Shiseido, The Makeup, Loose Powder

Używałam tego pudru jakiś czas temu. Nie udało mi się go wykończyć i leży sobie w kosmetyczce zapewne do czasu przeterminowania:)
Uważam, że nie jest to zły puder, ale w porównaniu do Guerlain wypadł o wiele słabiej, dlatego poszedł w odstawkę. Daje bardzo ładne satynowe wykończenie, zmiękcza rysy twarzy, ociepla koloryt (używałam nr 2), nie zatyka porów, jest delikatnie zmielony. Ale co z tego, skoro bardzo słabo matuje. Ten właśnie szczegół zdyskwalifikował go w moich oczach. Mam przetłuszczającą się cerę, ten puder niestety nie dawał rady jej zmatowić nawet na 2 godz. Dlatego nie byliśmy sobie pisani;)
Jeszcze jeden mały szczegół: opakowanie. Niestety jest bardzo tandetne, sam plastik, zero polotu. A ja jestem straszną sroką, uwielbiam świecidełka i powiem szczerze, że denerwował mnie wygląd tego wstrętnego plastikowego puzderka, za każdym razem, gdy dostał się w moje ręce i był w zasięgu mojego wzroku. Mogli się bardziej postarać. Ale, cóż, nie obniżam oceny, gdyż ważniejsze jest działanie.

Używam tego produktu od: uzywalam jakis rok temu
Ilość zużytych opakowań: jedno niecałe

Bardzo dobry puder,jest drobniutko zmielony a więc nakłada się go bardzo fajnie ma dołączony fajny puszek,ale ja już jestem przyzwyczjona do pędzla kabuki,a więc nakładam go nim.Kolor mam 2 i mimo jasnej karnacji bardzo mi ten kolorek odpowiada,to teki fajny odcień naturalnego beżu.Puder jest naprawde godny polecenia,bo naprawde jak na połączenie matu i rozświetlenia spełnia oby dwa wymagania,nie daje płaskiego matu,dzieki temu połączeniu efekt jest naprawde fajny.Twarz jest żywa,promienna,właśnie taka ROZŚWIETLONA, ja mam cere mieszaną i mat utrzymuje się przez 5-6 godz.co naprawde nie jest łatwe do uzyskania przy niektórych innych pudrach roświetlających.POLECAM

Używam tego produktu od: od 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Uważam, że puder jest jednym z takich kosmetyków, na których nie wolno oszczędzać... a co do tego konkretnego:
-super wydajny! Wiadomo, że nie takiego kosmetyku nie nakłada się wiele.
-przepiekny efekt! Jakby photoshopu. Cera jest matowa, rozświetlona, wygładzona, rysy są złagodzone...pięknie!
-świetny puszek. Można go prać, prać, wyciskać...a on cały czas zachowuje taki sam kształt i miękkość.
-dobre opakowanie, nic nie wysypie się w torebce.
-jedyny minus to fakt, iż nie matuje na długo:(

Używam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 2

Jest polprzezroczysty, praktycznie niewidoczny, wygladza, rozswietla, matuje ale jednoczesnie wysusza.
I dlatego panu juz podziekujemy i wrocimy do podkladow w piance.



Używam tego produktu od:nie uzywam
Ilość zużytych opakowań:zero

Idealnie wykańcza makijaż, można go nakładać bez podkładu i też twarz wygląda znośnie. Jest bardzo drobno zmielony, nie ciemnieje na twarzy, idealnie się stapia. Dla mnie ideał, innego już nie szukam.

Używam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań: 1

kupilam go po pryzmach givenchy w kompakcie..no i sie zawiodlam.. matuje fajnie ale poza tym to nie to. nie pozostawia tego czegos na twarzy i tej woalki co pryzmy . na pewno powroce do givenchiego.Używam tego produktu od: 3tyg
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

używam go bez podkładu..robi to COŚ na buzi i jest to nieprawdopodobne COŚ !! :-) mam odcień 02 ,i nie jestem jasnej karnacji..
utrzymuje się długo na buzi ( mam cere mieszaną ),można robić poprawki w ciągu dnia..
jest genialny !!
nie wyobrażam sobie "bycia bez niego " ;)

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1szego

mam odcień 01 pink, tak naprawdę to biały z różowawym cieniem

pasuje na moją aktualnie jasną cerę, ale w lecie na opalonej i ciemniejszym podkładzie też o dziwo dobrze wyglądał - jakby kolor znikał (wtapia się?),

zostaje półmatowe wykończenie i mini-mikro rozświetlające drobinki, trzeba dobrze się wpatrywać, żeby je zauważyć, a rozświetlają :)

drobiutko mielony, ładnie się rozprowadza, ładnie zmiękcza rysy, bardzo subtelny, nie ma efektu mąki

zapach pudrowo-nijaki, ale przyjemny, pudełeczko plastikowe nieco tandetne - pasowałoby do pudru z niższej półki, ale to najmniej ważne

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Długo sie zastanawiałam jaki kupić puder sypki, pani w douglasie doradziła mi właśnie ten produkt.
Zaczełam go uzywać pod koniec kwietnia kiedy jeszcze byłam blada -ładnie dopasował się do skóry, również latem kiedy byłam opalona ładnie wykańczał makijaż (mam wersje białą|).
Nie da sie go przedawkowac, zawsze wyglada naturalnie.
Nie daje wielkiego mata sztucznego, tylko sliczne wykonczene.
IDEAŁ!!!!!!
DodAM ze jest niezwykle wydajny, uzywam go kilka razy dziennie od kilku miesiecy, a prawie go nie ubyloUżywam tego produktu od:4-5 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:troche z 1


@Jednak nie jest wart swojej ceny- kupilam za 15 zł na BU puder bambusowy z jedwabiem- efekt identyczny, a dodatkowo puder z BU ma wlasciwosci pielegnujace. Nie zaluje na kosmetyki, ale nie widze powodu wydawania tyle, skoro moge miec cos identycznego znacznie taniej.

Na tle innych sypańców, puder Shiseido wypada naprawdę dobrze. Mam piękny kolor 02, śliczny beż, bez różu, ale raczej do ciemniejszych karnacji.

Puder świetnie matuje, nadaje cerze piękny równy koloryt i fantastycznie rozświetla mikroskopijnymi drobinkami.

Jest ultra lekki, bardzo przyjemny w aplikacji, na twarzy niewidoczny, poprawki w ciągu dnia nie rujnują efektu.

Piękny zapach, puderniczka taka sobie, ale za to lekka, można wrzucić do torebki.

Stawiam go na równi z moim ukochanym Clarinsem, niestety Clarins 01 jest dla mnie wiosną i latem zbyt jasny, a piękny kolor 02 to luksus dostępny tylko za wielką wodą, więc swojego muszę oszczędzać.

Polecam Shiseido serdecznie.

Używam tego produktu od:jakiegoś czasu
Ilość zużytych opakowań:1

Muszę powiedzieć, że po puder Shiseido szłam po dokładnym researchu, przy którym trafiłam na całą masę pozytywnych komentarzy, a czasem wręcz głosów zachwytu. Zakup okazał się strzałem w 10 ;-)
Znalazłam dla siebie odcień nr 2, warm beige, dla mnie wręcz idealny.
Jestem posiadaczką bardzo trudnej cery, piegowatej, naczynkowej (i co tylko... ) a do tego wrażliwej, mieszanej z tendencją do suchej.
Puder, przy którego używaniu miałabym uczucie suchej maski na twarzy poszedłby w odstawkę natychmiast.
Kremy Shiseido (zwłaszcza ten pod oczy) są dla mnie genialne więc spodziewałam się tego samego po pudrze - nie zawiodłam się.
Świetnie się stapia z moim podkładem Clarins, delikatnie rozświetla a przy tym jest praktycznie niewidoczny, wygląda na to że jest bardzo wydajny a przy tym nie można go przedawkować. Bardzo dobrze zmielony - otula twarz mgiełką i zmiękcza moje ostre rysy.
No jest super, naprawdę super :-)
Miałam w planie jeszcze ew. Lucidity E.Lauder, ale cieszę się że skusił mnie puder Shiseido, warto było.

Dodaję gwiazdkę - bo po dłuższym już czasie używania stwierdzam, że to po prostu mój ideał ;)
Jakbym mogła, dodałabym mu jeszcze parę gwaiazdek, bo minęły dwa lata stosowania i nie znalazłam lepszego.


Używam tego produktu od:niedawna
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2-go

Kupilam ten puder ok miesiaca temu. Poszlam do drogerii w celu kupienia Givenchy-prisme libre, wyszlam z tym cudem :) Polecila mi go ekspedientka, givenchy byl swietny ale ciemnial na mojej twarzy i po kilku godzinach wygladal nienaturalnie i choc bardzo go lubilam i lubie nadal zdecydowalam sie kupic dla odmiany ten puder.. Nie jestem zawiedziona, swietnie sie spisuje, matuje jednoczesnie rozswietlajac cere .. W kazdym swietle wyglada tak samo, latwo sie naklada, ma przyjemny zapach i dlugo sie urzymuje na skorze .. polecam :)

Używam tego produktu od: miesiaca
Ilość zużytych opakowań:zaczynam .. ;p