Schwarzkopf, Poly Brillance, Farba do włosów

Cudowna farba - jeszcze jedna ktora jestem zachwycona! Probowalam ruzne kolory, od czerwonych do brazowych. Naprawde warto sprobowac. Bardzo delikatna dla wlosow i kolory sa super!

Używam tego produktu od: 13
Ilość zużytych opakowań: 7 opakowan mniej wiecej

od kąt poleciła mi tą farbę moja koleżanka to się z nią nie rozstaje. wypróbowałam już wiele farb i rzadna nie przyniosła mi porządanego koloru - albo włosy były zbyt siwe albo efekt kurczaka.... .

jedynym minusem jest brak dostepnosci tego produktu na polskim rynku ale ostatnie opakowania wyszukałam w necie na olx :) jestem szczęsliwa i bardzo zadowolona z efektu.

Używam tego produktu od: ok 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 20

Naprawdę ładny blond

Używałam tej farby przez kilka ładnych lat, przestałam gdy wycofali ją z rynku na jakiś czas (potem wprowadzili ponownie z inną panią na pudełku w załączniku nowe pudełko aktualnie dostepne w drogeriach).

Używałam odcienia 811 - skandynawski blond. Moje naturalne włosy to średni blond. Poly Brillance 811 sprawiał, że miałam identyczny kolor, jak na pudełku umieszczonym w opisie :) Bardzo ładny jasny blond, rozświetlony, nie żółty, ale ze słoneczna poświatą. Przez kilka lat byłam naprawdę zadowolona, niejednokrotnie ktoś zaczepiał mnie na ulicy z pytaniem, jaką farba rozjaśniam włosy, bo mają piekny kolor :)

Jak każda farba rozjaśniająca, wysusza włosy i nie ma się czemu dziwic. U mnie nigdy nie powodowała masakry włosowej - nie wypadały mi, mocno się nie plątały, nie kruszyły. Nie bez znaczenia jest fakt, że zawsze używam balsamów, maseczek, dobrych szamponów - wtedy włosy mają ogromną szansę wyglądac zdrowo nawet po takiej dawce chemii.

Z biegiem czasu zaczęłam farbowac włosy u fryzjera, kontakt z Poly Brillance się urwał ;) Po drodze było kilka nieudanych podejśc do innych blondów z drogerii - raczej nieudanych.

Dlatego polecam tę farbę dla osób ze średnim i może ciut ciemniejszym blondem. Ten kolor sprawdza się na takich włosach znakomicie.

Używałam tego produktu kilka lat temu przez ponad 5 lat
Ilość zużytych opakowań: mnóstwo, nie pamiętam :)

Skuszona dobrymi recenzjami na Wizażu postanowiłam wypróbować kolor 811, czyli skandynawski blond.
Kolor piękny - extra jasny i zimny. Nałożyłam go tylko na odrosty, bo całość już była bardzo jasna (farbowane Lorealem) i po 5 minutach nie mogłam wyrobić ze szczypania. Bardzo agresywna farba, która bardzo mnie uczuliła :/ Wytrzymałam tak dosłownie 7 minut a producent nakazywał, że należy ją zostawić na 45 min.?! Po tych 7 minutach kolor wyszedł mi bardzo bardzo jasny blond w tonacji naturalnej (bardzo ładny a trzymałam zaledwie 7 minut). Ta farba to działa chyba jak rozjaśniacz? Bo miałam włosy wysuszone, lekko popalone (a farbowałam tylko odrosty). Włosy moje, mimo że jasny blond to mam bardzo grube i gęste do tego bardzo zadbane, więc to farba była za agresywna (a raczej rozjaśniacz), że wyrządziła mi szkodę.
Włosy oczywiście wykurowałam róźnymi maskami. Mam nauczkę, aby sięgać tylko po Loreala i po profesjonalne farby.
Dałabym zero za ten rozjaśniacz

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:tylko 1

Farba ma piękne kolory na opakowaniu.Ja miałam numer 855- lśniący brąz. Kolor bardziej przypomina rubinowy brąz,bo do klasycznego brązu to mu daleko i po dwóch myciach mocno blaknie.Nie pokrywa końcówek,zwłaszcza jeśli były na nich pasemka.Może inne kolory z tej linii są lepsze.Ja chyba już nie spróbuje więcej:(

Używam tego produktu od:2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 2

Schwarzkopf, najgorsza firma, jeśli chodzi o farby do włosów. Trzeba naprawdę długo czekać na pożądany efekt, farba potwornie śmierdzi i włosy się po niej bardzo przetłuszczają.

Używam tego produktu od: rok temu
Ilość zużytych opakowań:1

Kupiłam odcień złota mokka. Nie dość że ledwo złapał odrosty, to pozostawił na nich rudy odcień. Najgorsze jest jednak to, że strasznie mnie uczulił (nigdy coś takiego nie miało miejsca podczas farbowania)
OKROPIEńSTWO!!!!!!!!! nigdy więcej

Używam tego produktu od: 1-wszy i ostatni
Ilość zużytych opakowań:1

Użyłam koloru Naturalny Brąz i okazał się świetnym nabytkiem. Kolor wspaniałe pokrył mój wcześniejszy kolor włosów i tak bardzo nie są one zniszczone jak po innych farbach. Może nie maja jakiegoś olśniewającego blasku (moje włosy ładnie i tak błyszczą się naturalnie) ale uważam że to bardzo dobry zakup.

Używam tego produktu od:2 dni
Ilość zużytych opakowań:jedno

Przetestowałam już wiele farb dostępnych na rynku, a i tak zawsze wracam do farby Brillance. Dla mnie jest ona najlepsza. Łatwo nakłada się ją na włosy, nie spływa, nie śmierdzi tak jak inne farby, do tego włosy po farbowaniu są miękkie i to jeszcze przed nałożeniem odżywki. Po innych farbach bywało że włosy były sztywne i szorstkie, a po tej farbie są naprawdę miękkie i błyszczące. Do tego farba nadaje włosom rzeczywiście brylantowy połysk, zupełnie inny od tego jaki uzyskuje się po zastosowaniu innych preparatów koloryzujących. Największym plusem jest wspaniała gama odcieni, które są naprawdę żywe i głębokie.
Używałam kilku odcieni tej farby począwszy od brązów, przez czerwienie, aż do fioletu i na żadnym się nie zawiodłam. Kolor trzyma się naprawdę długo. Ostatnio nie farbowałam włosów przez dwa miesiące, a poprzedni kolor był prawie tak wyrazisty jak po farbowaniu. Jedynym minusem, który spowodował że nie dam temu produktowi 5 gwiazdek jest mała ilość produktu w opakowaniu. Nie mam długich włosów, ale ilość farby starcza mi na styk na ufarbowanie całych włosów. Przy trochę dłuższych włosach potrzebne będą już dwa opakowania.

Używam tego produktu od:wielu lat z przerwami
Ilość zużytych opakowań: wiele

Zaczęłam od odcienia świetlisty brąz, po zmyciu farby z przerażeniem odkryłam że moje włosy zrobiły się rude (ten kolor to rudawy brąz, ale moje włosy były tylko rude), chociaż siebie tez po części o to obwiniam bo przed koloryzacja moje włosy były troszkę jaśniejsze niż zalecali producenci. Nie czułam sie dobrze w tym kolorze, chociaż włosy były miękkie a kolor lśniący i intensywny. Po niespełna 3 dniach kupiłam odcień ciemny brąz. Kolor wszystko pięknie pokrył, z ta różnica że tym razem włosy wyszły... czarne. Wiedziałam że kolor sie spłuczę więc nie panikowałam zbytnio, stopniowa włosy zaczęły przybierać brązowy odcień. Teraz minęły już prawie 2 miesiące, brąz trzyma jak żadna farba (inne farby trzymały 2-3 tygodnie max), kolor nie płowieje, włosy lśnią prawie jak po farbowaniu. Pomimo podwójnego farbowania włosy są w dobrej kondycji i szybko doszły do siebie. Niedługo chcę zafarbować włosy na burgund albo kasztan, użyję Poly Brillance bo to bardzo trwala farba, cena też jest korzystna.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

To wg mnie najlepsza farba z rozjaśniających dostępna w drogerii. Na moich włosach faktycznie mam chłodny odcień jasnego blondu, a nie żółty. A jeśli chodzi o niszczenie włosów to chyba jak każda rozjaśniająca wysusza i osłabia, ale taka cena rozjaśniania. Trzeba więcej dbać o pielęgnację.

Używam tego produktu od:pół roku
Ilość zużytych opakowań:3

Uwielbiam tą farbę. Dość często zmieniam odcień - generalnie od jasnego brązu, przez wszystkie czerwienie i fiolety, po ciemną czekoladę i naprawdę każdy z kolorów mnie zachwyca. Bardzo długo się utrzymuje na włosach, nie matowieje, nie spływa (już po drugim myciu woda leci czyściutka), a do tego nie brudzi skóry głowy przy farbowaniu - po spłukaniu farby wszystko jest czyściutkie. Kolory są wielowymiarowe, lśniące i wydaje mi się, że ze wszystkich farb, jakie do tej pory przyszło mi używać, ta najmniej niszczy włosy. Polecam.

Używam tego produktu od:około roku
Ilość zużytych opakowań: 12