Yves Rocher, Luminelle, Teint Velouté Fards (Róż do policzków)

bardzo fajny róż do policzków
szalenie wydajny
jest mocno napigmentowany, łatwo go nałożyć na twarz tak żeby wyglądał efektownie, praktycznie nie da się przesądzić z jego ilością, bardzo ładnie wtapia sie w skórę i resztę makijażu,
nie sprawia żadnych kłopotów

złote drobinki (mimo iż są ostatnią rzeczą jaką toleruje w kosmetykach kolorowych), moim zdaniem wyglądają bardzo subtelnie, ładnie rozświetlają twarz i absolutnie nie są za duże,
szczerze powiedziawszy kiedy teraz używam matowych produktów brakuje mi trochę tego efektu rozswietlenia :)

Używam tego produktu od: conajmniej 2 lat
Ilość zużytych opakowań: jedno

Zacznę od tego, że różu nie kupiłam sama, dostałam go jako gratis do zakupów z allegro. Na początku leżał w skometyczce i wogóle z niego nie korzystałam.

Sięgnęłam po tą brzoswinkę (posiadam kolor 52 Abricot dore) kiedy skończył mi się bardzo podobny produkt Pupy.

Jestem mega zakoczona! Po pierwsze dlatego, że poprostu nie da się przesadzić z ilością tego kosmetyku! Nawet jeśli nakładam kolejna i kolejną wartswę wygląda w 100% naturalnie!

Kolejny wielgaśny plus za to, że nie wygląda tandetnie i pomarańczowo na twarzy.Nie tworzy plam, równomiernie się nakłada(używam pudru skośnie ścietego 168mac).
Róż jest połyskujący i zawiera migoczące drobinki, które na twarzy wyglądają bardzo subtelnie. Brak efektu bombki!

Pasuje do każdej karnacji - maluję koleżanki na różnego typu imprezy i na każdej świetnie się sprawdził i pasował jak ulał.
Jest szalenie wydajny (pomimo małej gramatury 3,6g) , mam go od jakiś 2 lat i dopiero teraz "doskrobałam" się do dna :o)

Uwielbiammmm ostatnio chciałam kupić kolejne opakowanie,ale nie było. Muszę zabrać róz do sklepu, pokazać i zapytać czy jest jeszcze dostępny w sprzedaży - oby był bo napewno się skusze:c)


Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: jedno na wykończeniu

Z przyjemnością do niego wracam

Jakiś miesiąc - półtora temu , dosłownie " zachorowałam " na puder rozświetlający/róż w ciepłej tonacji i ze złotymi drobinkami.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi ( oraz w Sephorze :D ) wskazywały na Sugarbomb firmy Benefit, ale biorąc pod uwagę dość wygórowaną cenę, postanowiłam najpierw wypróbować tańszy kosmetyk.
Podczas jednej z wizyt w Yves Rocher przyjrzałam się dokładniej linii Luminelle, którą zwykle pomijałam.
Ku mojemu zaskoczeniu, znalazłam 2 ciekawe produkty, spełniające moje kryteria ( a więc " podbite " złotem ) : cień do powiek oraz róż. Obydwa zakupy uważam za trafione :)

Niestety, i tak skromna gama kolorystyczna róży Luminelle, została jeszcze mocniej okrojona i aktualnie możemy wybierać jedynie spośród 2 odcieni, mamy więc : Apetyczny Róż i Słoneczny.
Mój wybór padł na ten drugi odcień, jest to dojrzała brzoskwinka z dodatkiem rudego, ciepła, dodatkowo ze złotymi drobinkami, które tak kusząco lśniły ;)

W opakowaniu mamy 3,6 g różu, więc gramatura imponująca nie jest ( dla porównania , pojedynczy cień do powiek z tej serii ma 3,3 g ! ), jednak sama " tafla " kosmetyku jest na tyle duża, ze wygodnie się z niego korzysta.
Opakowanie, jakby upstrzone kropelkami rosy, charakterystyczne dla całej serii jest bardzo łądne, jednak dość ciężko się otwiera i wymaga to pewnej wprawy ( aby nie uszkodzić sobie manicure ).

Tekstura różu jest więcej niż dobra !
Nie za twarda, nie za mięka, praktycznie nie pyli.
Jest dość sypki i bardzo wygodnie nabiera się go na pędzel.
Moim zdaniem jest naprawdę dobrze napigmentowany i wystarczy niewielka ilość, by ozdobił nasze lico.

Kolor jest rudawy, opalony, ciepły, tak jak chciałam - jest podkręcony złotem :)
Owszem , na policzkach wygląda ładnie, aczkolwiek uważam, ze rozswietlające drobinki powinny być zdecydowanie mniejsze. Nie jest to może maksymalnie tandetny brokat, ale do ideału trochę mu brakuje ;)

Trwałość dobra, myślę, ze 6-8 godzin przetrwa spokojnie, ale trzeba się liczyć z małą poprawką w razie " w ".
Na szczęście opakowanie jest małe i poręczne i można wszędzie je ze sobą zabrać.


Pisałam, ze z przyjemnością do niego wracam, dlaczego więc nie kupiłabym go ponownie ?

Przede wszystkim ze względu na kolor - ten kompletnie nie pasuje do mojego typu urody, myślę, ze będzie najbardziej odpowiedni dla pięknych rudo i kasztanowłosych lub dla mocniej opalonych.
Poza tym - denerwuje mnie to, iż muszę bardzo uważać, otwierając go, nie wiem jak sobie mają poradzić osoby z długimi paznokciami ?!
No i wspomniane drobinki, powinny być ciut bardziej dyskretne, ale i tak do wielgachnego brokatu Bourjois im daleko. Na szczęście ;)

Za każdy z minusów odejmuję po pół gwiazdki.

Mogłam rozstać się z nim lub rzucić w kąt, ale kosmetyk jest naprawdę bardzo dobrej jakości, więc postanowiłam dać mu drugą szansę.
Okazało się, ze świetnie sprawdza się u mnie jako cień do powiek, wygląda bajecznie, mieniąc się kolorami zachodzącego słońca. I z powieka jakby wolniej ucieka niż z policzków ;)

Ogólnie, uważam, ze zakup był trafiony ( zwłaszcza, ze w promocji zapłaciłam za niego ok. 20 zł ) i myślę, ze w tej kategorii cenowej to jeden z lepszych kosmetyków.
Szkoda tylko, ze gama kolorystyczna jest tak skromna, bo pewnie skusiłabym się jeszcze na jakiś odcień :)

Ale jakościowo dla mnie 5 gwiazdek.

Pierwszy mój róz.
Zakupiłam latem wiec wybór padł na Słoneczny róz z serii Luminelle.

Wrażenia:
+ ładne opakowanie
+ przyjemna pudrowo-miekka konsystencja
+ nie uczula
+ zawiera rozświetlające drobinki
+ daje subtelny efekt ożywienia cery
+ róż nie osypuje sie
+ nie kruszy
+ wydajny
+ przyjemny w stosowaniu

+/- średnio trwały- do kilku godzin
+/- cena
+/- średnio napigmentowane

- brak pędzelka
- mało praktyczne opakowanie
- uboga kolorystyka

Ogólnie byłam zadowolona. Jednakże odcień słoneczny, który ja mialam był dla mnie jednak zbyt jasny, a efekt końcowy zbyt skromny, dlatego porzuciłam go na rzecz innego rózu.
Nie mam niestety porównania do pozostałych kolorów.
Warto podkreślic, że róz wspaniale nakłada sie pedzlem i daje bardzo naturalny efekt.

Polecam na początek i pierwsze kroki w makijazu. Osoby oczekujące od rózu więcej niestety poczują sie zawiedzione.
Gwiazdka mniej za ubogą kolorystykę, która trudno dopasowac do typu urody i karnacji.

Używam tego produktu od: 3 latIlość zużytych opakowań: 1x3,6g

_____________________________________________________________
Wszystkie zdjęcia i artykuły zamieszczone na tych stronach są chronione prawami autorskimi.
Kopiowanie i używanie do innych celów bez pisemnej zgody redakcji zabronione.

Jestem zadowolona, mimo tego ze raczej zle dobralam odcien do mojej karnacji (tak to jest zaufac do reszty ekspedientce!!). Mam kolor- najciemniejszy, pomaranczowy.

+ trzyma sie na buzi przyzwoicie dlugo
+ trudno jest go nalozyc za duzo- dobry do miarkowania intensywnosci koloru na twarzy
+ bardzo wydajny
+ swietnie wspolpracuje z duuuzym pedzlem- nie wierce w opakowaniu pol dnia, aby nalozyc odpowiednia porcje kosmetyku
+ ladne drobiniki- to wbrew opiniom tutaj- jest dla mnie wielka zaleta. Uzywam mojego odcienia tylko latem, wtedy buzia wyglada na ladnie muśnietą sloncem, a drobinki (ktore nie wygladaja jak brokat:P) ladnie odbijaja swiatlo, przez co buzia wyglada zdrowo i promiennie

- maly wybor kolorow

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: nie pamietam

Plusy:
+ma delikatny kolor przez co nie sposób sobie zrobić nim krzywdy
+łatwy w aplikacji
+dość wydajny, chyba pół roku albo i dłużej zajęło mi zużycie go
Minusy:
-świecące drobinki, które mi się nie podobały
- niezbyt trwały

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Fajny, ładnie wygląda, szczególnie połyskliwe drobinki.
Kolorystyka niezła, ale mogłaby być bardziej "naturalna;]", tylko dlatego 4* (no i za cenę jeśli bez promocji..), generalnie róż naprawdę w porządku.

Używam tego produktu od: 4 msc (?)
Ilość zużytych opakowań: 80%

To mój pierwszy róż i mam zamiar pozostać mu wierna.
Zalety:
-delikatny kolor,
-brak "efektu buraka",
-świetlistość bez nachalnej perły.
Buzia wygląda świezo i zdrowo cały dzień.

Używam tego produktu od: dwóch lat
Ilość zużytych opakowań: 3

Mam ciemny roz, na policzku wyglada bardzo naturalnie, trudno z nim przesadzic nalezy go nakladac pedzlem, idealne wykonczenie do makijazu :) , posiada mieniace sie drobinki ktore ladnie rozswietlaja twarz. Nie wiem czy jeszcze go kupie poniewaz lubie eksperymentawac, i slyszalam wiele dobrego o klasycznych rozach bourjois wiec chyba wlasnie ten bedzie nastepny :)
Używam tego produktu od: paru miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 1

Mam świetny,delikatny i naturalny chłodny odcień różu(bodajże Delikatny Róż)który bardzo ładnie ożywia buzię,bez żadnego wysiłku(dobrze nadaje się na te dni kiedy nie mam ochoty specjalnie pracować nad makijażem ;) ).Delikatne drobinki rozświetlają,ładnie mieni się w słońcu.Dobra konsystencja,nie mam problemu z jego aplikacją bez względu na to czy mam ochotę na delikatne muśnięcie koloru czy bardziej wyrazistą porcję różu.Trwałość jak najbardziej ok(chociaż niestety u mnie większość różu bardzo szybko się "zjada" :( )Bardzo ładne opakowanie,cena szczególnie w promocji też fajna.Polecam-świetny produkt!

Używam tego produktu od:2 tygodni
Ilość zużytych opakowań:w trkacie 1

Mam kolorek rose douceur (jaśniejszy z różowych) i jestem bardzo zadowolona. Nakłada się wygodnie i równomiernie, nie tworzy różowego placka, a zalotny, delikatny rumieniec. Wytrzymuje cały dzień! Podsumowując: piękny efekt, doskonała trwałość, niewielka cena (uwzględniając promocje) - słowem róż-ideał ...:)
Zatem czemu nie KWC? Przez potworne opakowanie. :( To znaczy jego zamknięcie - trzeba się namęczyć żeby otworzyć, ryzykując utratę paznokcia.

Dopisek: Dodaję gwiazdkę, bo zamknięcie szybko się wyrobiło i otwieranie nie sprawia już problemów.

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Bardzo lubię firmę Yves Rocher i chętnie kupuję ich produkty. Nie zawiodłam się również i tym razem.
Róż ma piękny kolor z rozświetlającymi drobinkami, długo utrzymuje się na skórze, ważne jest też to, że się nie kruszy przy nabieraniu pędzelkiem.
Ja używam go również jako cienia do powiek, mogę więc stwierdzić, że nie podrażnia tej delikatnej strefy twarzy a efekt jest rewelacyjny- rozświetlone, wypoczęte spojrzenie.
Cena różu również nie jest zbyt wygórowana, bo nie tylko otrzymuje się produkt doskonałej jakości, ale także bardzo wydajny.
Polecam.

Używam tego produktu od:kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1