Victoria's Secret, Very Sexy For Her EDP

Perfumy dostałam w prezencie, jako miniaturkę. Zapach jest... dość neutralny, nie jest brzydki, ale na pewno też nie jest taki, na jaki nazwa by miała wskazywać. Szczerze powiedziawszy kojarzy mi się po prostu z klasycznym kremem nivea.
Ot taki, na codzień, jeśli rezerwy *naszych* perfum się skończą. Choć jak dla mnie, to równie dobrze wystarczyłoby natrzeć się kremem.

Ocenę dwóch gwiazdek przyznaję, ponieważ nie są odrzucające, nikt nie powie nam, że brzydko pachną, ale stwierdzenie, że perfumy są śliczne, to raczej usłyszymy jedynie od osób bardzo uprzejmych, bądź takich, których oczekiwania kończą się na utrzymywaniu podstawowej higieny.

Swiezy dziewczecy zapach, dosc jednolity. Spodobalby sie facetom. Nie odstrasza ale tez nie powalil mnie na kolana. Ja jednak wole czegos bardziej wyszukanego i nietuzinkowego.

Używam tego produktu od: Kilku lat
Ilość zużytych opakowań: 1 miniaturka

Kwiatki z owocami, nawet dosc ladne i nawet (o dziwo!) sie troche rozwijaja - ale zeby od razu nazywac je VERY SEXY? ;-)))
Wg mnie Very Sexy For Her to typowy psikacz dla nastolatek - ja jednak VS tym razem podziekuje (potestowalam i zapomnialam ;-))) ).



Używam tego produktu od: testy
Ilość zużytych opakowań: kilka ml

Perfumy są po prostu śliczne! Bardzo kobiece, należą do ciepłych, otulających zapachów. Podoba się wszystkim wokół. Zapach rozwija się powoli, lecz jego początkowa postać nie różni się wiele od końcowej. Są wydajne, mają bardzo ładne opakowanie. Dla mnie mój kolejny ideał razem z Miss Dior Cherie.

Używam tego produktu: 2 miesiące.
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1-szego.

-wydajny
-nie spotkalam jeszcze nikogo komu by sie ten zapach nie spodobal, zawsze slysze kompelmenty, ze slicznie pachne
- szybko nie wietrzeje
- zapach sie rozwija
- udalo mi sie go kupic z balsamem o tym samym zapachu i sliczna torebka :-)

minusow zadnych nei dostrzeglam

Używam tego produktu od:lipca
Ilość zużytych opakowań:caly czas pierwsze :)

to nie sa moje perfumy wszechczasow, ale na pewno jeden z "moich" zapachow, do ktorego bede od czasu do czasu wracac. wlasnie ostatnio kupilam sobie najwieksza buteleczke i uzywam z wielka przyjemnoscia. zaczelo sie od tego, ze dostalam w ramach promocji probke i spodobalo mi sie od pierwszego psikniecia. moj chlopak oszalal:) zreszta jak mam ten zapach na sobie to slysze same komplementy od kobiet i mezczyzn:) zapach jest slodko swiezy, lekki, niesamowicie kobiecy. czuc w nim mlodosc i energie. na pewno zasluguje na taka a nie inna nazwe.