SkinFood, Aloe Sun, BB Cream SPF 20 (Nawilżający krem koloryzujący)

SkinFood, Aloe Sun, BB Cream SPF 20 (Nawilżający krem koloryzujący)

Średnia ocena użytkowników: 3,1 /5

Pojemność 50 g
Cena 34,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Nawilżający krem z aloesem. Koryguje niedoskonałości skóry, łagodzi podrażniania oraz zapewnia ochronę przed promieniowaniem słonecznym.
Dostępny w dwóch odcieniach:
- 1 jaśniejszy, żółte tony,
- 2 - trochę ciemniejszy, różowe tony.

Cechy produktu

Właściwości
nawilżające
Rodzaj
kremy BB i CC
Opakowanie
w tubce
Cera
wrażliwa
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 7

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,1 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Więcej ocen Schowaj

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Słaby

Jako że moja cera jest dość kapryśna a ja mam dość wyrzucania prawie całych produktów, coraz częściej decyduję się na nabycie próbek - odlewek. W ten sposób jeśli produkt szkodzi od razu niewiele się marnuje a jeśli nie szkodzi od razu - jest sens dawać mu szansę. Przy podkładach, pudrach i kremach bb ma to dla mnie dużo sensu - przecież ważne, żeby sprawdzić kolor w różnym oświetleniu, jak produkt zachowa się w różnych warunkach itd., itp. w związku z czym spora ilość moich recenzji będzie dotyczyła próbek lub miniatur.

Kupiłam odcień #1. Niestety, przy nałożeniu ciut grubszej warstwy niż niewidoczna, widać było, że krem jest w nieodpowiedniej - pomarańczoworóżowej - tonacji, dodatkowo mocno podkreślał meszek na mojej twarzy. Pomijając to, wygladał na skórze całkiem nieźle - dawał efekt zdrowego matu, także gdyby udało mi sie dobrać odcień, to może nawet bym się skusiła.

Gdybym nie widziała, czego używam, uznałabym go za zwykłay podkład przeznaczony do mieszanej cery a chyba nie o to chodzi w kremach bb.

Używam tego produktu od: kilka dni
Ilość zużytych opakowań: jeden tester

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

nie podchodzi

zamowilam kolor o2 w nadziei ze bedzie odrobine ciemniejszy, jasne rozowawe kremy bb nadawaly mojej zoltawej cerze niezdrowy wyglad. niestety nie byl. po kilka godzinach od nalozenia splywal z twarzy, niezaleznie czy byl uzyty z pudrem czy nie, czy mial krem jako baze, czy nie. dodatkowo potrafil w ciagu kilku godzin spowodowac zatkanie porow, wiem jak powinno sie robic demakijaz kremow bb i stosowalam sie do wszystkich zasad, ale mimo wszystko kondycja mojej skory bardzo sie pogorszyla. robilam kilka przerw w stosowaniu i kilka kolejnych podejsc jednak za kazdym razem bylo tak samo.... oprocz ladnego zapachu krem i niskiej ceny krem ten nie ma dla mnie zadnych zalet.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Dla mnie idealny!

Póki co ten krem jest moim ulubionym :)
Jak dla mnie posiada same plusy:
+świetny zapach
+niska cena za 50 gr kremu
+nie kryje za mocno, ale za słabo też nie, dobrze radzi sobie z zaczerwienieniami
+nawilża
+nie podrażnia, nie uczula - mam wrazliwą cerę skłonną do alergii
+nie brudzi ubrań ! - wielki plus
+dosyć długo się utrzymuje na twarzy, jeżeli się za bardzo nie szaleje to spokojnie wytrzyma bez poprawek:)
+ma śliczny kolor, który i tak dopasowuje się do cery i nadaje jej świeżość i zdrowy wygląd

Podsumowując: to mój KWC.
jeśli chodzi o skład to nie znam się, ale nie jest chyba taki tragiczny skoro po ok 2 miesiącach nieprzerwanego stosowania kremu stan mojej cery się nie pogorszył.

2 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Zwróćcie uwagę na...

Silikony...

Wiem, w orofluido też czepiłam się silikonów choć tu chodziło o włosy.
Są w nim najcięższe silikony, jest i trochę wyciągów m.in. z aloesu, ale dziewczyny. On jest dobry na imprezę i to po przypudrowaniu, żeby mieć cerę gładką jak laleczka, ale nie na co dzień.

Moje plusy:
- mocne krycie
- ładny zapach
-cena na ebayu z przesyłką
-wydajny
-nie brudzi ubrania chyba że specjalnie się o nie ocierasz jak kot

Minusy:
- kolor pomarańczowano-różowy
- na skórze suchej szybko zaczyna się błyszczeć, więc do innych zupełnie się nie nadaje, po przypudrowaniu już po 4 godzinach w średnio ciepły dzień zaczyna się błyszczeć nos. I trzeba znaleźć czas na przypudrowanie.
- pod oczami szybko schodzi w dołkach
- trochę zapycha (w sumie to nie dziwne przy takim składzie) i robią się bolesne podskórne zanieczyszczenia. A pryszcz może nagle zakwitnąć w jedną dobrę ze zwykłego zaskórnika.

Zatem, dobry jest na ważne wyjście dla cery suchej żeby mieć idealną cerę. Oczywiście mając na względzie odpowiedni dobór pudru pod względem kolorystycznym.
Do cery trupio bladej jak moja ponadto się nie nadaje, bo jest i tak ciemniejszy, musiałam go rozjaśniać kolorem transparent z rimmela.

Jeśli rzeczywiście nie będziecie go często używać to jest w porządku, ale zbyt częste używanie powoduje powstawanie pryszczy no i skóra... chyba chcecie mieć ładną na starość, prawda? trzeba poszukać czegoś bardziej naturalnego

Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: dwa

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Dobry

Miałam już okazję używać kilku kremów BB, jednak zazwyczaj były to kremy matujące. Sama nie wiem, co skłoniło mnie do zakupu kremu nawilżającego, ale cokolwiek to było, jestem temu wdzięczna. Jak na razie mój ulubiony krem, mimo iż nie jest idealny.

Mam odcień jaśniejszy, który bardzo dobrze współgra z moja jasną cerą w okresie letnim, jednak na zimnę jest zbyt pomarańczowy. Krem ma bardzo przyjemny zapach. Krycie jest raczej lekkie, poradzi sobie z niewielkimi niedoskonałościami, ale już większe trzeba potraktować korektorem. Ma dość rzadką konsystencję, przez co dobrze się go nakłada pędzelkiem lub poprzez wklepanie (wówczas lepiej kryje). Ładnie zlewa się z naturalnym odcieniem skóry i nie tworzy efektu maski. Dobrze nawilża i ujędrnia skórę, a przy tym nie powoduje strasznego błyszczenia się cery. Daje takie zdrowe, rozświetlone wykończenie. Nie zauważyłam też, aby zapychał, mimo że moja skóra ma ku temu skłonności. Niestety dość szybko się ściera.

Polecam skórom mieszanym :)

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Wizażanki najczęściej polecają:

* ceny przekreślone to najniższe ceny w okresie 30 dni przed obniżką

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nie dla cery tłustej

Na plus zaskoczyło mnie :
+ krycie.. jak na krem koloryzujący jest naprawdę bardzo dobre.
+zapach bardzo przyjemny
+cena

I to tyle plusów.. Na mojej tłustej skórze nie sprawdził się niestety kompletnie..:
- mam odcień 1, i pytam.. gdzie te żółte pigmenty? Po nałożeniu go na skórę.. przybierał taki dziwny zimny odcień, wyglądałam jak niezdrowy trup.. zdecydowane przeciwieństwo "pięknej jasnej cery"
- po ok 15 min od nałożenia.. moja twarz się błyszczała. Wszędzie, nawet na skroniach.. co było dla mnie szokujące. Moja skóra absolutnie nie przyjmowała tego produktu, nie stapiała się z nim.. a wręcz go wypychała z twarzy :O

Kupując krem koloryzujący zupełnie nie o taki efekt mi chodziło. Do cery tłustej się nie nadaje.. mimo zastosowania pudru sypkiego utrwalającego i matującego.. czy też nawet bazy pod makijaż matującej smashboxa.. Nic nie było w stanie powstrzymać efektu "gwiazdy".

Ale dodam, że moja przyjaciółka - posiadaczka suchej cery - używała tego samego produktu.. i była zachwycona :)


Używam tego produktu od: 1 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

niezły

Ten krem był moim drugim kremem BB firmy SkinFood. Zaczęłam od próbki, która na tyle mi się spodobała że zapragnęłam więcej :)
Tak jak zawsze i w tym przypadku sięgnęłam po odcień najjaśniejszy czyli #1 Radiant Skin. Jest to jasny beż, teoretycznie ma w sobie pod-tony żółci w przeciwieństwie do ciemniejszego odcienia #2 Natural Skin (ten charakteryzuje się różowawymi nutami) jednak w praktyce żółci za bardzo nie znalazłam, raczej brzoskwinię.
Zapach zapada w pamięć :) lekko aloesowy, ogórkowy, świeży. Bardzo mi się podoba.
Krem całkiem ładnie kryje jak na taki lekki kosmetyk. Oczywiście nie jest to podkład kryjący ale jeśli macie dobry dzień i Wasza cera nie buntuje się, wystarczy tylko krem bb, bez korektora.

Zaraz po nałożeniu skóra wygląda świetliście ale nie błyszczy się. Krem daje bardzo naturalny i zdrowy glow.
Oczywiście sugeruję go utrwalić jakimś sypańcem gdyż bez tego nasza buzia już za chwilę, za momencik...zacznie się mało estetycznie błyszczeć. Jeśli potraktujemy go pudrem, będziemy wyglądać jak ludzie przez kilka godzin. A potem zaczniemy się błyszczeć. Czyli nie liczcie na długotrwały mat.

Krem nawilża i koi, gdy go stosujemy regularnie, skóra zaczyna wyglądać całkiem całkiem :) staje się nawilżona, bardziej elastyczna i uspokojona. Krem wyraźnie ją wycisza.

Posiada filtr p/słoneczny , niezbyt wysoki ale posiada :)

Plusy:
-niewysoka cena
-nieźle kryje jak na tak lekki krem bb
-ładnie pachnie
-rozświetla
-działanie pielęgnacyjne-nawilża i koi skórę

Minusy:
-dla niektórych dostępność
-średnia trwałość
-dość szybko zaczyna się błyszczeć


Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    2
    recenzji

    989
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    298
    pochwał

    9,76

  3. 3

    6
    produktów

    3
    recenzji

    974
    pochwał

    9,55

Zobacz cały ranking