Clinique, Deep Cleansing Emergency Mask

Maseczka świetnie oczyszcza, małe syfki wysusza, po zmyciu buzia gładka, miła w dotyku, matowa, pory zwężone... stosuje ją razem z peelingiem clinique 7 day scrub a na koniec maseczka kojąco-nawilżająca Avene lub La Roche-Posay w celu złagodzenia uczucia lekkiego ściągnięcia i ukojenia.

Mój ABSOLUTNY KWC w kategorii maseczki.

Maski używam prawie 3 lata, w międzyczasie wypróbowałam mnóstwo innych, ale żadna nie jest doskonała, jak ta.

Fakt,nie jest tania, ale niesamowicie wydajna. Ja swoją kupiłam na truskawie za ok.90 zł.

Polecam każdemu na większe problemy z cerą. Znakomicie wspomaga leczenie problemowej cery.

Używam tego produktu od: 3 lata
Ilość zużytych opakowań 1 x 100 ml plus pół opak. 100 ml

przy wrażliwej skórze trzeba ją stosować omijając z daleka najbardziej delikatne partie twarzy choćby były one bardzo zanieczyszczone (np policzki) potrafi bardzo podrażnić i przesuszyć, niestety. Ale ogólnie rzecz biorąc to najlepsza maseczka oczyszczająca jaką miałam do tej pory: bardzo dobrze oczyszcza pory i ładnie je ściąga, ma konsystencję emulsji przez co jest wydajna i nie trzeba kłaść grubej warstwy, szybko zasycha, zmywa się nienajgorzej. Bardzo dobrze działa punktowo położona na wypryski (nawet na całą noc) łagodzi i zasusza zmiany. polecam, chociaż uważam że polska cena za ten produkt jest zdecydowanie za wysoka:(

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam ponad rok temu i dalej używam jedną tubkę. Ogólnie maseczka jest dobra ale jak dla mnie tylko do krótkotrwałego nałożenia na twarz. Kilka razy zdarzyło mi się przedłużyć aplikację o parę minut i skóra od razu zrobiłą się zaczerwieniona i ściągnięta. Dobry efekt daje zastosowanie po niej silnego kremu/serum nawilżającego. A przed maseczką oczywiście peeling. W sumie jestem zadowolona, kosmetyczka poradziła mi oczyszczanie twarzy glinką. Być może kiedyś spróbuję glinki z innej firmy ale nie tak dużo ich produkuje glinkę.

Używam tego produktu od: ponad roku
Ilość zużytych opakowań:1

Swietna maseczka. Uwielbiam ja! Dobrze oczyszcza, ladnie zweza pory, odswieza skore, a wszystko to nie wysuszajac jej. Zdarza mi sie uzywac jej pare dni pod rzad, bez zadnych skutkow ubocznych. Jestem bardzo zadowolona z rezultatow.
Przy okazji pozwole sobie na mala dygresje. Zastanawia mnie bowiem bardzo polityka cenowa firmy Clinique. Dlaczego w USA kazda zwykla nastolatka/studentka jest w stanie sobie pozwolic na ich zakup, a w Polsce / Europie te same kosmetyki kosztuja (w porownaniu do cen amerykanskich) krocie ?!?! Nie chodzi tu juz chyba tylko o slaby kurs dolara, bo przebicie bywa niekiedy trzykrotne ... moze sie myle? Tak czy inaczej - rece opadaja.
Niemniej jednak, wracajac do tematu - za $19 maseczka jest idealna.Nie wiem czy kupie ponownie bo:
a) jest bardzo wydajna,
b) lubie eksperymentowac.

Używam tego produktu od: 2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: wciaz w trakcie pierwszego

takie samo dzialanie jak ireny eris lirene tylko ze tansza i sadze,ze lepsza. clinique podraznia i przesusza, ciezko zmyc, rzeczywiscie zweza pory, ale nie kupie znowu bo strasznie szczypie od razu po nalozeniu no i za wysoka cena, a efekt sredni. nie polecam.

Używam tego produktu od: od stycznia
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zacznę od tego że jest bardzo wydajny.
Ma orzeźwiający zapach
Ładnie oczyszcza skórę, wysusza wypryski, oczyszcza pory.
Spełnia swoja role w 99% :)

Trzymam go 0kolo 30-40 min czyli dłużej niż jest zalecane- daje to lepszy efekt:) Przy regularnym stosowaniu widać efekty:)

Używam tego produktu od:9 msc
Ilość zużytych opakowań:1

Dopiero doceniłam ją gdy mi się skończyła... Doskonale oczyszczała cerę, odświeżała, często stosowana poprawiała jej kondycję. Odejmuję gwiazdkę za uczucie ściągnięcia twarzy i lekkie wysuszenie. Jeśli zostanie przetrzymana zbyt długo na twarzy to następnego dnia można się spodziewać łuszczenia i zaczerwienienia. Natomiast jeśli używałam od razu po niej maskę nawilżającą, np. Avene, to było super. Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 2

Maseczka ładnie zwęża pory i oczyszcza, ale niestety wysusza i podrażnia. Zuważyłam że nie łagodzi ewentualnych niedoskonałości, zasycha na twarzy, tworząc skorupę, którą cieżko zmyć:(. Po takim zabiegu moja skóra była ściagnięta i w paru miejscach podrażniona. Dlatego najlepiej trzymać ją nie dłużej niż 5 minut bo można naprawdę przedobrzyć. W tej cenie oczekiwałam świetnrgo efektu a jest mizerny. Nie polecam szczególnie osobom z wrażliwą skórą!Używam tego produktu od: 3 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: niecałe

Skuszona świetnymi opiniami na wizażu pobiegłam do douglasa i kupiłam. Uzywałam ze dwa miesiące, kilka razy w tygodniu, i stwierdzam że ta maska wcale nie jest warta swojej ceny.
Zasycha na masakryczną skorupę, bardzo cięzko zmyć. Owszem, wygładza skórę i to przyzwoicie ale tylko na kilka godzin- o żadnym trwałym efekcie używania jej nie ma mowy. Oczyszcza- może troszkę... ale bez rewelacji, po prostu skóra ładnie wygląda przez jakiś czas po jej zmyciu. Jest szalenie wydajna, ale zważywszy na to że słabo działa, nie ma to dla mnie znaczenia. Aha, dodam też że koleżanki-wizażanki pisały o zmniejszeniu ilości tzw. "niedoskonałosci"- niczego takiego nie zauważyłam.
W zasadzie ta maska jest całkiem całkiem, można być z niej zadowolonym, ale po clinique i kwc na wizażu oczekiwałam czegoś więcej. Moim zdaniem w niczym nie jest lepsza od planet spa avonu, za niecałe 20zł. Tymczasem ja szukam dalej.Używam tego produktu od: 2mce
Ilość zużytych opakowań: ok. 1/2
EDYCJA: mam drugie opakowanie, ta maska ratuje moją twarz od niedoskonałości. Dopiero kiedy przestałam jej używać zobaczyłam jak duzo dawała :) polecam!

Poniewaz swoja ulubienice - Charcoal Cleansing Mask Sanctuary zostawilam w domu, na lotnisku (bo cena w Polsce jest zwyczajnie zbojecka), postanowilam sie skusic na produkt Clinique.
Niestety nie bedzie to moj faworyt :(
Oczyszczac to moze i oczyszcza ale nie w takim stopniu jak Sanctuary. W dodatku piecze a chlodzace dzialanie, dobre jest chyba tylko dla klientow Clinique o skorze nosorozca, mnie ta maseczka najzwyczajniej w swiecie lekko podraznia.Nie zauwazylam poprawy cery ani zlagodzenia jednego takiego paskudy, ktorego mam nad brwia, po wyrwaniu wloska...Ba! Powiedzialabym nawet, ze ta maseczka go zaognila!
Zaleta moze byc jednynie duza pojemnosc i malo gwaltowne zasychanie (Sanctuary nie zasycha wcale) i dzieki temu latwosc zmycia po przepisowych 5 minutach - maseczka nie zasycha bowiem w skorupe.Używam tego produktu od: 2 miesiace
Ilość zużytych opakowań:pierwsze w trakcie, wystarcza niewielka ilosc produktu do rozxprowadzenia po calej twarzy

Najlepsza maseczka oczyszczająca jaką miałam. Całkiem dobrze oczyszcza, skóra jest po niej bardzo gładka. Pory faktycznie są zwężone ale na całkowite ich zniknięcie bym nie liczyła. Ładnie pachnie, nie wysusza. Leczy zaskórniki (choć na początku mnie troszkę zsypało ale to pewnie jej eoczyszczające działanie bo teraz buzia jest czyściutka).

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Przezywam wlasnie okres totalnej fascynacji kosmetykami Clinique wiec mam nadzieje, ze bede wystarczajaco obiektywna hehe. W tej maseczce sie zakochalam, ma fajna konsystencje (nie jest zbytnio zbita jak wiekszosc glinek), zapach jest dosyc intensywny, apteczny ale nie mam z tym zadnych problemow. Po zmyciu skora jest rozjasniona, gladziutka, pory pozamykane, po prostu cod miod!!! Syfki sa ladnie zasuszone ale sama maseczka nie przesusza cery. Jak dla mnie bomba!!!!!
Cena do przelkniecia tylko w sklepach lotniskowych;-)

Używam tego produktu od:tydzien
Ilość zużytych opakowań:1