La Roche-Posay, Unifiance, Podkład optycznie wygładzający do cery tłustej i mieszanej (stara wersja)

La Roche-Posay, Unifiance, Podkład optycznie wygładzający do cery tłustej i mieszanej (stara wersja)

Średnia ocena użytkowników: 3,4 /5

Pojemność 30 ml
Cena 73,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Rozświetla skórę i wygładza niedoskonałości. Wchodzące w skład mikrocząsteczki niwelują cienie, które w efekcie stają się niewidoczne. Skóra wydaje się gładsza, bardziej jednolita i świetlista. Podkład pokrywa skórę cienką warstwą. Kosmetyk dostępny jest w formie fluidu, to emulsja typu woda w oleju.

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 52

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,4 /5

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nie bardzo

Podkład rzeczywiście rozświetla; niedoskonałości niestety nie są zatuszowane dobrze; moją twarz średnio kryje ale wygląda bardzo naturalnie. Matuje na krótko. Kolor nie jest naturalny, ma odcień pomarańczu.

Używam tego produktu od: kilku razy
Ilość zużytych opakowań: próbka

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Zdecydowanie polecam

Od lat szukałam dobrego podkładu. Ten jest bliski ideałowi. Mógłby lepiej matowić, ale ejst naprawdę bardzo dobry. Nawilża skórę, nie zatyka porów, dobrze się rozprowadza, bardzo dobrze kryje. Polecam zdecydowanie.

Używam tego produktu od: 4 lat
Ilość zużytych opakowań: kilkanaście

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

zdecydowanie polecam

Najbardziej mi zależało by podkład nie zapychał, nie zatykał, w miarę możliwości matowił i krył drobne niedoskonałości - nie oczekiwałam perfekcyjnego krycia.
i jeśli chodzi o wymienione rzeczy to podkład spełnił moje oczekiwania.
Wprawdzie mógłby trochę lepiej matowić i trzymać sie nieco dłużej ( za co odejmuję jedną gwiazdkę) ale nie oczekujmy niemożliwego.
Do cery delikatnej, skłonnej do wyprysków jest IDEALNY, nie znalazłam lepszego, który dawałby taki efekt przy zerowym zapychaniu a testowałam Estee Lauder - DW Light, Dior Icone, niemal wszystkie lekkie z Clinique i wszystkie mimo oboecywac producenta zapychały.
co do kolorów to faktycznie na poczatku wydaja się nieco pomarańczowe ale po chwili wtapiają się i po pomarańczy ani śladu.

obecnie testuję nową wersję, póki co jestem zadowolona, zobaczymy jak będzie później.

Używam tego produktu od:3 lat, z przerwami na próbę znalezienia czegoś doskonalszego- póki co nie udało się.
Ilość zużytych opakowań:4

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Porzadny podklad

Wachalam sie miedzy 3 a 4-ma gwiazkami, jednak dalam punt wyzej....Niewatpliwa jego zaleta jest latwosc w aplikacji, bardzo naturalne wykonczenie. przy cerach b problematycznych majacych duzo do ukrycia sie nie sprawdzi, bo raczej wyrownuje koloryt i lekko kryje, co zreszta producent obiecuje i z tego zadania wywiazuje sie znakomicie. Nie utrzymuje sie zbyt dlugo, wymaga poprawek w ciagu dnia jednakze przy jego lekkosci jest to spodziewane gdyz nie jest napakowany silikonami i nie jest typem long-wear. Wygladza optycznie rysy i upieksza twarz, daje matowe wykonczenie, kolorystyka pozostawia wiele do zyczenia. Ja czesto mieszam go z LRP Creme De Poudre i wtedy uzyskuje ladniejszy kolorek i ciut tresciwsza konsystencje zachowujac naturalny efekt a uzyskujac lepsze krycie. Najwieksza zaleta jest neutralnosc dla skory, nie zapycha porow, nie szkodzi cerze

Używam tego produktu od: miesiaca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1-szego

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

A jednak go polubiłam.

Chyba miałam zbyt wygórowane oczekiwania wobec tego podkładu. W każdym razie inaczej sobie go wyobrażałam.
Początek był traumatyczny. Poświeciłam sporo czasu na dobranie właściwego odcienia, nr 22 wydawał się idealny. Okazało się, że jest podszyty nienaturalnym pomarańczem rodem z bazarku - przynajmniej tak wygląda na mojej cerze :(. Nadal uważam, że kolorystyka jest najsłabszą stroną Unifiance, choć po kilku chwilach od rozprowadzenia efekt nie jest tragiczny (właściwie muszę dopisać, że z czasem, po około 1 h, kolor zmienia się na korzyść, nie wiem jakim cudem ;))
Gdy zaczęłam używać tego podkładu, miałam sporo do ukrycia. Unifiance radził sobie średnio z problemami, nieco gorzej niż o wiele tańszy City Matt. No ale w końcu nie jest to podkład korygujący, więc nie będę się bezzasadnie czepiać.
Obiecanego rozświetlenia nie dostrzegłam niestety. Po nałożeniu moja cera jest całkiem matowa i ten efekt trwa dość długo w porównaniu z innymi podkładami.
W czasie kilkumiesięcznego stosowania przekonałam się do Unifiance, doceniłam jego płynną konsystencję, która sprawia, że podkład dobrze się rozprowadza. Ładnie stapia się z cerą i wyglądałby supernaturalnie, gdyby nie trochę sztuczny kolor.
Faktycznie, wygładza buzię, co nie jest dla mnie równoznaczne z rozświetleniem. Ujednolica cerę, nie spływa przedwcześnie, nie warzy się i nie zapycha.
Dałam mu szansę i nie wyrzuciłam po pierwszym użyciu - na szczęście ;). Używam tego produktu od:kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań:kończę 1

Wizażanki najczęściej polecają:

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Najlepszy jaki miałam...

Zużyłam już kilka opakowań tego podkładu i szczerze mówiąc lepszego nie znalazłam (chociaż wytrwale szukam).
Podkład jest w miarę wydajny, cena przystępna. Higieniczne, użyteczne opakowanie z pompką.
Podkład delikatnie kryje, napisałabym, że bardzo delikatnie. Matuje na niezbyt długi czas. Jest niewidoczny na skórze, o ile nie ma się suchych skórek (które niestety uwidacznia). Plusem jest to, że nie zmienia koloru w ciągu dnia i nie spływa z twarzy, nawet w lecie. Ogólnie raczej do matowania, nadawania lepszego kolorytu niż do korygowania niedoskonałości.

Plusy:
+ dobrze trzyma się na twarzy
+ nie zmienia koloru
+ naturalny
+ poręczne opakowanie

Minusy:
- matowanie na krótki okres czasu
- słabo kryje

Używam tego produktu od: kilku lat
Ilość zużytych opakowań: 3-4

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bleeeeeee

Z zasady każdy droższy kosmetyk, który planuję zakupić konfrontuję najpierw na wizaz :-)) I tak było w tym wypadku. Po prawie rocznej męczarni z podkładem matującym Vichy (brrrrrrr na samo wspomnienie) ten wydał mi się po prostu idealny i w sumie tak zostało do dzisiaj. Kolorek nr 21 taki jak powinien, nie zapycha, utrzymuje się cały dzień, lekko matuje, wygląda bardzo naturalnie, prawie go nie widać, używam w bardzo małej ilości.
----------------------------------------------
Myślałam, że był dobry dopóki nie spróbowałam podkładu nawilżającego Kanebo Fluid Finish. Używając Unifiance wiecznie się świeciłam i nie mogłam poradzić sobie z zaskórnikami na całej twarzy i grudkami na policzkach. Myślałam, że tak już musi być, bo taką mam po prostu problemową cerę, a skoro mam trądzik w wieku 26 lat to muszę używać jedynie produktów z apteki. Oj, jakże się mocno myliłam!!! Po miesiącu stosowania Kanebo w postaci fluidu i pudru sypkiego stało się coś niesamowitego! Wszystkie wągry, zaskórniki poznikały! Cera zrobiła się promienna, gładka, jest coraz zdrowsza!! Błagam nie kupujcie tego świństwa!!! Wiem co mówię bo sama używałam go przez ponad dwa lata i myślałam, że jestem pod dobrą opieką.
P.S. Zrezygnowałam ze wszystkich kosmetyków La Roche, to taki sam syf jak VICHY !!!!!
Używałam tego produktu od: ponad 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 2, a kolejne (niby nowsza wersja matująca) w śmietniku

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

średniak

Szczerze nie wiem jak ocenić ten produkt. Na początku wydawał się całkiem przyjemny, dobrze sie nakłada, nie podkreśla suchych skórek.
Jednak zauważyłam, że w ciągu dnia potrafii strasznie zszarzeć. Wtedy własnie wyglądam jak wymęczony życiem cień człowieka, który najchętniej rzuciłby się pod nadjeżdżający tramwaj.
Pomaga mu dopiero zmieszanie z innym kosmetykiem, którego zakupu także raczej nie uważam za najszczęśliwszy;)
Co do wygładzania - owszem, wygładza buzie, nawet kryje całkiem całkiem - jednak efekt trupa to nie dla mnie.

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

wygładzona,wypoczęta buźka:)

Mam kolor 22, raczej dla ciepłych karnacji, to odcien beżowo-żólty, zero różu, co dla mnie jest wielka zaletą. Ten kolor nadaje taką fajną leciutką opaleniznę.
Buzia wygląda po uzyciu fluidu na gładką, wypoczętą, jakoś tak wygląda się młodziej i korzystniej.

Jedynie gwiazdkę odjęłabym za apliakcję, trzeba wpierw porządnie nawilżyć twarz, bo ten fluid ni e ma "poślizgu", dlatego jak położymy kropkę, to trudno ją rozsmarować. Ja po prostu dodatkowo mieszam ten fluid na dłoni z kremem nawilżającym na dzień (Bielenda Morze Martwe się fajnie łączy z podkładem)i taki kremik tonujący nakładam na twarz-wtedy idealnie się rozsmarowuję.

Poecam osobom ze zszarzalą cerą, które nie mają jakiegoś wielkiego trądziku, blizn itd., a po prostu ogólnie chcą wyrównać koloryt skóry:))

Używam tego produktu od:4 m-cy
Ilość zużytych opakowań:1

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

przeciętny

Miałam kilka wersji tego podkładu (creme i emulsion) w różnych kolorach.
Wersja Creme jest może w samej konsystencji ciut cięższa, tłuściejsza, taka bardziej kremowa niż Emulsion, ale wtapia się w skórę o niebo lepiej.
Creme rozsmarowuje się idealnie, nie zastyga natychmiast, co pozwala na wykonanie perfekcyjnego makijażu ale mimo to jest lekko widoczny na twarzy. Matuje odrobinkę gorzej niż Emulsion, ale mnie to nie przeszkadza bo cerę w trakcie używania miałam nieco przesuszoną.
Nie podkreślił ani porów, ani pierwszych zmarszczek pod oczami, ale czy optycznie wygładzał? Raczej nie zbierał się w załamaniach.
Dobrze wyrównywał koloryt, tuszował niewielkie sińce i zaczerwienienia.
Efekt rozświetlenia twarzy mogę przyrównać do kremu tonującego Lumineuse Vichy, tyle tylko, że lepiej od niego kryje.
Przy cerach tłustych czy mieszanych może powodować nadmierne błyszczenie skóry.
Podkład mnie nie zapchał, nie uczulił, nie podrażnił, nie wysuszał skóry.
Nie wiem, czy kupię pełnowymiarowe opakowanie, ponieważ mimo wszystko lubię podkłady spod których "widać" moją skórę.
Jeśli komuś zależy na łagodnym i podkreślam dobrze kryjącym podkładzie - polecam.

Najjaśniejszy odcień dla totalnie bladolicych okaże się zbyt ciemny, zaś najciemniejszy, którego używałam już na mocno opaloną buzię nadaje się chyba tylko dla mulatek. Dodatkowo wybija z niego pomarańcz, co sprawia, ze kóra wygląda jak po smażeniu w solarium i dodatkowym wysmarowaniu sokiem z marechwki.
Wszystkie odcienie są ciepłe.Używam tego produktu od: marca b.r.
Ilość zużytych opakowań: ok. 15 próbek 1 ml w różnych odcieniach.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

dla mnie idealny

Przetestowałam wiele podkładów matujących z górnej półki, próbowałam Clinique, Clarinsa, Diora, Lancoma, Helenę Rubinstein i Revlona. Żaden nie trzymał na mojej twarzy matu dłużej niz 1-2 godziny. Juz myślalam że tak po prostu musi być i nie ma na to sposobu, że nie blyszczą tylko posiadaczki cery suchej. Aż tu nagle odkryłam dzięki mojej kosmetyczce podkład Unifiance. Naprawdę trudno mi było uwierzyć w jego skuteczność, i co parę godzin nerwowo spoglądałam w lusterko, przekonana że błyszczę jak zwykle - a tu godziny mijały, a mat trwał... Ten podkład jest naprawdę doskonały, wytrzymuje nawet gorący i parny dzień. Używam go w połączeniu z pudrem Dream Matt Maybellina, moim kolejnym matującym odkryciem. Naprawdę polecam, jest świetny! Poza tym ma ładne i naturalne kolory dla bladziochów, do których się zaliczam. 21 i 23 świetnie się sprawdzają, wyglądają naturalnie, nie żółkną. Makijaż jest lekki i świetlisty. Spróbujcie koniecznie!
Używam tego produktu od:lutego 08
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Idealny na lato :)

czegoś takiego jeszcze nie miałam.dosłownie druga skóra :).nie włazi w pory,nie zbiera się w załamaniach,otula twarz delikatną półprzezroczystą mgiełką.
zawsze kiedy kończy się zima zaczynam szukać podkładu,który jest jak najmniej widoczny i jak najlżejszy.ten podkład to strzał w dziesiątkę :).tak dobrze stapia się ze skórą że nie widać go wcale,nawet z bardzo bliska.
na początku trochę się go bałam ze względu na naprawdę nieznaczne własciwości kryjące,które przy mojej naczynkowej cerze mogłyby okazać się dużym minusem.dodatkowo miałam również chwilę paniki,kiedy odkryłam że zawiera on w swoim składzie alkohol.poprosiłam o próbkę i dostałam dużo ciemniejszy kolor bo akurat tylko ten był na stanie.nic to :) w domu natychmiast się nim wymazałam.zamknęłam oczy i zaczęłam czekać na uczulenie.o dziwo,nic się nie stało :) a efekt przeszedł moje oczekiwania :) - ślicznie wygładzona,ożywiona buzia,ładnie zminimalizowane pory,żadnego uczucia że ma się podkład na twarzy :)
na drugi dzień poleciałam,wzięłam w ciemno najjaśniejszy odcień i cieszę się nim do dziś :))).niedługo zamierzam kupić sobie troszkę ciemniejszy na lato.

Używam tego produktu od:dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    302
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    2
    recenzji

    1011
    pochwał

    9,92

  3. 3

    6
    produktów

    3
    recenzji

    988
    pochwał

    9,70

Zobacz cały ranking