Sephora, Brown EDT

Bardzo bezpieczna, ciepła i zmysłowa wanilia
z delikatnie wyczuwalną nutką pomarańczowego
soku oraz karmelu. Całość bardzo apetyczna.
Jak na taką cenę bardzo trwała, u mnie 5 godzin.
Szkoda, że już wycofana, ale sephora zawsze coś
wymyśli, a ogólnie co z wanilią to dobre, więc
czekam na nowe wersje.
Opakowanie- straszne, ale nie oceniałam, bo
zawartość jest czarująca i to mi wystarczy.


Używam tego produktu od: 2007
Ilość zużytych opakowań: 2

kiedys dostalam je na gwiazdke , zapach byl piekny i dlugo sie trzymal , za rok dostalam znowu to juz nie byl ten sam zapach tylko jakis rozmyty , mocniejszy okazal sie byc z zagranicy ,nie jest to wanilia na miare adict diora ale mam do nich sentyment

wniosek :perfumy jak i proszki do prania trzeba kupowac w niemczech
Używam tego produktu od: dawno
Ilość zużytych opakowań:2

Bardzo przyjemny słodziak.Przypomina karmelowo-waniliowy budyń z lekką nutką czekolady i skórki pomarańczowej.

Ale cóż z tego,skoro ta słodycz jest rozcieńczona i transparentna,tak jakby ten budyń zrobiono na wodzie,a nie tłustym,gęstym mleku.Trwałość jest skandaliczna-żeby czuć te perfumy cały dzień trzeba by było się dopsikiwać średnio co 2 godziny.Szkoda zachodu...

Używam tego produktu od:testy
Ilość zużytych opakowań:

Dałam się ponieść wizażowej modzie i kupiłam. Uwielbiam slodkie zapachy ale Brown to wielkie rozczarowanie!!! TAki sobie nijaki zapachy, słodycz jest rozmyta , malo wyrażna. Pachnie jak woda, ktora stala obok czegoś słodkiego.
O trwaloscie nie wspomne - spsikałam sie dosłownie "do pępka" a nie czulam ani razu w ciagu calego dnia, otoczenie równiez.

Naprawde Brown to rozczarowanie roku.

Używam tego produktu od:2 tygodni
Ilość zużytych opakowań:pierwsze i ostatniee

Nie napiszę o tym zapachu nic nowego, jest tak apetyczny, że ma ochotę się go zjeść. Mój nos nie potrafi go tak rozebrać, żeby czuć wanilię, orzechy i pomarańczę (szczególnie ta pomarańcza stanowi dla mnie zagadkę :confused: ); najbardziej kojarzą mi się z mlecznymi cukierkami w stylu Werthers Original.
Są proste i jednostajne. Oczywiście bardzo słodziutkie, ale nie duszące. Ogrzewające i otulające, idealne na jesienne i zimowe wieczory. Pasują do ciepłego kocyka, dobrej lektury i kubka cappuccino. ;) Bardzo przyjemne i pozytywne, poprawiają humor, wprowadzają w nastrój w stylu słodkie lenistwo. :D
Są niestety nietrwałe i jednak trochę sztuczne. Najlepiej pachną wąchane z pewnej odległości, kiedy zapach sam dolatuje do nosa, bo kiedy przytykam nozdrza do spryskanego nim nadgarstka, wyczuwam właśnie ową sztuczność.

Używam tego produktu od: 2 tyg., wcześniej okazjonalnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kiedy powróciłam do tego zapachu po dłuższym czasie leżenia odłogiem w czasie ciepłych miesięcy - użyłam kilkakrotnie i z ogromną przykrością stwierdziłam, że nie dam rady ich więcej nosić. Coś się bardzo zmieniło w moim odbiorze tych perfum - zaczęły drażnić, zapach wydawał mi się nienaturalny, męczący i mało apetyczny. Ostatecznie zużyłam tylko ok. 1/4 flakonu, a resztę odsprzedałam. Mam nadzieję, że kolejnego nabywcę cieszyły dłużej niż mnie.

Brown Sephory to jeden z tych rozkosznych zapachów - słodkich w ciepły sposób, otulających swoją milusia aurą... ;) Jest jedwabiście gładki, rewelacyjnie miękko i subtelnie układa się na skórze. Och, jest tak przyjemny w tym swoim nieskomplikowaniu i nie posiada przesadnej ilości warstw, przez które trzeba by się przedrzec ;) Brown ma w sobie coś znajomego, coś oczywistego, rozpoznawalnego...

Aplikuję kropelkę na nadgarstek i jestem w słodkim raju. Wanilia, kakaowe kruche cisteczko, mleczna czekolada, wafelek, rozdrobnione orzechy laskowe, płynny miód, budyń karmelowy, odrobina kandyzowanej skórki pomarańczowej... Mmmm... jak substytut słodkiego szczęścia kiedy człowiek jest na diecie :) Ta słodycz to łagodna fala - nic cukierkowego czy ulepnego. Całokształt jest tak ciepły i niewypowiedzianie miły, że człowiek miałby ochotę cały się w nim zanurzyc ;)

Jestem zachwycona ;)

Używam tego produktu od: testy
Ilość zużytych opakowań: ...

Bardzo sympatyczny, ciasteczkowy slodziak - waniliowo-pomaranczowo-orzechowy i jakby z delikatna nuta dodawanego do ciast alkoholu w tle ;-)).
Niespecjalnie trwaly, na mnie trzyma sie ze dwie-trzy godziny i znika - ale w sumie nie uwazam, zeby w tym zapachu to byla wada nie do przebaczenia, bo swoja role poprawiacza humoru spelnia doskonale :-).


Używam tego produktu od: kilku miesiecy
Ilość zużytych opakowań: kilka ml

Hmm. Uwielbiam wszystko co słodkie. A przede wszystkim dla większości innych osób "duszącą" wanilię.
Jednak te perfumy to nie jest to.Nie przypominają słodkiem wanilii ani pomarańczy. Są sztuczne.
Kupiłam kierując się opinią innych.
Może nie są aż tak straaasznie brzydkie-tego nie moge powiedzieć, ale jak dla mnie nie zaskakują niczym szczególnym.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań:1

Bardzo przypadła mi do gustu seria pielęgnacyjna Sephora Brown, i pod wpływem impulsu postanowiłam spróbować EDT.
Pomimo, że woda jest nieskomplikowana, nie jest banalna. Doskonale się sprawdza jako zapach na co dzień, nie jest nudny, ani zbyt słodki, otula lekką, ciepłą nutką wanilii i brązowego cukru.
Nie nadaje się już na specjalne okazje, nie jest na tyle trwały, ale nie ma co oczekiwać cudów od EDT, szczególnie w takiej cenie.
Czy będzie kolejny flakonik? Hm, może może.


Używam tego produktu od: przez rok
Ilość zużytych opakowań: 1

ciepłe,słodkie,otulające, trawałe, waniliowo-karmelowe...moje;) myśłam ze je wycofali więc kiedy zobczyłam je w Sephorze moja radośc była ogromna;) tym bardziej ze używałam ich kilka lat temu i dobrze mi się kojarzą;) pozatym - uwielkbiam te musujące tabletki do kapieli;)

Używam tego produktu od: dawna;)
Ilość zużytych opakowań:kilka plus kremy i musujace kulki do kąpieli

Piękny, apetyczny zapach, taki ciepły waniliowo-orzechowy, do którego zawsze z przyjemnością wracam. Szkoda, że jest niezbyt trwały, ale za tę cenę nie narzekam.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1

zapach bardzo ładny, weszłam w jego posiadanie zupełnie przypadkiem, był to zakup w ciemno, tylko po przeczytaniu recenzji na KWC
wyczuwam w nim karmel, wanilię, jest ciepły, apetyczny wprost, otula przyjemną mgiełką słodyczy
jednak jest bardzo ulotny, po 2 godzinach ledwo wyczuwam zapach mocno przysuwając nadgarstek do nosa
bardzo ładny, szkoda że tak nietrwały i ulotny

Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań:1