Bell, Shiny Lips Lip Gloss

posiadam dwa kolorki (numerów nie pamiętam).
\\nBłyszczyk jak błyszczy, żadnego efektu WOW nie zauważyłam; Ot, takie sobie zwykły przeciętniaczek.
\\nplusy:
\\n- nie klei się;
\\n- ładne kolory;
\\n- tworzy ładny film na ustach- taki perłowo-nude;
\\n- super błysk, mimo iż drobinki brokatu nie są wyczuwalne;
\\n- dobra konsystencja;
\\nwygodny aplikator;
\\nMinusy:
\\n- trwałość;
\\n- jeśli nałożymy za dużo... tworzy trochę tandetny efekt i klei jak masełko\\\\\\\';);
\\n- chemiczny zapach;
\\n
\\nbłyszczyk świetnie się spisuje do poprawek w ciągu dnia, i nie wysusza ust... Na rynku znajdziemy bardzo dużo zastępczych mazidełek do przetestowania:)
\\n
\\n

Nie pamiętam numeru mojego odcienia, ale to był taki przezroczysty z drobinkami. Pachniał jak prawie wszystkie błyszczyki Bell, więc nieco mnie ten zapach irytował. Poza tym drobinki nie wędrowały po całej twarzy. Usta ładnie lśniły. Z opakowania ścierały się napisy, i to w dość krótkim czasie.

Używam tego produktu od: dawna
Ilość zużytych opakowań: jedno

Zależy, jak leży, a dokładniej - od odcienia.

Zakupiłam dwa błyszczyki - odcień nr 45 i odcień nr 46 - w tym samym czasie. Plus za opakowanie, za wygodny aplikator i na tym wspólne zalety się kończą. O ile odcieniem nr 46 jestem oczarowana, tak odcień nr 45 jest jedną wielką pomyłką dla mnie. Niezależnie od tego, czy nakładam go na "nagie" usta, czy wcześniej użyję jakiegoś podkładu efekt jest ten sam - błyszczyk szybko się zdziera i, co gorsza, łuszczy się, dając bardzo nieprzyjemny efekt niechlujnych ust. Minus za zapach, minus za smak, jestem na nie.

Z odcieniem nr 46 nie mam takich problemów. Wprawdzie efekt nie utrzymuje się długo na ustach, jednak drobinki brokatu zostają na wargach. Nie łuszczy się, nie zdziera, pewnie dlatego, że wbrew pozorom jest znacznie delikatniejszym odcieniem aniżeli odcień nr 45.

Podsumowując - są znacznie lepsze błyszczyki i to je warto zakupić.

Używam tego produktu od: Marzec 2010

Ilość zużytych opakowań: Dwa opakowania.

Na zakup tego produktu skusiła mnie niska cena - w czasie wyprzedaży kupiłam w lokalnym sklepiku za 3 zł. Więc nawet się nie zastanawiałam, wybrałam perłowy brąz. Kolor mi odpowiada, bardzo przyjemny i ładnie wygląda. Błyszczyk posiada fajne drobinki rozświetlające i dość długo się utrzymuje, jednak strasznie denerwuje mnie to że okropnie skleja mi usta, nie znoszę tego efektu, szczególnie gdy na dworze jest wiatr i jeszcze przyklejają mi się włosy i wszystko się rozwala .. Jednak wart wypróbowania, szczególnie przez trwałość i cenę. Ja jednak rozejrzę się za czymś nowym - rynek kusi ilością produktów ;)

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Kolejny udany błyszczyk Bell:)
dobrze nawilża i uwydatnia usta, piekny zapach, nie skleja ust, jest wydajny i ma niska cene:)
przekonałam sie juz nie raz, ze drozsze błyszczyki wcale nie sa duzo lepsze od tych tanszych

Używam tego produktu od: roku ale nie codziennie
Ilość zużytych opakowań: koncze 1

bardzo delikatny efekt kolorystyczny na ustach kazdy odcien wyglada na duzo jasniejszy niz w opakowaniu i to jest jedyny minus bo pozatym blyszczyk wogule ale to wogule absolutnie sie nie klei ma lekka konsystencje wiec na ustach nie czuje sie obciazenia a tylko mokry swiezy efekt i wyglad tez jest mokry swiezy i delikatnie skrzacy, bardzo zmysłowy i skromny zarazem, po zjedzeniu błyszczyka zostają na ustach niewielkie ilosci drobinek niewyczuwalne fajnie to wyglada, z ochota sie go nakłada

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno niecale

Fajny, jednak wolę milky shake ;)

Zalety:
+ tani
+ lekki
+ nie skleja ust
+ ładne kolorki
+ fajny zapach!!

Minusy:
- szybko "się zjada"
- jak dla mnie troszeczkę za dużo drobinek
Ilość zużytych opakowań: jedno
Używałam tego produktu: w kwietniu

Bardzo fajny produkt, jak na tą cenę dość długo utrzymuje się na ustach ok. 3-4 godzin i bardzo ładnie wygląda. Ogromnym plusem jest niska cena w porównaniu do jakości :) Polecam nr 45 jasny róż, który na ustach wygląda na prawie przeźroczysty. Szukałam takiego odcienia jakiego używają gwiazdy i prawie się udało :)

Używam tego produktu od:1,5 roku
Ilość zużytych opakowań:właśnie kupiłam 2 :)

Od czasów licealnych (a to już jakieś 10 lat) używam błyszczyków Bell Shiny Lips,pamiętam jeszcze starą szatę graficzną z bordową nakrętką:) Miewałam i mam różne ocienie zawsze dobrze nawilżały i nawiżają do dziś delikatną skórę ust, a nawet mam wrażenie,że teraz błyszczyki są jeszcze lepsze, mają bogatą paletę kolorów, świetne właściwości pielęgnacyjne, fajny zapach i wygodny aplikator, są wydajne i niedrogie, Polecam
Używam tego produktu od: 10 lat
Ilość zużytych opakowań: dużo

niestety -- pomimo fajnego wygladu blyszczyk ne iprzypadl mi do gustu.
fajny zapach tuz po polozeniu na usta--znika....smak-zaden. jest zbyt wodnisty ,szybko znika z ust-wchlania sie lub wysusza a pozostaja same drobinki. efekt koncowy jest taki ze naklada sie kolejne warstwy, drobinek ma sie coraz wiecej a blyszczenie srednie. nie czuje nawilzenia ust;/ w porownaniu z wibo(te w tubce)-niestey baaardoz miernie wypada:((

Używam tego produktu od:kilku miesciecy
Ilość zużytych opakowań:1

Mój pierwszy poważniejszy błyszczyk, kupowałam sama w maleńkiej drogerii, jako świeżo upieczona nastolatka (12 lat?). Miałam kolor bezbarwny, niesamowity zapach, którego do teraz nie mogę rozszyfrować (czyżby brzoskwinia?). Ślicznie nabłyszczał usta. trwałość w porządku. Jedynie opakowanie po kilku tygodniach było całe obdrapane :rolleyes:
Może jeszcze wrócę do niego?

Używam tego produktu od: kilka lat temu
Ilość zużytych opakowań: 1

Doskonała konsystencja,świetne efekty na ustach.Miliony drobinek.Cudowny smak.Jestem bardzo na tak.Ładne mile opakowanie,kuszczaca cena,dobra firma.Polecam.

Używam tego produktu od:2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:1