Schwarzkopf Professional, bc Bonacure Act, Sealed Ends (preparat na zniszczone końcówki)

bardzo fajny fluid, chroniący końcówki przed rozdwajaniem. wiadomo, kosmetyk nie sprawi, że włosy zupełnie przestaną się rozdwajać, ale wyraźnie opóźnia ten proces. jedynie końcówki po silnym rozjaśnianiu pasemek musiałam podcinać regularnie, ale to dlatego, że moje włosy mają mocną tendencję do rozdwajania, po zetknięciu z rozjaśniaczem, a potem katowaniem prostownicą.

Używam tego produktu od:pół roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Skąd te zachwyty? :)

Spodziewałam się czegoś równie dobrego jak silikonowe serum Sleek.looka na końcówki, niestety - mocno się zawiodłam. Serum jest drogie i niewydajne, znika w oczach. Przy codziennym stosowaniu kończy się po ok. 3 miesiącach, dla porównania - Sleek.look kosztuje 20zł mniej i starcza na przynajmniej 9 miesięcy.

Druga kwestia to działanie. Słabiej zabezpiecza końcówki przed rozdwajaniem, po 1,5 miesiąca i tak trzeba się pojawić u fryzjera.

Zapach kwaśnawy, typowo schwarzkopfowy. Opakowanie wygodne i praktyczne.

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1

nie zauważyłam absolutnie żadnego z obiecanych dobroczynnych działań tego preparatu. zgadzam się z kotembalamotem - ten fluid nie robi nic. dwie gwiazdki ponieważ na moich włosach daje efekt żelu - mam falowane/kręcone włosy, a ten preparat pomaga mi je ułożyć bez wysuszania (???)

Używam tego produktu od: około 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kosmetyk jest najlepszy i niezastąpiony! Jednak nie można tego stwierdzić po miesiącu stosowania. Ja właśnie po miesiącu chciałam go odstawić, ale stwierdziłam, że poczekam jeszcze, dam mu szansę. Podcięłam ponownie końcówki i stosowałam dalej. I od tego czasu, czyli jakieś 3 miesiące praktycznie przestały mi się rozdwajać. Oczywiście są jeszcze jakieś pojedyncze porozdwajane niedobitki, ale w porównaniu z tą tragedią co była po rozjaśnianiu moich włosów teraz jest super! Naprawdę polecam!

Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 4tego

Myśłałam ze sie pomyliłam z zakupem. Moja wizualnie trochę inaczej wuygląda na zdjęciu a le to ten sam produkt. Sumiennie zurzyłam całe opakowanie aby móc wystawić obiektywna recenzję. Otóż ten fluid nie robi nic!
mam długie włosy z wysuszonymi końcówkami.
Ten fluid niec im nie pomógł. Tzn. końcówki są lekko sklejone , błyszczace , dobrze się układają. Ale nadal mają tendencję do puszenia, szczególnie na drugi dzień po myciu. Moje włosy po tym fluidzie sa bardziej porozdwajane niz po Biosilku Farouk. Czyli nie dość ze nie uzdrowił końcówek to na dodatek nie zapobiegł ich niszczeniu. Z ręką na sercu dziewczyny , juz lepsze jest serum Joanna z serii Nutri za 7 złotych oraz Biosilk Farouk.

Używam tego produktu od: 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań:1

Zakupiłam ten produkt wraz z innymi produktami z tej serii i muszę przyznać, że mnie nie zawiódł. Jest pierwszym kosmetykiem tego typu, który naprawdę działa! Mimo małej pojemności jest dość wydajny, końcówki są zdrowe i lśniące jak nigdy. Zdecydowanie polecam wszystkim.

Używam tego produktu od:miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1-szego

Już go odstawiłam i chciałam oddać, gdy po kilku tygodniach moje końcówki stały się nie do wytrzymania = wizyta u fryzjera i obcięcie pracochłonnie zapuszczanego centymetra :( Chyba nigdy nie będę mieć długich włosów. Ale teraz już nie rozstanę się z serum.
Używanie tego kosmetyku zapewnia nierozdwojone i nie łamiące się oraz dobrze rozczesujące się włosy.

Sięgnęłam po niego po przeczytaniu komentarzy w KW i to był strzał w 10! Nie wiem czy fluid "skleja" zniszczone końcówki, bo przed rozpoczęciem używania je podcięłam, ale na pewno zapobiega rozdwajaniu. To pierwszy tego typu kosmetyk, na którego działanie mam dowód w postaci zdrowych końców włosów (a lubią się rozdwajać, lubią :-(). Używałam wcześniej preparatu z Welli profesjonalnej, serum z Avonu, kryształków Dory i jadwabiu Farouka, ale żaden nie zapewnił mi takich efektów jak ten fluid. Ma konsystencję "w sam raz", nie obciąża delikatnych włosów, jest wydajny: jedna tubka starczyła mi na około 4 miesiące używania (co drugi dzień).

Ideał!!!Po długim i mozolnym stosowaniu tłustego serum avonu i innych paskudztw nie dających efektów zakupiłam ten kosmetyk zachęcona dobrą opinią z KW. I nie zawiodłam się!!! Preparat kosztował ok.32zł, ale jest go bardzo dużo i jest szalenie wydajny. Nie ma tłustej ani mazistej konsystencji, dzięki czemu nie spływa z włosów. Ładnie pachnie i.... rzeczywiście działa :). Używam go po myciu a potem jeszcze raz lub dwa razy w ciągu dnia i widzę efekty: prawie nie mam już rozdwojonych końcówek, bo ten preparat "skleił je" i bardzo wygładził. Jestem zachwycona i polecam wszystkim!!!!! :D

Poleciła mi ten preparat fryzjerka i jestem zachwycona! Najlepszy z preparatów na końcówki jaki do tej pory odkryłam, a naużywałam się tego niestety sporo :( W pewnym momencie miałam tak zniszczone włosy, że nie pomagały żadne serum, olejki, kryształy lnu i inne cuda :) Inne preparaty jakby "ślizgały" się tylko po powierzchni włosa wogóle w niego nie wnikając. A po Bonacur - jak pod dotknięciem czarodziejskiej różdżki - włosy "puszczają", stają się miękkie i odżywione, i co ważne nie tylko na krótką metę - do rozczesania, ale poprawia trwale stan włosów. Końcówki są zamknięte, błyszczące. Preparat w formie fluidu, w sam raz, nie obciąża włosów, ładnie delikatnie pachnie. Jak do tej pory dla mnie najlepszy :)) Nie mam się do czego przyczepić, daję 5 gwiazdek.