Vichy, Purete Thermale, Lotion Micellaire Demaquillante (Płyn micelarny) (stara wersja)

Kupiłam 200 ml a wolałabym mieć mniejszą próbkę. Dlaczego? Otóż mam mieszaną cerę a ten płyn micelarny jest bardzo nawilżający.
Co ciekawe lekko się pieni na płatku.
Ogólnie ciekawa rzecz jak macie przesuszona skórę i na zimę. Biodermie (odkurzaczowi) nie sięga do pięt ale lubię go

Używam tego produktu od: dawna
Ilość zużytych opakowań: kilka

Płyn wydawał mi się jednym z lepszych produktów Vichy, ale to tylko złudzenie. Demakijaż wykonany tym płynem jest raczej nieprzyjemny. Nie usuwa mocnego makijażu, trzeba pocierać bardzo mocno, miałam podrażnioną skórę wokół oczu i na powiekach. Lepsze będą raczej kremowe płyny do demakijażu. Zapach ma przyjemny i konsystencję również. Niestety wydajność jest dosyć słaba, biorąc pod uwagę ilości wylewanego na wacik płynu, gdy makijaż miałam bardzo mocny, Ogólnie myślę, że może być, ale bez zachwytu. Cena jest dosyć wysoka i za te pieniądze mogę mieć kilka lepszych płynów.

Używam tego produktu od: ponad miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Używam go już kilka lat - jest naprawdę super. Dobrze oczyszcza, nie podrażnia, nawilża.
Robi wszystko czego oczekujemy od płynu micelarnego.
Pompka dobrze się sprawdza, nie zacina.
Cena przyzwoita - kupuję z reguły w promocji - 45pln za 400ml.

Używam tego produktu od: 3lat
Ilość zużytych opakowań: 7 opakowań

Moja mama dostała go do jakiegoś zakupu z Vichy a, że nie używa płynów micelarnych to ja się nim zaopiekowałam:) Swietny płyn i z pewnością jeszcze kiedyś do niego wrócę:)

Plusy:
*Świetnie zmywa ciężki makijaż
*Nie szczypie w oczy i nie podrażnia ich okolic
*Ładne, proste i wygodne opakowanie
*Dostępny w prawie każdej aptece
*Wydajny (200 ml wystarczyło mi na około 1,5 roku z tym, że nie używałam go codziennie)

Minusy:
*Skóra odrobinę się po nim lepi (ale nie odejmę gwazdki za to bo po zmyciu makijażu i tak myję twarz płynem Babydream)
*Cena

Mam zamiar wypróbować jeszcze różowy płyn z L\'Oreal ale jeśli się nie sprawdzi to wrócę do Vichy.

Używam tego produktu od: ok.1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 1 (200ml)

miotam się między micelami biodermy, vichy i la roche posay
\\ndobrze zmywa makijaż, nie podrażnia, wydajny - starcza na prawie rok przy używaniu tylko do wieczonego zmycia makijażu
\\nwkurza pompka, nieraz oblałam pół łazienki wrrr a wersje 200ml po prostu nie są opłacalne więc musze się męczyć z pompką ;)

Zdecydowanie jest to najlepszy płyn micelarny, jaki miałam. A miałam już naprawdę sporo. Nie podrażania wrażliwej cery, nie wysusza, doskonale oczyszcza i odświeża, usuwa makijaż bez probelmu. Płyn zazwyczaj kupuję w cenie 25zł, nie wiem skąd u niektórych takie ceny...także jak dla mnie same plusy. Fakt, płyn z Biodermy jest równie dobry, ale nie zauważyłam, żeby był lepszy.

Podobnie jak poprzedniczka, muszę umyć twarz żelem, żeby czuć się czysto i świeżo, dopiero potem przecieram twarz tym micelem, zastępując nim tonik. Nie używam go też do demakijażu oczu, od tego mam dwufazę, ponieważ stosuję tusz wodoodporny. Tak więc płyn vichy służy mi do "doczyszczenia" cery, a nie do typowego demakijażu. I w tej roli sprawdza się doskonale. Próbowałam innych płynów, ale zawsze wracam do tego.

+ oczyszcza resztki makijażu
+ nie podrażnia
+ odświeża
+mam wrażenie że nawilża skórę
+ładny delikatny zapach
+dużo lepszy niż wersja normaderm do skóry trądzikowej

- cena (ja kupuję na allegro dużą pojemność)

Tak jak już wspomniałam nie wiem jak sprawdzi się u osób, które wykonują demakijaż oczu i twarzy tylko i wyłącznie płynem micelarnym. W moim przypadku jest wydajny; pojemność 400 ml wystarcza mi na ok 2 msc.

Używam tego produktu od: dwóch lat
Ilość zużytych opakowań: kilka, nie pamiętam

Najpierw słów kilka o cenie. Patrząc na wizaż, czy regularną cenę w Super-Pharmie wydawać by się mogło iż produkt ten należy już do dość drogich (44zł / 200ml i 88zł/ 400ml to tanio na pewno nie jest). Jednak bardzo często, tak jak w przypadku miceli Biodermy można trafić na promocję płynu Vichy, do tego jest jeszcze zawsze allegro, gdzie 200ml kosztuje od 30zł, a 400ml od 47zł (z wysyłką). To już różnica. Mi się o tyle poszczęściło, że miałam kupon z SP i dzięki karcie Lifestyle za micel Vichy zapłaciłam 19,50zł.

Z technicznych rzeczy: opakowanie 200ml posiada tradycyjną nakrętkę, która zawsze wypluwa odpowiednią ilość kosmetyku, z tego co wiem, podobnie jest z pompką w przypadku opakowania 400ml, która nie ma zwyczaju się zacinać. Wydajność jest również na plus - używam micela codziennie do demakijażu twarzy (do oczu rzadziej) od trzech miesięcy, a została mi jeszcze 1/4 opakowania.

Micel ma bardzo, ale to bardzo subtelny mydlano kwiatowy zapach. Jeśli chodzi o demakijaż twarzy - tu sprawia się naprawdę świetnie - bezproblemowo zmywa i lżejsze i cięższe podkłady (Dermacol Make-Up Cover ) oraz oczywiście całą resztę. Skóra twarzy jest po nim bardzo dobrze oczyszczona, nie lepi się, jest po prostu czysta. Ujmę to tak, mam manię na punkcie dokładnego wieczornego oczyszczania buzi i zawsze muszę użyć jeszcze jakiegoś żelu do mycia twarzy. Jednak w awaryjnych sytuacjach, po demakijażu samym tym micelem poszłabym spać ze zdecydowanie mniejszym bólem serca niż po innych. W dodatku micel jest bardzo delikatny dla skóry, nie wysusza, wręcz tak przyjemnie ją nawilża - wydaje mi się, że jego używanie może być bardzo komfortowe dla cery suchej czy wrażliwej, przynajmniej takie wrażenie sprawia.

Jeśli chodzi o demakijaż oczu - tu już nie sprawdza się tak świetnie. Nie wymagam od niego zmywania kosmetyków wodoodpornych, bo tego producent nie obiecuje (dla przykładu więc eyelinera Inglotowego nie rusza prawie wcale), ale z kredką, czy eyelinerem w płynie mógłby sobie radzić lepiej, a na pewno szybciej. Z tego też względu do demakijażu oczu używam go rzadziej, jedynie gdy na powiekach mam tylko jasne cienie do powiek i tusz do rzęs. Z ciemniejszymi cieniami też już trzeba trochę bardziej się namęczyć, nie ma co ukrywać, że każda dwófazówka usunie je szybciej. Jest jednak bardzo delikatny dla moich wrażliwych oczu, nawet gdy dostanie się prosto do oczu. Po użyciu go nie ma też takiego suchego dyskomfortu, jak po niektórych micelach - tak jak jestem fanką tłustej warstwy zostawianej zazwyczaj przez dwófazówki, tak tu, choć jej nie było, nie odczuwałam jej braku, że tak powiem.

Podsumowując: generalnie jest to dobry produkt, choć nie nadaje się do szybkiego zmywania mocniejszego makijażu oczu. Zależy kto czego wymaga. Ja zawsze mam u siebie osobny produkt do demakijażu oczu, więc dla mnie micel Vichy bardzo dobrze spełnia swoją funkcję - oczyszcza twarz z makijażu, nie wysuszając jej przy tym, a wręcz nawilżając. Mogłabym po niego sięgnąć ponownie w promocyjnej cenie, chociaż teraz mam jeszcze jeden micel w szufladzie i OCM do przetestowania, więc jeszcze zobaczymy jak to będzie.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 3/4 opakowania

plyn robi to co powinien, mianowicie nie podraznia mojej wrazliej skory i usuwa makijaz, ladnie pachnie i co jest duzym plusem czesto jest w atracyjnej cenie, bo chociaz bioderma radzi sobie lepiej z makijazem oczu i moze jest nieco wydajniejsza, to prawie 50 pln za 200ml to przesada.... za vichy daje 34 za 400 ml i zostaje mi wiecej na krem ;) a robi to samo....

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: duzo...

dostałam próbkę tego płynu w aptece, ze względu na to, że była promocja 200ml/19,99zł zakupiłam, ogólnie jestem zadowolona i o wiele bardziej wolę używać tego płynu niż kosmetyków drogeryjnych. Miałam okazje porównać płyn micelarny Vichy i La Roche-Posay i wolę jednak ten drugi, lepiej zmywa makijaż oczu :) ale mimo wszystko oba produkty bardzo podobne.

Używam tego produktu od: 6 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 2 duże

zgadzam się z jedną z poprzedniczek: nie dorasta do pięt Biodermie (Bodermie nie Biotherm, Hydrabio jest od tej pierwszej firmy)...

+ faktycznie, nie pordażnia, a usunięcie niewodoodpornego tuszu do rzęs to jest jakaś masakra w ogóle... beznadzieja

ale...

- mało wydajny, usuwanie makijażu z tym płynem idzie topornie i wymaga TARCIA a nie przemycia twarzy
- przy demakijażu oczu niestety je podrażnia
- opakowanie - mam buteleczkę z pompką, która zamiast odmieżać kosmetyk na wacik chlupie nim wszędzie, tylko nie na niego
- cena nie jest adekwatna do jakościUżywam tego produktu od: 2 miesiąceIlość zużytych opakowań: jedno
- ściąga

Nie zastąp Hydrabio Biotermu. Robiłam kilka podejść wiedziona dobrą ceną. Szczęśliwa, gsy się Vichy kończył, kupowałam Bioterm.

Ten płyn micelarny nie drażnił jak kilka innych, jednak nie oczyszczał oczu z makijażu tak łatwo i dobrze. Czasen pozostawiał "mgiełkę" na oczach.
Przy makijażu oczu był jakby bardziej tępy, nie mał przyjemnego poślizgu.

Używam tego produktu od: trzy razu po 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 3 x 400ml