dzień, nie wysycha!!! Zmarszczki mniej widoczne, czy się zmniejszyły - cóż... tego nie wiem, ale już zdecydowałam się kupić pełnowymiarowe opakowanie i wtedy zobaczymy :D
Na razie zachwyca mnie to, że po jego zastosowaniu kurze łapki są mniej widoczne, skóra nie marszczy się tak przy uśmiechu. Mogę bez problemów zrobić na nim makijaż :)
Jedynym mankamentem jest lekkie migrowanie do oczu :/, a przy ich potarciu robi się bardzo nieprzyjemnie, ale wybaczam mu to z powodu innych zalet - po prostu trzeba uważać i nie nakładać za dużo.

Goraco polecam!!!! - szczególnie na bezcłówkach i za granicą - zaporowe polskie ceny są nie do przebicia...
W hiszpańskiej Sephorze ok. 53euro;

Używam tego produktu od: 3tyg
Ilość zużytych opakowań: 1

Bardzo dobrze odżywia i odpręża skórę. U mnie ten efekt utrzymywał się naprawdę długo. Po niektórych innych kremach kilka godzin po użyciu skóra była już wysuszona, a po tym specyfiku - super.
Nie wygładza jakoś spektakularnie zmarszczek, ale na pewno zapobiega tworzeniu się nowych i przesuszeniu skóry. Warto go stosowa na zmianę z silniejszymi kosmetykami.
Niestety, nadaje się raczej na noc, na dzień chyba tylko zimą, gdyż jest bardzo tłusty.
Ważne dla mnie jest to, że nie podrażnia oczu i pomimo swojej tłustości do nich nie migruje.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Krem pięknie wygładza skórę pod oczami i rozświetla. Po nałożeniu czułam niezwykły komfort. Krem był delikatny, ale makijaż na nim się rozpływał. Musiałam dodatkowo nakładać puder. Lubię treściwe kremy, ten spełniał moje oczekiwania ale na dzień niestety nie mogłam go używać.
Wszystko przez ten rozmazujący makijaż oczu. Na noc sprawdzał się znakomicie ale znów żal tych rozświetlających efektów.
Kupię go pewnie kiedyś znów, jeśli będę potrzebowała kremu pod oczy specjalnie na noc.

Używam tego produktu od:3miesiące
Ilość zużytych opakowań:jedno

Używam tego kosmetyku od dwóch miesiecy, ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego ale z pewnością nie ostatniego!!!. Od dawna walczę z problemem suchej skóry i oczu jak u królika, no i udało sie!!! Skóra wokół oczu nawilżona, a oczy hmm ok!!!! Przetestowałam chyba wszystkie możliwe kremiki Lancome, La roche possay i właściwie każdy był dobry...ale niestety uczulał. Po zastosowaniu moje oczy były czerwone, piekły natomiast ten jest wyjątkowy.
21.08.2006
Postanowiłam uzupełnić i oczywiście dodać kolejną gwiazdkę...Daję zdecydowane *****

Pierwszy krem pod oczy, który w widoczny sposób nawilża, odżywia i wygładza moją skórę. Ponieważ walczę z przesuszaniem i uczuciem ściągnięcia, w moim przypadku jest to duży wyczyn... ;-P Faktycznie nie wchłania się całkowicie i pozostawia tłusty film, ale przed zrobieniem makijażu ściągam ją chusteczką i po problemie, wszystko trzyma się bez zarzutu. Szczerze polecam ten kremik, bo wart jest swojej niemałej ceny.